Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dsdssedwerrer

ZNAMY SIĘ TYLKO Z WIDZENIA.

Polecane posty

Gość rozwazna.i.romantyczna.vegi
Sukienka- wielkie dzięki! :) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwazna .i.romantyczna.vegi
A jakieś inne propozycje ktoś ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hyza21
sukienka! To ty wez mi przemow do razsadku tak zeby do mnie dotarlo zebym sie tak nie smucila tym ze nie wyszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sinisterka_
Patrzy się? To NIC nie znaczy. A nawet jeśli coś sobie myśli, to niekoniecznie, że mu się podobasz. Może kogoś mu przypominasz, powodów może byc wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krukkrukowi...
powodów może byc wiele owszem, również taki że mu się podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On3242422442
Chyba przede wszystkim taki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hyza21
ale co z tego ze sie patrzy jak i tak nic z tego nie ma i nic z tym nie robi tylko sie patrzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krukkrukowi...
nic z tego. jak chcesz to to olewasz a jak choc trochę Ci zależy lub on Ci się bardzo podoba to próbujesz ruszyć temat. z powoedzeniem lub nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sinisterka_
Ech, nieprawda. Znałam takich, co się patrzyli, a jak doszło do mozliwosci rozmowy, to widać było, że w ogole im nie zalezy na rozpoczeciu jakiejkolwiek znajomosci. Ot tak, po prostu się gapią. Dziewczyny, nie obiecujcie sobie zbyt wiele po samych spojrzeniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perumegasole123
moja znajomość zaczęła się z 'widzenia', może dlatego zwróciłam uwage, bo sie ciągle gapił i robił rózne rzeczy, żebym go zauważyła... ale później upiłam sie na imprezie, nieświadomie wzięłam od jego kolego nr i napisałam... przez pare miesiecy pisalismy ze soba, bylo fajnie i wgl. moze to byc glupie ale zauroczyl mnie soba, nie wiem jakie ja wrazenie na nim wywarlam ale wygladalo na to, ze on do mnie tez cos czuje. mielismy sie spotkac na poczatku wakacji i klapa, nie odezwal sie, co wiecej ... zmienil numer, nie mam juz zadnych nadziei, ale to dziwne bo ostatnio mi sie snil, a przeciez juz praktycznie przestalam o nim myslec. na ulicy jak go widzialam to tatalna olewka ;/ eh no coz zycie jest brutalne xd jednak chyba nie przeszlo mi z nim wgl ani troche... dziwne :{

