asiekxd 0 Napisano Marzec 22, 2009 Amaranth, ile zaplacilas za karnet? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wytrwała 0 Napisano Marzec 22, 2009 asiek u mnie to samo.. tez mam kryzys.. jak to w weekend bywa;/ w tygodniu jakos nie ma tyle czasu zeby myslec o jedzeinu .. ale naszczescie sie niedziela konczy... u mnie z waga tez bez zmian narazie ;/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Amaranth 0 Napisano Marzec 22, 2009 Asia-też tak mam, dlatego z samego rana dziś tam pognałam. Zapłaciłam 200 zeta za miesiąc. Dużo ale mam nadzieję, że się opłaci i w końcu pożegnam się z conajmniej 5 kilogramami. Taki mój plan na ten miesiąć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justa007 0 Napisano Marzec 22, 2009 Amaranth - 200 zł za ile wejść jeśli można? Asiu - nie przejmuj się, ja też mam tak w weekendy, to chyba normalne :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Amaranth 0 Napisano Marzec 22, 2009 Justa- za miesiąc, mogę wchodzić ile chce w cenie siłownia i przeróże zajęcia fitess. Myślę, że nie jest to tak dużo jeżeli będę chodzić conajmniej 5 razy w tygodniu. Pożyjemy, zobaczymy.:) Jak nie schudnę przynajmniej 5 kilo przez miesiąc więcej tam nie idę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justa007 0 Napisano Marzec 22, 2009 Faktycznie, nie jest dużo. Myślałam, że masz ograniczoną liczbę wejść, wtedy mogłoby się nie opłacać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
asiekxd 0 Napisano Marzec 22, 2009 no to fajnie, fajnie z tym fitnessem. :) Kurcze, jutro sie waze.. juz sie boje. Dzisiaj caly dzien chodzilam i dojadalam.. moze to ta pogoda.. Jutro ide pierwszy raz tak powaznie biegac.. ok. 4km. Kurcze, uda się, uda! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kinga14 0 Napisano Marzec 22, 2009 Witam ! ja też jutro rano na jogging idę :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
asiekxd 0 Napisano Marzec 22, 2009 kurcze.. troche nie wiem jak to bedzie, bo mieszkam w bloku i musze najpierw troche przejsc zeby dotrzec do lak i tam biegac.. mam nadzieje, ze nie bedzie padac! jutro spotykam sie z moim chlopakiem i pewnie jak zwykle zajdziemy do subwaya.. orientujecie sie moze ile kcal ma mala kanapka z niego? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justa007 0 Napisano Marzec 22, 2009 Ile kcal to nie wiem, u mnie nawet chyba nie ma czegoś takiego, ale możesz pobiegać ze swoim chłopakiem :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
asiekxd 0 Napisano Marzec 22, 2009 wiem, wiem.. ale dopiero we wtorek. :P jutro musze sama.. wezme mp3 i zobaczymy jak to bedzie.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justa007 0 Napisano Marzec 22, 2009 Heh, właściwie to powinnam zmienić dane w tabelce. nick.....wzrost.....waga początkowa.....waga obecna.....cel.....wiek Justa007...170 cm............60.................60...............55 Wytrwała..170cm.............82 ................71...............62.....18 zrobie-to...160cm...........56,6..............56, 6..........I.53 II.50...21 z rejestru strasznych snów....160cm.....65....64...........57......22 Evelinkkka123.....171.......75................75........ ........60......15 BlackNice....168cm.........57kg..............57kg....... ..1) 50 2)45..18 kasia321.....167cm.........64.5kg............64.5kg..... ......55.......28 Amaranth....165cm.........58kg...............56,5kg..... ......50.......25 Minnka....164cm............56 kg..............56kg...............50.......27 Asiekxd....170cm...........57kg...............56kg...... .........52kg.....18 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justa007 0 Napisano Marzec 22, 2009 A propo gdzie jest reszta dziewczyn? Niedługo będę "wywalać" z tabelki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
