Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość monikkkk

Kto miał 2 kreskę na teście ciązowym bardzo nie widoczną a jednak był w ciązy!!

Polecane posty

Gość marta_92
Też mam nadzieję że jak w ciąży nie jestem to dostanę w ta niedzielę, bo potem to czekanie i oczekiwanie jest najgorsze, ale nie mam zbyt dobrych przeczuć - nie wiem czy to ze strachu że znowu się nie udało czy jak.. No ja tez mam mieć robione hsg - szczerze to naczytałam się o tym że boli itp. Możesz mi powiedzieć jak to było z tobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcia 26
Badanie hsg nie jest takie straszne ból jak przy miesiączce tak to można określić ja też się naczytałam bałam się okropnie nie potrzebnie ale wiadomo każda z nas jest inna niektóre kobiety jeszcze mówią że jak ma się jakieś zrosty to boli bardziej logiczne płyn musi to rozepchać ja akurat miałam drożne jajowody więc może dlatego nie odczuwałam aż takiego bólu mieszkam w UK więc nie wiem jak to wszystko przebiega w Polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta_92
No ja niestety będę zmuszona mieć to badanie. W sobotę dostałam okres, z miesiąca na miesiąc jest ciężej, ale teraz to było tragicznie - nie miałam objawów że dostanę okres (zawsze piersi mnie bolały) a tu godzinę przed dostaniem zaczął mnie kręgosłup boleć. No trudno dzisiaj idziemy się umówić na badanie nasienia a przy okazji zapytam ile kosztują badania hormonów. Trzymam za was kciuki A dzięki za odpowiedź jestem ciekawa jak ja przejdę to badania - na ból histerycznie nie reaguję i potrafię dużo znieść ale różnie bywa. A Justyna jak badania wyszły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta_92
Byłam zapytać o badania hormonalne, wszystkie kosztują 154 zł :/ dużo biorąc pod uwagę badanie nasienia kolejna stówa poza kieszenią. Nic będę zmuszona poczekać albo miesiąc albo zapytać się lekarza czy da mi skierowanie. A i żebym nie zapomniała, pytałam czy te badania hormonów trzeba w poszczególne dni cyklu robić to mi babka powiedziała że nie koniecznie ponieważ oni mają jakaś tam podziałkę czy coś i sami umieją rozpoznać dni cyklu czy coś. Nie zrozumiałam za bardzo bo bardziej powtarzałam sobie w głowie o badaniu nasienia co mi powiedziała. Trzymajcie w piątek kciuki (idziemy nasze plemniczki cenne oddać:P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyna77777777888888
ja za swoje zapłaciłam 120 z kawałkiem ale jeszcze bez 3 hormonów jutro ide robić jeszcze jeden hormon i zostaną mi jeszcze dwa, też miałam tam przedziały różne i niby z tego co odczytałam to powinny być dobre .. ale przy najbliższej wizycie pokaże lekarzowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta_92
No ja muszę poczekać bo niestety z kasą w tym miesiącu nie wyjdziemy jeśli mam zapłacić za hormony 150 zł. A jak myślicie mogę być w ciąży, bo kurde ten okres miałam taki dziwny (sobota niedziela trochę i w pon. plamienie a dzisiaj już nic), czytałam że jak się bierze luteinę to może wystąpić okres po odstawieniu mimo że jest się w ciąży... kurde głupia nadzieja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martuś6153
olcia 26 ja też tak miałam i teraz jestem w 9 miesiącu ciąży i czekamy na naszą córeczkę :) także i tobie z całego serca tego życzę :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyna77777777888888
robiłam dzisiaj badanie estradiolu ( 13dc) i wyszło mi 97 i wczoraj test owulacyjny pokazał 2 kreskę ale nie aż tak mocną jak ta 1 i dzisiaj już nic nie pokazuje.. i wydaje mi się że miałam za niski ten poziom tego hormonu i od 3 m-cy testy owulacyjne wychodzą mi pozytywne ok 4 dni a teraz tylko wczoraj, i raz ok 22 dc ostatnio ok 17dc a teraz 13 dc już nie wiem co mam myśleć i pomału siada mi cierpliwość i chyba dam sobie czas do stycznia już bez żadnych badań ani myślenia a od stycznia już wybiorę się do lekarza ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta_92
My mieliśmy zrobić badanie nasienia ale mój facet od 2 dni ma temperaturę ok 39 stopni. No nic za 3 miesiące może być w takim razie następne badanie - zobaczymy może już nie będzie potrzebne. Boję się jak cholera wizyty u gina 12 listopada. Ale idę z moim M. :) wczoraj na teście pokazywało że mam dni płodne dzisiaj też - mojemu M. nic nie mówiłam bo stwierdziłam że się oby dwoje tylko stresujemy. Tak więc dzisiaj wypije sobie drinka żeby sie rozluźnić i będziemy dzialać:) Życzcie mi powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcia 26
