Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samotny .....

Wlasnie uzmyslowilem sobie ze przegralem zycie ...

Polecane posty

Gość no nie dla nas samotnych
30 stek nie ma juz szans Każdy facet myśli tylko o młodych dupciach. Dlatego jest tylu samotnych ludzi na świecie. A my ewentualnie możemy liczyć na wdowca po 50 siatce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D ale ja nie szukam pustaka myślącego tylko o młodych dupciach i Ty pewnie tez nie ;) więc szansa nadal jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotny też woli młode
Niby pisze by tylko była ciepła i kobieca a jak się rozwinął to okazało się, że wymagania jak na wyborach miss. Powodzenia życzę wszystkim mądrym samotnym a głupim i pustym good bye. Jakie szczęście, ż mam już męża uff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie dla nas samotnych
Pustaka? Jasne, że nie to już wolę tego 50 letniego wdowca hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotny .....
No coz moze i jestem pustakiem dlatego ze zabujalem sie w pewnej dziewczynie. Czyli uwazacie, ze jak ktos bedac sam dostrzega piekno w mlodszej od siebie kobiecie to juz zasluguje na miano pustaka ? Podziwiam ta osobe nie za to ze jest piekna fizycznie ale dlatego, ze jest naturalna, subtelna i inteligentna. W przeciwienstwie do wiekszosci ladnych Polek jakie spotykam na ulicy nie uczeszcza do solarium, nie naklada na siebie kilogramow tapety. Makijaz jak robi to bardzo delikatny, stonowany. Jak ja obserwowalem to wszystko robila z ogromnym taktem i wrodzona gracja. I to mnie wlasnie w niej urzeklo. A jesli chodzi o ogladanie sie za pieknymi kobietami to ogladam sie jak kazdy facet, ktory podziwia piekno i nie mam wowczas jakis kosmatych mysli jak niektorzy tutaj sadza. A tak pozatym to kiedys w pracy spotkalem pewna dziewczyne w wieku 30 lat zupelnie nie atrakcyjna fizycznie z duza nadwaga ale jednoczesnie bardzo inteligentna z zabojczym poczuciem humoru i aksamitnym glosem. Strasznie lubilem z nia przebywac, rozmawiac, smiac sie. I pomimo ze byla dla mnie przecietna jesli chodzi o wyglad to podkochiwalem sie w niej. Niestety byla juz zajeta, ale do tej pory wspominam ja czule. Dobra rozpisalem sie a jako pustak nie powinienem tego robic ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj.samotny, ale ładnie to napisałeś,podoba mi się ,po ostatniej naszej wymianie zdań tutaj w sumie to myślałam trochę dlaczego uważasz,że przegrałeś życie,patrząc na wypowiedzi dziś,widzę,ze jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
będę sie powtarzała,ale kochac kogoś i umiec kochac mądrze to dar,kiedys myślałam,ze jestem naiwną,durna blondyną a teraz kiedy mam te pare....dziesiąt lat wiem,ze ta naiwnosc to czyste i szczere zaufanie,to wiara w to dobro i sprawiedliwosc która w tych czasach zanika,czasami mysle,ze jestem z "epoki kamienia łupanego"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotny .....
Witaj bose stopy, milo Cie widziec. Wcale nie jestes z 'epoki kamienia lupanego' jestes z przyszlosci bo wyznajesz wartosci humanistyczne. Z tamtej epoki sa inni i nie rozwineli sie jeszcze jako ludzie. Jesli chodzi o mnie to dzis faktycznie lepiej, pomimo podlej pogody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotny .....
Ale niestety nadal uwazam ze przegralem zycie, zycie jakie znam. Mozliwe ze uda mi sie cos zmienic i zaczac dzialac ... Wowczas uratowalbym reszte zywota. A jak dzisiejszy dzien Ci uplynal ? Jakies pozytywy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abbbc
A ja się zastanawiam po co żyje, po co my jesteśmy. Po co się rodzimy, umieramy. Po co? Czy to musi być? Taki schemat. Rodzimy się, uczymy żyć, zakładamy rodzinę, wydajemy na świat kolejne pokolenie, umieramy. Po co? Albo popadam w depresje....albo filozofia świata mi się włączyła i życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadzieja na zmiany
🖐️ Jest tu ktoś ze znajomych? Pewnie nie Idę na rozmowę kwalifikacyjna i myslalam, że ktoś potrzyma za mnie kciuki, pozdro p.s.widze, że za dużo nie naskrobaliście wczoraj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotny .....
Witam wszystkich, nadzieja na zmiany - trzymam za Ciebie kciuki, napewno dostaniesz ta prace o ktora sie starasz. abbbc - jesli nie masz innych objawow depresji to przechodzisz poprostu taki okres myslenia w swoim zyciu. Tez to mialem, zastanawialem sie nad sensem tego wszystkiego i probowalem zrozumiec jak to jest ze ludzie sa szczesliwi pomimo tego ze swiat jest taki schematyczny i okrotny. Myslalem ze wszystko toczy sie jak w jakiejs grze w ktora gra Bog dobrze sie bawiac przy tym. Ale tak naszczescie nie jest, przynajmniej tak mi sie wydaje. Musisz poprostu zmienic punkt widzenia, nie spogladac na swiat globalnie ale nauczyc sie patrzec lokalnie dookola siebie. Wowczas dostrzega sie male zeczy ktore sa piekne i osioga sie chwilowe stany szczescia. A zycie ma sens jesli nauczymy sie czerpac szczescie z prostych rzeczy ktorych wokol nas jest pelno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekająca na wiosnę
cześć wszystkim u Was też za oknem śnieg czy tylko ja mam okazję obcować z płatkami śniegu w pierwszych dniach tej wiosny? zimno brrrrrrrrr nadzieja na zmiany- udało się, masz pracę? samotny...czyżby odrobina optymizmu i nadzieji wkradła się w Twoje życie czy się mylę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotny .....
No coz nadzieja jak to mowia matka glupich. Wiec nie wiem czy przy niej trwac. Jesli chodzi o pogode to okropna. Przynajmniej u mnie snieg i wieje. A co u Ciebie slychac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\'\'Właśnie uzmysłowiłem sobie, że przegrałem życie ....\'\' Mogę tak samo napisać. Tylko w przeciwieństwie do Ciebie Autorze nie liczę, że w moim życiu coś zmieni się. Staram się przywyknąć do samotności, pogodzić z tym, że przez kolejne ileś tam lat będę samotnie spędzała wieczory, weekendy, wracała z pracy do pustego mieszkania, zatrzaskiwała za sobą drzwi i na nikogo nie czekała. Bo nie będzie na kogo. Jest masa ludzi, którzy z jakiś powodów żyją samotnie, nie ja pierwsza i nie ostatnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekająca na wiosnę
to wielu głupców żyje na tym świecie:) czym byłoby życie bez czekania na lepszy dzień, bez poznawania nowych rzeczy, bez zmian ku lepszemu... a ja jestem po pracy i postanowiłam, że zajrzę na chwile na caffe i zobaczę co słychać. ostatnio miałam ochote popisać ale oczy mi się tak kleiły, że nie dałam rady, a rano trzeba wstać do pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekająca na wiosnę
witaj mp-30 "Jest masa ludzi, którzy z jakiś powodów żyją samotnie, nie ja pierwsza i nie ostatnia. " też tak sobie powtarzam, tylko zależy czy ta samotność jest z wyboru czy z przymusu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotny .....
Samotne zycie nie jest zle jesli sie w nim dobrze czujesz. Ale jak zaczynasz pragnac czegos innego, czujesz potrzebe podzielenia sie zyciem z druga osoba no to juz jest problem bo musisz zabijac tesknote. A to jest trudne i wymagajace duzego wysilku, wiec pewnie lepiej kogos sobie znalesc, tak poprostu bedzie latwiej. No tylko pojawia sie problem odszukania tej drugiej osoby, problem czasem nie do przeskoczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Większość jest samotnych 'z przymusu bo: - osoba z która chcieli spędzić życie wybrała kogoś innego, - nie spotkali osoby, którą obdarzyliby miłością z wzajemnością - byli tak nieśmiali, że nie potrafili przełamać się i nawiązać kontaktu z płcią przeciwną, - tysiąc innych powodów Większość chciała z kimś być, marzyła o tym tylko los pokierował tak ich życiem, że wyszło inaczej. Tak naprawdę tylko nieliczni są z wyboru i jest im dobrze samemu. Takie jest moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotny .....
Zupelnie sie z Toba zgadzam, z tym ze mysle ze ci z wyboru tez maja pragnienie obcowania z kims, ktore z jakis powodow zabijaja. Poprostu natura nas tak uksztaltowala, ze jestesmy jednostkami spolecznymi podobnie jak stado wilkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekająca na wiosnę
zgadzam sie z Wami szczerze mówiąc myślę, że mało jest osób, które są szczęśliwe będąc same i jest im z tym dobrze, a często nie przyznają się do tego, że są samotni nie tylko przed ludźmi ale przede wszystkim przed samym sobą... ale to chyba do pewnego czasu, szczególnie jak mieszka się samemu, tęskni się po prostu za drugim człowiekiem, uśmiechem, przychylnym spojrzeniem... ja już mam dosyć takiego życia i naprawdę chciałabym to zmienić... ale chyba brak mi odwagi a wcześniejsze doświadczenia tak strasznie podcinają skrzydła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
''Samotne zycie nie jest zle jesli sie w nim dobrze czujesz. '' Nie twierdzę, że dobrze czuję się żyjąc samotnie. Nadal marzę o kimś kto mnie przytuli, pogłaska po włosach, z kim będę mogła spędzać popołudnia i wieczory, z kim będę mogła wyjść na spacer, kto wysłucha mnie gdy będę miała doła i gdy będę chciała podzielić się czymś radosnym ... I pewnie nigdy nie przestaną marzyć. Tylko zdaje sobie sprawę z nierealności tych marzeń dlatego staram się pogodzić z tym że będę sama. Po prostu nie chce całe życie łudzić się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirabelkamirabelka
eeeee tam, przytocze powiedzenie mojego wujka : "Lepiej jest byc samotnym i chciec byz zonatym niz byc zonatym i chciec byc samotnym". W 100% prawda, nie wiesz co to znaczy pieklo zlego malzenstwa, bez ZADNEJ mozliwosci manewru. Jest dobrze!! Nie koncentruj sie na tym czego nie masz, skoncentruj sie na tym co masz. Ze masz co jesc ( nie tylko dzieci w Afryce ale ludzie mijani na ulicy niejednokrotnie sa glodni), ze masz prace, znajomych, zdrowie, ze zyjesz w Polsce ( jesli ktos narzeka, zapraszam do Arabii Saudyjskiej,na Ukraine itd.) itd. ! Co to znaczy przegralem zycie? To,ze nie masz dziewczyny, zony, kochanki wcale nie oznacza,ze swoje zycie przegrales. Nie badz egoista, masz za duzo wolnego czasu, ze zaczynasz wyszukiwac czego Ci brakuje? Nie masz zadnego hobby? Jesli tak zacznij jezdzic na jakies zjazdy itd. a na pewno poznasz kogos fajnego :) Pamietaj rowniez o tym, ze mozna miec ogromna rodzine a byc tak przerazliwie samotnym....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotny .....
czekająca na wiosnę - widze, ze miotasz sie tak jak ja. Takie zycie to ciagla udreka. Wiec muszisz zapomniec o zlych doswiadczeniach i zachowywac sie tak jakby ich wcale nie bylo. Ja staram sie zyc pogodnie, godzic sie z losem ale jednoczesnie dzialac ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekająca na wiosnę
mp-30 to bardzo smutne jak postrzegasz swoją przyszłość, pewnie masz bardzo przykre doświadczenia... ale jeżeli Twój nick to również wiek to naprawdę szkoda byłoby do końca życia być samemu i nie dać sobie szansy na znalezienie szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kachna73
A ja też pzregrałam życie chociaż jestem mężatką 13 lat!! Okazało się że mój facet to zwykły pospolity gnojek i kłamczuch!!!!! To tyle!!! Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekająca na wiosnę
samotny....dobrze to ująłeś: miotam się. Czasami to niezdecydowanie i brak działania mnie wkurza bo tak bardzo chciałabym komuś zaufać i wreszcie poczuć jak smakuje życie.....z drugiej strony tak bardzo się boję. zazdroszczę Ci tej pogody ducha i Cieszę się z Twojego pozytywnego nastawienia.....zastanawiam się czy coś się wydarzyło w Twoim życiu czy po prostu sam doszedłeś do wniosku że bez działania nie będzie żadnych wyników?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotny .....
Doceniam to co mam. Mam hobby i zajecia zabierajace czas. Ale zdaje sobie sprawe, ze to wszystko nie zapewnia mi poczucia szczescia. Wiec w jakis sposob go szukam. Zycie bez chwil szczescia to taka zwykla wegetacja. Czujesz ze nie realizujesz sie i musisz cos w zyciu zmienic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotny .....
Wiesz musisz przelamac strach, no tylko nie znam na to sposobu. Najlepszy mi znany sposob to poprostu zakochac sie i tak wlasnie bylo w moim przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekająca na wiosnę
a jednak byłeś kiedyś zakochany? opowiesz coś więcej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×