Moja dziewczyna ma dziecko...

po pierwsze po mimo swojego wieku(autora) jestes jeszcze za mlody na zwiazek z kobieta ktora ma dziecko nie dorosles jeszcze wiec sie uwolnij od niej znajdz dziewczyne ktora bedziesz mogl sie pochwalic przed znajomymi taka bys sie jej nie wstydzil po drugie nikt nie ma obowiazku utrzymywania nie swojego dziecka i za pewne ona nie chcialaby zebys dokladal sie do JEJ dziecka podsumowujac jestes jeszcze gowniarzem ,rozumiem ze nie chcesz dziewczyny z dzieckiem ale z bachorem ? twoje slowa swiadcza o twoim poziomie

Heheheh za to o twoim poziomie swiadcza slowa: "po mimo" oraz ""za pewne" a gwarantuje je ci ze to jest duzo zabawniejsze niz to ze autor nie chce czyjegos dzieciaka.

Nie rozumiem dlaczego tyle osob krytykuje autora. Kazdy ma swoj system wartosci i kazdy w tej sytuacji postapilby w zgodzie ze soba. Ja np. nie chcialabym miec chlopaka, ktory ma dziecko. Mowie to otwarcie i mozecie mowic ile tylko chcecie, ze jestem niedojrzala. To nie prawda, bo jak juz mowilam wczesniej, jestem na tyle dojrzala, ze nie przespalam sie z nikim, kto by mnie zapewnial o \"milosci\". Teraz nie mam problemu, ze ktos mnie nazywa puszczalska itp. Trzeba myslec glowa a nie dupa jak ktos powiedzial. Pomyslcie ile z nas mialo chlopakow, ktorzy zapewniajac o milosci chcieli nas zaciagnac do lozka? Ile z nas gdyby wtedy uwierzylo w te puste slowa musialoby sie zmagac z opinia \"dupodaji\"? Jednak jakos dalo sie odmowic, to naprawde nie boli. Jesli jednak ktos jest naiwny i liczy na odrobine przyjemnosci niech sie potem nie dziwi, zostajac z dzieckiem. Ja teraz wole sie uczyc, bawic, miec marzenia, niz nianczyc czyjes dziecko. I gdybym nawet miala swoje dziecko nie chcialabym obarczac kogos rola tatusia na sile. Nie oszukujmy sie niby ona nic od niego nie chce - ale czy gdyby np. byli po slubie robiliby osobne \"kupki\" z pieniedzmi dla swoich dzieci i dla jej corki? Naprawde myslenie nic nie kosztuje, a moze nas ustrzec przed wieloma glupstwami.

pierd****ie o szopenie :) jak nie chce panny z dzieckiem to niech ją po prostu rzuci, joł nie widze innego wyjścia. I o czym tu gadać?

daj sobie chłopie święty spokój z tą dziewczyną, za młody jesteś aby pakować się w "cudze dziecko" Wiesz jak to się trudno wychowuje cudze dzieci, tam zawsze są konflikty, chyba, że macie dużo forsy, no to jedno dziecko mniej czy więcej nie sprawi wam różnicy, ale tam gdzie młodzi są na tzw. dorobku to każda złotówka się liczy. Jak będzie po 30 no to wtedy trudno spotkać kobietę bez dziecka, ale młody facet. Zawsze znajdzie porządną dziewczynę a nie taką co dawała bez zastanawiania się. Widocznie chciała złapać faceta na dziecko i się jej nie udało.

A co autor tematu taki zdziwiony? Dzieciaka nie widział?

Moze widzial, ale niekoniecznie musial za nie placic.

ale ty jestes michalem czy adrianem?? wiesz co po pierwsze nie nazywaj jej dzieckeim bachorem, ale mimo to cie rozumiem...nie chodzi o to ze ejstes nie dojrzaly i ludzie nie powinni tak cie osadzac. bo ja sama bym nie chciala poznac faceta, zakochac sie a pozniej sie dowiedziec ze on ma dziecko...tu tez nie chodzi o to ze on ma dziecko i ja nie jestem na to gotowa... tylko tez mi chodzi o to ze nie wyobrazam sobie ze moj ukochany mial dziecko z inna kobieta chciala bym zeby tyko nasze kochal .... chciala bym poznac faceta bez zobowiazan, planowac i dorabiac sie razem...jak mam pisac nie samolubnie ze dziecko dla mnie nie jest przrszkoda.... nie nasze tak jest przeszkoda i tyle

kurcze ale dlaczego tak wyzywacie tego chlopaka?? poprostu zakochal sie i nie myslal jeszcze o dziecku, a mimo to ta dziewczyna w nim tez sie zakochala...czy zwiazek = dziecko?? moze poprostu chcial z nia byc, wyszalec sie, skonczyc studia, dorobic sie meiszkania i dopiero dziecko?? mimo to dziecko jest w pewnej kwestii przeszkoda bo jezeli by zdecydowal sie byc z nia by musial z pewnych rzeczy zrezygnowac. niestety ale dziecko to jest zobowiazanie , chloapk widocznie nie jest na tyle dojrzaly zeby myslec o zalozeniu rodziny i tyle.

Nic mnie tak nie przeraziło w całej wypowiedzi autora jak określenie dziecka mianem "bachor", co te dziecko mu zrobiło. Znienawidził go, bo jego mama nie jest zupełnie wolna, jeśli się wstydzi co powie kolegom to raczej jej nie kocha i tyle, no tak mi się wydaje. To był ich w jakimś sensie pierwszy problem w związku i n dał dyla, to raczej partner życiowy z niego nie będzie, ale to jest tylko moje zdanie....

michal - uwazam, ze Twoje podejscie jest conajmniej niestosowne. gdybys naprawde chcial z nia byc to nie byloby wazne czy jest sama, rozwodka, ma dziecko a nawet 3 dzieci z poprzedniego zwiazku. czy zazadala od ciebie ze masz placic na jej coreczke? nie wydaje mi sie... sama mam podobna sytuacje. miedzy mna a ojcem malej nie uklada sie najlepiej i zastanawiam sie nad odejsciem. jeszcze zanim wyjechalam do UK moj byly sie mnie zapytal czy nie zostawie A i nie chce z nim byc, chcial sie zajac dzieckiem i mna. dla niego nie byl to zaden problem. ma 24 lata teraz, ja 22 po prostu zyjecie na 2 roznych biegunach i im predzej dotrze do ciebie jak niedojrzale i szczeniacko sie zachowales tym lepiej.

Nie rozumiem dlaczego caly czas mowicie jak on sie zachowal niedojrzale. A ona? Jak mowilam ja nie spalam z pierwszym lepszym mowiacym czule slowka i zyje! Nie mam dziecka i nic mi sie nie stalo. Ciekawe czy chcialybyscie wychowywac cudze dziecko, bo ja nie. Pewnie bedziecie pisac, ze oczywiscie, ale pisac a robic cos to 2 rozne rzeczy. Bez sensu oceniac kogos ze jest niedojrzaly i szczeniacki, bo nie chce chodzic z kims kto taki wlasnie jest (ta dziewczyna). Przyznala mu sie po dlugim czasie do tego ze ma dziecko, to moze za chwile on dowie sie jeszcze, ze ona ma meza, jest rozwodka, lesbijka czy cos w tym stylu?

I jak taki mlody chlopak ma skladac juz deklaracje czy chce z nia byc na powaznie? W tym wieku ludzie zaczynaja chodzic i czesto sie rozchodza. Ona ma go przedstawic dziecku jako kogo? Tatusia? Wujka? A jak przestana chodzic to jak na to zareaguje dziecko?

Ja nie potepiam chlopaka,ze nie chce dziewczyny z dzieckiem.Kazdy zyje jak chce i z kim chce.Ale naprawde teksty typu BACHOR?I jak kobieta nosi dziecko w brzuchu to dla niej jest pod sercem a nie nad pizda,bo kocha to dziecko.Ta osoba co napisala w ten sposob(ze nosi je nad pizda)nie ma dzieci zapewne,nigdy w ciazy nie byla,ze tak sie wyrazila.A Ty lolitka jestes niedojrzala emocjonalnie a w to,ze dziewica jestes to uwierze ale dziewczyny w Twoim wieku w dzisiejszych czasach to niezle lachociagi haha.Druta ciagna jak sie patrzy ale sie sadza ekstra,ze one dziewice.Chodzic to mozna za winkiel albo po bolki do sklepu.Cnote trzymaj dla jedynego ale pamietaj,ze ten jedyny nawet po slubie moze Cie porobic jak juz mu te dzidzie urodzisz.Ciekawe jak wtedy bedziesz sie wypowiadac w tym podobnych tematach:)Nikt nie kaze temu chlopakowi byc z ta dziewczyna.Jednak jakis szacunek do tego dziecka bylby jednak mile widziany.I juz tu sie nie powtarzaj,ze dziewica jestes,bo to,ze dziewica nie oznacza,ze czysta.Znam osobiscie dziewice co nie jednego obciagnely i sie sadza jak Ty,ze ekstra dziewicami sa.Lepiej miec rozklapioche w lozku niz calowac taka dziewietnastoletnia dziewice:)pozdrawiam wszystkie fajne kobitki ("smierc kurwom i frajerom heheheh...")

Moze poprostu zabij dziecko skoro tak bardzo ja kochasz a nie widzisz siebie utrzymujacego BACHORA.Bo innego wyjscia nie masz za bardzo.Tak robia goryle kiedy znajduja sobie samice by te rodzily ich male.W pierwszej kolejnosci zabijaja mlode od innych goryli.Moze tez tak powinienes zrobic.

Ty jestes bachor jak ja kochasz to z nia badz a dziecko nic nei zawinilo i ona tez ma prawo do zycia Co ma dziecko oddac bo nikt jej neichce z dzieckiem Postaw sie na jej miejscu Uwazam ze jestes zwyczajnym egoista i nie dziw sie ze ci wczesniej nei powiedziala

Zal koels twoje wypowiedzi sa gowniarza 17 letniego niz starszego wiec nie pierdol ze jak 19latka w ciazy chodza po swiecie takie huje jak ty robia dzieci i spierdalaja

Jestem z facetem,ktory ma piecioletnie dziecko.Bardzo fajny chlopczyk.I co ja mam zabronic im kontaktu czy jak.Coz dzieci sa winne.Skoro juz teraz mowisz o tym dziecku,ze to bachor to zrob cos dla ludzkosci i zapomnij o tej dziewczynie.Fakt nie fair zrobila nic nie mowiac o dziecku wczesniej.Pewnie sie bala,ze ja na wstepie odrzucisz.Ale wracajac do dobra dla ludzkosci wiekszosc dzieci w naszym kraju(pewnie nie tylko w naszym)ginie z rak facetow o podobnym mysleniu do Twojego.Ludzie to zwierzeta.Tak jak tu kolega napisal o gorylach...

He o to slyszalam.A raczej czytalam o tym,ze takie sa statystyki.Biedne Bogu ducha winne dzieci katowane i nie zadko zabijane...A tak szczerze to dziewczyna tez powinna zmienic tok myslenia.Nie ukrywac tego,ze ma dziecko,bo nie tedy droga.Teraz musi myslec nie tylko o sobie ale odziecku i dobrac takiego partnera,ktory pokocha i ja i to dziecko.Przeciez kazdy chce miec kogos obok i z nim isc przez zycie.Ten chlopak jest za mlody.Ale sa ludzie,ktorzy maja podobne prirytety do niej(faceci)i chca miec rodzine nawet jesli w tej rodzinie mialoby byc nie ich dziecko.Przeciez ludzie sie rowniez rozwodza i wychodza za maz ponownie.I dzieci sa z pierwszego malzenstwa i sie wszyscy akceptuja.Moze sa problemy trudnosci ale jakos sie dogaduja.Sama znam takie rodziny.Ale to sa juz ludzie dorosli z bagazem doswiadczen i zlych i dobrych.Lolitka Ty sie tak tutaj ochoczo wypowiadasz ale tak jak ktos tu trafnie stwierdzil myslisz winnych kategoriach,bo jestes za mloda.Nie rozumiesz.Zupelnie jak ten chlopak.Ty i on stanowilibyscie dobrana pare,bo myslicie jeszcze tak niedojrzale.Kazdego zycie doswiadcza w roznym wieku.Te dziewczyne doswiadczylo wczesnie ale to nie powod do tego,by ja i jej dziecko obrzucac na tym forum blotem.

Nie jestem lachociagiem wiec nie musisz mi nic sugerowac. Po prostu mam jakies wartosci w zyciu i nimi sie kieruje. Najpierw matura, potem studia a dopiero potem dziecko. I mozna sie z niejednego problemu wybawic reazlizujac wszystko po kolei. A tak nawiasem, to ze ona ma dziecko od razu znaczy ze nie jest lachociagiem? To sie w ogole sensu nie trzyma. I nie mowcie mi ze jestem niedojrzala bo nie chce faceta z dzieckiem. Ja rozumiem ze dziecko nie jest niczemu winne, ono sie na swiat samo nie prosilo, ale ja po prostu nie chce byc druga matka dla obcych dzieci. To moje zdanie i uwazam ze wyznacznikiem doroslosci nie powinno byc to czy ktos chce partnera z dzieckiem czy nie. Dla mnie dziecinne jest to jak ktos mowi, ze zaakceptowalby dziecko partnera, ale jakby mu sie taka sytuacja naprawde przydarzyla byloby zupelnie inaczej.

