Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sama_mama_73

mama poszukuje

Polecane posty

U mnie zaczyna to podobnie wyglądać. Już w pierwszy dzień małemu zaczęło z buźki się wymykać słowo "tato" .Wczoraj był płacz, że Darek odjechał i odliczanie dni kiedy będzie z powrotem.Wczoraj rozmawiali ze starszym synkiem, i mały po protu powiedział, że kocha Darka. Starszy jest ostrożniejszy, mniej wylewny ale myślę, że też za jakiś czas będą mieli wspaniały kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczka....do mamy
zdarzają się, tylko trzeba wierzyć. Co do synka, to sama najlepiej wiesz jak postąpić. To przede wszystkim Twoje dziecko i to Ty znasz je najlepiej. Mój mąż we wszystkie sprawy od samego poczatku angażował moje dzieci. Uczestniczyły w spacerkach, obiadkach, kolacyjkach, wspólnych wyjściach itd. Czasem myślalam, ze to błąd, bo to przeciez sprawy dorosłych, ale teraz wiem, ze nie. Nie czuły się odtrącone, bo mama poznała faceta. Widziały jego zaangazowanie w ich sprawy także i może dlatego teraz jesteśmy prawdziwa rodziną. Mówia mu na Ty, bo ojca swojego mają, ale traktują go jak przyjaciela i licza sie bardzo z jego zdaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie po tym wekendzie tak samo wyglądało. Też dzieci jeśli z nami były to spędzały z nami czas. I w następny bedzie tak samo. Już szykujemy się na plenerowy długi wekend. Mam nadzieję, że ten proces przejdzie bezboleśnie i za jakiś czas będziemy szczęśliwą rodzinką . Na razie powolutku będziemy musieli radzic sobie z tymi problemami jak odległość, szukanie pracy itd. Ale na pewno poradzmy sobie . Jak to Darek mówi mamy siebie, więc nie ma rzeczy niemożliwych. Na prawdę jest to wspaniały facet i wiem, że będę z Nim szczęśliwa. Dzieci także.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczka....do mamy
Tego Ci życzę. Zobaczysz, że wszystko sie ułoży i tak jak ja w tej chwili, tak Ty za jakiś czas, będziesz pisac do innej kobiety, że wszystko jest mozliwe i uda się jesli sią wierzy i bardzo czegoś chce. Będę w miare mozliwości czytać topik. Gdybyś miala jakieś pytanko to służę doświadczeniem, Trzymajcie się dziewczyny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Pomarańczko :) Kurcze, od razu fajniej się robi jak ktoś podniesie na duchu . Tobie też życzę wszystkiego najlepszego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczka....do mamy
Ciesze się, że ta moja historia może jeszcze komuś w jakis sposób słuzyć. Dziękuję .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iluzja szczęścia
:) :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello Laski:-) MAma z woda juz sobie poradzilam:-) Lost odpisalam:-) W razie jakbym szukala to w podobnym czasie i miejscu:-) Poza tym nic sie nie dzieje. Aha - od wczoraj znowu nie pale:-D MAma trzymaj sie i opowiadaj:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha - bylam kilka razy u wrozki i nie ma sie czego bac:-) Ale sprawdza sie pol na pol. Teraz pojade do innego miasta, bo podobno dobra jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Star jesteś niemożliwa z tym paleniem i niepaleniem ;) ale grunt, że próbujesz :) U wróżki nigdy nie byłam, mialam tylko dwa razy postawiony horoskop, ale raczej nie o mojej przyszłości, tylko jaka ja jestem. W 99,9% się zgadzało. Mimo wszystko nie chcialabym, chyba tak na prawdę poznać swojej przeszłosci, chociaż na pewno jakaś ciekawość we mnie jest ;) Na razie zdam się na powolne odkrywanie tego co mnie w przyszłości czeka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ! U wróżki nigdy nie byłam i nie planuję takiej wizyty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak chcecie:-) Ja tam ide:-) Spadam juz Laski dzisiaj. Dobrej nocy;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to wszystko jest
