Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tarararararara

Macie faceta lekarza, miałyście? Jacy są tacy faceci?

Polecane posty

Gość mammmmmmmmmmmmmmmmmmm
upup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammmmmmmmmmmmmmmmmmm
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppppppppppppppppppppppppp
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majka3
Ja mam chłopaka lekarza i jest cudowny, jedyny mankament to brak czasu . I jakoś nie widzę różnicy , chyba nie ważne czy lekarz, prawnik, czy magazynier. Ważne , żeby kochał. Sama nie jestem związana z tym środowiskiem, obracam się w zupełnie innym światku - bardziej humanistycznym:) , a spotkałam go przypadkiem i wcale nie jest ani przemądrzały ani się nie wywyższa co to nie on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edfghjklkij
Mam też lekarza trochę starszego niż przedmówczynie na działa zza wielką wodą" obecnie tzw stołku :) oraz w Polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppppppppppppppppppppppppppppp
aaaup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppppppppppppppppppppppppp
upup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ureli
Ja ma pytanko do tych które mają faceta/meża lekarza - jak sie poznaliscie? Mam znajomą parkę lekarzy i z tego co słyszałam. To lekarza i lekarki badz pielęgniarki to przeważające pary. Czy można związać sie z lekarzem nie wnikając w to środowisko. A co do reszty słyszalam bardzo podobne opinie ze lekarze to babiarze, bufony i zarozumialce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to wszystko prawda
nie wiążcie się z lekarzami. Jak byłam na wizycie to pielęgniarka siadała lekarzowi na kolana i sięgała mu do rozporka.. przy mnie. Była tak napalona, roznegliżowana a on w pąsach jak peonia , że czułam się jak na pornusie.. Wkurzona powiedziałam, żeby sobie po szklance zimnej wody wypili bo takie zachowanie jest nie etyczne.. i wyszłam z gabinetu trzaskając drzwiami. On jest znanym specjalistą, żonaty i dzieciaty- ona po dwóch rozwodach.. z lekarzami.. Syf i nic więcej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przez pewien czas spotykałam się z chlopakiem na kierunku lekarskim. Był w porządku ale nie podobało mi się parę rzeczy. 1. Dziewczyny bardzo go podrywały. 2. Lubił wypić i imprezować (praktycznie co tydzień się upijał). 3. Panikarz, przed każdym egzaminem mnie zamęczał. Poza tym nigdy w życiu nie chcę już się spotykać z chłopakiem z akademika. Plotki szybko się rozchodzą a chłopaki to straszne gaduły. Każdy wszystko o nas wiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
laski na całym świecie chcą mieć mężów lekarzy:-) coś musi być na rzeczy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
werona - mi się to zdarzyło.. tzn moze to nie było nazwane randką i było to cos spontanicznego.. ale było;) a Ciebie ktos zaprosił na randkę? tzn jakis lekarz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gloom
Ja nie chce Mialam narzeczonego lekarza przez 2 lata, ale zamienilam go na finansiste i jest tysiac razy lepiej Acha...Sama tez jestem lekarzem, niestety Faceci na kierunkach meddycznych sa beznadziejni w 90 %

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozaczki sedesowe
wspaniali inteligentni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj nie powiedziałabym, że wszyscy są tacy wspaniali i inteligentni . owszem - znaja się na swoim fachu (choc nie zawsze;) ) ale czasem do takiej ogólnie pojętej inteligencji to u nich daleko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronaq1920
jak dotąd nie zaprosił mnie na randkę żaden lekarz, ale zachowanie mojego ginekologa było bardzo podejrzane i zastanawiam się czy nie wpadłam mu w oko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronaq1920
mnie osobiście baaaardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmmmm
O czym wy piszecie? Lekarze są normalnymi facetami i nie ma sensu rostrzygać czy "lepszymi czy gorszymi" NORMALNYMI. O wartości człowieka świadczy głównie charakter a ten nie zależy od zawodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronaq1920
święta prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość this is my religion
Werona: a jakie dawal Ci sygnaly?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronaq1920
w rejestracji patrzył na mnie upiornie,a kiedy weszłam do gabinetu, zachowywaqł się, jakby chciał żebym go jak najszybciej opuściła, bał się mnie dotknąć, był zażenowany i spięty, chociaż nigdy wcześniej sie nie poznaliśmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość this is my religion
A jak zrozumiec takie zachowanie? Ide do prywatnej kliniki stomatologicznej, juz na wejsciu asystentka naburmuszona nie odpowiada mi "dzien dobry". Wchodze do gabinetu. Lekarz mlody, sympatyczny, rozmowny itd. Okazuje sie ze zab do kanalu. Na drugiej wizycie podczas leczenia zaczal mnie swedziec nos wiec podrapawszy sie niechcaco polozylam mu swoj lokiec na kolanach( nie wiedzialam ze tak blisko siedzi). Facet odskoczyl i sie odsunal troszke tym krzeselkiem. Nie jestem pasztetem, zawsze czysta, zadbana i elegancko ubrana ale jego zachowanie bylo przykre o asystentce nie wspominajac. Teraz jak siada kolo mnie zeby cos tlumaczyc to tez zachowuje dystans i to widoczny golym okiem, mimo ze jest bardzo mily i kontaktowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lalubelllaaa
Czy ten dentysta ma na imię Tomasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość this is my religion
Nie, Marcin.A co mialas identyczny przypadek?? Ja nie wiem czy zmienic czy dalej tam chodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmień zmień
jeśli nie potrafi docenić twojej urody i zachowuje dystans musisz koniecznie poszukać nowego stomatologa. Jest ich w takim dużym mieście wielu. życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
this is - a ten lekarz interesuje cie jako facet?? jesli nie, to moim zdaniem powinnas olac jego zachowanie wobec Ciebie, i brac pod uwagę tylko to, jak leczy Ci zęby. co innego gdyby nie był sympatyczny, gburowaty, to wiadomo, że do takiego lekarza sie niezbyt chetnie chodzi. ale tak - ze trzyma dystans, to w sumie nic takiego. fakt - dziwne, ale jesli traktujesz go tylko jak lekarza, to nie ma sensu sie tym przejmować..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość this is my religion
Nic do niego nie mam ale podoba mi sie jako mezczyzna. Dziwne ze tak sie wzdrygnąl, przeciez nie zrobilam tego specjalnie heh.Moze sie nie spodziewal mej lapyna swych kolanach haha. Druga sprawa jest taka ze zachowanie tej asystentki , ktora patrzy spode lba i nie umie odp zwykle dzien dobry pozostawia wiele do zyczenia. No coz zobaczymy jak bedzie na kolejnej wizycie, w kazdym razie jak znow bedzie taka skwaszona to powiem lekarzowi ze jego asystentka nie ma za grosz kultury i tylko wprawia pacjenta w stan niepokoju. A co mi tam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam to szczescie, ze jak mi sie podobał dent to nie było zadnej asystentki ;) jak ci sie podoba jako facet to to troche zmienia postac rzeczy bo faktycznie wtedy sie zwraca uwagę na to, jak dany facet nas odbiera i jak na nas reaguje. on byc moze wlasnie sie nie spodziewał ze tak zrobisz ;) ale w ogole aststentki to potrafia byc wredne. nie wszystkie, bo znam fajne. (znam wielu dentystów). ale czesto chyba bywa tak, ze one sa po peostu zazdrosne o tego dentyste i traktuja pacjentki z góry. a co do dotykania dentystów to ja kiedys przed przypadek uderzyłam dentystę miedzy nogami i... też się wzdrygnał ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×