Doswiadczylo ja? Nie zartujcie! Doswiadczyc to moze np. choroba, a wpadka to tylko i wylacznie na wlasne zyczenie. Trzeba patrzec gdzie sie dupe podklada.

jak pizdeczka swedzi 17 latke.

No tak to jest jak sie nie zabezpiecza chyba ktos chcial powiedziec,bo uprawianie seksu jest czyms zupelnie normalnym i potrzebnym kazdemu czlowiekowi.Lolitka mam nadzieje,ze sie chociasz masturbujesz,bo rozwoj seksualny tez jest bardzo waznym rozwojem dla organizmu(i mezczyzny i kobiety).Lepiej unikac zaburzen w tej sferze...No chyba,ze jeszcze nie odczuwasz potrzeby inicjacji seksualnej.Nie widze w tym nic nadzwyczajnego,ze jestes dziewica.Sama bylam dopoki nie znalazlam tego jedynego z ktorym jestem do tej pory.Ale wez sie zajmij swoim idealnym zyciem lepiej,bo nie wszystkim zycie sie uklada tak jak sobie zaplanuja.Wiec daruj.Wez sie lepiej za nauke,by zdac mature.Wiekszosc czasu chyba spedzasz na tym forum,a moze i nie tylko.I wogole o czym ta pierdolona debata?Sprawa pewnie juz dawno przedawniona ale pierdolic nikomu nie szkoda.

Lolitka jaaaaaaaasne heheheheheheh

lolitka to na smiechy mnie bierze...co ty mozesz wiedziec o zyciu...

Na smiechy Was bierze bo jedna dziewczyna tutaj ma racje i porzadne argumenty, ktorych nie umiecie odeprzec. Smiech to moze brac z tej zalosnej nadstawiarki pipeczki, ktora o zyciu wie tyle, ile kosztuja pampersy i jak smierdza kupy dziecka. Sex to normalna sprawa? OK, ale dla kogos kto jest odpowiedzialny a nie dla jakiejs tumanicy, ktora potem jest zdziwiona ze nikt jej nie chce.

A ja zapraszam na zakupy do sklepu: http:// www.pizamy24.pl Mają świetne piżamy i nocną bieliznę.

Moja dziewczyna tez ma dziecko ma, 10 miesięcy. Moja dziewczyna ma 19 lat tak jak i ja. Ona nie chce byc z ojcem dziecka bo źle ja traktuje bije ja i w ogóle się nimi nie interesuje, przez niego ma same problemy przyszli niedoszli teściowie traktują ja jak szmatę jej rodzice maja ja gdzieś. Magda bo tak jej na imię chce być szczęśliwa jak chyba każda dziewczyna chce znaleźć faceta który zaopiekuje się nią i dzieckiem. Jest cudowna dziewczyna którą pokochałem. Nie wiem dlaczego ale nie przeszkadza mi ze ma dziecko no bo co ma dziewczyna zrobić?? trafiła na frajera i tyle.. Mam 19 lat możne powiecie ze jestem walnięty ale wiem co robię wiem jakie mogą być konsekwencje. Chce z nią być i wychowywać jej syna mimo iż będzie ciężko ale w końcu liczy się szczęście. Chcemy wynająć mieszkanie i chcemy być razem i mieć święty spokój od wszystkich problemów. Napisałem na tym forum bo po prostu chce wiedzieć co o tym wszystkim sądzicie.. czy dziewiętnastoletni chłopak da rade wychować czyjeś dziecko jak własne??

do karola - jak na swoj wiek bardzo mądrze i odpowiedzialnie myślisz. Oczywiście ze mozesz dac rade wychowac cudze dziecko jak swoje a jak nie raz rodzice biora dzieci z domow dziecka to jest na takiej samej zasadzie. Dobrze ze sa jeszcze tacy ludzie na swiecie co nie mysla tylko o sobie ale i o innych aby w imie milosci pomoc tej drugiej osobie w najgorszych chwilach dzie wszyscy sie odsuwają. Teraz na poazadnego faceta trudno trafic, fakt dziewczyna wpadla z nieodpowidnim gosciem ale to tak jest ze facet zbajeruje aby sie przespac ale o konsekwencjach nie mysli a pozniej dziewczyna sie trudzi jak wyrzywic tego szkraba. Za ciebie kolego trzymam kciuki oby wam sie udalo uwierz ona ci bedzie wdzieczna do konca zycia i nigdy cie nie opusci.