16.03. - start! Ktoś ze mną?

wytrwała podziwiam...sporo schudlas!;D gratuluje jesli chodzi o mnie to chyba dieta mż czyli trzy posilki dziennie i zero slodyczy tylko potrzebuje wsparcia:( musze schudnac 5 kg!:(

asiaxd-polecam fitness klub! :) he he ja ma nadzieję, że schudnę. Na samej siłowni spaliłam z 1000kcal dlatego dziś na kolacje zamierzam pochłonąć ogromy kawałek lazani :) Zobaczymy co wyjdzie z tego mojego odchudzania. Myślę, że jak uda mi się tak poszaleć jak dziś i ćwiczyć tam z 4h to nie zamierzam się w ogołe hamować tego dnia z jedzeniem. :)

kurcze.. tylko ja juz nie mam za duzo pieniedzy na fitness club.. dzisiaj wydalam 50zl na zdrowa zywnosc. :P wiecie.. fajnie tak przebierac w produktach i wybierac te zdrowiutkie :D teraz mam 18 lat i co chwila jakas impreza... postanowilam sobie, ze od poniedzialku basen + jakies 3km biegania.. wiecej mysle, ze nie dam rady na poczatek.. kurcze.. tak bardzo chcialabym miec to juz za soba..

a propos... znacie moze jakies dania na obiad z brokulami? :) zawsze myslalam, ze ryz jest malo kaloryczny... a tu czytam... 300kcal/100g.. zaskoczenie.. myslalam, ze jest lepszy od ziemniakow.. macie jakies pomysly na obiadki niskokaloryczne? :)

asiaxd he he może same brokuły? :)

kurcze.. ale tak same.. pewnie po pol godziny bede znowu glodna. :P

Asiek kocham naleśniki, to moja ulubiona potrawa :-P mogłabym je jeść na śniadanie, obiad, kolacje, deser, podwieczorek, przekąskę... A ryż rzeczywiście ma dość dużo kcal- ok. 350 kcal na torebkę. Pół torebki ryżu + warzywa na patelnie może tak spróbuj? Amaranth ja się wybierałam do f clubu już nie raz ale nigdy nie miałam z kim. A sama nie chcę iść. Byłaś na siłowni czy na jakiś zajęciach fitness? Dzień mi szybko zleciał, zjadłam parę wieśniaków :-) jutro też mogłabym sobie zrobić dzień wieśniaków ale nie chcę żeby ludzie z uczelni zaczęli dziwnie na mnie patrzeć ;p

u mnie dziś porażka w sensie poza \'normalnym\' jedzonkiem wszamałam porcje spaghetti :/ i pół paczki draży kokosowych ( ktoóre notabene na kafe są już legendą:P) buuuuuu

ja tez uwielbiam. :)) i po prostu nie moglam sie oprzec! jutro chyba zrobie sobie ryzyk + salatke z brokulami, pomidorem i ogorkiem.. zobaczymy, czy cos z tego wyjdzie. :) dziewczyny, damy rade! :)

ehh zeby nie bylo.. ja na koniec dnia tez zjadlam kawale pizzy :/ ale jutro juz nie zgrzesze.. :P damy rade:)

co jadacie na sniadanie? bo ja ostatnio ciągle to samo :/ więc może ktoś sie podzieli pomysłami? najlepiej coś co można wszamać wszędzie bo ja niestety nie jadam śniadań w domu raczej między zajęciami :) jeee to już 6 dzień ubrania już nie cisną jak tydzień temu :P

ja zazwyczaj robie sobie kanapeczki z wasa + twarozek i pomidor (wkladajac do prozniowego, masz pewnosc, ze sie nie rozleci. :)) no albo po prostu roznego rodzaju jogurty.. sama nie mam pomyslow.. macie jakies propozycje?

eh ja też przeważnie jogurty na śniadanie jem. U mnie to już prawie 2 tygodnie diety a ubrania wcale luźniejsze się nie robią. Eh... mam nadzieję, że ten fitness club mi pomoże.

