majo 0 Napisano Sierpień 18, 2010 elammm, masz fajne nagrody za dobre trzymanie dietki:) ja w swoim kalendarzu tez się tygodniowo "rozliczam", piszę ile w tygodniu zeszło, ale tu na topiku będę wpisywać się raz w miesiącu ja za nagrodą czekam do zimowych przecen mmmmmm...........ale sobie wtedy pofolguję!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Treniewa 0 Napisano Sierpień 18, 2010 Majo dzisiaj gotuję kisiel z truskawkami (mam mrożone) Piszecie o takich słodkościach że już mi zbiera się ślinka. Witam NOWE Koleżanki Elammm jesteś niższa niż ja Taka mała kobietka Fajnie Dużo schudłaś Tobie i Wszystkim nam życzę tego samego Jest podobna pewna granica wagowa dla organizmu "zapisana w genech" i to powoduje, ze mimo usilnych wyrzeczeń nie chudniemy Organizm po okresie buntu i zbastuje Ten okres może być dość długi Trudno na nim wytrzymać - bo brak nagrody ... Dlatego dobrze że Wy jesteście Robi się super Ja się nie ważę dopiero w sobotę Ale chyba nic nie z tego ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majo 0 Napisano Sierpień 18, 2010 Treniewa, nawet coś na ten temat znalazłam :) ja to nazywam przyzwyczajeniem się organizmu do swojej wagi.. http://www.medigo.pl/a,i,15807,jak_zgubic_ostatnie_kilogramy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
elammm 0 Napisano Sierpień 18, 2010 super artykół:) czyli to znaczy, że teraz warto podnieść troszkę ilość spożytych kalorii i więcej ćwiczyć:) a wczoraj oglądałam swoje zdjęcia z okresu gdy ważyłam 72kg i powiedziałam sobie że już tak nie chce wyglądać i zaczełam ćwiczyć więc zawsze gdy motywacja spadnie będę oglądać stare zdjęcia;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MaHanka 0 Napisano Sierpień 18, 2010 Czesc panienki :) Mam pytanie do elimmm - dlaczego wazysz sie na wieczor a nie rano? Przeciez to moze byc dwa kilo wiecej na wadze po calym dniu jedzenia... :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
elammm 0 Napisano Sierpień 18, 2010 bo w niedziele wracam z weekendu od faceta a w tygodniu wstaje o 5 więc rano nie mam jak się ważyc:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MaHanka 0 Napisano Sierpień 18, 2010 Acha, rozumiem, no to pociesz sie, ze na pewno masz kolo 2 kg mniej niz myslisz, a moze i jeszcze mniej ;) Powodzenia! Majo dzieki, rozejrze sie jeszcze raz specjalnie za nestle albo skocze do jeszcze wiekszego supermarketu, moze tam cos znajde. Pozdrowka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majo 0 Napisano Sierpień 18, 2010 elammm ja wstaje o 4.30 codziennie i się ważę rano :D ...więc oczka umyć i hop na wagę! MaHanka ma rację, waga wieczorna może być niedokładna, a rano najlepiej po si... u się ważyć powiem Wam dziewczyny, że łatwo nie jest...myślę o dietce...czasami mnie głód męczy...ale wyjścia nie ma, a najgorzej, że tak się dłuży... jak zejdę poniżej 80-ki, to dopiero odżyję psychicznie, bo jak na razie wydaje mi się że już schudłam, a okazuje się, że ciuchy w które chciałabym się już ubrać są jeszcze za małe...w lustro jeszcze nie mam odwagi patrzeć, chyba że tylko pokazuje mnie do wysokości biustu :) Lustro jakoś nie chce mi powiedzieć: "ty jesteś najpiękniejsza" - brzydkie lustro, wymienię je na nowszy model! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
elammm 0 Napisano Sierpień 18, 2010 po prostu trzeba zainwestować w lustra które są w niektórych sklepach i odchudzają;) raz się tak dałam nabrać bo w jeansach mój tyłek wyglądał na bardzo mały i ucieszkona je kupiałam i jak w domu je ubrałam to się załamała patrząc w lustro:( także dla poprawy humoru taki lustro by się przydało;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
