*Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

Zycze równiez przyjemnego weekendowania :-) No cóz, niektóre prace musze odkladac na wolne dni... jeszcze mnie czeka rozliczenie finansowe. Termin do konca maja :-O

czesc dziewczyny.. piekna pogoda w kraju.. wczorajszej nocy w mojej okolicy troche padalo, wielkiego pozytku dla roslin nie ma, ale chociaz kurz zmylo.. Wczorajsze grillowanie udalo sie, najwazniejsze, ze rano jestem zdrowy, bez zadnego kaca.. Za niedlugo jedziemy jeszcze z zona i synem na imieniny.. Manon - ja sie rozliczylem w przedostatnim dniu, poslalem poczta.. Probowalem sam zrobic to rozliczenie, ale okazalo sie, ze bez znajomosci przepisow nie da rady, pomogla mi kolezanka pracujaca w biurze rachunkowym.. Pozdrawiam..

OOOOOOOOOOOOOOOO znalazlam was

Oooo Bling :-D Kokus, w Germanii normalnie samemu mozna dac sobie z tym rade, jesli jest sie zwyklym pracobiorca, który na karcie podatkowej ma wszystko wyliczone. Tylko to takie nudne... Jutro rano biore sie do roboty :-O

dzisiaj bylam na wycieczce w Cori- miasteczku polozonym w gorach 13km, ode mnie. widzialam piekne rzeczy...stary kosciol, do ktorego dali nam klucze w pobliskim barze....bo od dawan jest zamkniety na amen. zbudowany na resztkach rzymskiej swiatyni...i sredniowiecznego kosciola.... wszystko polaczone razem, jak to czesto widac we Wloszech ... w srodku , w jednej czesci sa niezle zachowane wysokie kolumny swiatyni, obok \"nowsza\"-sprzed kilkuset lat czesc kosciola w stylu surowym, prostym, kamiennym. a...na sklepieniu.... cudo!!!!- druga kapplica sykstynska, piekne freski przedstawiajace sceny stworzenia swiata, narodzin chrystusa, ostatniej wieczerzy.... super powtorka z kapplicy sykstynskiej w miniaturze, no prawie, bo cala nawa glowna ma okolo 30 m. w czesci najstarszej , obok kolumn podziwiac mozna czesci zachowanych lukow w oryginalnch kolorach czarnym i bialym, zza ktorych wygladaja fragmenty pieknych kolorowych freskow, ktorych w calosci nigdy juz nie zobaczymy. potem widzialam jeszcze swiatynie herkulesa.....polozona na najwyzszym miejscu wzgorza, gdzie obecnie znajduje sie uroczy placyk otoczony starymi kamiennymi domami przylepionymi do siebie/najstarsza czesc miasteczka Cori/ i z ktorego rozciaga sie piekny widok-belvedere- na pobliskie gory, gaje oliwne, laki i w oddali..........widac morze. ach...ci rzymianie...jak oni dbali o estetyke swojego zycia...gorzej natomiast bylo z etyka....... ciao, ciao....

cd. http://rete.comuni-italiani.it/foto/2008/36366 przesylam zdjecie tego kosciola. pierwsze drzwi po prawej stronie to wejscie przez stara siwiatynie, drzwi po lewj stronie to wejscie bezposrednio do czesci nowszej....sykstynskiej.. cala nadbudowa powstala pozniej i miescily sie tam apartamenty biskupa z 2 wewnetrznymi kruzgankowymi dziedzincami...a pozniej szkola srednia, przedszkole a teraz muzeum http://www.prolococori.it/index.php?option=com_content&task=view&id=19&Itemid=34 tutaj widac nawet ten luk czarno-bialy. nigdy takiego nie widzialam i dlatego tak mi sie spodobal kolory sklepienia kapplicy w rzeczywistosci sa bardziej kolorowe...bo przeszly zabiegi konserwacyjne

a ja mam dziecie w domu;-) dziecie zdecydowalo, ze sie pospieszy o cale 15 dni i popsuje wszystkie plany..

