Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość buhahaaaha

Podajcie choć jeden sensowny powód, dla ktorego warto wierzyc w Boga?

Polecane posty

Gość buhahaaaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odbijany
a ty podaj jeden sensowny, dla którego nie warto w Niego wierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahaaaha
OK, Boga wedlug mnie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahaaaha
nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozejzyj sie dookola to sie dowiesz Swiat, człowiek, wszechswiat to jest powod przynajmniej dla mnie ze Bog istnieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehehe noo to jest sensowny argument - "ja uważam, że nie ma". I co to ma być ten powód na nieistnienie Boga? Wierzący może powiedzieć "ja uważam, że jest", i co, przyjmiesz to za argument? Bezsensowny topik, który skończy się wielką kłótnią i ubliżaniem - każdy każdemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak ale też jak dzieje nam sie krzywda (np ktoś umrze z rodziny) wtedy sobie zadajemy pytanie CZEMU to nas spotkało i mamy w tych momentach chwile zwątpienia co do istnienia Boga.. ja wierze w Boga, ale jestem niepraktykująca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Podajcie choć jeden sensowny powód, dla ktorego warto wierzyc w Boga? " - może tak na wszelki wypadek ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najsensowniejszy powód - łatwiej się żyje, mając na górze wszechmocnego przyjaciela. Kosztem jakiegoś ograniczenia światopoglądu, ale łatwiej. Ja uważam, że nie istnieje, dlatego, że wszystko, uznawane za dowód na jego istnienie, tak jak np. podaje Lady Love, da się wytłumaczyć inaczej, teraz, czy z dalszym rozwojem cywilizacji. No i, gdyby był Bóg, już dawno zrobił by nam za kare kolejne Hydropiekłowstąpienie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zolza, uważaj, zaraz tu Cię zaatakują święte spod ołtarza, że nie można być wierzącym niepraktykującym. Obowiązek chodzenia do kościoła co niedzielę to wymysł kościoła - przykazania kościelne nie są dla mnie ważne, ponieważ wymyślili je ludzie. Przykazanie Boże mówi - Pamiętaj, abyś dzień święty święcił. Dla mnie święceniem niedzieli nie jest pójście do kościoła, odklepania bezmyślnego regułek i modlitw. To spędzenie całego dnia z żoną, dziećmi, pójście na spacer, no i to, że tego dnia nie pracuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Człowiek potrzebuje wiary i nadziei, że po śmierci jest też coś więcej. Że nie żyjemy tylko po to, by żyć. Ja nie wyobrażam sobie, że umrę i tyle. Koniec. Ciemność, jakaś otchłań, niebyt. Obawiam się tylko, że dyskusja na poziomie i z kulturą nam tu nie wyjdzie, bo zaraz nas ktoś zwyzywa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Giovanni zgadzam się z Tobą.. Wiele osób chodzi do kościoła bo "wypada" Ja nie chodzę po to żeby ktos o mnie myślał jaka ona katoliczka itp Jeżeli mam potrzebę to idę, jeżeli mam potrzebę "rozmowy" z Bogiem to pójdę w tygodniu gdzie będę go miała sama dla siebie.. Ja nie chodzę dla księdza.. ja nie wierzę w księży.. ja wierze w Boga !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Giovanni, poki nikt nie wzyzywa, delektujmy się konwersacją, nie ma co się uprzedzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIe byłem ochszczony. Tak już zostało. Dziś jestem druidem zreformowanym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spójrzmy na jedną z definicji słowa sens, za wikipedią. {Sens Pragmatyczny, którego nie sposób odnieść do doświadczenia, ale wywołuje u nas jakieś obrazy i skłania do działania. Taki sens mogą mieć np. słowa \"Bóg\", ojczyzna, sprawiedliwość. } Więc uważam dyskusję za bez celową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale po co ? Albo się wierzy , albo nie .To jest przekonanie , a nie rozpatrywanie -za i przeciw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myrevin, tytuł topiku zostaw w spokoju, jak sobie jacyś zboczeńcy chcą o różnych odcieniach Boga podyskutować, niech sobie dyskutują [o sobie mówię, przede wszystkim :)] Zołzo, czy mogę Cię zapytać o wiek, i jak długo już tak nie praktykujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wojnychoroby zło przemoc
patologie- to dowod,ze nie ma boga, a jesli jest to jest sadysta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość garnet
z wojnami, przemocą i patologiami to Bóg ma najmniej wspólnego. to wszystko jest wymysłem człowieka, po to dostał wolną wolę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tylko nie rozumiecie że można stracić wiarę w Boga w jednym momencie.. kiedy zdarza nam się jakaś tragedia życiowa.. wtedy człowiek myśli sobie : ale jak to? przecież Bóg jest taki dobry, jak mógł mi to zrobić? Znam wiele takich przypadków..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wojnychoroby zło przemoc
no ale bog jest ponoc wszechwiedzacy-czyli wiedzial co tworzy,jak bedzie ten stworzony przez niego swiat? a jednoczesnie jest niby nieskonczenie dobry-jasne,przyzwalajac na istnienie zla. wszystko to sie kupy nie rzyma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patologie to nie jest dowód na to ze Boga nie ma. To kwestia wolnej woli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wojnychoroby zło przemoc
jak slysze ten oklepanyargument o wolnej woli to mam odruch wymiotny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zołzo, ale coś w tym jest. Ja tam nie z tych, co uważają, że 'tyle zła, Boga nie ma'. Ale kiedy się zastanowić. Bóg stworzył wszystko, stworzył też zło. To nie człowiek zło wymyślił, choć on czasem je wybiera. Tak nas kocha, że nam to zło stworzył? Czy może mu nie wyszło dzieło stworzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zołza ma 19 lat ale myślę że jak na swój wiek jestem dojrzałą osobą.. wiem co się dzieje wokół mnie.. nie praktykuję odkąd zaczęłam mieć swoje zdanie czyli od może ok 5 lat? oczywiście chodzę do kościoła w święta ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
awe.. dokładnie. Dla wierzącego to ma sens dla niewierzącego, nie ma. Logiczne. Pisałem wielokrotnie że rozpatrywanie tego w kategoriach logiki (sens), dowodów jest bezcelowe bo consensusu się nie znajdzie. Oczywiście pogdybać sobie lubię. Jeśli natomiast ktoś szuka potwierdzenia słuszności swojej niewiary lub wiary,, śmiem twierdzić, nie wie co to logika. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×