Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Karmazynowy przypłwy

O biciu Twojego dziecka.

Polecane posty

Gość kontra Izuchnaaaa
zamiast tracic czas przed komputerem lepiej idz do lazienki, stan przed lustrem i powtarzaj sobie : jestem dobra matka jestem dobra matka jestem dobra matka jestem dobra matka jestem dobra matka jestem dobra matka jestem dobra matka ...i tak ze sto razy, a moze wreszcie sama w to uwierzysz :). Pozdrawiam i dobranoc. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krew mnie zalewa jak czytam
Dżizasss, nie rzucam Cię lwom na pożarcie ;) Chyba tym razem Ty nie pasujesz do ideologii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ dziewczynki :) Niech się trool wysila :) Przejmujecie się ? Z uśmiechem czekam na wypocinki mądralińskiej, które przeczytam lub nie :) Te krótkie to jeszcze można , bo te długie kopie żywcem zdarte już nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrodna ma tka
"krew mnie.." daruj sobie, szkoda Twojej energii, to następna...obróć to w żart! może zrozumie, bo nie jestem pewna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D jestem dobra matka :) razy milion :D Coś jeszcze trolu ? Nie muszę stosować twoich metod zielonko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrodna ma tka
"kontra.." chyba przypomniały się te czasy kiedy w szkole niegrzecznym dzieciom kazali po sto razy pisać "nie będę..." Ale one też w p..l dostawały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobiety :) Przecież to istna dziecinada hahaha :D Nie sądzicie ? :D ech chyba pora do łóżeczka :D rano muszę mieć siły dzieciakiem po ścianach porzucać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżizasssss
Tak, ja jestem głupia. Albo byłam raczej. Masakrycznie głupia i przyznaję się do tego. Moi rodzice byli za dobrzy - ot co. Ale widocznie nie na tyle dobrzy jako rodzice, bo nie potrafili znaleźć metody na mnie. Prowadzali mnie nawet do psychologa a ja co...?? A ja mam wrodzoną przekorę i "tumiwisizm" i potrafiłam olać wszyyyystko dosłownie. Bo imponowały mi inne wzorce. Uwierzcie - takie "trudne przypadki" też istnieją... Młodszej siostrze nie poświęcali czasu prawie wogóle, przez te numery ze mną. A może była bardziej kumata i wystarczyło jej raz przetłumaczyć...nie wiem. Wiem tylko, że działałam dokładnie wg zasady "na złość mamie odmrożę sobie uszy" kiedy zwiewałam z domu. W efekcie tego mam 22 lata i 5-cio letniego syna.... Moje życie przewartościował się bardzooo, ale ani nie w ciąży, ani nie zaraz po urodzeniu. Przyszło to z czasem, bo na początku to miałam ubaw, że kolejny numer wycięłam starym i będzie beka ... Może, gdybym dostawała od czasu do czasu jakiegoś klapsa, to bym chociaż posłuszna była....? Zdarzyło mi się dać synowi klapsa, ale tlumaczyć się tu z tego nie mam zamiaru. Chciałabym jedynie wychować go tak, jak to się udało piszącej tutaj osobie "dodam swoje 4 grosze" ;) tak, tak - czytam z zapartym tchem od początku! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli posluszenstwo to
a co zlego w "elegancji","klasie" czy jak ja zwał- chyba wiecie o co chodzi? I czy ja kogos potepiam? Wlasnie piszę, ze nie wszystkim łatwo to przychodzi, jesli maja to wprowadzic w pierwszym pokoleniu. Akurat w naszym domu , jak siegnę pamiecią, nikt nie krzyczał, nie przeklinał, nie pił, nie palił, jadło sie nozem i widelcem, a do tego nie wstyd bylo pokazac milosci, przytulic sie- są takie domu przeciez! Przecie nie moglam niegrzecznie odezwac sie do mamy, czy pchnac ja, skoro ojciec zawsze mowil do niej i o niej z szacunkiem i miłoscią- a ja chcialam byc do nich podobna, bo ich kochalam , podziwiałam i byłam dumna,ze są własnie tacy. Oczywiście czasem dziecko dostawalo histerii(, ale nigdy w miejscu publicznym, bo mialo zakodowane, jak nalezy sie zachowywac - w domu jest wiekszy luz, poczucie bezpieczenstwa, wiec mozna sobie poryczec bez powodu. Od czasu do czasu kazdy ma doła, ja też, po co wtedy jeszcze kogos takiego dobijac - lepiej zostawic dziecko w spokoju, wyjsc z pokoju, wyciszy sie, a jesli jest jakis powod ( chocby blahy )-poklepac po ramieniu i powiedziec - bedzie dobrze. Dla mnie to norma, innych przykladow z domu nie mam, wiec tak zyję - i przeciez sie tego nie będę wstydzic. Dla mnie naturalne jest, ze mozna wychowywac bez klapsow. Ale mowie na podstawie wlasnych doswiadczen i tylko w swoim imieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrodna ma tka
