Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Grubasekx3

**dieta STILLMANA** - PODOBNO 7 KILO W 7 DNI! ***** kto sie do mnie przylaczy???

Polecane posty

Gość siekierka12345
hej :) wlasnie zjadlam druga porcje kurczaka, dziennie jem 500 g. czyli 3 posilki, o 10.00, 13.00 i 16.00 :) zamieniam tylko to ze jednego dnia gotuje kurczaka a nastepnego griluje na patelni (oczywiscie bez tluszczu) milo ze ktos tez chce zacuac ta diete, bedzie nam razniej :) a co z kawa? ja pije jedna rano przed cwiczeniami i bieganiem :) a jak Tobie ´24´ idzie dieta ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonimkaanonimka
witam drogie Stilmanki ;-) tak jak mówiłam zamierzałam przejść od dzisiaj na tą dietkę i przechodzę ;-) właściwie tak dokładniej to od jutra bo zawsze w poniedziałki robię sobie głodówki ;-) takie moje małe zboczenie ;-) he he he jeśli to tak można nazwać ;-) czyli od jutra mięsko ;-) siekierka12345 cieszę się że kto jeszcze tu pozostał będziemy się razem wspierać, ja startuję z 71kg ale zważę się dopiero w przyszły poniedziałek zamierzam przetrwać 14 dni ale zobaczymy w praniu jak to wyjdzie, co do ćwiczeń to jeżdżę na rowerku ale tak bardziej rekreacyjnie i postanowiłam więcej spacerować żeby zbyt nie obciążać organizmu ;-) powiedz jak Ci minął kolejny dzień dietki bo to już drugi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siekierka12345
ciesze sie ze ktos jest ze mna :) anonimkaanonimka drugi dzien jakos dalam rade, ale jestem troche slaba, nie tyle slaba, ale ciagle zmeczona, zaraz ide biegac a pozniej cwiczenia, nie chce mi sie z dnia na dzien coraz bardziej, ale pewnie sie przyzwyczaje, musze ;d staram sie nie myslec o tym ze jestm np glodna, a nawet jak mam ochote cos zjesc to zaraz ide do lutra, patrze na siebie i odechciewa mi sie jedzenia:) hehe, moze dziwne ale mi pomaga ja po stillmanie ide na 13- dniowa :) bedzie juz z gorki, bo do 17 lipca miesiac, a waga stoi... musze zejsc 8 kg ... :( pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonimkaanonimka
witam ;-) pierwszy dzień diety trochę przeraża mnie mięso na śniadanie ale cóż czego to się nie robi, po wczorajszej głodówce trochę mnie głowa boli nie wiecie czy na tej diecie można brać tabletki przeciwbólowe?? chyba i tak wezmę ;( siekierka na pewno schudniesz 8 kg a na stilmanie też 14 dni czy tydzień? ja trzymam za Ciebie kciuki ;-) za siebie oczywiście tez ;-) już się nie mogę doczekać czwartku bo będę miała pyszniaste wędzone szaszłyki z samego łososia, chyba że nie będzie dostawy ;( to będę bardzo zła no cóż ide przygotować śniadanie czyli kawałek płatu z kurczaka na patelni :-]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Moja dieta ma się dobrze :D, choć jak wspominałam jest to raczej dieta nisko węglowodanowa, niż Stillmana :) Powoli zaczynam wprowadzać do niej więcej cukrów i idzie mi to jakoś tak \'przypadkiem\' :D Np. na śniadanie ostatnio zjadam ciasteczka Lu Go, opakowanie zawiera 25 g cukru, do tego dochodzi jakieś warzywo na obiad (kalafior, albo brokuł) i w sumie dziennie jest pewnie gdzieś pomiędzy 30, a 40 g węglowodanów. W weekendy pozwalam sobie na owoce :) Chyba wracam do normalnego stylu odżywiania, ale ostrożnie. Generalnie stwierdziłam (nieskromnie ;) ), że moje ciało mi się podoba (i nie tylko mi :D ), są jeszcze jakieś tam rzeczy, które chciałabym poprawić (np. nogi, żeby kompletnie pozbyć się cellulitu, dużą