Jaki macie dochód na ile osób?

no jak sie ma 2200 i 2 dzieci to BIEDA

ekskluzywna prostytutka tak jak juz pisalam-facet ciagnie 3 etaty po 3 dobach wrocil do domu polozyl sie na 2 godziny(nie spal te 3 doby) wychpodzi o 24 do pracy:O bedzie jutro w nocy przespi sie tylko i w piatek od rana dyzur:(

Kaprysna wlasnie odkladamu i moze uda sie bez kredytu albo minimalny:P

Jak bym miała te 2200 to byłby szczyt marzeń. Dla ciebie zauważyłam, że skrajnością jest 2000tys zł, a biedą 7000tys zł.

o własnie o takim życiu cudownym myslałam.... jak u brzyduli... facet 3 etaty i nigdy go nie ma w domu, nie spi bo pracuje, kobiety chyba cyborgi Wam potzrebne. Co z tych chłopów macie? tylko kase! super!

serduszko nie dobijaj mnie:O

wiesz mała mi, ja chodziłam na łyżwy, na basen, na angielski, studia skończyłam i nie czuję się gorsza od ciebie. Mam ochotę zjeść na mieście jakąś pizze czy coś, to raz na 2-3 tygodnie sobie idę, chcę sobie kupić jakiś ciuch to idę i kupuję jak coś fajnego wypatrzę. Nie mamy samochodu i żyjemy. Dziecko nie nasi pampersów tylko pieluchy tesco, ale nie uważam, żeby przez to miało być gorsze od rówieśników, bo i tak pielucha po kilku godzinach ląduje w śmietniku. Nie ma sensu, żebym się tu rozpisywała, nikomu niczego nie zazdroszczę i cieszę się tym, że jestem sobą, do kościoła nie chodzę, przy płocie nie stoję i nie muszę oceniać ludzi po tym co mają. jestem młoda i mam czas na to by rozwinąć skrzydła i sobie poradzę, bo jestem zawzięta i uparta:) Pieniądze im łatwiej przychodzą, tym łatwiej się rozchodzą;)

Saku- Twój błąd w tym zadaniu polega na tym, że pomyliłeś dewaluację EUR/JPY z deprecjacją. W cyferki się nie zagłębiam, oblicz wszystko od nowa, powinno być oks.

W jaki sposób dziecku pomoże umiejętność języka? Ja umiem, nawet dwoma językami władam biegle, mimo biedy matka płaciła za kursy i kształcenie, ale co z tego? Oczywiście, że pieniądze są niezbędne do życia, funkcjonowania, bytowania, wychowania itd., ale pytam się, skąd je wziąć. No dobrze. Planujemy tak, żeby nie było dziecka jak nie ma pieniędzy, ale jak dzieci już są, to co? Walczyć? Może bardziej sprecyzowane wypowiedzi?

Brzydula.Ja cholera nie odkładałam, bo woleliśmy rózne przyjemności typu wakacje za granicą, niezły samochód.( oprócz stałych dochodów, czasem coś jeszcze wpada) I teraz kupa- kredyt mnie dobija:( Stresujacy czynnik psychiczny działa fatalnie.Poza tym ja kupiłam mieszkanie jeszcze drogo, sprzedałam już niestety po nieco tańszych cenach i lipa.

przeciez ma 10 tys za dupy dawanie ? tak pisałas?

upsss- nie to forum, przepraszam za wcinkę

No i co z tego? Ile można się szmacić? Myślisz, że to fach na całe życie? :/

No to ja się wczytam w twoje wypowiedzi, może dopomożesz mi wyjść z kryzysowej sytuacji i pozwolisz godniej żyć? Masz jakąś receptę? Jak zarobić powyżej 3000tys zł nie dając dupy w burdelu? bez doświadczenia, bez wykształcenia (bo dopiero zaczęłam szkołę)?

prostytutka!!! Ty juz nie wiesz co piszesz, widocznie jestes oferma zyciowa,że znasz jezyki a zarabiasz te swoje 10 dupskiem!!! i nie umialas tego w zyciu wykorzystac. gratulacje, twoje dziecko to w ogole ma szczescie ze ma taka matke, i powod do dumy. Moze jego mama obciaga tacie jego kolegi z klasy. idiotka, oby Ci zdrowia wystarczyło! Koncze te jalowe dyskusje, DLA MNIE 2200 TO BIDA!!!! A KOLEZANKA OD 2200 PODPUSZCZA, BO PEWNIE KOSZTOW INNYCH NIE MA TAK JAK PISALAM. WYDAJ MAŁA PODRECZNIK DO EKONOMII TO ROZWINIESZ SKRZYDŁA I BEDZIE TO BESTSELLER! ZAROBISZ FORTUNE NA SWOICH PORADACH... BAAAAAAAAA...MOZE NAWET DZWIGNIESZ POLSKĄ GOSPODARKĘ!!! BUAAAAHAHHAHAH NARA

PROSTYTUTKA ZDECYDUJ SIE CZY TWOJA MATKA CI NA KSZTAŁCENIE DAŁA CZY NIE, BO RAZ PISZESZ ZE TAK A ZA CHWILE ZE NIE! DOOOOOOBRAAAAAANOOOOOOOOOOOOOOC!!!!

