Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gigas

Jaki macie dochód na ile osób?

Polecane posty

Gość ty go oszukalas
niektorzy poprzez wlasnie takie kupowanie roznych rzeczy rekompensuja sobie brak dzieci, np. jak nie moga ich miec, znam takie malzenstwo i plakac mi sie chce, jak podczas rozmowy z nimi maja lzy w oczach, ze po raz kolejny nie dalo sie im zajsc w ciaze... zycie jest cholernie niesprawiedliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gigas
Serduszko, ale czy ty masz do kogoś pretensje, że tak dużo wydajesz? Czy, ze dużo pracujesz? Czy o co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serrrrrduuuuszzzzko
napisałam powyzej na co wydajemy tak mniej wiecej, o czasem lubie kupic sobie ksiazke i isc do kina lub teatru... bo chyba trzeba sie rozwijac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
serduszko - a ja dalej nie mogę tego pojąć. Zarabiacie 7,500 ty zł razem, każdy ma opłaty, wydatki, ale i da radę odłożyć. Myślisz, że dziecko potrzebuje wózka za 4000ty zl albo łóżeczka za 3000zł? :/ Nie rozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No wlasnie serduszko jakos
strasznie duzo frustracji i jakiejs pretensji w twoich wypowiedziach. Dziewczyno, wyluzuj!! Wez wyjedz chociaz na jakis weekend na wies, bo jestes strasznie sfrustrowana i nie mam na mysli dogryzania ci ani docinania, ale twoje wypowiedzi sa pelne roznych pretensji i zlosci. Naprawde...jak ktos tak z boku czyta to co piszesz to takie moze miec wrazenie...ja takie mam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serrrrrduuuuszzzzko
gigas no to chyba nie jest normalne,zeby czlowiek tylko pracował calymi dniami i nic z tego nie miał, to jest mozliwe chyba tylko w polsce no i moze w rosji jescze hehhehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gigas
Serduszko, zasadnicze pytanie. czy ty chcesz mieć dziecko? Bo jeśli nie, to nie rozumiem o co chodzi. Temat załozylam po to, zeby dowiedziec sie ile kasy mają rodziny na utrzymanie i ile dzieci jest w tej rodzinie. Dlatego, z edziecko to moje jedyne marzenie. Dla posiadania potomka mogłabym zrezygnować na zawsze z zwgranicznych wakacji, wizyt w teatrze, kinie, a ksiażki to i tak wypożyczam z bibliotek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3000zł mamy na dwoje
my mamy 3000 zł na 2 osoby, opłaty + kredyt to 1500 zł, 300 zł rata za auto,200 zł na fundusz emerytalny, dziecko w drodze i jak na razie jestem przerażona, boję się, że nie starczy nam na życie po urodzeniu dziecka, przerażają mnie koszty samej wyprawki ( większość kupię używane), a co będzie później ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania26*
3 tys na dwojke, niedlugo dziecko sie pojawi:) Niczego sobie nie odmawiamy, udaje nam sie zaoszczedzis co miesiac troche grosza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama jedna z wielu
My mamy 4 dzieci i miesięczny dochód 4 tyś. ale jest ciężko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gigas
Mama jedna z wielu, w jakim wieku masz dzieci? Czy majac tak liczną gromadkę pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten prawdziwwy
no to jest tak że razem z siorką jej mężem i rentą taty jakieś 2000zł mam chyba, że tata wszystko zamieniw procenty to wtedy gorzej ale dajemy rade ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16. 000 zł Warszawa 2 osoby. Każda ma etat+ jedno jeszcze wykłada na uczelni (ale to raczej dla prestiżu a nie pieniędzy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serrrrrduuuuszzzzko
ok, frustracja to dobre okreslenie. Moze mam wieksze wymagania od życia niż Wy. Jeszcze raz powtarzam, duzo zawdzieczam prowadzeniu firmy...ale zysk jest wtedy kiedy jestem tam osobiscie fizycznie, jesli mnie tam nie bedzie to automatycznie mam 2,5 tys mniej w portfelu. Gdybym zaszła w ciązę potzrbne bedzie mieszkanie czyli kredyt tak? no i cała otoczka do tego. no chyba podążacie za moim mysleniem. i bardzo chce miec dziecko i zycze go nam ....ale mnie nie stac. i to nie jest kwestia zrezygnowania z kina czy innych rzeczy. dziecko tez musi miec jakies warunki, dom, rodziców w ciagu dnia a nie u opiekunek. zgoda założyłaś ten topik i fajnie... wniosek jest jeden, mało polacy zarabiają i zyją pod kreską, w kredytach itd. I tak naprawde to nic z zycia nie maja bo siedza w robocie, z dzieckiem siedzą do 3 miesiaca zycia a potem dziecko ich widzi rano i wieczorem przed zasnieciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama jedna z wielu
