Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dsdssedwerrer

ZNAMY SIĘ TYLKO Z WIDZENIA.

Polecane posty

Gość Layla_____
Teraz czuję lekkie napięcie między nami, bywa, że czasami patrzy prosto w oczy, a po chwili spuszcza wzrok i uśmiecha się sam do siebie. Nigdy nie wiem jak się zachować kiedy jest w pobliżu. Mamy kilku wspólnych znajomych, więc może prędzej czy pozniej się zapoznamy. Ale to jest prawda, że cięzko trafic na tą "swoją" osobę. Zresztą takie znajomości z widzenia, to sama fizyczność. A skoro nie ma w tym wielkiej głębi, to czy warto rozpaczac po porazkach na tym tle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On3242422442
Niby tak, ale z drugiej strony tak zaczyna się wiele pięknych miłości. I to nie tylko tych filmowych. Często jest takie zauroczenie z widzenia, a później dalszy ciąg. W Twojej sytuacji, wszystko przed Tobą. Spróbować na pewno warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hyza21
Wiec dlaczego u nas nie moze sie to skonczyc piekna prawdziwa miloscia ? Tylko zawsze porazka !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On3242422442
Może nam się jeszcze też kiedyś uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonkawa
On32.... Wierzę w Ciebie:D:D Miałeś sytuację podobną do mojej... więc trzymam kciuki za Ciebie. Yehaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hyza21
ZIELONKAWA a tobie sie poszczescilo ? ON moze jednak na nas jeszcze przyjdzie pora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonkawa
w mojej sytuacji to bylo podobnie jak u ON32... z tym ze ja byłam tą złą i niedobrą i powiedziałam mu nie NIE KOJARZE, tylko na CO U CIEBIE SŁYCHAĆ - "A co Cie to obchodzi!!".... Ale to już było za którymś razem... Gadaliśmy z 15 razy.... (zawsze w tramwaju, n aprzystanku....) No i za tym około 15 razem tak wypaliłam. I się obraził....:D W sumie nie wiem jak bardzo, bo teraz są wakacje i nie jezdżę. Ale ja tam zakochana ani zauroczona nie jestem. Po prostu smieszyła mnie sytuacja, ze tak się wgapia przez pół roku, to wyjaśniłam, ale tez nie do konca....eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On3242422442
Dzięki, myślę że trzeba spróbować podejść do tego na luzie. Ja już wolę sobie nadziei nie robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hyza21
no to ladnie chlopakowi powiedzialas:) Tylko masz lepsza sytuacje ze nie rusza cie to tak mocno poprostu nie widzisz go nie dolujesz sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonkawa
Ale zaczne juz za tydzień.... Przeprosilam go mailem (no bo w sumie niby czemu tak mu powiedziałam....? hehe) No ale chyba sami kumacie, że była to dziwna sytuacja.... Gadać tak z właściwie nieznajomym kolesiem.... o czym? no bez sensu, nooo. Wyobrażacie to sobie? Sorry "kolega z tramwaju" ŻAL ŻAL ŻAl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hyza21
JEDNO JEST PEWNE! TO UCZUCIE JEST STRASZNIE OKRUTNE! NIE WIEM JAK WAM ALE MI TO WSZYSTKO NIE DAJE SPOKOJU! NIE POTRAFIE O NIM NIE MYSLEC! NIE POTRAFIE CHOC BYM CHCIALA TO NIE UMIEM I TO JEST NAJGORSZE :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hyza21
i cisza na forum ! Nikt nic nie pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On3242422442
Pewnie nie mają co pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marokanski sklep
Zapraszamy do zapoznania sie z marokanskim rekodzielem ... Niepowtarzalne elementy wystroju wnetrz i ogrodow ... www.marokostyle.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Porcelanowa Krolowa 20
Widuje go co piatek w jednym z warszawskich klubow.Jest co tydzien.Ja tez jestem.Zawsze na mnie spoglada,ale gdy ja zrobie to samo on sie peszy i udaje,ze wcale na mnie nie patrzyl.Nie jestem niesmiala i kazdego raczej faceta potrafie zauroczyc tak by podszedl do mnie i powiedzial zwykle 'czesc'.Z nim jest gorzej.Jest to kuzyn mojego bylego chlopaka.Nie poznalam go jak bylam z nim.Nie wiem czemu.Po prostu sie nie znamy.A na dodatek jego przyjaciolka mnie nie lubi.Pomimo,ze mnie nie zna,no ale to juz inna historia.Nie wiem co mam zrobic.Moze wpasc na niego?:D nie napisze na nk,bo pewnie powie to swojej psiapsiolce i beda sie smiac czy cos :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rerer
eech ja jak mialam 14 lat zakochalam sie w pewnym chlopaku z moje dzielnicy on mial wtedy 21 eech zabujana bylam strasznie ale on nigdy nie zwracal na mnie uwagi jak mialam 16 lat to poznalam jego brata ale jego samego nie udalo mi sie poznac heh podoba mi sie do dzis;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupuupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ......jak to jest
Czytam ten topik od dawna, i jeszcze nikt chyba nie opowiedział tu historii ze szczęśliwym finałem. A w koło tyle zakochanych par........jak oni się wszyscy pozapoznawali? Niemożliwe przecież żeby wszyscy poznali się przez wspólnych znajomych, na uczelni, w pracy itp. Muszą przecież być także te miłości zaczęte od spojrzenia, uśmiechu, minięcia się na ulicy. Na komediach romantycznych tak ładnie to wygląda. A w życiu co? :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On3242422442
A w życiu to jakoś odwrotnie wychodzi. Najgorsze, że nie wiem dlaczego. Wydawało mi się, że też zwróciła na mnie uwagę, a tu taka "lipa".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz_obojętna
Mam identyczna sytuacje .. od jakiegos roku. Zawsze sobie myslalam a gdyby jednak cos z tego wyszlo? choc nigdy nie robilam sobie duzej nadziei. No a niedawno byla jedyna okazja do tego zeby cos ruszylo do przodu. I co?? wielka lipa ;/ jest troche starszy, choc dla mnie to nie ma znaczenia, roznica nie przekracza 10 lat. poza tym serce nie sluga:D pewnie traktuje mnie jak gowniare.. choc wydawalo mi sie ze tez mu sie podobam, byly spojrzenia, patrzenie sobie w oczy eeeh ;/ ale tu zalezy wszystko od tego jakie ma do mnie podejscie. wydawalo mi sie ze niektore sytuacje byly znaczace. po chuja sie gapil;/ pewnie sobie troche nawymyslalam, wmawialam, sama duzo dołożyłam, a on nawet o niczym nie pomyslal. Nigdy nie latalam za facetami, nie narzucalam sie, wiec moglabym, ale nie chce niczego robic z mojej strony. dalam mu wystarczajace powody do tego zeby pomyslal ze mi sie podoba. jesli nic nie zrobil to znaczy ze ma mnie daleko w dupie! zycie jest okrutne, ale coz zrobic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hyza21
ja juz mam pozamiatane Widzialam go z dziewczyna za reke ! I jeszcze sie zakrywal zebym go czasami nie zauwazyla ;/ ZYCIE JEST DO NICZEGO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On3242422442
To znowu mamy coś wspólnego, tyle że nie była z chłopakiem. Może i nie ma, ale co za różnica. A w Twoim wypadku się nie przejmuj, to jakiś podrywacz pewnie. Niestety, często się nie układa tak jak byśmy chcieli. Coś o tym wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz_obojętna
A ja sobie tak wmawiam, ze juz koniec z tym wszystkim, to jest chore poprostu!!! nie widzialam go z jakis tydzien, i juz mam to coraz bardziej w d... ! chyba ze go zobacze i znowu to samo ... ale wiecie co .. trzeba sobie znalesc inny obiekt westchnien :) no i moj nie ma nikogo z tego co wiem i co ...? tez lipa, bezsensu to wszystko :) ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hyza21
CZESC Wam! dawno mnie tu nie bylo ale jakos czasu nie starczalo. Chce tylko powiedziec ze nie wyszlo z tym chlopakiem bo jak wczesniej widzialam szedl z inna dziewczyna za reke! Ale powiem wam ze nie ma sie co zalamywac jesli cos nie idzie. Ja to zrozumialam i to bardzo dobrze! Widocznie jak nie idzie z ta jedna jedyna osoba ktora sie nam podoba to MA TAK BYC! Widocznie jest dla nas ktos inny przeznaczony i to ze ty siedzisz w domu smucisz sie placzesz nic nie daje!! NAPRAWDE! Usmiech jest najwazniejszy w takich chwilach wiem ze to trudne ale ja to przezwyciezylam! PAre dni mnie to trzymalo ale wkoncu sobie powiedzialam cos jest nie tak przecez na tym sie swiat nie konczy! Trzeba zyc dalej i sie usmiechac. I powiem wam ze to naprawde pomaga !! Nie napisze narazie w jakissposob pomaga ale pomaga. Az chce mi sie teraz naprawde zyc Tym sie chcialam podzielic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On3242422442
Pewnie że tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×