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On3242422442
@hyza21 Może to jakiś lowelas? Tej zawróci w głowie, tamtej, a jak widzi, że zadziałało to jest z siebie zadowolony i tyle? Chociaż tacy najczęściej chcą dziewczynę do łóżka zaciągnąć. W każdym razie jakiś nieodpowiedzialny. Nie wiem, może się boją, może mają np. jakieś plany wyjazdu z miasta, z kraju, może mają dziewczynę, może mają coś z głową. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On3242422442
No i koniec historii. Ciekawe, czy stali czytelnicy tego tematu jeszcze tu zaglądają. Zagadałem do niej. Masakra. No cóż, stwierdziła, że mnie nie kojarzy. Dobre? Przecież nie raz na mnie patrzyła. Często z daleka widziałem, że patrzyła, czasem też z bliska spoglądaliśmy sobie w oczy. Co ja mogę jeszcze napisać... Widocznie często bywa tak, że coś sobie dopowiadamy przy takim zauroczeniu, że ta druga strona tak naprawdę nie zwróciła na nas szczególnej uwagi. Dziwne to, ale co zrobić. Trzeba się z tym pogodzić. Nie chcę nikogo zniechęcać do działania w takiej sytuacji, wręcz przeciwnie, namawiam do szybkiego działania. Oszczędzicie sobie miesięcy rozmyślań, stresu itd. Im szybciej, tym lepiej. Plus jest taki, że ja już wiem na czym stoję. Albo to wszystko mi się ubzdurało i po prostu popatrzyła się na mnie kilka razy, nie myśląc o mnie wiele, albo z jakiegoś powodu wolała tak powiedzieć. Chyba ta pierwsza wersja jest bardziej prawdopodobna. Jasne, że teraz czuję się głupio, nie miałem właściwie możliwości jej dokładnie zapytać, ale już nic więcej nie mogłem zrobić. Mam nadzieję, że teraz o tym już zapomnę i będę żył spokojnie. Zawsze to jakiś plus. Zresztą jakbyśmy się nawet poznali, nie wiadomo jakby to było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krukkrukowi...
To, że Cię nie kojarzy to bujda ;) No ale cóż, przynajmniej sprawa się wyjaśniła. A tak z ciekawości, co powiedziałeś zagadując do niej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On3242422442
Przedstawiłem się i zapytałem czy mnie kojarzy z tego miejsca, w którym ją widziałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On3242422442
W którym ją widywałem powinno być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LOLOWA
do On3242... A może masz na imię Michał? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LOLOWA
Ojej, gdybyś był Michałem, to nie wiem co:D Byłabym najszczęśliwszą osobą w kosmosie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonkawaaaa
Ja miałam historię superciekawą. Na przystanku.... codziennie o tej samej porze przez pół roku. Czułam jego wzrok na sobie... W pobliżu jest warzywniak, za którym się chował, żeby patrzeć czy ide, kiedy szłam-on też. W superśrodkulokomocji zawsze wgapiał się we mnie... Po pół roku nie wytrzymałam o co chodzi... Czary mary-teraz to są możliwości internetowe... i napisałam do niego maila. I się zaczęło... Potem on zagadał już w realu (kupa śmiechu nie ma co:D )... No ale równie szybko się skończyło.... tralala.. jak ktos zainteresowany opowiem ze szczegółami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LOLOWA
w kazdym razie ON3242..... i tak Cię kocham!!:* jak zechcesz tu wpasc jeszcze to to info jest dla Ciebie. Buziaaaaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On3242422442
Nie jestem Michał. Nie ma tak łatwo w życiu. ;) Widzę, że chyba miałaś podobną historię. @ zielonkawaaaa Opowiadaj. @hyza 21 Jak widzisz ja też mam takie szczęście zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne...............
Trzymaj się On, jeszcze się zakochasz z wzajemnością, na podstawie Twojich wpisów widać że zasługujesz na miłość, fajnie tu wszystko opisywałeś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On3242422442
To nie podszyw? Dzięki ;) E tam, szukaj Michała, jak Ci się podoba i do Ciebie zagadał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On3242422442
@dziwne............... Dziękuję za komplementy! @LOLOWA Możesz zamieścić ogłoszenie na Gumtree kogo poszukujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakie znaki
On to jesteś debeściak! Przynajmniej wiesz na czym stoisz:) a przy okazji czy nie zniechęciłeś się teraz do niej...tzn czy nie zmarniała w twoich oczach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pączekwmaśle099
On... o masz, teraz to mnie strach obleciał. Nie wiem czy w takim razie jest sens zagadywać "mojego". Z tym, że ja na pewno nie pytałabym czy mnie kojarzy bo wiem że kojarzy. W końcu to sąsiad. Ale teraz sama nie wiem czy coś robić w tym kierunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On3242422442
@jakie znaki Dzięki. Z jednej strony zrobiła na mnie bardzo duże wrażenie, jak staneliśmy oko w oko. Wygląd, oczy, włosy, głos. A z drugiej wiadomo - głupio to wyszło. Nie wiem czy się zniechęciłem, nie wiem co mam o niej myśleć. I może już tak zostanie. Albo rzeczywiście jakoś mi "zbrzydnie". Chyba już tam nie pójdę, gdzie ją widywałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On3242422442
@pączekwmaśle099 Spróbuj jakoś delikatnie. Nie musisz zagadywać (chyba, że będzie jakaś dobra okazja). Np. może macie wspólnych znajomych? Jeśli on bedzie z kimś takim rozmawiał, Ty możesz powiedzieć cześć, może razem porozmawiacie, przedstawi Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pączekwmaśle099
A skąd. Zero wspólnych znajomych i zero informacji o nim :) Chciałam po prostu któegoś dnia uśmiechnąć się i powiedzieć cześć. Ale czy nie wyda się to podejrzane skoro do tej pory tego nie robiłam? Każdy facet w takiej sytuacji pomyślałby pewnie że dziewczyna na niego leci :( A chodzi o to żeby to nie było tak oczywiste na początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonkawaaaa
Ej, kurde panie ON32... MIELISMY IDENTYCZNĄ SYTUACJĘ!! nie mów, że to nie Ty :D powiesz z jakiego miasta jesteś?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michał Michalski
pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×