z rejestru strasznych snów 0 Napisano Marzec 22, 2009 ja jestem jestem:) ech ten weekend koleżanka poczęstowała mnie domowym ciachem ( a w akademiku to skarb) i nie mogłam się oprzeć:/ no ale przynajmniej mam wyrzuty sumienia:P jutro ważenie mam nadzieje że cuś ubyło pozdro Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
asiekxd 0 Napisano Marzec 22, 2009 z rejestru.. ciasto to nie jeszcze taki ogromny grzech na caly weekend.. dzisiaj zjadlam zastraszajaco duzo: 3 wasy z twarozkiem i warzywami, 2hbasenu, 3 merci + 2 lu go, obiad: gotowana nozka z kurczaka + salatka z kapusty pekinskiej, spacer ok godziny, 30min hula hop, 4 lu go, 200brzuszkow, 2 ogorki, mleko 0,5 + platki ryzowe, 2 kanapki.... coz za lista.. wiecie.. jestem troche zalamana tym wszystkim.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
z rejestru strasznych snów 0 Napisano Marzec 22, 2009 asia przy takiej aktywności fizycznej myslę, że wcale duzo nie przesadziłaś no i nie załamywać mi sie tu ! mobilizacja ma być:D każdy ulega w pokusie od czasu do czasu grunt to nie zapominac o celu do którego sie dąży :) ja się juz tyle razy poddawałam, że teraz nie ma mowy! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
asiekxd 0 Napisano Marzec 22, 2009 czy ja wiem.. najgorsze jest to, ze ciagle mam uczucie glodu.. pije zielona herbatke, duzo wody mineralnej.. zobaczymy jutro. :) no i Kochane, nie wyobrazam sobie, zeby moglo Nam sie nie udac.. mamy jeszcze troche czasu do wiosny i jestem pewna, ze dobrze go wykorzystamy. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
z rejestru strasznych snów 0 Napisano Marzec 22, 2009 no jasne że nam się uda:) ja jakoś po zielonej robię się głodna więc nadal preferuje czerwoną :D zmykam już spać dobranoc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Amaranth 0 Napisano Marzec 22, 2009 z rejestru strasznych snów- to tak jak ja. Teraz nie odpuszczę. Damy radę, każdemu się grzeszki zdarzają. Ja dziś zjadłam activie, jabłko i taki normlany obiad:ziemniaki, surówka i udko kuraka. Plus prawie 3h sportu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
asiekxd 0 Napisano Marzec 22, 2009 Amaranth, zazdroszcze, ze mozesz tak malo jesc.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Amaranth 0 Napisano Marzec 22, 2009 asia- to tak dzisiaj, u mnie to zawsze różnie wygląda. Dziś się tak zmęczyłam na siłce, że już mi się nawet jeść nie chciało. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Minnka 0 Napisano Marzec 23, 2009 Hej dziewczyny:) Wy tam pewnie już słodko śpicie a ja dopiero mam czas zaglądnać co tam u Was słychać, jak postępy etc. Dzisiaj się ważyłam, niestety zrobiłam to po 2gim śniadaniu bo przed śniadankiem zapomniałam. Także byłam w ciuszkach, butach i najedzona:( no i cóż nie ubyło mi z tego co wynika ani nie przybyło chociaż pomiar nie był dzisiaj zbyt precyzyjny. Jednak podobnie jak Justa007 czuję, że ubrania są luźniejsze. Grzeszki przez weekend się zdarzyły tak jak wszystkim ;). Słodyczy, alkoholu nie było. Tylko na obiad wczoraj na talerzu miałam no może 10 frytek ale za to odpwiednią porcję sałatki. Dzisiaj lasagne, a poza tym normalny tryb jedzenia, czyli musli, owoce, kromka chleba, herbata biała, zielona, soki a teraz też popijam profilaktycznie siemie lniane (na poprawę kondycji włosów, paznokci). Po powrocie do domu pomimo olbrzymiego bólu brzucha (związanego z naszymi sprawami) postanowiłam się przebiec. Biegło mi się dzisiaj jakoś tak lekko, mimo że cały czas pod górkę. Po moim krótkim maratonie, w domu zaliczyłam partię brzuszków. P.S. Dobra już nie zanudzam ;) choć i tak śpicie :) Witam nową koleżankę :) Powodzenia! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
z rejestru strasznych snów 0 Napisano Marzec 23, 2009 Cześć dziewczyny :D niestety wstaje o nieprzyzwoitej porze na praktyki więc postanowiłam już się zważyć i tu wklepać póki nic nie wszamałam;) Waga pokazuje 62 kg!:D echh żeby tak dalej spadała:) widzę że tylko ja tu jestem leń i nie ćwiczę więc dziś będzie 8min abs do zaklikania później! miłego dnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
asiekxd 0 Napisano Marzec 23, 2009 hej dziewczyny:) ja jestem juz po porannym biegu... niestety to bylo moze1km-1,5km.. ale ubralam sie w bluze i dres i bylo mi tak bardzo zimno... Wy jak sie ubieracie do biegania? potem waga: 54kg, czyli jest jakis postep.. chociaz..no chce jeszcze i jeszcze... teraz jogurt i dwa chlebki pszenne, za chwile basen a potem... wieelka kanapka w subwayu.. no niestety. :) caluje :* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
z rejestru strasznych snów 0 Napisano Marzec 23, 2009 heh poranne zamotanie na wadze 63,3 kg a za mna mef=ga śniadanie iobiad :( buu asia gratuluje determinacji, ale nie zazięb się w taka parszywą pogodę :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
asiekxd 0 Napisano Marzec 23, 2009 mam nadzieje, ze sie nie rozchoruje.. chcialabym wreszcie zaczac wygladac jakos pozytywnie.. kurcze, no juz chce! co Wy na to, zeby za jakis tydzien uaktualnic nasza tablice z pomiarami? :) i je zestawic.. i porownac. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Amaranth 0 Napisano Marzec 23, 2009 Asia-ja sie w ogole nie ubieram bo nie biegam :) Gratulacje dla CIebie i dla z rejestru strasznych snów , fajnie, że zrzucacie. Ja nie schudłam nic. To wszystko przez moje jednodniowe szaleństwo. :( Cieszę się, że dochodzę do wagi wyjściowej. Dziś nawet tak dużo nie zjadłam no i 2h w fitness clubie, siedziałabym tam nawet dłużej ale mam ciągle zakwasy. A tabelke można uaktualniać, chyba powinnyśy co tydzień no nie? U mnie niestety bez zmian :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
asiekxd 0 Napisano Marzec 23, 2009 Amaranth, nie przejmuj sie.. najwazniejsze, ze chcesz.. a fitness to naprawde dobra sprawa.. bo rozwija wszystkie partie ciala, wiec predzej czy pozniej zacznie przynosic efekty.. wszystkie damy rade. nie ma innej opcji. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Amaranth 0 Napisano Marzec 24, 2009 asia-mam nadzieję, że masz rację. Dziś spedziłam tam znowu 3h a teraz jestem taaaaaaaaaaaaaaaaaaka głoda, że konia z kopytami bym zjadła, ale zamiast tego warzywa na patelnie plus 2 parówki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
asiekxd 0 Napisano Marzec 24, 2009 Kochana, ja za to dzisiaj dalam plame na calego... co prawda pobiegalam rano, zjadlam dwa chlebki, ale potem, poklocilam sie z moim i ze zlosci zjadlam grzeska.. i jeszcze dzisiaj na obiad pierogi.. nie moglam sie oprzec. Kurcze, to wszystko jest trudniejsze niz myslalam.. Całuje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach