czy to ciąża????????

z angielskiego.. wiecie co? jak czytam te nowe tematy to mi sie słabo robi;/

noooo niektórzy takie głupoty piszą aż przyjemnie jest czasem głupotą odpowiadać ;) jestem po kolejnym zlocie w szkole rodzenia :) co raz fajniej:) dziś omawialiśmy poród, mój chłop jest co raz bardziej chętny do pójścia ze mną na porodówkę po tych zajęciach :)

o to widzę Franka zadowolona jestes, ciesze sie:) o no moj chlop tez chce isc, ale probuje mu to z glowy wybic, bo nie widzi mi sie wspolny porod.. jakos nie mam przekonania. aczkolwiek moze zmienie zdanie jeszcze :) odebralam wyniki i są lepsze niz poprzednie, tzn. te leukocyty i WR tez w porządku i CRP rowniez :) cieszę sie! troszke sie uczylam a teraz zmykam spac, ale moze byc cos zjadla hehe :D slodkich snow dziewczynki ;*

Hej dziewczyny pisałam juz wczesniej, dzisiaj zrobilam test i jest negatywny a @ powinnam dostac ponad tydzien temu czy to mozliwe ze test sie myli? ja czuje ze jestem w ciaży ale moze to tylko urojenie bo za bardzo chce. jestem zdołowana :(:(:(:(

nickola dam Ci dobra rade, zasuwaj do laboratorium i zrob badnia beta hcg z krwi bedziesz wszystko wiedziala i twoje nerwy sie skoncza, chociaz uwazam ze po takim czasie test z moczu tez by wykazal u mnie zrobil to znacznie wczesniej, ale idz dla pewnosci, nie mozesz sie tak spinac bo ci sie psychika zblokuje a to nie jest dobre, bedzie wszystko ok jak nie teraz to za miesiac

nicola idź na badanie krwi tam już ci na 100% wyjdzie dokładny wynik, jeśli nie ma ciąży trzeba iść do gina i sprawdzić jaki jest powód. malwinka pomijając twoje nastawienie do porodu rodzinnego dobrze żebyś wiedziała jaki wpływ na prawidłowy przebieg ciąży ma mężczyzna u twojego boku :) Polecam szkołę rodzenia tam fachowo ci to wyjaśnią ale ja napiszę w skrócie. Kobieta w czasie porodu ma kilka faz podczas których wytwarzają się rożna hormony (oksytocyna, adrenalina i endorfiny). Są one niezbędne do prawidłowego przebiegu ciąży. Jedyną osobą jaka ci da poczucie bezpieczeństwa jest osoba bliska i to dzięki temu poczuciu wytwarza się hormon dzięki któremu wszystko idzie sprawnie :) każde zachwianie w wytwarzaniu się hormonów zakłóca poród. po wczorajszym wykładzie śniło mi się że rodzę, to było bardzo realistyczne ale takie proste i niebolesne jak za przeproszeniem pierdnięcie ;)

Dzieki dziewczyny ide dzisiaj do gina i wszytko sie wyjasni pozdrawiam milego dnia

pomysle o tym porodzie rodzinnym, a do szkoly rodzenia bedziemy chodzic, ale to jeszcze zbyt wczesnie :) jednak idę dzis do lekarza z tymi wynikami, dowiem sie czy na pewno wszystko ok, tylko to po 16, bo grup krwi wtedy bedzie. a na zajecia i egzamin jade jutro i dzis poucze sie lekarz i znow nauka ;) to teraz ide moze jakies sniadanko zjem, chociaz jak weszlam do kuchni to bym odwrot :P buziaki p.s. a jak się czujecie dziewczynki?

ja się czuje dobrze, ale standardowo jak co dzień jestem zmęczona, nadal leżę w łóżku ale zaraz muszę wstać i poczłapać do banku. znalazłam dziś fajną stronę, poczytajcie sobie moze się przyda :) http://www.adamed.com.pl/produkty.asp?who=2&id=5&page=59&lang=pl

hehe dodam jeszcze ze w niedzielę idę do kina na anioły i demony i trochę się martwię czy wysiedzę a moze pieluchę sobie kupię ;)

hehe Franka to pieluszke sobie zalozysz :D bo szkoda tracic czasu na wychodzenie do toalety ;) ja wlasnie zbieram sie do lekarza, wyniki odbiore w luxmedzie i lece do niego :P spacerek w promieniach slonca dobrze mi zrobi przed jutrzejszym egzaminem :) a jak Franko Twoje malenstwo, kopie? ;)

kopie dziś jak zwariowane :) ja sobie leżę i odpoczywam a brzuch lata po pokoju normalnie ;) strasznie dziwne uczucie daj znać co lekarz powiedział :)

hej byłam dzisiaj u gin i zrobil mi usg i powiedział ze nic nie widac zebym przyszła za 2 tyg jak nie pojawi sie @.

a nie powiedział żebyś zrobiła test z krwi?

hej dziewczynki.. mam do was pytanko jak u niektórych z zafasolkowanych wyglądały pierwsze objawy , zanim przyszedł termin miesiączki.. mój przypadek wyglada tak: kochałam się z narzeczonym 10 dni od odstawienia tabletek antylkoncepcyjnych. Stosunek był do końca. Jaką mam szanse na ciąże.. robiłam test w 8 dni po stosunku ale negatywny. teraz wariuje z ciekawości.. a najgorsze jest to że nie widze u siebie większych objawów.. początkowo bolało mnie podbrzusze, piersi 0 reakcji.. moja temperatura w pochwie d dwa dni od stosunku utrzymuje się ponad 37. często jest to 37, 4'c .. plamiłam dwa dni po stosunku.. ostatnio się wystraszyłąm troche.. bo mój organizm prdukuje bardzo dużo śluzu.. ja wiem że najlepeij powinnam zrobić drugi test ale boje sie ze jescze za wczesnie i ze moglby nie wykryc ciąży mam straszną ochote na słodycze, jak widze coś innego do zjedzenia to mnie mdli.. co myślicie o moim przypadku.. chciałabym maleństwo.

nie własnie nic nie mówil kazal przyjsc za 2 tyg jak sie @ nie pojawi pytal czy mam jakies dolegliwosci , to powiedzialam ze mdli mie rano wi wieczorem i bola mnie piersi i kazał brac kwas foliowy

test nalezy wykonac w pierwszym dniu spodziewanej miesiaczki wcześniej może wyjśc negatywny mimo tego co piszą na opakowaniu, objawów jest dużo ale twoje mogą oznaczac ciąże polecam test z krwi

nickola ale jak kwas kazał brać to może jednak jest ta ciąża

Hej Wam! fajnie macie, z tym porodem rodzinnym, a pogoda to faktycznie jest dobra na spacerek:) Osobiscie jestem za takim porodem, ale wiem,ze nie dla kazdego faceta takie cos.. niby spoko, spoko, pięknie ładnie a potem sie okazuje,ze nie wytrzymują:P ale to z pewnoscia kwestia psychiki i nastawienia, swoją drogą. qrde, az sie boje jak pomysle o wizycie u tej baby, ile sobie zawoła..jak za woły:P a tu powstał jeszcze jakiś temat o nadżerce, i dziewczyna pisze,ze dostała lek za 100 zł (lekarza powaliło chyba) a i tak bedzie miała wypalaną.. normalnie... Jestem przerażona kosztami, na które mnie nie stać, ale co powie ta \'moja baba\' to sie okaze. w kazdym razie pojde chociaz ze względu na cytologie i hormony. Piersi juz nie bolą,czasem jajniki... eh// dobra,juz sie nie bede rozpisywac wiecej na ten temat, bo to w koncu forum dotyczace ciazy...:) :) buziaki:*:*:*

bylam u lekarza, wyszlam szczesliwa, spojrzal na badania, powiedzial, ze wszystko ok, ze moge brac na wszelki wypadek urosept, ale poczytam i dopiero podejme decyzje:) no a na 24go czyli w przyszlą niedzielę mam USG :D jupi jupi jupi! wracam do nauki :) tylko idę cos zjem :P naszlo mnie na chlebek z maselkiem i pomidorkami (bez skorki oczywiscie) :D na przemian z pomaranczami :D 3majcie jutro za mnie kciuki bo mam egzamin zerówkowy! :( chcialabym zdac i miec z glowy.. ;* buziaki

tez mama taka nadzieje jak jest to sam poczatek i moze dlatego nie widac zobaczymy za 2 tyg pozdrawiam

Hey :) Jak tam samopoczucie?? Ja juz mam zaliczone dni płodne zobaczym co z tego bd :):)

emisia pisz do nas, ciaża nie ciąża miło jest wiedzieć co u Ciebie :)poza tym może i ty juz masz coś w brzuchu, nigdy nic nie wiadomo ;) leki masz rację są drogie ale zawsze w aptece można zapytać o tańszy odpowiednik, choć nie wszystkie mają. malwinka cieszę się ze ze zdrówkiem lepiej i jak dobrze się czujesz to może nie bierz już tych leków, pierwszy trymestr jest najniebezpieczniejszy więc lepiej unikać chemii. Dziś zaczyna mi się 26 tc a tobie malwinka już 9 :) i oby nasze odliczanie nadal szło sprawnie i bez zakłóceń :) Paskudna dziś pogoda jak diabli, śniadanie zjadłam,synkowi chyba smakowało bo znów szleje. Wczoraj wieczorem znów się z nim bawiłam, pukałam się w brzuch a on w to samo miejsce kopał tylko od środka, a myślałam że takie dziecko w brzuchu to niekontaktowe jest :D samopoczucie emisia u mnie dobre choć jak pomyślę ile mam roboty w domu (sprzątanie, pranie i zrobienie pizzy mojemu dziadowi) to z łóżka nie chce mi się wyjść. rety!! wczoraj zjadłam na wieczór pół arbuza, dramat ;) nie dość że brzuch zrobił mi się dwa razy taki to w nocy co 2 godziny latałam do kibelka. Już więcej taka łakoma nie będę ;) malwinka a ja na początki ciąży miałam mięso-wstręt i jadłam non stop ciemne pieczywo masło i serek kiri i rzodkiewki :) rzodkiewki jem nadal i gruszki za to ryb nie lubię, choć zawsze uwielbiałam :) a ty nockola jedź kwasik i dbaj o siebie bo może też coś hodujesz ;)

zapomniałam wcześniej zmienić pseudo :)

Dbam o siebie jak nigdy mama nadzieje ze cos tam powoli rosnie, a jak nie to bede sie starac jak maz wroci w sierpniu i wtedy napewno sie uda. :). pozdrawiam

franka bedę cześciej zagladała :) byłam ostatnio troszke zajęta :/ Ciesze się ze u Was wszystko ok A co do zabaw z małym to niezły ubaw masz :):) Malwinka ciesze sie ze wracasz do zdrowia :) i wyniki są lepsze oby tak jeszcze do końca ciąży:)

hej kochane. dzisiaj jestem jakas taka rozbita, wczoraj spotkalam sie z kolezanka, ktora w zeszlym roku stracila dziecko i troszke mnie przestraszyla u niej wyszlo na usg ze zarodek sie nie rzowijal, tak bardzo sie boje ze jak pojde na usg to u mnie okaze sie to samo, a ja juz oswoilam sie z ta nowa rola, usg mam 26 maja to bedzie ostatni dzien 7 tygodnia, myslicie ze jzu wszystko powinno byc widac ? chyba zamartwie sie do tego czasu. amoze powinnam jakos wczesniej udac sie na kase chorych do lekarza? co o tym myslicie? nie mam jeszce potwierdzoenj ciazy bo jak bylam tydzien temu w piatek 2 dni po spodziewanej miesiaczce to lekarz nie mogl nic stwierdzic powiedzial ze zawczesnie, dopiero pozniej pokazalam mu wynik bety i wtedy powiedzial ze bardzo prawdopodobne, to bylo w piatek w pon kazal zrobic mi test wyszly dwie grube krechy mam wszystkie objawy itd tylko nie bylam potwierdzic tego bo sie naczytalam ze lepiej jeszcze poczekac z wizyta.

hej Wam! anula rozumiem Twój strach jak najbardziej... ale nie można sie zamartwiać na zapas...szkoda nerwów..(wiem, łatwo sie mówi)..zobaczysz, wszystko bedzie dobrze...na pewno jest wszystko w porządku..przecież zdarza sie,ze lekarze nic nie widza, bo sie powoli zarodek rozwija,a lekarze nie mają lupy w oczach..poczekaj na to usg spokojnie..wtedy na pewno jak już coś bedzie to bedzie widać, a na pewno bedzie :):) 3maj sie ciepło:* pozdrawiam wszystkie, będe zaglądać od czasu do czasu, bo teraz duuzo nauki, bardzo duzo..a tak sie nie chce, zwłaszcza,gdy taka pogoda..malwinka, a jak tam Twoj egzamin? na którym roku prawa jesteś?:)pytam, bo jestem ciekawa, bo mój chłopak tez studiuje prawo:) bede Was informować co i jak, ale to dopiero po wizycie, wcześniej nie ma sensu. pozdrawiam!:) powodzonka:)

ale tu sie cicho zrobilo i pusto......

witajcie po weekendzie :) wczoraj byłam w kinie prawie 2 i pół godziny wysiedziałam i nawet obyło się bez pieluchy i wychodzenia do toalety :) będę troszkę brutalna ale po swoich doświadczeniach wiem że to co napiszę może być pomocne. Jak wiecie w lipcu ubiegłego roku straciłam jedną ciążę. Ja akurat miałam pełny pęcherzyk tylko mi po prostu obumarł ale wiem że często zdarzają się puste(znajomego żona miałam 2 tyg temu bliźniaki puste i usuwane) Największym błędem jaki popełniamy to przeogromna radość na jaką sobie pozwalamy szybkie informowanie świata o ciąży a po ewentualnej stracie cały ten świat lituje się nad nami co akurat mnie doprowadzało do szału. Musimy (również ja ) zdać sobie sprawę że mamy małego rozwijającego człowieczka w brzuchu ale nie można podchodzić do niego zbyt uczuciowo, wiem że to jest trudne ale uwierzcie mi że możliwe. Trzeba o siebie dbać, o dziecko dbać ale cały czas myśleć że dziecko to, nasze będzie dopiero jak się urodzi i położą mam na sercu. W czasie ciąży czyha na nas wiele niebezpieczeństw, po przez obumarcie czy pusty pęcherzyk aż po śmierć w czasie porodu. Nie dajcie sobie wbić do głowy że ryzykowne jest tylko pierwsze 12 tygodni, bardzo wiele kobiet ma poronienia i obumarłe płody około 22-25 tc, widziałam je na własne oczy i takich jak one jest masa i w szpitalu wymieniają się na sali jak na taśmociągu. Dlatego proszę was o zachowanie umiaru i powstrzymywanie euforii bo przez 9 miesięcy może stać się bardzo wiele. Życzę wam wszystkim oczywiście wszystkiego najlepszego ale myślę że lepiej zachować umiar i trzeba wiedzieć że nie tylko innych spotyka coś złego.