Amaranth.. u mnie tak samo.. nie czuje zadnej roznicy.. ale, czemu mialoby nam sie nie udac? :) Uda sie, uda.. a sukces bedzie smakowal slodziutko. :) Ja dzisiaj rano zjadlam 3 wasy z twarozkiem, potem na basenie zrobilam 2km, jogurt z ogorkiem.. no i to, co najgorsze.. 3 czekoladki merci przed obiadem.. no ale nie moglam sie powstrzymac! a na obiad troszke ziemniaczkow, brokuly i jogurt naturalny.. jeszcze dzisiaj z pol godzinki biegania.. ale mam wyrzuty sumienia!

asiaxd- ja dziś zjadłam kawałek placka, którego wcale jakoś super nie lubię. Wkurzyłam się na tą moją wagę, że wcale nie spada :(

Jejciu... Zapomniałam, że miałam się dzisiaj zważyć. Wstyd :) No trudno, jutro to zrobię, skleroza nie boli. Oj dziewczyny, ale się tymi grzeszkami przejmujecie. Ja niestety codziennie muszę zjeść odrobinkę czegoś słodkiego ( np. 1-2 cukierki albo kilka łyżeczek kremu czekoladowego), bo inaczej bym zemdlała przy swoim tempie życia. Trochę więcej mimo wszystko kcal potrzebuję. Tak właściwie to nie powinnam być na diecie, trener zabronił, ale cóż... Co do biegania... Też bym chciała, ale nie mam z kim. Samej to mi straaaasznie głupio xD

U mnie dziś było tak sobie, nie było dramatu, ale mogło być lepiej. Jadłam to, na co pozwała 10dniowa- sałatka z kurczakiem, maślanka, wieśniak, ale zjadłam też 2 kanapki. Zawsze jak wstaję do szkoły na 8 i siedzę cały dzień na uczelni to musi pójść coś nie tak :-P jutro pewnie też będzie podobnie, więc mojej pseudo10dniowej diety nie skończę w środę tylko w piątek, żeby nadrobić ten nieszczęsny weekend. Rany ale jestem zmęczona :(

hej dziewczyny... a nie mialysmy sie wazyc w poniedzialek?;> ja sobie postanowilam, ze jesli po 3 tyg nic nie schudne to przechodze na 10dniowa.. no i dziewczyny, wiecej entuzjazmu - uda nam sie. :) z tego co widze, to do wiosny jeszcze troche. ;P ja w poniedzialek ide biegac sama.. zobaczymy jak to bedzie. :) 3majcie sie!

Teoretycznie wiosna jest już od dziś, ale w praktyce nastąpi to pewnie za minimum 2 tygodnie.. Ja się będę odchudzać dopóki nie schudnę i dopóki starczy mi sił, ma być 50 kg i koniec!!!!!!

Witajcie !! Mogę się do dietki przyłączyć ??

Jasne :)

Kinga-witamy! Ile ważysz i mierzysz? zrobieto-masz racje trzeba nam więcej optymizmu. Ja wykupuje karnet do fitness clubu i mam zamiar być tam conajmiej 5 razy w tygodniu aż dojdę do tego 50 kilo, zniknie mi cellulit i bedę mogła bez skrępowania zakładać wszystko na co mam ochotę.

chce merci!!!!! zaraz zwariuje .....

waże 60 kilo i 150 cm wzrostu ... Chcę zrzucić ok 15 kilo

Hey Kinga co do tych śniadań to ja tez przeważnie jogurt, no i chlebek ryzowy z serkiem ale ileż można:P ja właśnie zjadłam taki zestaw śniadaniowy obiad jajecznica z 4 jajek i pieczarkami (szaleństwo) a później ze 2 pomarańcze więc nie jest tragicznie :) z tym że już nie mam ochoty dziś ćwiczyć :P ale w sumie to troche się pogimnastykowałam ;) ech fitness fajna sprawa tylko droga dla przeciętnego studenta

Kinga, a jaka diete chcesz stosowac? :) Razem z Nami Ci sie uda. :)

Hey dziewczyny gdzie co nowego? :)

asiekxd - chcę stosować dietę 500 - 1000 kcal :) Dziś mi pewnie z 700 kcalori wyjdzie bo rano jaqdłam tylko 1 hallsa miętusowego i fittnness i to wszystko :) i się trzymam :) Nie chce mi się jeść :) Zjem tylko obiad i jakąś przegryzkę - activie np. a na obiad mam klopsiki w sosie chrzanowy :)

Mowcie do mnie Asia, tak jakos normalniej. :)) Ja juz dzisiaj po basenie ale tez i po 4 czekoladkach.. pfff... cos sie ze mna ostatnio dzieje, pozwalam sobie na male conieco coraz czesciej. ;/ Kinga, kurcze.. 500kcal to bardzo malo.. nigdy bym sie w takiej nie zmiescila.. wydaje mi sie, ze najwazniejsza jest nie tyle dieta albo katowanie sie, ale regularny ruch. :) nooo i pozytywne nastawienie. :) caluje dziewczyny :)

ja jestem narazie zadowolona :) jadłam dziś tylko płatki fittnes z mlekiem 0,5% i mi siię jeść nie chce ... Ale mi się ręce trzęsą cały czas i to coraz bardziej :( Co to może znaczyć ??