TAKIE ŻYCIU NIE MA JUŻ SENSU...ZABIC SIE?

jak go zatrzymac?

:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(

Kochana... łzy mi stanęły w oczach jak to przeczytałam... Ile to już lat...? Przykro mi że tak cierpisz sama wiesz dobrze, że to co wtemacie napisałas, nie rozwiąze problemu.

tak nie można dłużej żyć.... nie wiem co mam Ci napisać, bo albo zawalczysz o swoje szczęście albo do końca zycia będziesz żałować... Tak myślę

Intuicja mnie ne zawiodła tak czułam że...

dziewczyno jeżeli go kochasz to zostaw go w spokoju. gdyby on naprawde Cię kochał to już dawno zostawiłby swoją narzeczoną! jesteś dobra w łóżku i to wszystko...musisz sie z tym pogodzić że on kocha tamta dziewczynę a nie Ciebie

walczylabym gdyby byl tutaj a nie tam ..z nia wiem ze pojdzie po najmiejszej lini opru i zostanie z tamta tak bedzie bezpieczniej a ja znow przegram

dzis napisal mi ze mnie kocha ale nie moze tego wszystkiego tak zostawic ze placze i nie wie co robic , nie moze zapomniec tamtej nocy bo to nie byla zwyczajna noc i nawet ze chciaby zebym teraz byla z nim w ciazy i to by zmienilo wiele( kochalismy sie bez gumki) a ja 1 raz bym chciala dziecka rety co za swiat

wszystko co mialam rozpadło sie i iewidze sensu siedziec w Polsce nie mam po co, postanowiłam ze wyjade do Angli nie do niego--po prostu zawsze chcialamtam pojechac i pracowac a teraz wiem ze to chyba ostatni moment w zyciu

:(

zuźka,kurcze,ale zadałaś pytanie w temacie topicku,ręce opadają

zaplątałaś się w jakiś węzeł uczuciowy i sama,niestety, musisz z niego wybrnąć

Jesli cie kocha to odejdzie od tamtej i bedzie z toba -proste! czego nie rozumiesz? co chcesz jeszcze robic? po co? jak kocha to bedzie lub bylby juz z toba. sory ale taka prawda.