Martuś6153 wykonałam kolejny test czyli już 3 wyszedł pozytywnie po 11 dniach od owulacji dostałam plamień trwają do dziś czyli już 7 dzień nie wiem co się dzieje z tego powodu byłam w szpitalu powiedziano mi że jest wszystko dobrze ale ciązy nie stwierdzono bo jakby miał to zrobić kiedy za miast pobrać mi krew kazał oddać mocz była już godzina ok 15 a wiadomo do tego czasu w toalecie byłam już kilka pare ładnych razy jadłam piłam więc jak miał wyjść test pozytywnie w domu też tak miałam jak robiłam z rana wychodziły pozytywnie jak robiłam pod wieczór wychodziły negatywnie więc stwierdziłam że jest za wcześnie a do szpitala pojechałam zaraz na trzeci dzień tych plamień nie wiem co mam robić niestety tutaj w UK tak jest oni zawsze mówią że jest dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcia 26
czy na tym forum jest może jakaś dziewczyna która mieszka w UK ja jestem z Leeds może któraś miała podobny problem z tutejszymi lekarzami i mogłaby mi doradzić co mam zrobić czekać i po tych plamieniach wykonać kolejny test by sprawdzić wynik i co dalej jedno wiem w Polsce narzekamy na służbę zdrowia ale chociaż tam powiedziano by mi co robić tu nie można od tak iść sobie do ginekologa więc zazdroszczę tym kobietką które mogą iść do lekarza kiedy im się w zasadzie podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta_92
Ano jak to mówią wszędzie dobrze gdzie nas nie ma, ale jak by nie było wszędzie znajdzie się lekarz czy nawet inny człowiek głupek i na to się nie poradzi. Ja w poniedziałek idę do lekarza na wizytę - i tak dotarło do mnie że jeśli nawet miałam dni płodne 2 listopada co doszło także do zbliżenia to lekarz raczej ciaży jeżeli ona w ogóle by była nie zobaczy. Mam racje? Bo kurde chyba powinien wrazie co wysłać mnie na badanie bety przed tym badaniem - drożności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyna77777777888888
nie znam się za bardzo ale wydaje mi się że nie wykryje wtedy jakby była ( czego Ci życzę) bo to za wcześnie a beta już by wykazała ( tak mi się wydaję)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta_92
Dzięki ci Justynka a ty jak tam? Ja dzisiaj byłam z siostrą u gina - nie miała okresu - okazało się że ma dość dużego torbiela na jajniku... jak tak sobie myślę to większość kobiet teraz ma jakiś problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyna77777777888888
ja nie wyrabiam z tymi testami .. wyszedł mi pozytywny 12 dc ale taka nie całkiem mocna ta 2 kreska później nic i zaś 19 dc wyszła mi taka porządna to już nie wiem co miała znaczyć ta kreska 12 dc kiedy wkońcu była ta owulacja .. jutro idę na wizytę bo strasznie daje mi w kość jajnik już od 2 tyg i boje się czy to nie torbiel zaś ;/ wole sprawdzić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta_92
Ano kochana to lepiej sprawdzić, siostra nie miała żadnych objaw a ma dość dużego torbiela (jedynie nie dostała okresu tak jak powinna). Ja idę w poniedziałek do giina też obawiam się tej wizyty bo jakos dziwnie się czuje i jakoś dziwnie brzuch mnie boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyna77777777888888
byłam na wizycie .. nie mam torbieli nie wiadomo czemu mnie boli .. tam wszystko ok ... lekarz zaproponował że jak dostanę teraz okres to w przyszłym miesiącu żebym przyszła będziemy obserwować owulację na USG

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyna77777777888888
mam pytanie jeszcze .. może ktoś wiem ... wczoraj miałam 22 dc na USG już nie było nic widać żadnej torbieli żadnego pęcherzyka tylko normalny jajnik .. lekarz powiedział nawet z którego prawdopodobnie było jajeczkowanie .. i dzisiaj mąż namówił mnie na test owulacyjny tak z ciekawości co pokarze i pokazał drugą kreskę tylko troszkę jaśniejszą.. to o co w tym chodzi skoro już jest po owulacji to nic nie powinno pokazać ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta_92
Ja już w tych testach jestem głupia. Mi na teście wyszło że owulacje miałam w 3,4 i 5 dni cyklu dzisiaj byłam na wizycie i się okazało że jajeczko dojrzało teraz i to od dzisiaj mniej więcej mam dni płodne (śmial sie że z łóżka mamy nie wychodzić :P ), a koleżance test z moczu pokazuje 2 kreski przez cały tydzien więc ja już nie rozumiem nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyna77777777888888