Jay- GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!! podeslij kilka zdjec prosze

miezkam w nußloch to niedaleko heildelbergu pozdrawiam wszystkichm z okolic czekam na odzew chetnie wymienie gg cius

JAY GRATULACJE!! :)

Jay - brawo... jaka wspaniala wiadomosc... zycze zdrowka dla Mamy i Malenstwa, gratulacje dla Taty.. :D jak to dobre wiadomosci od razu poprawiaja humor.. Bling - daawno Cie nie bylo.. co sie zmienilo u Ciebie? Manon - potknalem sie na uldze rodzinnej, ktora co roku jest inna albo taka sama.. i jeszcze koszty uzyskania przychodu jesli praca jest poza miejscowoscia zamieszkania.. pewnie bym to wszystko znalazl ale lenistwo jest mocniejsze.. :D Kryspina - ale fajnie opisujesz te miejsca.. az by sie chcialo to zobaczyc z bliska.. zaraz obejrze linki.. a masz jakies prywatne fotki stamtad? masz maila do mnie? pozdrawiam wszystkie.. i jeszcze raz serdeczne usciski dla Jay..

:) Jay - wow!!! Gratulacje dla Was obu!!!!!! :D:D:D Co za cudowna wadomosc!!! :D:D:D Jak ochloniesz, to podeslij jakies foty ;);)

Jay!!! Woo hoo!!!! Foty poprosze!!!

jay----super AUGURI!!!!

czesc dziewczyny.. co tam dobrego u was? zawsze mi sie wydawalo, ze wielkie problemy swiatowe jak huragany, trzesienia ziemi, ptasie grypy, swinskie grypy sa tak daleko ode mnie, ze nawet doniesien medialnych nie czytalem.. a tmczasem okazalo sie, ze pierwsza osoba z Polski chora na te swinska grype pochodzi akurat z mojego osiedla.. cale szczescie kawalek dalej.. w sobote wrocila z Nowego Jorku, troche sie zle czula i we wtorek poszla do przychodni, a stamtad od razu zostala zawieziona do Mielca, do szpitala zakaznego. W srode wieczor zabrano do szpitala reszte jej rodziny.. Poki co ja trzymam sie zdrowo.. czego i wam zycze.. milego weekendu..

ciao kokus-- o rany!!!!to tak blisko ciebie? niesamowite. bo to wlasnie tak jest, myslimy, ze nam sie nic zlego nigdy nie przytrafi.... innym natomiast taaak.... a ja dzisiaj myslalam, dlaczego w tym miasteczku skad pochodzi ta pani, nie kazano np. w szkolach i zakladach pracy zakladac maseczek. przeciez to takie proste i tanie a jakze efektywne.. pewnie znowu ktos pomyslal, ze nie...nic sie nie moze stac... i taka mam nadzieje, ze sie to w koncu skonczy... u nas jest kilka przypadkow zachorowan i ja osobiscie boje sie . a moja kolezanka z NY. napisala mi, ze tam wcale o tym nie mowia. pozdrawiam. ps.

hehe... a mi sie smiac chce z tej calej paniki z powodu grypy swinskiej... ludzie sie zachowuja jakby to byla jakas dzuma albo zaraza... a to zwykla grypa jak kazda inna... lagodnie przebiega i normalnie leczona przechodzi bez problemow... Masakra... wszystko dlatgo, ze nazwano ja swinsta grypa a ludzie sa przekonani ze od jakiegos zwierzecego wirusa zacznie sie zaglada swiata... hehe... Moja mama spanikowana do mnie smsowala przez bite dni zebym \"na siebie uwazala\" doslownie jakbym miala sie zamknac w domu na 4 spusty bo gdzies w Meksyku a potem w NY ktos zachorowal... ehhh... Na szczescie juz ludziom przechodzi paranoja i odwolywane sa alarmy... Ok wracam do pracy...

W calym tym zamieszaniu nazywanym swinska grypa jest najwiecej winy mediow.. bo trzeba jakiejkolwiek sensacji, zeby sie sprzedawac i zarobic.. zwykla chciwosc wlascicieli mediow bo ten dziennikarz ktory to pisze czy mowi, to i tak nigdy milionerem nie zostanie..

Jay, gratulacje, i niech sie zdrowo chowa

ja w madrycie

Hejka, Kokus no to widze znalazles sie w samym centrum wydarzen. Dziwne, nie? Tak jak Kryspina mowi, zawsze sie wydaje ze wszystko zle jest gdzie indziej. A my pod kolejnym dlugim weekendzie, frencze w maju duzo sie nie napracuja ;) Tym razem bylismy w Genui :) I wiecie na kogo trafilismy? Na Lecha Walese :) Okazalo sie, ze w sobote mial wyklad - spotkanie na Uniwerku i to na tej samej ulicy, na ktorej mielismy hotel. Nie zamierzalismy isc, przechodzilismy obok jak mial sie zaczac... no i postanowilismy zagladnac :) I wiecie co, zaskoczona jestem baaardzo pozytywnie. Kazdy wie jaka to osoba ale wiecie co, jestem dumna, ze teraz jezdzi i promuje Polske. Na prawde baardzo dobrze mu to wychodzi! Mowil ciekawie, zabawnie i prostowal rozne fakty historyczne, o ktorych na zachodzie funkcjonuja stereotypy niezbyt dobre dla Polski. No do tej pory jestem pod wrazeniem. Czlowiek rozpoznawalny jednak jest na swiecie i bardzo dobrze, ze nas reprezentuje. Pozniej szukalismy miejsca, zeby zjesc obiad i znow natknelismy sie na niego jak jadl z kilkoma osobami obiad. Przechodzil starszy dziadek Wloch i wiecie, ze go rozpoznal i powiedzial \"dziendobry\" :) Ale sie rozpisalam :) Pozdrowionka!

joaska--- bardzo ladnie i prawdziwie to opislas... we wloszech jest tez bardzo lubiany i ceniony... to nasza najlepsza ikona... nie ma sprawy... nikt mu nie dorowna. zawsze go podziwialam za odwage, madrosc i fantazje...

wow Jay gratulacje - jakie daliscie jej imie? kokus... to pewnei teraz na waszym osiedlu jeden na drugiego spod byka patrzy jak tylko ktos kichnie :D Ja podobnie jak squirley podchodze to tego sceptycznie... uwazam ze w dzisiejszych czasach ludzie ciagle \"musza \" sie czegos bac... a to kryzys na rynkach swiatowych, a to ptasia grypa, a to swinska grypa, choroba szalonych krow albo dla odmiany attak terrorystyczny... i jak Kokus mowi wszystkiemu winne sa media... Jak tylko z czolowych naglowkow gazet zszedl kryzys na swiecie ( no bo jak dlugo mozna podtrzymywac uwage jak codziennie widzi sie te same tytuly w gazetach) to teraz czas na cos nowego... gazety i inne media musza zarobic... W Stanach juz przycichlo na ten temat natomiast Europa jeszcze wre i oczekuje kolejnej sensacji... Najbardziej zastanawiajace jest to ze najglosniej o tym w Polsce... ale to chyba jedynie po to by odwrocic uwage od rzeczy waznych :( Kryspina - pisz wiecej .. lubie cie czytac :D Joaska - z przyjemnoscia sie czyta o osobach, ktore promuja Polske.. mam nadzieje ze takich osob bedzie coraz wiecej i ze obraz Polaka zmieni sie na lepsze :D Wlasnie wrocilam z tygodniwoych wakacji w Orlando i przuwitala mnie iscie Angielska pogoda... niby slonce ale na plusie jedynie 10C... marzne :o ... siedze przy biurku opatulona w poncho i popijam herbate za herbata... a ludki sie smieja :) ... oj jak ja tesknie za 32C... i palmami :) Podczas mojego tam pobytu pojechalam do Kennedy Space Center na Przyladku Canaveral.. o tyle bylo tam ciekawie ze akurat przygotowywano wyrzutnie(?) na dziesiejszy dzien. http://news.bbc.co.uk/1/hi/sci/tech/8038257.stm Nie tylko mozna bylo obejrzec etapy przygotowania takiego statku kosmicznego ale rowniez film dotyczacy ladowania na Ksiezycu :) Od niedawna jest tam rowniez udostepniony symulator lotow - i musze przynac ze chyba ta ekspozycja zrobila na mnie najwieksze wrazenie... mozna sie niemalze poczuc jak astronauta. Jedynie czego zaluje to tego ze nie moglamn zostac do dnia dzisiejszego by obejrzec start promu... Niemniej jednak ciesze sie ze chociaz i tyle dano mi bylo zobaczyc... :D Zmykam do pracy i pozdrawiam wszystkich serdecznie :)

