Zelixa - ktoś zna? dla tych co czytają ze zozumieniem

Witajcie dziewczyny! Wpadłam na chwilkę, żeby się z Wami przywitać. Widzę, że niektóre juz wstały, inne zażywają ruchu przy porządkach. Moja waga się zbuntowała i pokazała dziś 75,3 czyli praktycznie od tygodnia nie drgnęła, no cóż....... jestem cierpliwa, zobaczymy kto kogo przetrzyma. Moje efekty po 20 tabletkach to nadal 3,5 kg czyli bez egzaltacji 1 kg na tydzień, zdrowe normalne tempo. Zatem niepotrzebnie wpadają w panikę osoby, u których waga stoi bo to normalny proces. Biorę się zatem za odgruzowanie chałupy, ciuchy do prasowania nie mieszczą mi się w szafce i czasowniki modalne chwastem zarastają.. zatem zajrzę to do was jak odgruzuję, wyprasuję i odchwaszczę. Pozdrawiam wszystkie!!!!

Zrobila sie u mnie piekna pogoda...tak wiec zamiast porzadkow(udalo mi sie tylko ogarnac lazienke i ubikacje) poszlam do piwnicy po rower. ale czad!!! pojechalam na mala wycieczke.zaliczylam 19km i pyszna kawe. teraz juz zabieram sie za reszte domu i co najwazniejsze za okna!!! pozdrawiam Was wszystkie DZIEWCZYNKI JEST PRAWDZIWA WIOSNA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! U MNIE NA PLUSIE 13STOPNI :-)

U mnie taka wiosna była miesiąc temu. Teraz jest zimno, ciągle pada, a wiatr taki, że ledwo można chodzić. Brrrr, aż się nie chce nigdzie wychodzić :/ A powiedzcie mi jeszcze takie coś. Ta dziewczyna mówiła, że musi się zmuszać do jedzenia. Ale jak to jest? Nie ma się ochoty znaczy apetytu, czy po prostu jadłowstręt. Jak to czujecie?

Cześć Dziewczynyki :) Tyle napisalyście od wczoraj, że już nie wiem na co odpowiadać :) Anjaaaaaaa, ja poprostu nie mam ochoty jeść. Nie to, że jadłowstręt, tylko zwykły brak apetytu. Dzisiaj 5 tabletka zeli. Jestem 1,1kg lżejsza, ale ja sie nie dietuję tak morderczo, jak część z Was. Poza tym w zeszłym tygodniu trochę się rozchorowałam i tylko raz jeździłam na rowerku. Ale dzisiaj nadrobiłam zaległości - wstałam rano, poprasowałam, poćwiczyłam, pojeździłam... A teraz czas na relaks... Już troszke lepiej się czuję. Głowa nie boli aż tak tragicznie, jak przez ostatnie dni i zniknął ten okrutny nastrój :) Miłego popołudnia Wam życzę :)

Cześć Dziewczynyki :) Tyle napisalyście od wczoraj, że już nie wiem na co odpowiadać :) Anjaaaaaaa, ja poprostu nie mam ochoty jeść. Nie to, że jadłowstręt, tylko zwykły brak apetytu. Dzisiaj 5 tabletka zeli. Jestem 1,1kg lżejsza, ale ja sie nie dietuję tak morderczo, jak część z Was. Poza tym w zeszłym tygodniu trochę się rozchorowałam i tylko raz jeździłam na rowerku. Ale dzisiaj nadrobiłam zaległości - wstałam rano, poprasowałam, poćwiczyłam, pojeździłam... A teraz czas na relaks... Już troszke lepiej się czuję. Głowa nie boli aż tak tragicznie, jak przez ostatnie dni i zniknął ten okrutny nastrój :) Miłego popołudnia Wam życzę :)

tez bralam..od roku nie biore ale to co schudlam wrocilo.. http://www.dzianamafia.pl/

Cos mi sie poprzedni post dwa razy wkleił :/ Pomocna bardzo, a oprócz tego, że brałaś leki zmieniłaś swój styl zycia, dietę itd.?

renatka3355------co u Ciebie Kochana?

pamietajcie ze dzis zmieniamy czas!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Hejka kobietki Panów nadal nie widzę U mnie też superowa pogoda,zaliczyłam z małą i średnią panienką dwie godzinki raczej wolnego spacerku,moje nogi dziś na szybsze ruchy nie pozwalają,reszta ciała w miarę ok;-)i dlatego brzuszki mogę sobie chyba poćwiczyć-zresztą zaaz sprawdzę. Dziewczyny pękały ze śmiechu gdy widziały w jaki sposób próbuję ukucnąć zawiązać buty rano:-( rozruszałam już trochę mięśnie,ale sprzątaniem zajął się mąż z najstarszą panienką,my uciekłyśmy na specerek. Dziś już mam masażystę,fakt że jeszcze nie spytałam czy chętny;-) biuralistko ja się już powoli przestaję dziwić że osoby typu np.Pati znikają równie szybko jak się pojawiają po przeczytaniu odpowiedzi-niby proszą o poradę a jak ją usłyszą to ni są zadowolone i nas olewają szukając forum gdzie każdy przyzna im rację. Mi się tabelka nie śniła(muszę się wpisać tak wogłule) ale siedziałam dziś z mamą,jak zwykle jakieś ciacha dziewczynom przywiozła i mnie namawia\"no spróbuj,te z galaretką są pycha\" a ja sobie tak realistycznie wyobraziłam jak maleńka biuralistka siedzi mi na ramieniu i grozi palcem że wybuchnęłam śmiechem. Opowiedziałam mamie o naszym forum,pokazałam nawet co-nieco,i wiecie ci mama mi opowiedziała?Że kiedyś oczywiście z racji tego że nie było internetu nie było takich\"grup wsparcia\"itp.i nie miały dziewczyny pojęcia co to np.BMI a któraś marudziła że tu i tam ma za dużo to moja prababcia każdej mówiła że najzdrowsza waga to: pierwszą cyfrę wzrostu odjąć od dwu pozostałych, czyli na moim przykładzie-wzrost 165 65-1=64 ha ha czyli moja najzdrowsza waga to 64 kg-i moje drogie miałam ją ostatnie kilka lat i czułam się świetnie a jak wtedy wydlądałam to niektóre z Was widziały;-) Wiem,wiem dziecinne to i naiwne ale na wsiach tak właśnie sobie liczyły idealną wagę lata wstecz. My traz mamy cuda techniki i korzystajmy;-) kasiek30jest ok i dzięki za przypomnienie-śpimy dłżuej czy krócej?

Ale ja dziś literówki walę,sorki,ale chyba dało się większość odczytać?

Normalnie gdyby ten 2 posty wstecz tekst nie był tak długi zgłosiłabym do usunięcia i napisała od nowa,wybaczcie ale można się pośmiać sama z siebie to tez czasem dobrze robi

kasiek30 u Ciebie też widzę wszystko w porządeczku;-) tak trzymać kac zaleczony? ;-)

Śpimy niestety krócej, bo przechodzimy na czas letni. Ja bym się wcale nie pogniewała gdybym miała wagę 66 - 1 he he he kiedy byłam o 10 kg młodsza. Teraz to marzenie, mam nadzieję że do zrealizowania. Ja niestety mimo wiosny jestem uziemiona w domu, dzieciaki kaszlą, a Zuzia-łobuzia jest od wczoraj na antybiotyku bo kaszel jej przeszedł w zapalenie oskrzeli. Więc póki co wiosne oglądam przez szybę. Masażysta wraca dopiero jutro buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu Co do Pati, dory i tym podobnych pań mamy chociaż czyste sumienie, jesli sobie zaszkodzą to ze świadomością, że ktoś je ostrzegał. Ale smutne to.......... No nic idę zmniejszać stertę do prasowania.

No i jak w końcu ja się wzięłam za pisanie to pisze monologi;-) pewnie każda korzysta ze słoneczka,ja czekam aż moje słoneczko wstanie z popołudniowej drzemki a drugie słoneczko odeśpi przepracowaną nockę i też gdzieś wybywamy-szkoda pogody na siedzenie w domu. A od przyszłej środy lub czwartku zapowiadają ponad 15 stopni jupiiiiiiiiiiii

Ruda 102 jest Przyznaję Ci rację,gdybyśmy zignorowały ich problemy to co innego,ale zawsze ktos ostrzeże i wtedy one ignorują nas. WIOSNA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

RUDA102 ZDRÓWKA DLA ZUZI I RODZINKI

Dzięki o niczym innym nie marzę, jak o wyjściu z towarzychem na podwórko, bo prawdę mówiąc są dziś okropni......tłuką się, skarżą, kłócą i tak w kółko .............HELP!!! MAYDAY!!!! SOS!!!!

Renatka3355----to chyba wczorajsze wino i duzo swiezego powietrza mnie powalilo bo padlam na twarz.normalnie jak niemowle!!!usnelam ale obudzil mnie telefon od meza ze wraca co macie czytac-szykuj babo obiad bo jestem glodny:-) u mnie zrobilo sie troche chlodniej swieci slonko ale zaczelo wiac. dzis czekaja mnie jeszcze zakupy w lodowce tylko swiatlo i maslo. poczekam na przemnka bo wiem ze sie odchudzam i cwiczenie miesni wskazane ale siat to ja nosic nie bede:-) z okazji pieknej pogody kupilam dzis sosie torbe na wiosne. ostatnio polowalam na turkusowa. wydalam o wiele za duzo ale moje sumienie juz udusilam bo non stop mi to wypominalo :-) Agixa chyba troche pomagala bo czulam wiecej sily gdy dusilam..a torba? piekna co do czasu.tak ,tak mamy godzine mniej na nocne szalenstwa :-(

dziś znów się ważyłam :) w pracy na wadze towarowej a ta raczej jest dokładna dzisiejsza waga to 61,4 byłam w szoku i koleżanka gdy to zobaczyła też. Czy to normalne by tak szybko zrzucać kilogramy ? bo zaczynam się powoli martwić . Przypominam ,że w środę ważyłam 64,8 kg a dziś mamy sobotę ...Najlepsze jest to ,że przez tą Zelixe mam takie suchoty w ustach ,że dziennie pijam 3-4 litrów wody ( nawet liczyłam) . Tak więc co jest grane ?? P.S. Do tego stosuję też dietę kopenhaską dzisiaj mija trzeci dzień diety a czwarty dzień zażywania zelixy .A najlepsze jest to ,że czuję się rewelacyjnie , lekko , jestem pełna energii i zapału i mam świetny humor . Bardzo proszę o waszą opinie dziewczyny .

Hayka dziewuchy bo panow nie widze , od rana gwarno jak w dzien targowy Wogole jakie prawo ma lekarz rodzinny mowic ze 2razy dziennie, no chyba ze ktos tutaj sobie jaja z nas robi i podpuszcza, w niemczech jest dostepna meridia 20 ale takze bierze sie ja raz dzienie tylko wieksza dawke , tylko ze to dla osob ze skrajna otyloscia 200kg a nie dla 90kg przy174 poroniony pomysl jakis albo tak jak mowie kolejna prowokacja

--->Agixa---> ja też nie mogę odpalić linka z tym chudnięciem i obwisłym brzuchem, czy co ;) nie wiem dokładnie bo nie działa :) ---->biuralistka40---> kupiłam wszystkie składniki do koktajli... i nie wytrzymałam- zrobiłam sobie ten z morszczynem... CHOLINDER! jakie to dziadostwo ohydne... jak Ty to robisz, żeby to przełknąć? :) Mąż mnie od kompa wygania... no nic - nadrobię w poniedziałek. trzymajcie się dziewuszki i chłopaki

Cześć dziewczynki :) ---- bambooshek fajnie, że humorek wrócił, oby jak najdłużej :) ----- Kasiula30 kac, czyli konkretna abrakadabra czachy, mam nadzieję, że już przechodzi? Ja zawsze przed snem po imprezie łykam 4-5 witaminek C (albo cytrynka) i rano jak nowo narodzona. Rowerek - pięknie :) ---- biuralistka mamy dobrą nauczycielkę i jak tylko jej z nami nie ma, to staramy się wszystkie godnie ją zastępować :) ----- renatka3355 no pięknie wczoraj zaszalałaś :) Też dzisiaj chodziłaś jak kowboj z kulą w tyłeczku? (określenie chłopaków z hali, z którymi pracuję, jak mnie zobaczyli na drugi dzień po mocnych ćwiczeniach na nogi :P Niech się śmieją, jeszcze im szczena opadnie) ----- ruda102 dobrze, że wiosnę możesz chociaż przez okno oglądać. U mnie dzisiaj cały dzień leje. Masakra. Nawet nie chce się nosa za okno wychylić :) ----- paczulek co tam sąsiadka u ciebie :P ---- Aliszta gratuluję:) Ja przy kopenhaskiej miałam podobnie (jeszcze wtedy nie wiedziałam, co to zela). Podziwiam, ja już miałam dość jajek i brokuł. Szpinaku nawet nie ruszałam. Fuuuujjjj

---->Aliszta- na pewno nie jest to dobre dla organizmu ale stosujesz najgorszą z diet( wg mnie oczywiście) plus zela. Nie wiem jaki masz wzrost i wiek, bo to też troszkę wyjaśnia. Po samej kopenhadzkiej schudłabyś też, no ale... każdy robi jak uważa za stosowne. ---->Winiolka-hihihi,przez to jem ten tuczyk osobno, a ten sok pomidorowy z tym morszczynem wypijam w ekspresowym tempie. Choć powinno soę te koktajle jeść łyżeczką baaaardzo poalutku ;-)

Kochane Kobietki,mój lekarz nie chce mi przepisać Zeliksy mam 161cm i 74kilo i jestem dwudziestoszescio letnia Panna . Czy moglabym od ktorejs z was odkupic recepte albo tabelteczki Zelikse 15mg?pozdrawiam czekam na opowiedzi

Jakbym już miałą to bardzo chetnie dołączę do Waszych odchudzających wojarzy:D Pozdrawiam i Trzymam za Was Kciuki:)

Agixa! witam kochana!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ewa w raju nie usluchala zakazu i za namowa weza zerwala jablko z drzewa.Za ten czyn zostala z Adamem wyrzucona za brame raju.Na odchdne Ewa uslyszala glos z gory: -za ten czyn zaplacisz krwia! Po kilku dniach Ewa natknela sie tego samego weza ktory ja namowil do zerwania jablka i mowi: -przeaz ciebie teraz bede musiala placic krwia!!! oj nie marudz!mowi waz.Wynegocjowalem ci to w dogodnych miesiecznych ratach :-)

15 PRZYKAZAŃ ODCHUDZANIA 1. Nie myśl o odchudzaniu - myśl o zdrowiu. Nie bądź na diecie - twórz nowy styl życia. 2. Nie rób długich przerw między posiłkami - pobudzają wilczy apetyt. Pij dużo wody. 3. Nie jedz, gdy ktoś cię częstuje. Jedz, gdy jesteś głodna, ale nigdy się nie objadaj i nie bierz dokładek. 4. Nie śpiesz się przy jedzeniu - gryź dokładnie, skoncentruj się na smaku. Nie pij po jedzeniu, tylko przed. 5. Nie głoduj - głodówka nigdy nie kończy się sukcesem. Śniadanie jedz obowiązkowo. Kto tego nie robi, ten potem zjada więcej niż powinien! 6. Nie przesadzaj z ilością jogurtów owocowych i żółtego sera. Aby zmniejszyć ochotę na deser, po posiłku myj zęby. Jeśli się przejesz, na drugi dzień pość. Jeśli zjesz czekoladkę, zrezygnuj z sosu. 7. Zamiast soli używaj przypraw. Cukier zastąp cynamonem, wanilią, gałką muszkatołową, wiórkami kokosowymi. Nie słodź kawy i herbaty. 8. Nie daj się skusić na fast foody i batony z automatu. Nie kupuj chipsów i napojów gazowanych. Są zdrowe przegryzki: ogórki, rzodkiewki, marchewka, pestki słonecznika, jogurt naturalny, serek granulowany. 9. Nie chodź głodna na zakupy, kupuj według listy. 10. Nie zapominaj o ruchu. Zacznij chodzić szybciej, zamiast z windy korzystaj ze schodów. Ćwicz przy ulubionej muzyce czy przed telewizorem. 11. Nie patrz na siebie krytycznie, nie porównuj się do innych kobiet. Zadbaj o dobry nastrój, znajdź sposoby na relaks i rozładowanie stresu. Jeśli się denerwujesz, idź na spacer, byle dalej od kuchni i lodówki. 12. Nie trać czujności - reaguj natychmiast, gdy poczujesz, że ważysz więcej. 13. Nie pij alkoholu - pobudza apetyt, osłabia wolę i przyśpiesza wchłanianie tłuszczu! 14. Nie wchodź do kuchni po kolacji. 15. Nie myśl: to wszystko dla mnie za trudne. Zobaczysz, że z czasem będzie coraz łatwiej.

----> Agixa-szpinak jest dobry ;-) Ja oczywiście też tą dietę przerabiałam, chuda jak szkieletor-hihihi. Chciałam mojego m zmobilizować ale po tygodniu zapytałam siebie samą czy mam po kolei w główce coby się tak umartwiać? heheJak ja przestałam się dietować to i m również. Tak mnie wkurza,że SZOK. Najgorzej przechodzę weekendy, bo to taki mniejszy ruch. Eeeee tam, takie tam. Teraz podobno je zelę a bułę na kolacje sobie zapodał. Mam go w nosie, a niech sobie jest gruby ;-(

Biuralistka40----blagam tylko nie o jedzeniu bo ja umieram z glodu!!!!!!!!!!!!!!!