elammm 0 Napisano Sierpień 18, 2010 a jutro z rana spróbuje się zważyć i może będzie chociaż ten kilogram mniej to bym już była zadowolona bo by się pokazało 5.. z przodu:) bo stoje na tewj 60 drugi miesiąc:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Treniewa 0 Napisano Sierpień 18, 2010 Czarny Kwiatku jak pięknie ćwiczysz Nie mam takiego urządzenia. Mam za to kółko do robienia brzuszków i pamiętam, że sobie je kupiłam za zaskórniaki przed maturą Rachunek jest prosty ile lat temu ... wiele wiele. Jeszcze mi służy i od czasu do czasu robię na nim te ćwiczenia. To są całkiem inne brzuszki niż te które pokazał mi najmłodszy z synów. Jestem trochę bardziej płaska. Na początku nie mogłąm się ruszyć ale cieszyłam się, że chociaż taki rezultat z moich męczarni Hula hop trzeba dużo miejsca w domu i też trzeba ćwiczyć bo inaczej fiasko. Majo dziękuję za artykuł Przeczytam wieczorem Elammm powodzenia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! WSZYSTKIM PANIOM TAKŻE Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majo 0 Napisano Sierpień 19, 2010 Dzisiaj z rana , tak jak mówiłam miałam chwile prawdy i rozmowę z wagą :) NO i UDAŁO SIE !!!!!!!!!!!!!!! schudłam prawie 8 kilo !! (bez 100g) zaskoczyłam sama siebie takim wynikiem po miesiącu diety :) jestem przeszczęśliwa i dumna z siebie i powiem Wam OPŁACA SIĘ TROCHE POMĘCZYĆ, REZULTAT BEDZIE! najlepiej mąż powiedział dzisiaj rano przy stole: „no ładnie, dieta na piwku... i schudłaś :) a ja na to: nie tylko piwko było 4 razy, ale tez raz kebab i 2 razy pizza... raz były naleśniki do syta na kolację i jedna pizza tez bez dietkowania, bo jedzona z sosem czosnkowym oczywiście to były "wyskoki" sporadyczne, bo to przecież jest teraz dieta, ale najważniejsze, że te wyskoki były poza tym, jak wiecie jem wszystko: winogrona, brzoskwinie, czasem słodzę herbatę, jem ciasto do kawy, ale wszystkie te potrawy WLICZAM DO BILANSU dziennego piwo lubię bardzo i trudno byłoby mi się bez niego obejść nie pije go codziennie, tylko czasami, ale nie jedno, tylko trochę więcej dwa dni temu zamiast obiadu i kolacji, czyli mając 500 kcal do dyspozycji, wypiłam 4 małe piwa 0,33 po zliczeniu wyszło trochę za dużo, bo ponad 1700 kcal w tym dniu, ale jak widzicie w bilansie miesięcznym i tak się to gdzieś schowało :) wniosek taki: moja dieta to jest po prostu dieta MŻ (1000-1200 kcal/dzień) bez żadnych ograniczeń jakościowych co do wyboru jedzenia czyli dieta jak najzupełniej naturalna, nie odbiegająca od normalnego mojego jedzenia tego właśnie chciałam na tej diecie pozostanę i mogę powiedzeń, że dieta ta sprawdza się, nie jest uciążliwa, nie wymaga poświęceń typu : tego mi nie wolno. Skłamałabym jeżeli nie dodałabym tego, że trzeba się pilnować: przede wszystkim jeść 5 razy dziennie, pilnować godzin posiłków (mnie-więcej, co 3 godziny jeść), pilnować tego, że trzeba węgle zjadać do posiłku, przynajmniej 3 razy dziennie, aby nie było wilczego głodu. Dieta ta polega na dogadzaniu sobie, a nie odmawianiu sobie. Wymaga dbania o dobre smaki i tego, aby będąc głodnym odrazu mieć dostęp do gotowego jedzenia, a nie je sobie dopiero przygotowywać. Jeżeli chodzi o mnie, to jeszcze miesiąc tak samo podietkuję i jeżeli spadnie mi więcej niż 6 kilo, to dodam trochę kalorii do dziennego limitu. Chociaż sądzę, że będzie akurat, bo pierwszy miesiąc zawsze lepiej wygląda, jeżeli chodzi o wynik chudnięcia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
poziomka12313s 0 Napisano Sierpień 19, 2010 Witam, jak widzę moja kochana MaHanka też do Was zagląda. Dzisiaj się ważymy, ja przed @, mam nadzieję, że się nie załamię. Ostatnio byłam na wakacjach i wypadłam trochę z rytmu. Zabieram się za siebie i walczę dalej. Pozdrawiam wszystkich serdecznie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
poziomka12313s 0 Napisano Sierpień 19, 2010 Majo, ogromne gratulacje dla Ciebie:) wynik niesamowity. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majo 0 Napisano Sierpień 19, 2010 poziomka, wpadaj w rytm! Tego Ci życzę, a ja pilnuje tego, aby z rytmu nie wypaść :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majo 0 Napisano Sierpień 19, 2010 Dzięki poziomka! :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
elammm 0 Napisano Sierpień 19, 2010 Majo super wynik:) gratuluję i życzę wytrwałości;) więc wczoraj zważyłam się wieczorem i waga dalej stoi na 60kg ale rano było 59:D także jest super bo wyszłam z nadwagi:D tylko teraz muszę popracować na nóżkami i będzie super;) a dzięci temu topikowi zmotywowałam się troszkę i wczoraj dość sporo ćwiczyłam tylko zaczeły mi się zawroty głowy czyli znak, że trzeba coś w diecie zmienić:( a ja robię tak jak Ty Majo, czyli wliczam wszystko do bilansu kalorii i na przykład wczoraj zamiast obiadu zjadłam gofry bo miałam na nie straszną ochotę:) ale od dzisiaj zaczynam jeść bardziej konkretne jedzonko bo inaczej zawroty głowy mi pozostaną:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
czarnykwiat44 0 Napisano Sierpień 19, 2010 OJ też bym chciała 1.09. -bo wtedy minie mój pierwszy miesiąc pochwalić się takim wynikiem jak Ty MAJO - po prostu szczerze zazdroszczę a jeszcze szczerzej gratuluję. Treniewa- za wcześnie się pochwaliłam tymi ćwiczeniami-po pierwszym podejściu brzuch mam cały w siniakach a boli jak jasna cholera- także przerwa. ale ja już dokładnie to samo kiedyś przerabiałam -oczywiście odłożyłam sprzęt na bok- ale nie teraz niech no tylko bebech mi trochę dojdzie do siebie ......ruszam. wczoraj miałam chwilę słabości i już,już ......... łapa po ciacho sięgała, ale pokonałam tego strasznego GŁODA............nie dałam się . Miłego dnia wszystkim kobietkom życzę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
elammm 0 Napisano Sierpień 19, 2010 a słyszałyście kiedyś o herbatce "receptury natury na dobre trawienie"?? bo ja ją zaczełam pić jakiś miesiąc temu i piłam ją zawsze w pracy czyli od poniedziałku do piątku i nie miałam wzdęć a mój brzuch był bardziej płaski:) ale skończyła mi się i ciężko mi było ją dostać w zwykłych sklepach bo jest dostępna w dużych marketach najczęściej i przez to nie picie jej znowu mam okrągły brzuch i straszne wzdęcia:( także znowu zaczynam jej picie i bardzo ją polecam:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majo 0 Napisano Sierpień 19, 2010 Dziewczynki, dziękuję za słowa uznania :D Zaczynam drugi etap, zapewne gorszy. Po tym etapie powinnam osiągnąć może z 80 kg, a może trochę więcej. czyli tak jak mówiłam minimum 4kilo musi zejść inaczej się pochlastam! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Treniewa 0 Napisano Sierpień 19, 2010 Wszystkie DZIEWCZYNY Witam Serdecznie ( czy moge tak się zwracać Elemann herbatkę można kupić w sklepie internetowym http://apteka.epacjent.pl/69233,receptury-natury-sposob-na-dobre-trawienie-20-saszetek-po-2-g.html Oto jej skład # Skład: # Ziele mięty (Mentha piperita) # Owoc kminku (Carum carvi) 1,2 g # Ziele tymianku (Thymus vulgaris) # Liść herbaty zielonej (Camelia sinensis) # Liść herbaty Pu-Erh (Camelia sinensis) # Ziele palczatki cytrynowej (Cymbopogon citratus) # Skórka owocu pomarańczy (Citrus sinensis) # Ziele majeranku (Majorana hortensis) Wskazania: Herbatka jest wskazana do picia przy problemach z prawidłowym trawieniem. Jest wiele herbatek innych firm które działają podobnie Ja codziennie piję Pu-Erh tą z Biedronki bardzo mi smakuje i jest tania U mnie jest trochę mniej i się cieszę... 63,9kg Mam trochę więcej motywacji Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Treniewa 0 Napisano Sierpień 19, 2010 Majo GRATULACJE Ty moja droga to chudniesz synergicznie TRZYMAJ NAS i brniemy do CELU Fajnie tak trzymaj!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! INNE KOLEŻANKI TAKŻE !!