ja też ich nie rozumiem .. jak pisałam na USG już nie było pęcherzyka a test dalej pozytywny że niby owulacja i też ok tyg wychodziły mi 2 kreski codziennie :) no to do dzieła .. trzymam kciuki za was .. ja czekam na okres jeszcze tydzień i powinien już być oby się nie spóźnił .. chyba że to może w ogóle nie przyjść :) więc w tym nowym cyklu albo max w następnym skorzystam z jego(tzn lekarza) rady i będę monitorować pęcherzyk na USG :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adka1234567
Hej, dziewczyny! Dwa dni temu robiłam test ciążowy i widoczna jest druga kreska... a raczej jej kontury. Sprawdziłam temp. ciała i wynosi 36,9. Pobolewa mnie brzuch, ale nie chcę się nakręcać. Po ilu dniach od domniemanego zapłodnienia test krwi wykazałby ciążę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kelunia
Hej dziewczyny :) nie pisałam ostatnio, ale możecie mnie kojarzyć z podobnych problemów. Przypomnę krótko: spóźniał mi się okres 14 dni, miałam objawy ciążo podobne i takie tam. Chciałam podziękować Wam dziewczyny za wsparcie w tamtych chwilach :) Jednak niestety okres mi się pojawił i w ciąży nie byłam... Dałam sobie spokój z forami, czytaniem, nasłuchiwaniem i podobnymi innymi rzeczami związanymi z objawami i pytaniami Czy jestem??? Nie myślałam o niczym takim, tylko zajęłam się sobą. Robiłam wszystko na co miałam ochotę. Kochałam się z mężem wtedy kiedy miałam na to chęć, a nie bo mi wyliczenia "każą" koniecznie teraz lub testy owulacyjne ( nie mam nic do tego kto jak co tylko mówię o sobie :)) Mówiąc ściśle okres zaczął mi się spóźniać... :) Nie zaglądałam na fora choć korciło, ale pomyślałam sobie wtedy, że znowu sobie nadziei narobię i wyjdzie jedna wielka dupa... W tą sobotę mój mąż zapytał mnie czy ja nie powinnam mieć już okres. Odpowiedziałam, że tak jakieś 2 tygodnie temu i zaczęłam się śmiać, bo jego minka była super :) Zaproponował mi zrobienie testu, a ja nie chciałam... Chciałam poczekać najlepiej do końca miesiąca, bo bałam się jednej kreski a nie dwóch. No, ale w końcu mnie przekonał. Test zrobiłam 11.11.2012 z rana i wyszły dwie krechy!!!!!!! :) Płakałam ze szczęścia :) Wczoraj powtórzyłam rano i też dwie krechy jak wół :) W pierwszym teście druga kreska była blada, wczoraj już mocniejsza ale troszkę jaśniejsza niż ta podstawowa :) Do lekarza idę w piątek, bo mój mąż jest od dziś w delegacji, a koniecznie chce mi towarzyszyć przy tej ważnej pierwszej wizycie :) Dziewczynki trzymam za Was kciuki, zapomnijcie o całym bożym świecie i lećcie na jeden wielki spontan ;) Życzę wszystkim starającym się przyszłym mamusiom upragnionych aniołeczków :) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyna77777777888888
dlatego też postanowiłam że nie będę jeszcze szła na to monitorowanie owulacji tylko poczekam do styczniowego okresu ... jeżeli wtedy dostanę to już pójdę ... a teraz dam sobie też spokój z testami ( akurat wykorzystałam co do jednego ) i też zajmę się sobą :) no i mężusiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta_92
No to gratulacje :) ja stwierdziłam że poczekam do lutego i później dam sobie spokój całkowicie, chociaż mam cichą nadzieję że zajdę już teraz - ogólnie rzadko o tym myślę bo mam ostatnio wariackie dni, wszystko robię z automatu i praktycznie mało co do mnie dociera... brak słów normlanie. Ale stwierdziliśmy że do lutego poczekamy bo zrobimy badanie nasienia no i badanie droźności. Trzymam za was kciuki kochane a tobie jeszcze raz gratuluję :) jak czytałam że masz dwie kreski aż się uśmiechnełam a mój partner patrzył jak na głupią :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kelunia
Dzięki dziewczyny za miłe słowa :) Już niedługo na bank i ja będę mogła Wam gratulować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrwqrwrqwqr
czwartek niewidoczna, piątek widoczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Forum śledzę od jakiegoś czasu. Też zaczęliśmy się z mężem starać o maleństwo. Pierwsze rozczarowanie było straszne tym bardziej ze byłam pewna że się udało. Test zrobiłam po 12 dniach i sie załamałam. W środę powinnam mieć pierwszy dzień kolejnej miesiączki a jest piątek i nic. Mąż mowi ze z nerwów mi się przestawilo. Rano zrobiłam test. Jedna kreska bordowa. Druga ledwo widoczna. Już sie zastanawiam czy sobie tego nie wmawiam. Jakiej firmy testy są najlepsze żeby mnie myśli o tym już nie męczyły. Postanowiłam że jeżeli do niedzieli nie będę mieć krwawienia to rano w niedzielę zrobię kolejny test. Co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×