Wlasnie uzmyslowilem sobie ze przegralem zycie ...

bo ja w przeciwieństwie do Ciebie raczej wole byc sama pzynajmniej na razie

a wracajac do dzieci to masz rację,bo to one narzucaja nam rytm dnia i zycia to dla nich sie żyje ale nie za nich , jestes jeszcze smutny?

Rozumiem Cie i nie twierdze ze jest Ci latwo czy tez ze jestes szczesciara bo moglas kochac i byc kochana przynajmniej jakis czas. Twierdze tylko ze czujesz ze jestes czlowiekiem, masz swoje emocje. A ja zachowuje sie jak robot ... jestem pusty, mam tylko tesknoty w takie dni jak dzis

No i masz dwie corki ...samo to jest piekne

ja ide spac ponieważ jutro poniedziałek i od nowa polska ludowa,wskocze jutro ale jak bedziesz chciał pogadac to mój adres się wyświetlił,zupełnie nie wiem jak ja to zrobiłam

Widzisz teraz jakis czas mozesz byc sama, bo juz kochalas, czulas ... A ja nie chce byc sam dluzej bo nie wiem nawet co trace...

Ok, fajnie. Jakby co to napisze na maila. Fajnie sie z Toba gadalo ... Dzieki za pomoc ...

nie Jestes pusty...bo masz tesknoty a to są emocje,kurcze naprawde wydajesz sie byc fajnym facetem wiec szczerze tego szczęscia z kimś Ci zyczę jak znajdziesz chwilę czasu to znajdź sobie piosenkę Seweryna Krajewskiego "Wolni" i posłuchaj

ok dzieki ... poszukam i poslucham ...

Trzymaj sie cieplutko i głowa do góry. Pozdrawiam.pa Jutro bedzie nowy dzień,ten lepszy bo nowy.... i nieznany pa,pa

dzieki i nawzajem - milych snow pa pa

znajdziesz ciepłą i kobiecą babkę, takie to rodziły sie w latach 60 tych. Dzisiaj wszystkie lecą tylko na kasę i nic w chacie im sie robic nie chce a obiad? zapomnij teraz już każda wygodna i ewentualnie zamówi ci taka pizze przez telefon

Samotny, nie wiem, czy cię pocieszę. Jak dobiegam czterdziestki. W moim życiu wydarzyło się też bardzo niewiele. Przez wiele, wiele lat byłam sama. Potem zaliczyłam jednen, krótki związek - wystarczyło, żeby przestać idealizować, to czego nie mialam. Nie, no, fajnie być z kimś, ale to nie jest takie znowu różowe, po okresie fascynacji zaczynają się problemy... I zaczyna się tęsknić do samotności. W każdym razie po uwolnieniu się z tego związku (co łatwe ani przyjemne nie było) nie mam ochoty na więcej i ten stan trwa już kolejnych kilka lat.... Pewnie, ze mi czegoś brakuje. Ale też już wiem, że święty spokój nie warto wymieniać na cokolwiek.

a ja byłam w obu sytuacjach, czyli sama i z kimś i zdecydowanie wybieram bycie z kimś. Razem jest raźniej a jak deszcz za oknem masz do kogo się przytulić, wieczorkiem pogadać, pokłócić sie a poźniej pogodzić. Pewnie, że nie jest kolorowo. Czasami jest tak zwyczajnie, że az boli ale jeszcze bardziej boli samotność

Mój związek się rozwalił i to rozwalił z hukiem. A wcześniej wielomiesięczna agonia, szarpanina, kłótnie. Potem całkowity brak zaufania do drugiej osoby nawet w sensie spraw np materialnym. Naszarpałam się żeby odzyskać swoje życie. Teraz jakoś nie mam ochoty więcej ryzykować...

A i szczerze mówiąc, samo bycie z kimś fajnie wygląda w kinie. Ja juz wiem co tracę: niewiele. I dlatego nawet gdybym mogła cofnąć czas, to wolę że się wydarzyło. Teraz lepiej znoszę samotność.

No przecież są kobiety, które wolą zimnych i mało uczuciowych facetów. Taki typ \"brutala\". Jeszcze jak w łóżku ją zdominujesz to będzie ci jadła z reki :P

Hej wszystkim, Dzieki za komentarze, troche sie ich pojawilo od wczoraj. Hmm ... wczoraj mialem dola, a dzis sie on poglabil przez ta pogode depresyjna. Czy tez sie paskudnie czujecie ?

Slucham muzyki zeby ukoic zal do samego siebie .... Przy takiej pogodzie nic sie nie chce, nawet trwac ... Jest tu ktos z wczoraj ?

witaj samotny... jak dzisiaj się czujesz?

trzymaj sie ciepluto,ja idę się kąpac,ponieważ dopiero wróciłam z pracy i idę spac bo wstaję o 4 ranoooooooooooooooo,jutro pogadamy jak będziesz chciał. pozdrawiam.M

witaj samotny... a jakiej muzyczki sluchasz

Slucham co leci w RMF FM ... czyli rozne ... Ale dzis jakos nadaja spokojna muzyke.

o 4 rano ? Hmmm... ja tez wstaje jutro o 4. Dziwny zbieg okolicznoci. nadzieja na zmiany - a Ty co robisz ?

ja słucham muzyczki na GG (we dwoje) Pożal się trochę, jak dzisiaj sie czujesz?

Ja paskudnie ... to chyba przez ta pogode ... Wpedza w nienajlepsze stany.

tez ostanio mam doła, ale nie takiego strasznego. Rozglądałeś się dzisiaj? Pogoda już niedługo się zmieni tak jak twój stan

Hmmm.... czy sie rozgladalem ? Nie mialem gdzie ... Ale ostatnio mysle o jednej osobie ktora kiedys poznalem. No tylko ze ona nie jest w Polsce ...

A dlaczego masz dola jesli mozna wiedziec ?

wczoraj pisałeś z bosymi stopami o tym, za ma dwie corki, że ma dla kogo zyć a ty po sobie chciałbyś coś pozostawić itd. Zrobilo to na mnie duż wrażenie, ponieważ też mam córeczkę i ostatnio narzekałam, że ciągle muszę siedzieć w domu tym bardziej że była 3 tygodnie chora i teraz mi głupio. Miałam jakąś chwilę zwątpienia, powialo nudą i samotnością... Dzisiaj mam już lepszy humor bo mam dla kogo żyć