grubymi nićmi szyte...ale nie przejmuj się..zyj chwilą bo la takich chwil warto zyc ,pomimo ze czar kiedys prysnie oj prysnie...MAMO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Star ale zdasz nam relację ? ;) Awe odliczasz już tak jak ja dni do wakacji ?:) Jejku jak mi sie już nie chce siedzieć przy lekcjach ;) Ale powoli już widać rozprężenie przedwakacyjne ;) To wszystko jest - no cóż, pewnie patrząc z boku tak samo nie do końca bym w to wierzyła.Tyle, że to wszystko dzieje sie na prawdę i mam nadzieję,że na prawdę wszystko sie ułoży. Też żyłam wg słów "w życiu są piękne tylko chwile " ale wierzę, że właśnie teraz ta chwila będzie trwać i trwać. To tylko od nas już teraz zależy czy ten czas pryśnie czy nie - myślę, że oboje jestęsmy ludźmi którzy bardzo dbają o związek a nasze charaktery i czasami szalone pomysły sprawią, że nigdy nie będziemy sie ze sobą nudzili ;) Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ponury złomiasz
Przekonałaś mnie Mamo. Moze rzeczywiscie patrząc z boku wydaje się to wszystko malo prawdopodobne, ale Ty znasz tą sytuację realnie i wyczuwasz lepiej jego prawdziwe intencje Jeżeli facet naprawdę chce przedstawić Cię swojej rodzinie i to zrobi wtedy nie będzie nawet cienia wątpliwości że traktuje to wszystko bardzo poważnie Pewnie z czasem zaczniesz też dostrzegać u niego i wady, ale któż z nas ich nie ma? :) Naprawdę życzę Ci jak najlepiej. Zajrze tu czasem Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję,ze to napisałeś :) Jak najbardziej dzieje się wszystko na prawdę, siedzimy teraz oboje w ogłoszeniach, żeby jak najszybciej znalazł tu pracę. Na początek też, będzie musiał wynająć pokój bo jednak nie wiem czy dla dzieci, to tempo nie będzie za duże. Szczególnie właśnie na nie musimy, zwracać szczególną uwagę, bo te pierwsze miesiące będą miały decydujące znaczenie czy Darkowi, bezboleśnie uda się wtopić w naszą rodzinę . Obydwoje mamy na pewno wady, na razie ich nie widzimy - jedynie tysiace podobieństw, które nas coraz bardziej przekonują do tego, że jeteśmy dla siebie stworzeni. Cała rodzinka Darka wie o mnie, wie o Jego decyzji przeprowadzenia się tutaj - na pewno boją się o Niego, ale trzymają za nas kciuki . Ja jestem pełna podziwu dla Niego, nie jest tak łatwo zmienić całe swoje życie. Ale oboje mamy doświadczenia w związkach na odległość, wiemy jak to wygląda i jak sie kończy, jeżeli żadno nie podejmie konkretnych decyzji o przeprowadzce . Wiem, że tempo mamy ogromne ... ale my to wszystko czujemy, mamy pełne zaufanie dla siebie i mimo tego szaleństwa jest w nas bardzo dużo rozsądku :) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję,ze to napisałeś :) Jak najbardziej dzieje się wszystko na prawdę, siedzimy teraz oboje w ogłoszeniach, żeby jak najszybciej znalazł tu pracę. Na początek też, będzie musiał wynająć pokój bo jednak nie wiem czy dla dzieci, to tempo nie będzie za duże. Szczególnie właśnie na nie musimy, zwracać szczególną uwagę, bo te pierwsze miesiące będą miały decydujące znaczenie czy Darkowi, bezboleśnie uda się wtopić w naszą rodzinę . Obydwoje mamy na pewno wady, na razie ich nie widzimy - jedynie tysiace podobieństw, które nas coraz bardziej przekonują do tego, że jeteśmy dla siebie stworzeni. Cała rodzinka Darka wie o mnie, wie o Jego decyzji przeprowadzenia się tutaj - na pewno boją się o Niego, ale trzymają za nas kciuki . Ja jestem pełna podziwu dla Niego, nie jest tak łatwo zmienić całe swoje życie. Ale oboje mamy doświadczenia w związkach na odległość, wiemy jak to wygląda i jak sie kończy, jeżeli żadno nie podejmie konkretnych decyzji o przeprowadzce . Wiem, że tempo mamy ogromne ... ale my to wszystko czujemy, mamy pełne zaufanie dla siebie i mimo tego szaleństwa jest w nas bardzo dużo rozsądku :) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość precz z desperatkami
Baby jesteście poooooste. I naiwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrego wszystkim! Dziewczyny musimy podtrzymać topik, bo Mama nam odpływa chwilowo w inne rejony :) :) :) Wcale się nie dziwię...niech płynie na fali...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze szczęśliwa mama
a zaraz zobaczycie nick - naiwna mama :D :D :D :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×