część już \'wypleniłam\' dzięki foliowaniu, peelingom kawowym i intensywnym masażom pod prysznicem, ale jeszcze trochę zostało), ale raczej nie jest to związane z moją wagą. Zrobiłam się filigranowa :D, ostatnio założyłam do pracy koszulkę w rozmiarze 34 (do pracy zakładam \'mundurek\' firmowy). Minusem mojego odchudzania są piersi :( Kiedyś jak ważyłam dużo, to nosiłam przed sobą duży \'balkonik\', który mnie denerwował i który chciałam zmniejszyć. Teraz piersi zrobiły się mniejsze i mniej jędrne (cóż, dieta, ale i upływ czasu robią swoje :( ). Zaczynam zbierać na chirurga, bo niestety choćbym na rzęsach stanęła, to ćwiczenia, które poprawi stan mojego biustu tak jakbym chciała, nie znajdę. A przecież jestem perfekcjonistką i chcę być idealna :D (żartuję oczywiście, ideały nie istnieją, ale zawsze można do nich dążyć ;) ). Z rzeczy, które są bardziej dal mnie dostępne, pod koniec czerwca przedłużam sobie rzęsy. Już się nie mogę doczekać efektu :D Będę mieć \'firanki\' :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siekierka12345
witam kobitki :) anonimkaanonimka na stillmanie bede przez tydzien a pozniej kopenhaska. Dzis mam 3 dzien nie jest lekko :d wczoraj jak biegalam to myslalam ze padne :( pomyslalam ze moze zamienie bieganie na rower, chociaz bieganie jest lepsze, ale boje sie ze padne, bo za malo jem.. :( sama juz nie wiem... a co do tabletek na bol glowy, to mysle ze mozesz wziac :) ja dzis rano mialam tak ochote na platki owsiane z mlekiem sojowym i siemielnianym ze sobie nawet nie wyobrazacie. anonimkaanonimka a stosujesz dodatkowo jakies cwiczenia ? :) ´24´ fajnie ze wchodzisz w rozmiar 34, tez bym chciala... mi nawet by wystarczylo 36, a narazie sie wacha 38-40 ;( smutne... ejj dziewczyny ja w ogole nie widze efektu tej diety, a dzis 3 dzien, no ale nic.. trzeba trwac dalej. jak narazie sie nie waze, zwaze sie na koniec diety :) glupie 8 kg ! :(:(:( pozdrawiam ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siekierka, 38-40, to wcale nie takie duże rozmiary :) Ja jestem drobnej kości, a to wcale nie tak dobrze, bo nawet jak nie ważę dużo, to mam sporo tłuszczyku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonimkaanonimka
24 a z jakiej wagi startowałaś?? i ile schudłaś?? no biust najgorzej cierpi na wahaniach wagowych ;-) sama wiem bo ja ogólnie zawsze byłam szczupła ale później schudłam na 57 (a mam 180) no i później znów przytyłam ale na o zgrozo ............92............. na razie schudłam 21, i jeszcze troszkę przede mną ;-) siekierka to dziwne, że nie chudniesz ale nie przerywaj diety bo niby dopiero od 3 dnia jest ten proces katogenezy więc może jutro już na wadze będzie mniej, co do moich ćwiczeń to ja nie ćwiczę w ogóle ;( ale chodzę na spacery z psiakiem i jeżdżę na rowerze dość dużo ja jestem po obiadku miałam pyszniaste kabanosy ;-) mniam mniam na śniadanie jadłam smażoną pierś (kawałek) kurczaka i miałam wrażenie jakbym jadła jakiś steropian bo nie dodaję żadnych przypraw ciekawi mnie czy ta dieta to jest taka rewolucja czy nie po tygodniu jak nie będę widziała żadnych efektów to rezygnuję z niej i przejdę na swoją ;-) a narazie to pozdrawiam Was gorąco dziewczęta ;-) spadku kilogramów pojawię się po kolacji o 17

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonimkaanonimka
i po kolacji..... jestem bardzo bardzo ale to bardzo ciekawa efektów ;-) a u Was dziewczyny jak tam??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powodzenia dziewczynki tylko nie wierzcie w diety cud gazetowe itd Nie maja sensu Ja odchudzam sie wlasnym sposobem pozdrawiam jak co gg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, ja dopiero niedawno wróciłam z pracy. Właśnie jem kolację. Co do wagi, to dawno temu ważyłam 75 kg (jeszcze w szkole średniej, miałam może 16 lat). Moje zmagania z wagą trwają praktycznie całe życie. Miałam anoreksję jako 14-latka, na zaburzenia odżywiania jestem chyba skazana już do końca życia, mówi się trudno. Po anoreksji mocno przytyłam, pierwsze 10 kilo z tych 75, straciłam w czasie moich pierwszych wakacji w liceum. Później może z 5 lat ważyłam 65 kg. Wyjechałam z Polski i w trakcie mojego 3 letniego pobytu we Włoszech straciłam kolejnych 8-10 kilo (w zależności od wahań wagi). Obecnie od dłuższego czasu ważę ok 53 kg. Teraz to właściwie moje ostatnie zmagania z tymi 3 kg, które chciałabym zrzucić. Nie wiem ile teraz ważę, bo nie mam wagi :), więc tylko się mierzę (a straciłam już 2 cm w tali). Widzę, że mój brzuszek stał się bardziej płaski i zaczynają się na nim zarysowywać mięśnie (uwielbiam a6w, nie znam skuteczniejszych ćwiczeń na brzuch), nogi mi wysmuklał (choć akurat z nimi nie miałam nigdy większych problemów), tylko cycki, cóż z tym też sobie poradzę, jak nie w ten to w inny sposób ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieńdoberek :D Ja właśnie pedałuje sobie w powietrzu (podobno wysmukla uda), internet w komórce jest świetny :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i postanowiłam do poniedziałku dodać do mojej diety brązowy ryż i ciemny makaron, trzy razy w tygodniu i w niewielkich ilościach. Myślę, że to dobry pomysł. Przecież nie można być na wiecznej diecie :), trzeba w końcu zacząć normalnie jeść :) Bardzo chciałaby się zważyć. Kurde, tak naprawdę to nie wiem ile ważę, zgaduję. Parę miesięcy temu jak się ważyłam było 53 kilo. Wiem, mogłaby pójść do apteki, ale tam musiałby się ważyć w butach i ubraniu (mam na tym punkcie hopla, waga ma pokazywać ciężar TYLKO mojego ciała, więc apteka odpada, bo przecież nie będę się publicznie obnażać :D ). Cały czas planuję kupić porządną wagę, ale jakoś nie mogę się zebrać. Raz, że nie wiem jaką wybrać (taką skomplikowaną co mi wyliczy ile procentowo mam w sobie tłuszczu, wody itp, czy lepiej zwyczajną, bez udziwnień i czy w ogóle, te co wyliczają te procenty, są wiarygodne???), dwa nie chce mi się z nią tłuc w tramwaju przez całe miasto (tak naprawdę to nawet nie wiem gdzie ją kupić :) ). Co do moich piersi to mam na nie plan :D Przez rok mam zamiar zbierać na zabieg. W tym czasie muszę schudnąć i utrzymać wagę przez parę miesięcy. Moje problemy z biustem wynikają z notorycznego tycia i chudnięcia (i choć w moim wypadku były to różnice rzędu 4, 5 kilo to efekty i tak są widoczne :( ). Bez sensu je poprawiać jeśli koniec końców znowu utyję, a potem znowu schudnę. W ten sposób daję sobie czas na podjęcie ostatecznej decyzji (będzie naprawdę przemyślana :) ) i czas, żeby dojść do ładu, do końca z moim ciałem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey dziewczynki przeczytałam cały temat i spodobała mi się ta dieta:)🖐️ dziś mój trzeci dzień kapuscianki i powoli mam dość tej zupy:( ale jak tylko skończę ta dietę, biorę się za stilmana:) stanełam na wadze i ok. 1kg mniej:) nie liczę na duże efekty bo już długo się odchudzam i waga wolniej leci, ale liczę, że jakieś 2kg zgubie na niej:) i na stilmana mam nadzieję, że z 2kg schudne:) Teraz już nie pozwolę, żeby moja waga miała 3 cyfry:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
