Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

biuralistka40

Zelixa - ktoś zna? dla tych co czytają ze zozumieniem

Polecane posty

gosik39-ojjj, znam te powroty:) do poprzedniej wagi. Dlatego warto kontrolować wagę-niech to już będzie obsesyjne, po osiągnięciu prawidłowej wagi. Jeśli wzrasta, to NATYCHMIAST trzeba temu zapobiec. Życzę spadku nadbagażu jak najprędzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
intra- dobrze, że odstawiłaś. Ja też miałam problemy skórne, dlatego tak szybko nie sięgnę po zelkę. Choć kusi, oj kusi. A spadek wagi imponujący. Dbaj teraz o to aby się utrzymała-jeśli jest prawidłowa lub walcz dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja miałam na początku mojej przygody z dietą dukana spory spadek. I tak właśnie uzmysłowiłam sobie, że jeden kilogram mi schodzi już trzeci tydzień. Jakaś masakra, normalnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam obecnie babskie dni- to może dlatego znowu lekka huśtawka wagowa. Ale było już 72,2kg-dzisiaj 72,5kg- zatem jeszcze w normie. Ale ja chcę aby ona sobie-ta waga- schodziła w troszkę szybszym tempie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiek-poranne biegi jakoś nie wychodzą. Ale za to wieczorkiem wychodzę z psinką. Jest kochana ta moja Figa. Obiecuję, że wyślę Ci na maila mój obecny wygląd i wygląd mojej suni-hihihi- ciekawe czy jesteśmy podobne do siebie ;) Agixa- nonono- a Ciebie znowu wsysło????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biuralistka- ❤️ czekam na wiadomości Agixa---znowu szaleje i jestem z Niej dumna jak nie wiem co. Zapewne sama wam powie o co chodzi:-) taka wiadomość z samego rana więc wybaczam Jej że mnie obudziła.jeczsze trochę a zniknie.... Biuralistka ja ostatnio też nie biegam i na basen też nie chce mi się chodzic mimo że mam do niego jakieś pół kilometra :-p u nas znowu pada deszcz a wczoraj było juz tak fajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaMAMAA
u mnie zastój :((( nie mobilizuje to wcale!juz mialam 57,1 teraz waga wzrosła do 57,6 i utrzymuje sie juz kilka dni...pewnie to normalne, choc nie jestem pewna.cos kiepsko gubie te kg nawet z zela.a moze jak juz ruszy to poleci w dól? jak to jest dziewczyny?w sumie dzisiaj mam 13 dzien.myslalam ze w miesiac z 7 kg zgubie.jeszcze kolezanka ostatnio powiedziala mi ze nic po mnie nie widac, no moze 1 kg... ehh no nic trwam dalej i sie nie poddaje.:( pozdrawiam Was goraco!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biuralistka🌼 kasiek30🌼 agixa🌼 i wszystkie miłe panie 🌼 pogoda paskudna to i humor kiepskawy:( biuralistka ostatnio już nie mogę patrzeć na mineralną może dlatego waga wolniej spada:( muszę się przemóc... nie popiszę dużo bo mała H pcha się na kolana, naciska co popadnie:) miłego dnia❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaMAMAA
mam mały problem dzisiaj wystapiły u mnie plamienia,troche sie przerazilam bo okres powinnam dostac dopiero za tydzien, jem tabletki anty.wiec wiem co kiedy i jak i nigdy dotad nie mialam z tym problemow.czy powinnam odstawic zelixe? co Wy o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poczytaj w ulotce co pisze na ten temat a najlepiej zadzwoń do ginekologa.Ja gdy brałam zelę też łykałam tabletki anty. i jeden dzień miałam z tegoco pamietam zawirowania.co nie oznaczało że przestały działać.myślę że nie powinnaś sie stresować na zapas zadzwon do lekarza a wcześniej przeczytaj dokladnie ulotke Będzie ok zobaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biuraliastka40
Macie dziewczyny pozdrowionka od Moiunisi 35- ciężki czas dla Niej, bo odszedł jej tata. Smutne to gdy odchodzi ktoś bliski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skontaktuj się z lekarzem-jak rzekła Kasiek. Niektóre dziewczyny tak mają. Jednym to przechodzi po dwóch dniach a innym w ogóle. Nie wiem w jakiej Ty grupie "szczęśliwców"jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biuralistka powiedz Monisi że jestem z Nią ❤️ wiem jak to jest gdy umiera ktoś kochany...wiem aż za dobrze :-( :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :) W końcu dzisiaj jakaś spokojniejsza, ganiałam po urzędach, ale papiery złożone i wydaje się, że wszystko ok. Mam taką nadzieję. Muszę się pochwalić, bo rano to tak się cieszyłam jak nie wiem. Tak swoją drogą zobaczyłam, że nawet moje odchudzanie nie lubi poniedziałków. Waga jakoś lepiej się prezentuje we wtorki, hmmmm dlaczego? A więc (wiem wiem, nie zaczynamy tak zdania) dzisiaj w końcu miałam na początku wagi 8 juuuuuuuuuuuuuuuuppppiiii :) Dawno nic mnie tak nie ucieszyło jak dzisiejsze poranne ważenie :) Oby tak dalej :) monata Apo napro i aponaproxen mają tą samą substancję czynną, czyli naproxen. W zasadzie, to jest ten sam lek apo naproxen http://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?lek=208 apo napro http://www.mp.pl/kurier/index.php?aid=44568&_tc=0EC95E45369F4621B244988F29785106

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiek 😍 ty mój zacieszaczu :) W końcu to mi się udało Ciebie obudzić :) Kupiłam sobie dzisiaj gazetkę Super Linię, fajna dietka dla tych co lubią słodkości, bo jest taka jedna na miodzie :) Tak tylko szybko rzuciłam okiem, jutro najwyżej zeskanuję i wam tutaj wrzucę. Biuralistka 😘 paskudo, czy to ja muszę Ciebie upominać? Co ma znaczyć ten kg w 3 tygodnie? Tak na poważnie, to się nie martw. Też na protalu miałam taki przestój, już myślałam, że ten mój organizm ma wszystko w d... i nie chce lepszego bytu :) znaczy się lżejszego :) mimi 🌼 monisia 😘 bardzo mi przykro z powodu Taty :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaMAMAA i inne niecierpliwe :P nie możesz się sugerować tym ile zrzuciła koleżanka. To jest sprawa indywidualna, każdy organizm inaczej reaguje na zelixę, na odchudzanie ogólnie. Pamiętaj, że jeśli ktoś ma do zrzucenia np 25kg, to te 7 to dla niego pikuś, ale jeśli masz tylko 10kg, to już nie jest to taka łatwa sprawa. Pamiętaj ile czasu zbierałaś tą wagę, wiem że jest ciężko (a możesz mi wierzyć, że wiem bardzo dobrze co znaczy walczyć z chwilą zwątpienia), ale cały ten trud się opłaca. Jeśli tylko tego będziesz chciała i mimo małych niepowodzeń, będziesz walczyć, to uda Ci się. UWIERZ MI, bo wiem co piszę. Takie wątpliwości pojawią się jeszcze niejednokrotnie. Ja w swojej walce trwam już 8 miesięcy, zrzuciłam 39kg, ale sama zela i dieta, to jednak za mało. Trzeba się nieco jednak ruszać. Najlepszym rozwiązaniem jest basen, bo nie dość, że spala się wtedy tłuszcz, to jeszcze woda pięknie wysmukla figurę i ujędrnia skórę. Dla tych co boją się ośmieszenia na basenie z powodu wagi, OLEJCIE TO. Nie zwracajcie na nikogo uwagi. Wy idziecie tam tylko dla siebie, a co kto sobie pomyśli, to hugo was obchodzi. Niech se gadają, ludzie już tacy są, że gadają. Gadali, gadają i będą gadać. Pamiętajcie, że to WY JESTEŚCIE NAJWAŻNIEJSZE. I nie demobilizować przy pierwszej lepszej napotkanej trudności. Wtedy jeszcze bardziej się zmobilizujcie do walki. Bo można przegrać jedną czy dwie bitwy, ale to nie przesądza wyniku wojny. Tak więc dla tych zwątpiewających, WALCZYĆ KOCHANE, WALCZYĆ I NIE PODDAWAĆ SIĘ, BO MY MIĘCZAKÓW NIE LUBIMY :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosik39 🌼 normalnie lać na gołą skórę. Jak tak możesz, ahhhhhh Brać się do roboty i nie dopuszczać do takich stanów :) Kajair😘 żyjesz?????????????????????????????????????????????????????? Uciekam spać. Milutkich snów ladybird :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!!! ja nadal na L-4 :-( w nocy miałayśmy przejscia z kaszlem... córka zmęczona jak i my wiec zmykamy po południu do pediatry i pewnie zostaniemy w domu do końca tygodnia. zamykam wiec na klucz wszystkie szafki z jedzeniem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziołszki kochane :) kasiek😘😍 mam nadzieję, że niuńce szybko przejdzie i będzie po problemie :) Mnie chyba zaczyna brać jakiś katar, ale mam nadzieję, że to właśnie jest na tle alergicznym, bo jeśli nie, to nie będę mogła odwiedzić mojej niuni. No i znów zawalona papierami. Kolejne rozmowy w sprawie kontrahenta. biuralistka😘 jak tam dzisiaj? mimi i monata 🌼 mam nadzieję dziewczynki że twardo się trzymacie. kajair 😘 ja ponownie ŻYJESZ jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trafiłam na dość ciekawy artykulik dot. prawidłowej wagi. Poniżej przesyłam wam jego treść: Szczupła sylwetka to rzecz ważna, nie tylko ze względów estetycznych, ale również i zdrowotnych. Warto jednak zdać sobie sprawę z tego, iż nie ma jednej jedynej słusznej wagi. Wzory służące do obliczania prawidłowej wagi dają jedynie orientacyjne rezultaty. Wzór Broca Pierre Broca, francuski lekarz medycyny, w XIX wieku prowadził badania dotyczące wagi na grupie żołnierzy. Doszedł on do wniosku, iż ich przeciętna waga wynosi tyle, ile ich wzrost wyrażony w centymetrach, po odjęciu stu centymetrów. Z czasem wzór ten uległ zmianom i dziś od uzyskanego wyniku odejmuje się jeszcze 10% w przypadku mężczyzn oraz 15% w przypadku kobiet. Korzystając z tego wzoru pamiętajmy, że jest on wiarygodny jedynie dla osób, których wzrost nie jest mniejszy niż 160 cm, a także nie jest większy niż 190 cm. Jeśli posługujemy się wzorem Broca – z nadwagą mamy do czynienia kiedy waga ciała przekracza o ponad 10% masę obliczaną według wzoru, natomiast kiedy waga przekracza ponad 20% od masy należnej mamy do czynienia z otyłością. Wzór Bernharda W wypadku tej miary wagę oblicza się poprzez pomnożenie wysokości wyrażonej w centymetrach przez obwód klatki piersiowej, a następnie wynik mierzy się przez 240. Trzeba pamiętać, aby w przypadku kobiet obwód klatki piersiowej mierzyć pod pachami lub pod biustem, obwód klatki piersiowej to nie obwód biustu. W ten sposób otrzymujemy wynik oznaczający wagę należną. Wzór Pottona Posługując się wzorem Pottona, aby otrzymać wagę należną w wypadku mężczyzn, trzeba od wzrostu wyrażonego w centymetrach odjąć 100, a następnie podzielić przez 20. Z kolei w wypadku kobiet wagę należną otrzymuje się poprzez odjęcie od wzrostu wyrażonego w centymetrach 100, a następnie podzielenie przez 10. Wzór ten ma zastosowanie w przypadku osób mierzących więcej niż 150 cm. Body mass index Najpopularniejszą miarą do określania prawidłowej wagi jest BMI, czyli body mass index. BMI pozwala na określenie proporcji pomiędzy wagą ciała a wzrostem. Ten współczynnik masy ciała oblicza się poprzez podzielenie masy ciała podanej w kilogramach przez wzrost podniesiony do kwadratu, wyrażony w metrach. Jeśli wartość BMI jest mniejsza niż 18,5 – wówczas mamy do czynienia z niedowagą. Jeśli waha się pomiędzy 18,5 a 24,9 wówczas waga jest w normie. Z kolei jeśli wartość jest między 24 a 29,9 to jest już to nadwaga. Otyłość pierwszego stopnia zaczyna się przy wartości 30 do 34,9, natomiast otyłość drugiego stopnia zaczyna się między 35 a 39,9. Otyłość trzeciego stopnia zaczyna się powyżej 40. BMI pozwala na określenie proporcji pomiędzy wagą ciała a wzrostem. Obserwacje wykazują, że wskaźnik ten jest istotnie powiązany ze stanem zdrowia, w tym także z umieralnością. Zdrowie ulega pogorszeniu, jeśli wynik ma bardzo niskie lub bardzo wysokie wartości. Zakresy ustalone przez BMI są wspólne, niezależnie od płci lub też wieku, nie dotyczą jedynie dzieci. Posługując się wskaźnikiem BMI trzeba pamiętać, że wynik jest właściwie wyłącznie szacunkowy. Przeważnie wynik BMI nie jest użyteczny w przypadku zarówno sportowców oraz osób regularnie uprawiających sport. Wynika to z tego, że osoby systematycznie ćwiczące mają rozbudowaną tkankę mięśniową, a tkanka mięśniowa jest znacznie cięższa niż tkanka tłuszczowa. Jeśli więc wysoki wynik BMI ma sportowiec nie świadczy to o jego nadwadze. Poza tym, warto zdać sobie sprawę z tego, że osoba mierząca 168 a ważąca 55 kilogramów mieści się w normie, podobnie jak osoba o tym samym wzroście a ważąca 70 kilogramów. Warto także wiedzieć, ile powinniśmy dostarczyć dziennie naszemu organizmowi kalorii. Wynik uzyskuje się poprzez pomnożenie należnej masy ciała przez 30. Pamiętajmy, że prawidłowa waga powinna być zawsze określana indywidualnie, a najważniejsze jest, byśmy dobrze czuli się we własnej skórze. A jeśli uważamy, że przyda się nam zrzucenie kilku kilogramów, nie zapominajmy o zbilansowanej diecie, a także regularnie podejmowanym wysiłku fizycznym. Po pomoc w ustaleniu diety zawsze warto zwrócić się do dietetyka. Miłego czytania, a ja mykam do pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaMAMAA
Agixa - dziekuje za posta, az miło mi sie zrobilo, gratuluje takich wynikow, trzeba miec duzo cierpliwosci, ojj trzeba!podziwiam Cie!zreszta wszystkie mile panie na tym forum podziwiam, czy z zela czy bez nie poddaja sie.musze wziac z Was przyklad.fajnie ze tu jestem.bo jednak nikt nie rozumie Cie tak jak ta,ten co tez walczy z kg... moje plamienia ustapiły, wiec trwały jeden dzien.skontaktowałam sie z moja pania dr.kazała odstawic jakby sie to utrzymywalo 2,3 dni.wiec zobaczymy, jak narazie cisza ;) Agixa juz pisała o basenie, wiem ze popływac jest najlepiej jesli chodzi o efekty, ale ja nie umiem :/kolezanka zaczela wlasnie chodzic na basen i namawia mnie cały czas.postanowilam wiec zaczac chodzic na aqua aerobik i na saune.cos trzeba robic bo same cwiczenia na brzuszek niewiele daja :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaMAMAA--- na basen marsz!!!!! pływac się nauczysz!!!!!!!!!!!!! ktoś musi mnie chwilowo zastąpić bo Biuralistka zaprzyjaźniła się z leniem i rano za mnie nie biega :-p ja też narazie sobie darowałam poranne biegi i basen...nie chce mi się baaardzo!!!! pogoda kiepska i to moje dzieciątko :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaMAMAA- nie jesteś sama, masz nas ;) Dobrze, że plamienie ustąpiło, ale w razie jakby znowu zaczęło to wiesz- trzeba znaleźć inne rozwiązanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agixa- ja również jestem w kółku Twoich fanek-hehe. Odwaliłaś już kawał dobrej roboty. A ja tu miauczę, że mi waga stoi i stoi. Ale tak jest, kurde- ciągle i nadal mam powyżej 72 kilosków i ten mój organizm nie chce popuścić więcej. Ehhh A ja taka bezgrzeszna jestem-nosz kurde ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O tak z innej beczki: polazłam na solarium na całe 8min. Kurde-skóra w miejscu majteczek swędzi i jest nadal zaczerwieniona. Cholera, wszystkie bledsze miejsca są zaczerwienione. A ja zazwyczaj brązowieje zaraz na drugi dzionek. Też mi się zachciało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×