Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Czarna Różyczka

Przerażająco zraniona. Nie powiedziałam o tym nikomu. Wysłuchacie mnie?

Polecane posty

Jeżeli mnie by to spotkało to pierwszą rzeczą, jaką bym zrobiła byłoby pójście na policję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miraaaaaa
Rózyczko jak piszesz masz fajnie układy z rodzicami.Może nie z tatą,ale mamie opowiedz o wszystkim.Napewno bedzie Ci lzej.Trzymaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadaje sobie pytanie, czemu ja taka jestem? Czemu chce mu wybaczyć i zapomnieć. Zrobił mi straszną krzywdę. Ma jednak dzieci i nie mogą skazać ich na krzywdę. To co mi zrobił było straszne. Ma jednak żonę i dzieci. Nawet jak sama bym była poważnie wahała bym się czy to ujawnić Nie powinno się drugiej osobie robić krzywdy. On mi zrobił. Ale cze być lepsza, chce mu wybaczyć i zapomnieć. Nie jestem zawistna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyskordianin
Wiem, że cię to zaboli, ale JESTEŚ K R E T Y N K Ą! Mówisz, że nikomu nie życzysz tego co ci się przytrafiło? Hah, myślisz, że dziadowy jeden gwałt starczył? Dopóki jest na wolności dopóty będzie gwałcił. Szkoda ci jego dzieci? Weź mnie nie rozśmieszaj. Super niech wychowuje je gwałciciel, z pewnością wyjdzie im to na dobre. Ty jesteś pieprzona EGOISTKĄ, myślisz tylko o tym jaki to będzie wstyd jak komuś o tym powiesz, nie pomyślisz o innych kobietach i próbujesz to zatuszować "na mesjasza" - "jaka ja dobra, wybaczam mu". Tak, jesteś zerem i szmatą, przykro mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie radzę sobie już z tym. Przykro mi na złe opnie. Ja zawsze miałam w życiu wartości, chciałam coś w życiu osiągnąć. Bardzo kochałam życie, wierzyłam że coś mogę zrobić.... miałam wartości. To mi jednak nic nie dało. Życie mi pokazało że jest brutalne. Bardzo chciałam żyć być zadowolona, uśmiechnięta i szczęśliwa. Ale to tylko moje głupie marzenia. Życie jest jednak inne. Przeżyłam już coś w życiu, myślę że byt mało. Mam nadzieje okryć je na nowo w innym wcieleniu. Dziękują za wasze wpisy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdggggggggggggggggggggggggg
dlaczego nie napiszesz nic na kąciku???? tam naprawde sie wspieraja!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikt już nie napisze mi dobrego słowa? Może i tego nie chce. Sama powinnam się z tym uporać. To moja sprawa, ja do tego doprowadziłam. To nie wasz problem. Przepraszam że o tym wam napisałam.... jakoś sobie wszystko w głowie ułożę,..... mam nadzieje że będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdggggggggggggggggggggggggg
jesli nie napiszesz nic na kaciku,to to na 100 procent prowokacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdggggggggggggggggggggggggg
wspołczuję ci,jeśli to prawda,nie sluchaj tych,co ci mówią,że jesteś szmata,bo to nie twoja wina.oni sami sa zerem i egoistami,bo zamiast wesprzec to cie od szmat wyzywaja.prymitywy i imbecyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdggggggggggggggggggggggggg
faktem jest,że powinnas o tym komus powiedziec,wyrzucic to z siebie inni w koncu zauwaza,ze jest cos nie tak,a wsparcie najblizszych jest dla ciebie teraz wazne,inaczej inni nie beda rozumiec twojego zachowania i ci nigdy nie pomoga.powiedz mamie,oona juz ci doradzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdggggggggggggggggggggggggg
co do zgłaszania na policje,to naprawde jest trudne,prawo nie karze sprawiedliwie gwalcicieli,a i dochodzenia sa meczace,powracanie do wspomnien..a ty sie wstydzisz tego,co sie stało,obwiniasz sie...ale to zawsze tak jest na poczatku,z czasem bedzie lepiej,a juz najlepiej bedzie mimo wszystko przelamac sie i powiedziec mamie a jak nie dasz rady to pojdz do psychologa...rozumiem,dlaczego sie boisz powiedziec,nie sluchaj tych,co nie rozumieja,bo skad oni moga wiedziec,jak sie czujesz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdggggggggggggggggggggggggg
sama musisz zdecydowac co jest lepsze : -powiedzenie o tym komus bliskiemu,otrzymane wsparcie,meczace dochodzenia,ukaranie gwalciciela,czy: -nie powiedzenie,udawanie,ze jest ok,zamykanie sie we wlasnym swiecie,bol przy kazdym spotkaniu z gwalcicielem-lub ucieczka od tej rodziny poprzez zerwanie z chlopakiem,gwalciciel bezkarny,niesprawiedliwy szacunek ze strony rodziny gwalciciela do gwalciciela moze lepiej otworzyc sie przed kims i mu zaufac..tak jak mówiłas,nie wszyscy ludzie sa zli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdggggggggggggggggggggggggg
'' Mam nadzieje okryć je na nowo w innym wcieleniu.'' tylko nie popełniaj samobójstwa!!! bo wtedy zabijesz swoich rodziców i ja tez bede miec wyrzuty sumienia.nie podejmuj takiej pochopnej decyzji!! NIE PODDAWAJ SIE!!! WALCZ!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdggggggggggggggggggggggggg
poza tym watpie,zeby bylo jakies inne wcielenie : O raczej pieklo moze byc,a chyba nie chcesz isc do piekła i miec jeszcze gorzej???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdggggggggggggggggggggggggg
i nie przepraszaj,że nam napisałaś :) bardzo dobrze,ze komus o tym powiedziałaś :) ulóz sobie w glowie,ulóż i przemysl to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdggggggggggggggggggggggggg
a do reszty : nawet,jeśli to prowokacja,a ja sama już nie wiem,to jednak moze to wcale nie byc prowokacja,a chyba lepiej komus pomoc niz jednym komentarzem go dobic?? zastanowcie ste troche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdggggggggggggggggggggggggg
oczywiscie jesli to prowokacja,to musialby ja napisac ktos straaaasznie niedojrzaly,bo jak mozna bawic sie tak powaznym tematem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdggggggggggggggggggggggggg
ale to,ze wielki patek to jeszcze o niczym nie swiadczy,bo nie kazdy jeszcze wierzy w kosciol i Boga. A co do stroju prowokujacego,to zaden facet nie ma prawa dotknac kobiety bez jej zgody niezaleznie od jej ubrania,to,ze prowokowala,to slaby argument. dziewczyna przeciez miala prawo chciec wygladac ładnie :( skad mogla przypuszczac,ze ja cos takiego spotka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osobiscie uważam ze
mama nadzieje,ze toi nie prowokacja...idz do lekarza chociazby po pigulke po...na policje złogs to...powiedz swojemu chłopakowi (co on zrobi to juz jego sprawa) nie zostawiaj tak tego...przeciez ten facet to skonczony kretyn i jak dla mnie pedofil skoro wazył sie tknac dziecko- dziewczyne niepłnelotenią w wieku swojego syna...teraz najwazniejsze zeby sie nie okazalo ze zaszlas z tym idiota w ciaza bo dopiero wtedy bedzie tragedia...w kazdym razie chlopakowi powinnas powiedziec jakiego ma tatuska...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ci radze...
Ty sie o dzieci ne martw Ty sobie pomysl, jakna Ciebie naskocza, jak to sie wyda wtedy zobaczysz jacy sa ludzie:o Wiesz i powiem Ci, ze zaczynasz robic z siebie ofiarę . Koszmar jakis przezylas i nic z tym nie robisz.Ty chyba glupia jestes albo nieswiadoma skutkow.Dlaczego sie nie bronilas?? Bylas pewnie w szoku kurcze, ale chyba nie chcesz zeby koles Cie potem ciagle tak gwalcil,?Dziewczyno obudz sie blagam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdggggggggggggggggggggggggg
trudno sie obronic przed silniejszym i nagle rzucajacym sie mezczyzna :( radze ci powiedziec o tym komus czym predzej,zebys potem jeszcze bardziej nie zalowala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niby dobrze wychowana
dziewczyno może też za ostro pojechałam i sorry:) ale jesli prawdą jest to co piszesz to ŻADEN wstyd jest porozmawiać na ten temat z mamą,psychologiem lub z kimś komu ufasz bo samej trudno Ci bedzie sobie z tym poradzić. Ty MUSISZ komus o tym powiedziec!!!Zacznij od rozmowy z mamą i zobaczysz że ona ci pomoże:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdggggggggggggggggggggggggg
tak?? kązda by sie darla?? a skad wiesz,jakbys zareagowala w takiej sytuacjii?? w takiej niespodziewanej sytuacjii czesto strach paraliżuje tak,ze nawet nie da sie slowa wykrztusic,co nie jest niczym dziwnym...kazdy reaguje inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdggggggggggggggggggggggggg
nie jestes szmata.to jego wina,bo to on naruszyl twoja intymnosc,ty tego nie chcialas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdggggggggggggggggggggggggg
ja wcale nie do końca wierze,ale wiesz,wole,zeby jesli to prowokacja ktos sie podniecil tym,ze ktos sie nabral,niz,jesli to nie prowokacja,zeby sie ktos załamal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdggggggggggggggggggggggggg
masz coś do mojej wiary???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fipek
W Wielki Piątek na grilla, mogłaś zostać do Święconki byłoby tak rodzinnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdggggggggggggggggggggggggg
i KATOLE to najwieksi obludnicy , drugiego by ukrzyzowali najchetniej za inne poglady brzydze sie wami ..... degeneraty... boże bezmózgie roboty!!!!!! - wiesz,ja na przykład jestem tolerancyjna dla innych,za to widze,że ty wcale :( faktem jest,ze sa tacy,co nie traktuja religii powaznie i sa obludni,ksieza niektorzy tez,ale to i tak nie zmienia faktu,ze sa jeszcze prawdziwi,którzy kochająi szanują Boga i bliźnich. nie wrzucaj wszystkich do jednego worka,bo raczej ty juz brzydzisz sie mna,bo mam inne poglady niz ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdggggggggggggggggggggggggg
no nie wiem..ja bym nie potrafila tak nagle zmienic swojego podejścia o 360 stopni.poza tym jestem pewna,że Bóg istnieje,modle sie do Niego,On mi pomaga..trzeba tylko w Niego wierzyc,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×