Tak pracuje, babcia opiekuje się dziećmi:) dzieci 16,15,13,4 lata:) Moja mama pilnuje tego najmłodszego oczywiście:) Ja zarabiam 1400zł. a mąż resztę ale też robi w 3 robotach na wszystkie możliwe etaty:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama jedna z wielu
Mgławica nie wkurzaj mnie na noc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serrrrrduuuuszzzzko
mgławica a ile bedziesz miec jak wrócicie do Polski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serduszko ta ja napisalam o
tej frustracji i dodam dla sprostowania, ze to ja tez wczesnie pisalam, ze mieszkam w Holandii, skonczylam tu studia, mam meza Holendra rowniez po studiach, oboje mamy dobre prace, a wiec i zarobki, wiec nie mow mi nic o wymaganiach od zycia ani o ciezkiej pracy, bo ciekawe czy dalabys rade utrzymywac sie na studiach za granica sama bez pomocy rodzicow, oplacajac je zupelnie sama, pracujac gdzie sie da i nie majac czasem nawet kasy na jedzenie, bo trzeba bylo np. kupic ksiazki...Ja swietnie wiem co to znaczy ciezka praca, ale nie lituje sie nad soba tak jak ty i nie obwiniam calego swiata o to, ze "mialam malo kasy". Teraz mam bardzo dobra sytuacje materialna, ale tez duzo pracuje bedac w 25 tygodniu ciazy. Poza tym uwazam, ze ty jak na polskie warunki tez masz dobram a nawet bardzo dobra sytuacja materialna, ale ciagle narzekasz i ciagle ci malo i ciagle jest zle...Z takim mysleniem cale zycie bedzie ci malo i cale zycie bedziesz niezadowolona. Ciesz sie z tego, co masz, bo nie masz malo...sorry, ale ja nie moge pojac, ze tak ci zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama jedna z wielu
Mgławica masz rację i nie mów raczej tylko napewno! Tu się na nic ciekawego nie zanosi :( kuźwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serrrrrduuuuszzzzko
hehehhehhehhehe bawi mnie ta dyskusja, Holandia sie odezwala... ja pracuje od 19 roku zycia, i sama zarobiłam na swoje w cholere drogie studia, nikt mi grosza nie dolozył, i wiem co to znaczy obracac złotówke 100 razy zanim wydam. Wiec chyba nie chce robic tego samego przy dziecku i cale zycie. moja frustracja jest chwilowa i niebede narzekac cale zycie, bo pracuje dalej, mąż zaczyna niedługo nową prace i wtedy ja bede mogła odpuscic. i nie wjezdzaj mi tu ze swoja holandia, bo odjąc sobie od ust na studiach to nie to samo jak bys odmowiła dziecku lizaka. Ja wiem,ze mozna zadowolic sie ochłapem bo zycie do tego zmusza i brak perspektyw... ale nie uwierze nigdy w to,że ktos ma normalne zycie z czworką dzieci i 3000 do rozdysponowoania. no nie zartujecie. tzry etaty czy to normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serrrrrduuuuszzzzko
i na litosc ja sie nad sobą nie lituję! wiesz moja kumpela wyjechala do holandii i za 3 pensje kupila sobie auto wiec co za porównanie do polski....phiiiii....smaic mie sie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serduszko ta ja napisalam o
Wiesz co, powiem tak, mialam napisac cos innego i dalej ciagnac dyskusje, ale skoncze, bo za duzo w tobie ironii, sarkazmu i naprawde tej dziwnej frustracji, w obec czego nie mam juz nic do powiedzenia, oprocz tego, ze zycze ci, zebys w koncu nauczyla sie cieszyc z tego, co masz i ogolnie nauczyla cieszyc sie swoim zyciem, a szczegolnie jesli sama sobie na to zapracowujesz, bo jest wiele wiele osob majacych o wiele wiele mniej niz ty, ale doceniajacych to, co maja i zyjacych szczesliwie, czego o tobie na podstawie twocih wypowiedzi powiedziec nie mozna. I mozesz zarzucac kobietom, ktore zyja za 3 tys z 4 dzieci co chcesz, ale od wiekszosci z nich nie bije taka frustracja i pretensja jak od ciebie. One pisza innym tonem, bo widocznie doceniaja to, co maja, ciesza sie z dzieci i z wlasnego zycia, czego i tobie zycze. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serrrrrduuuuszzzzko
dzięki, bo juz myslałam,że jestem sama z tym podejsciem. Ludzie w Polsce dzielnie znoszą tej znój, bo muszą albo juz zapomnieli co to życie i jakie ma uroki. Misja-rodzicielstwo... ale jakim kosztem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×