naprawdę jadło się nożem i widelcem? ty to miałaś dom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrodna ma tka
> czyli chyba sama nie wierzysz w to, co piszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro jesteście
takie pewne swoich racji, czemu reagujecie tak na posty osób, którym się udało nie bić w ogóle dzieci? uderz w stół a nożyce się odezwą i kogo cechuje tu hipokryzja? śmieszne jesteście, bijcie i lejcie, macie przecież 'władzę" kompletnym wariactwem jest wyśmiewanie się z ludzi, którzy mają inne metody wychowawcze i potrafią zapanować nad swoją świerzbiącą rączką absurd sięgnął zenitu!!! nienormalne jest to, że się nie bije, a normalne i zdrowe matki klapsują wychowawczo dzieci :D cóż za ironia!! PS nigdy nie uderzyłam i nie szarpałam dziecka, ale jaja prawda? no dalej pośmiejcie się, jaka ja jestem nienormalna i jakie to nierzeczywiste, bo przecież to niemożliwe, aby się komuś udało! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli posluszenstwo to
wyrodna - piszac o jadaniu nozem i widelcem mam na mysli ogolna kulture przy stole -porządne nakrycie, sposób jedzenia, rozmowy i zachowanie (miałam łopatologicznie wymieniac?) , co wbrew pozorow okazuje sie, nie jest tak powszechne. Weszlam kiedys na topik o Klanie, gdzie kobiety (w wielu postach!) twierdza, ze tam nie pokazano normalnego zycia, bo rodziny zbyt "elegancko " jedza i tak tez ze soba nie rozmawiają...I ze tak w zyciu nie bywa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro jesteście ----------jesteś przykładem ,że można zapanować nad sobą i powinnaś być z tego dumna :) Dlaczego ktoś miałby się z tego śmiać ? Ja na pewno nie .Gratuluję i trzymaj tak dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krew mnie zalewa jak czytam
skoro jesteście- kochana, chyba nie do nas powinnaś mieć te pretensje, bo my, matki które dały klapsa, nie wyśmiewamy osób, które nie dały klapsa. To najczęściej ci, którzy nie dali klapsa wieszają na nas psy, bo nie jesteśmy tak perfekcyjne jak powinnyśmy być, jesteśmy wg Was potworami, maltretujemy dzieci etc. Jeśli jakaś matka nie uderzy dziecka to super, naprawdę, gratuluję dziecka lub stalowych nerwów. Ale jeśli owa matka uważa, że my jesteśmy be i nie mamy prawa do błędu to coś jest nie halo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krew mnie zalewa jak czytam
skoro jesteście - i jak widzisz, sama się z nas wyśmiewasz "bijcie i lejcie" :O I kto tu o hipokryzji mówi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry :) nie bylo mnie tu w nocy , izuchna , zejdz ze mnie , bo chyba masz fobijke, ;) a swoja droga afirmacje nic ci nie pomoga - jezeli to dla ciebie bzdury , jeszcze mi sie nie zdarzylo kogos na sile - \"uzdrawiac\" :) mowie powaznie. i ten kto to robi- hmmmmmm :O to nie ja :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak sobie myślę -nieważne ,czy ktoś kogoś ośmiesza ( to tylko świadczy o tym ,że nie potrafi dyskutować ) ,ale istotne jest to ,żeby nie traktować klapsa jako rzecz normalną , dobrą i zwyczajną .Bo moim zdaniem , to nieprawda .Nigdy jednak nie ośmieliłabym się \" zrównaćz błotem \" matek , którym się zdarzyło dać klapsa ( sama do takich należę :( ) Tak jak już napisałam wcześniej - sztuką jest praca nad sobą i wyciąganie wniosków ze swoich błęów .Wszak , takie jest całe nasze życie .Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o mamo kolejny temat o klapsach?? :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie nie interesuje to, czy bijecie swoje dzieci nie jestem waszym dzieckiem, nie widzę też tego, co robicie własnym dzieciom nie będę udawać, że moje życie skupia się na myśleniu ile teraz, w tej chwili dzieci jest bitych jeżeli jestem świadkiem przemocy- reaguję, jestem w stanie posunąć się także do powiadomienia odpowiednich organów w takiej sytuacji napisałam to, że macie władzę, bo ją macie dziecko jest całkowicie w waszych rękach, dlatego z niej korzystacie w taki a nie inny sposób gdzie tu jest hipokryzja? gdzie wyśmiewanie? nie uważam siebie za osobę idealną i idealną matkę - kolejny absurd, że tylko idealne matki nie biją to wasze słowa czujesz się winna, że Ci nie wychodzi? nie wylewaj swoich frustracji na mnie, zmień siebie, jeżeli Ci z tym źle, a nie próbuj zmieniać mnie, aby sobie zrobić dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro jesteście ------------czemu wszystkich wrzucasz do jednego worka ?Czy ja gdzieś napisłam ,że biję swoje dziecko i uważam to za metodę? Ja też reaguję zawsze na agresje ( każdą , nie musi dotyczyć dziecka ) Byłam też u sąsiadów , bo zaniepokoił mnie płacz dziecka .Zanim wydasz sąd , doczytaj ,lub dopytaj .Mnie nauczono nie oskarzać nikogo ,nie mając do tego podstaw .Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrodna ma tka
> czyli.. uff, uspokoiłaś mnie z tym nożem i widelcem.... tak,absolutnie się zgadzam, że wyśmiewanie się z ludzi to kompletne "wariactwo" rozumujesz troszkę chaotycznie i zbyt wiele (jednak) egzaltacji i niewłaściwie dobieranych słów, ale...nikt nie jest idealny..no jasne.. No, i nie podniecaj się, my już mamy za sobą wymianę niektórych poglądów (to już 24 str.). Czytałaś? Przykro mi, że oczy twoje musiały zderzyć się z wypowiedziami istnej patologii, co to dzieci na co dzień katuje. Wierzę, że jest to dla ciebie wyjątkowo trudne, zwłaszcza jak przy stole posługujesz się nożem i widelcem... Apropos..oczywiście, że trzeba ludziom "łopatologicznie wymieniać", no przecież nie wyobrażaj sobie, że wszyscy są tacy jak ty i w lot chwytają wszystko! Dobrze, że ponownie wróciłaś do tematu i wreszcie wszystko jest jasne...a kwiatki na stole stoją?, no i rozmowy myślę...że też tylko "kulturalne" chyba, nie?... Zasugeruję ci coś załóż topik pt: sielanka rodzinna w Polsce XXI w. Miłego dnia i uważaj, żebyś przy obiedzie obrusa nie zachlapała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zielona ------------też tak robię :) ,ale czasami jak czytam takie uogólnienia to się trochę ''wściekam " :) Pozdrowienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na tym polega problem
"śmieszne jesteście, bijcie i lejcie, macie przecież 'władzę" kompletnym wariactwem jest wyśmiewanie się z ludzi, którzy mają inne metody wychowawcze i potrafią zapanować nad swoją świerzbiącą rączką" że takie mądrale jak autorka tego cytatu powyżej dorabiają takie bzdury do sporadycznych klapsów. Większość dziewczyn które dopuściły się tego strasznego czynu pisze , absolutnie nie są zwolennikami bicia dzieci, nie stosują klapsów jako metody "wychowawczej" , ze to był raz, dwa razy w ciągu kilku lat życia dziecka, w sytuacji ekstremalnej, niebezpiecznej , jako środek ostateczny a taka durna baba pisze o laniu, biciu i jakimś chorym poczuciu władzy... żenada... a może totalna tępota i brak umiejętności czytania ze zrozumieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a taka durna baba pisze o laniu, biciu i jakimś chorym poczuciu władzy... żenada... z czystej ciekawosci czy kretynka to synonim durnej baby? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
awe napisałam nie do Ciebie, tylko do koleżanki z pomarańczowym nikiem mogłam wkleić post, do którego się odniosłam - mój błąd :) tępota? przeczytałam cały topik, po co się tłumaczysz? robisz w swoim odczuciu dobrze? to rób tak dalej, po co w ogóle pisać, że zdarza się klapsnąć od czasu do czasu dzieciaka? niedługo liczba postów z tłumaczeniem się przerośnie liczbę ewentualnych klapsów, gdzie tu logika? :D na złodzieju czapka gore! miłego dnia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×