No rzeczywiście oferma życiowa ze mnie. Z tym, że ty lepsza nie jesteś. Żyjesz tylko etatami i zerami na koncie. Ty jesteś kurwą materialną, a ja kurwą z zawodu :)

Oj, Prostytutko, chyba wyziera z Ciebie zazdrość. :))))))))

mi mała - nie o taką wypowiedź mi chodziło. Dziecko jest, więc mam je utopić? Myślisz, że jak zaczniesz mnie umoralniać, to coś się zmieni? Nie tylko u mnie, ale u większości podobnych do mnie.

zazdrość? Jaka zazdrość? Chyba lepsze jest kurwienie się za pieniądze niż zarabianie pieniędzy i wieczne twierdzenie, że się ich nie odczuwa.

jestem zdania jak mi mala:0 jak sie chce mozna uczciwie zarobic a jak jest dziecko to trzeba na nie pracowac chocby na 2 etaty:)

A tak przy okazji, Mała mi miała rację, Prostytutko. Sytuację zawsze można poprawić tylko trezba się zabrac do nauki/roboty a nie marnowac czas na kafe.

Chyba lepsze jest k**wienie się za pieniądze niż zarabianie pieniędzy i wieczne twierdzenie, że się ich nie odczuwa. Prostytutko bez komentarza:O

hahah, serduszkooo umoralnia dziwkę z zawodu, a sama chuj warta jest. Ludzie jacy wy zabawni jesteście.

Prostytutko, ja na przykład zarabiam i ciągle mi mało ;)))))))))) Tylko, że ja staram się rozwijać. I nie narzekam, tylko zasuwam zawodowo i naukowo. A pieniądze są ważne.

Trzeba mieć pieniądze na kształcenie. Ludzie gdzie wy żyjecie? Teraz mnie stać bo zarabiam, rzucę burdel nie będzie mnie stać.

widzisz serduszko, tak ci się w zadku przewróciło, że nie wiesz co piszesz:P a ty prostytutko rób co uważasz za słuszne, pamiętaj tylko, nie ważne ile zarabiasz, ale bez jakiegoś konkretnego doświadczenia ciężko ci będzie coś w życiu robić poza prostytucją:) ja idę od października na studia podyplomowe... Nikogo nie podpuszczam, ale wy ludzie na prawdę nie macie pojęcia o czym piszecie. Nie chwaląc się, siedzę przy laptopie, na wprost mnie stoi 42 calowa plazma, moje dzieci mają zabawki najlepszych marek, córa ma swój komputer, zjeżdżalnie w pokoju... Jeśli dla was tak wygląda obraz biedy w Polsce, to tak, jestem biedna, bo nie stać mnie na wyjazdy, bo nie kupuję markowych ciuchów, bo nie chodzę do fryzjera czy kosmetyczki:) Ja po prostu wiem, że inni mają gorzej i ich uważam za biednych, ludzi którzy faktycznie nic nie mają, żyją z zasiłków, ale jeśli ktoś ma łeb na karku, to nie będzie płakał, że ma TYLKO 1100zł na życie, tylko stwierdzi, że ma AŻ tyle...

I wierz mi, zawsze lepiej jest żyć kolejnymi zerami na koncie zarobionymi uczciwie, niż kupczyć ciałem. ; Twierdząc inaczej wystawiasz się na pośmiewisko.

kurwa jest kurwą w każdym calu, charakteru przede wszystkim :/ ale skąd możesz to wiedzieć. Na pośmiewisko? Komu? Wam? No proszę :/ No tak. Bo inteligentny, wykształcony człowiek na poziomie nigdy nie daje dupy za kasę, malutko kochani wiecie. Dają nawet ci, którzy bez burdelu zarabiają po setki tys. Ale tu nie chodzi o inteligencje, a morele, których mi brak, to fakt. Super, że temat zszedł na mnie. A teraz miłej nocy

Wiesz, jak byłam młoda to sobie zwiedzałam świat, bibliotekę mam niedaleko, nie muszę sobie jej otwierać w domu. Problemem jest to, że ja nie czuję potrzeby posiadania tego co ty masz. Jak pisałam, nie mam samochodu, nie jemy na obiad kiszki, dzisiaj akurat był kurczak po meksykańsku z ziemniakami:) Ty się czujesz ode mnie lepsza??? Bo ja nie rozumiem do czego zmierzasz dziewczyno???