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dzisiaj rano oglądałam program o odchudzaniu w Wielkiej Brytanii Tam podobno jest to problem opłacany przez rząd Wiedzą co robią Oprócz wielu rzeczy, które wiem o odchudzaniu powiedzieli to co jest po odchudzaniu NALEŻY UTRZYMAĆ WAGĘ i to jest problem Wszystkie o tym wiemy ale to jest trudne Wiele babek schudło po 60 kg w ciągu roku czy półtora W duchu im gratulowałam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majo 0 Napisano Sierpień 19, 2010 Stwierdzam, że muszę kupić sobie jakieś witaminy i minerały. O kilku dni pobolewa mnie głowa lekko no i czuje zmęczenie. Pewnie dietka trochę wyczerpuje mnie. Poczytałam na forach, że przy diecie niskokalorycznej trzeba coś jednak brać. Idę dzisiaj do apteki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Treniewa 0 Napisano Sierpień 19, 2010 Majo Witalność siada Kiedyś w aptece poprosiłam o Bodymax a pani mi poleciła TeramaxGEE o wiele tańszy Skład: witamina PP (niacyna) witamina A witamina B6 (pirydoksyna) witamina B5 (kwas pantotenowy) ekstrakt z korzenia żeń-szenia ekstrakt z zielonej herbaty ekstrakt z guarany estry luteiny witamina B2 (ryboflawina) witamina B1 (tiamina) kwas foliowy witamina C (kwas askorbinowy) witamina D3 (cholekalcyferol) witamina E (tokoferol) selen cynk miedź mangan jod chrom molibden wapń fosfor żelazo magnez chlor Postać:tabletki Kategoria:Suplementy diety Działanie:pobudzające poprawia samopoczucie wzmacnia organizm uzupełnia codzienną dietę w witaminy Wskazania: Jest to preparat przeznaczony dla osób prowadzących intensywny tryb życia, uczących się, sportowców. NASZ TRYB ŻYCIA JEST TEŻ INTENSYWNY DLA ORGANIZMU!!!!!!!!! Dawkowanie: Doustnie. 1 tabletka dziennie. Poinformuj lekarza:Gdy masz nadwrażliwość na składniki preparatu, cierpisz na choroby tarczycy (preparat zawiera jod). Gdy jesteś lub przypuszczasz, że jesteś w ciąży albo karmisz piersią. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majo 0 Napisano Sierpień 19, 2010 ....czyli lekarz jeżeli mi coś do diety dodawał, to miał rację... dostawałam u niego magnez, jakieś oleje nienasycone Omega 3 i inne, chrom itp Krótko mówiąc, po miesiącu diety, mimo tego że mam dość różnorodną, muszę także się wspomóc witaminami i minerałami, bo czuje już taką potrzebę: zmęczenie, ból głowy nie wiadomo od czego itp. Połknęłam chrom org. i jakby mi lepeij :) miałam go akurat pod ręką... Napiszę co i jak, jak zacznę brać witaminki. Chcę kupić coś dobrego np. polecają Special two, ale zapytam jeszcze w aptece, co mi doradzą. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Treniewa 0 Napisano Sierpień 19, 2010 CzarnyKwiatku poboli i przestanie Ja CIĘ podziwiam Jestem po 20 brzuszkach A może Ty spróbujesz CzrnyKwiatku Jestem po 20 brzuszkach Każdego dnia będzie o jeden więcej Dziękuje Dziewczyny, że tu jesteście Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majo 0 Napisano Sierpień 19, 2010 Treniewa brzuszkuj, brzuszkuj :):) a ja wkleję link do poczytania o chromie, bo powiem Wam, że lekarz bariatra, jak mnie kiedyś odchudzał, zawsze mi ten chrom przepisywał, a to organiczny, a to z ananasem, ale zawsze był w diecie... http://www.femineus.pl/index.php?topic=2139.0 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
elammm 0 Napisano Sierpień 19, 2010 też łykałam chrom i to długo:) chyba ponad rok i po nim miałam wielką ochotę na słodycze:( a teraz przymierzam się do kupna błonnika z ananasem;) w weekend muszę się w końcu wybrać na zakupy i kupić coś wspomagającego;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Treniewa 0 Napisano Sierpień 19, 2010 Tak Majo trzeba wspomagać organizm Nie jemy pełnowaertościowego 2600-2800 kcal Nasze jedzenie nawet to zdrowe jest zubożone z witamin i mikroelementów Wiele tych cennych dla organizmu skłaników niszczy się w procesie obróbki termicznej Dziewczyny wczoraj na pokazie robotu widziałam jak pan w ciągu 2 min zrobił zupke ugotowany ziemniak, troche purre ziemniaczanego, kostka rosołowa, upieczona cebulka, wszystko co chcesz z warzyw surowe Zalewasz gorąca wodą i miksujesz Wypiłam i żyję Szybko, była pyszna W ubiegłym roku też widziałam ten pokaz ale nie zastosowałam. Dzisiaj zastosuję Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majo 0 Napisano Sierpień 19, 2010 elammm, błonnik z ananasem na mnie działał świetnie, hamował bardzo apetyt (chyba go brałam 2 razy dziennie) Treniewa, z ta zupka to naprawdę dobry sposób, pewnie będzie pyszna, taka zmiksowana...mmmmmm tez sobie chyba coś zmiksuję w domu :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach