Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość konkorreee

koszty utrzymania dziecka-alimenty. ILE U WAS WYNOSIŁY???

Polecane posty

Gość gość
Miałaś nie odpowiadać, bo to co ty i ten ssynek sobą reprezentujecie to ŻENADA totalna. Ale ty przecież masz wszystkie prośby i apele w dopie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze jedna rzecz: gdyby ta kobieta była żoną i wychowywała by małe dzieci siedząc w domu to żaden MĄŻ by się nie zastanawiał że żona też coś je. A na qrwe już kasy szkoda.... Dopóki nie została by byłą żoną,bo następczyni już za rogiem chętna i gotowa. Wtedy to właśnie stanie się kurwą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Błąd! Qrwą sie nie staje - qrwą sie rodzi (t.zw. qrwie geny). A po rozwodzie staje się: podłą qrwą, wredną qrwą, pazerną qrwą, mściwą qrwą..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zapomnij że ta stojąca za rogiem też qurewskie geny odziedziczyła,więc kolejny qurewski problem po rozwodowy. A a najwięcej k***wskich genów dziedziczą te męskie podróbki,bowiem nie jest im znane pojęcie monogamii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Parę słów ode mnie. Związałam się z facetem, który miał dziecko. Gdy eks od niego odchodziła ustalili, że będzie płacił na ich 5-latkę 550 zł miesięcznie. Gdy na świat przyszło nasze powiedziałam mu, że będziemy się składali po tyle samo. Założyłam konto i zaczęliśmy wpłacać na nie w sumie 1100 zł. Powiem Wam, szczerze, że szału nie ma, ale spokojnie można z tej kwoty utrzymać dziecko i jeszcze coś odłożyć. Za żłobek razem z komitetem płacę 520 zł miesięcznie, do tego ok 100-120 zł na pieluchy, a reszta na jedzenie i buty. Z kasy, którą dostaję na dziecko z rocznego rozliczenia pita kupuję mega-paki ciuchów na allegro, więc relatywnie niedrogo kosztują nas te ubranka dla małego. Nie powiem, kombinuję, bo czekam na różnego rodzaju promocje, by coś przyoszczędzić na ekstra wydatki. Wkurza mnie tylko, że ja jakoś mieszczę się w tej puli na dziecko, a eks mojego faceta ciągle płacze, że jej brakuje. I szlag mnie trafia, gdy kombinuję, żeby było dobrze i nie wołam o dodatkowe pieniądze (jeśli chcę coś ekstra kupić małemu, to dokładam ze swojej kasy), a on jej bokami dopłaca, bo tej wiecznie nie wystarcza. Wniosek jeden, nikt nie doceni heroicznej matki-Polki, która kombinuje, jak koń pod górę, by nie żyć na debecie. Najlepiej wychodzi ta, która bez skrupułów wyciąga pieniądze od swojego eks-męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Domyślamy się że ta "heroiczna matka-Polka" to ty, a ta "bez skrupułów" to twoja poprzedniczka. Od dawna forsujemy parytety. Myślimy że parytet powinien też obowiązywać w przyznawaniu orderów. N.p. Order Za Odwagę powinno sie dawać tym matkom, które nie bały się wejść pod dzieciatego. A CO??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie widzisz żadnej różnicy w tym że wy we dwoje wychowujecie wasze dziecko??? We dwoje wychowujecie,zajmujecie się nim,bo ja tą różnicę widzę doskonale. Jakbyś miała wszystko na jednej głowie to nie wiem czy to było by takie proste. Poza tym dolicz sobie jeszcze koszty mieszkania,prądu,gazu,wody,ogrzewania....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie widzę różnicy, bo eks mojego faceta mieszka ze swym ukochanym, dla którego poświęciła swoje małżeństwo. A nawet, gdyby z nim przestała mieszkać i prowadzić wspólne gospodarstwo domowe, to niby dlaczego miałoby to usprawiedliwiać jej zwiększone żądania? To była jej decyzja, więc niech teraz ponosi jej konsekwencje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20 lat, 650zł. Tatusiek zarabia 7000 tysięcy + barbórki premie, zyski itd. zawsze cos wpadnie co jakies 2/3 miesiące. I ani groszka więcej, nawet prezentów na urodziny, świeta itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musiał mu plemnik mocno zajść za skórę. Pewnie ciągał po sądach... (?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to już lekkie przegięcie! Wiesz, rozumiem, gdyby gość zarabiał dwa tysiące, to faktycznie te 650 zł byłoby dla niego odczuwalnym wydatkiem, ale żeby przy 7 tysiącach nie chcieć dorzucić ekstra choćby paru stówek, to już poziom padalca. Przykre to. Na Twoim miejscu wniosłabym o podwyższenie alimentów, bo i jest z czego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tym wszystkim steruje jego zona, nawet alimenty przesyłane są z jej konta. Nie chce mi się iść do sądu i się przekamażac. Skoncze studia pojde do pracy i będe miałą gdzies te jego 650zł.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znaczy że plemnik chce być honorowy? Tylko troche później? Bo na razie nie chce? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jego też będę już miała gdzies. Kiedyś się błazniłam przed nim prosiłam o kase, ale po tym jak poprosiłam o 30zł na wycieczke, a on powiedział ze mi to odciągnie z alimentów to przestałam prosić o co kolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamusia wysyłała po pieniążki? (Vide: idź do ojca, bo ja nie mam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu nie chodzi o honor, tylko normalni rodzice interesują się dzieckiem, jego przyszłością, dbają o to żeby dzieciakom było dobrze, żeby jakoś wyszły na ludzi samodzielnych itd. A on nawet mnie nie zna, nie wie co lubię, czego potrzebuje. Myśli ze dalej mam 13 lat i nic nie mam do powiedzienia. Gdy chcę z nim porozmawiać i dochodzi do wymiany zdan to jego argumentem jest nie pyskuj cwaniaczku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O! I w dodatku pyskujesz, cwaniaczku!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to była moja decyzja. No mama nie miała pieniedzy, bo jeżeli ojciec byl tyranem, bił ja, nie pozwalal chodzic do pracy to po rozwodzie było cięzko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak własnie ja pyskuje.. zawsze to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie. A kto chciałby słuchać pyskowania i dawać jeszcze pieniądze pyskaczowi? No kto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko ze ja nie pyskuje, przedstawiam tylko swoje racje. Kiedyś tak było, że dziecko nie mogło nic powiedzieć, ale teraz to się zmieniło. Tym bardziej, że już duża dziewczynka ze mnie.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli to są twoje racje to uznaj je za wyłącznie swoje i trzymaj je przy sobie. Mocno i blisko. Bo wychodzi na to że to te twoje racje pyskują ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobra, za bardzo sie wczułam. Miłego dnia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
🖐️ i mniej pyskuj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne najlepiej niech te dzieciaki nie mówią nic i cieszą się że w ogóle cokolwiek dostają....Młoda studiuj sobie tak długo jak się da niech się stary martwi,miej to w d***e idź dorób ile możesz i bierz jak takiego masz cwaniaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziękuj***ardzo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka  Franka
Wiecie czego nie rozumiem ? Ze ojciec jest winny temu ze jest ojcem. Ze po rozwodach ceny dzieci strasznie rosna. Ze wolny pan nie powinien miec prawa do zalozenia rodziny . Ale juz wolna pani jak najbardziej. Okazuje sie ze po rozwodzie dziecko jest balastem. Wczesniej zyli za 2000 zl i bylo ok. Teraz alimenty musza byc zblizone tej kwocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka  Franka
Wiecie czego nie rozumiem ? Ze ojciec jest winny temu ze jest ojcem. Ze po rozwodach ceny dzieci strasznie rosna. Ze wolny pan nie powinien miec prawa do zalozenia rodziny . Ale juz wolna pani jak najbardziej. Okazuje sie ze po rozwodzie dziecko jest balastem. Wczesniej zyli za 2000 zl i bylo ok. Teraz alimenty musza byc zblizone tej kwocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze nigdy emigrantko kochanko nie napisałaś coś do kobiet,poza nagminną obroną mężczyzn i nic sensownego poza krytyką do kobiet-matek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To proste. Bo samotne matki dużo kosztują, a nic nie są warte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×