hej.. Kasiulena - na szczescie ludzie podchodza do takich sytuacji z pewna nonszalancja.. ciekawe co by bylo, gdyby zagrozenie bylo naprawde powazne.. JoAska - szczesciara z Ciebie, spotkac Walese dwa razy w ciagu dnia.. Mialem rozne zdanie na jego temat w roznych okresach dzialalnosci, ale to co robi teraz bardzo powazam i szanuje.. a jednoczesnie bawi mnie jak daje prztyczka w nos kolejnym politykom z pierwszych stron gazet.. Jay - wiec jak bedzie miala na imie Mala Jay?

kasiulena.. filmik robi niezle wrazenie.. tak sobie w kosmosie pochodzic..i moze nawet kogos spotkac.. a czy do symulatora moze wejsc normalny czlowiek? bo ja bym chciala,,,sprobowac....

Kryspina - jedz wiec to Stanikow jedz :) jak najbardziej polecam :) Normalny czlowiek? hmm :D Trudne pytanie :)... Jesli ja tam moglam wejsc ( a uwazam sie za calkiem normalna ludke ;)) to i kazdy inny czlek tez moze :D a tak powaznie :) to o ile nie masz powodow z krazeniem ani nie jestes wrazliwa na rozne przeciazenia to raczej cie wpuszcza... ta atrakcja jest ogolnodostepna http://www.kennedyspacecenter.com/shuttle-launch-experience.aspx ja dla odmian chcialabym tak jak ty pozwiedzac rozne kocioly i inne architektoniczne i artystyczne cuda... moze kiedys :D

ooo...dziekuje za zaposzenie.. te sprawy kosmiczne...mnie kreca... ale obawiam sie, ze z symulatora o wlasnych silach bym nie wyszla.. raczej by mnie zbierano lyzeczka.... chcesz pozwiedzac cuda???? nie ma sprawy..przyjedz,,,juz ja ci pokaze!!!

Hallo Hej dziewczeta i mlodziencze ;) kto ma pomysl na jakis \"tasteful\" prezent dla przyszlej panny mlodej? ... moze byc cos zabawnego :)

Kasiulena - oj, ciezko... tak z glowy to nie wymysle, zwykle ide do sklepow i dopiero wtedy szukam pomyslu..:D

Kokus - dzieki za pomoc :D ... czekam na dalsze prozpozycje :D Wiecie co zalamalam sie ... wczoraj buszowalam po internecie i znalazlam na stronach ESKK test z jezyka polskiego.... wysmienicie to mi nie poszlo... ale nie sadzilam ze jest az tak kiepsko... na 45 pkt zdobylam 39 :( ... hmm dobrze to mi nie wrozy :) A na dobra nute... kupilam wlasnie CD z muzyka z filmu Slumdog Millionaire i bardzo mi sie podoba.. lubie te hinduskie rytmy ... sa takie radosne :) Milej soboty wszystkim zycze :)