24 ja też mam internet w komórce fajna sprawa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noemi555
Pebi Witaj :) Wydaje mi się, ze niedawno byłaś na dziesieciodniowej na której i ja jestem. Ja też przymierzam sie do tej diety. Skończę tamtą i i pewnie tu do Was dołączę. Życzę powodzenia w dietkowaniu🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wtam was. Dziś pierwszy raz natrafiłam na tą dietę i mam mnóstwo wątpliwosci i oobaw... Niby się chudnie, ale czy na pewno? I w sumie przeraża ten cały stan ketozy... Chyba nie zbyt zdrowa dieta, cO? Chcę schudnąć, ale tak jakoś mam obawy co do tej diety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I co tam Dziewczyny? :) Ja doszłam do wniosku, że już zupełnie się przezwyczaiłam do takiego jedzenia (uwielbiam moją wieczorną jajecznicę, nie zrezygnuje z niej nawet jak zakończę dietę :) ). To będzie dopiero pychotka jak zacznę znowu ryżyk jeść, uwielbiam go :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłam na 10 dniowej 5 dni, bo wyjechałam do siostry i na dzien 6 nie zdarzyłam jajek kupic i przerwalam:( ale jeszcze pewnie do niej wroce, tylko wiem kiedy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noemi555
24 Jeśli chodzi o wagę (do ważenia ;))to ja też dłuższy czas się zastanawiałam, aż w końcu zakupiłam zwykłą elektroniczną. Nie wiem skąd jesteś, ale ja ostatnio kupowałam w OBI do tego ładną i zgrabną(pewnie to najmniej istotne, ale pasuje do łazienki) :D Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. Przekonalyscie mnie:) Od jutra zaczynam. Ostatnio bylam na kapuscianej i schudlam 4 kilogramy, ale to za malo. Od tygodnia probuje zaczac kopenhaska ale to jakas masakra jest. Ciagle jestem glodna, To juz ta kapuscianka byla lepsza, a podobno efekty te same. Od jutra startuje i prosze o wsparcie. buziaki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gobshite ja też jutro startuje, więc zaczynamy razem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Ja właśnie od poniedziałku mam zamiar wychodzić z diety nisko węglowodanowej :) W poniedziałek będzie ryżyk z warzywkami na obiad (przewaga warzyw nad ryżykiem, oczywiście :) ). No i ta waga, może pojadę na Bielany w niedzielę i sprawdzę w OBI tą wagę. Jestem z Wrocławia Noemi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) No ja dzisiaj zjadłam udko z kurczaka i plasterek szynki:) zwazyłam się i 96kg, mam nadzieję, że z 2kg zrzuce na tej diecie:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No co ty Pebi! Toz ty sie glodzisz:) ja tam zjadlam 3 kawalki kurczaka bez skory i 3 plastry bekonu. Pyyycha, i juz czuje sie chudsza:) Sprawdzalam te diete na wikipedii i podobno mozna jesc jajka i chudy ser. O wlasnie jajko tez jadlam dzis. Podobno w pierwszym tygodniu zrzuca sie od 5 do 10 % wlasnej wagi + 5lb czyli jakies 2,5 kg. http://www.lowcarb.org/stillman.html trzymajmy sie dziewczynki:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gob ale ja wczoraj wstałam o 11 i nie byłam głodna:) później zjadłam jeszcze jedno udko i 2 parówki:) tylko nie wiem do końca czy można parówki, bo zaraz śniadanko i myślałam, żeby je zjeść znów:) z tymi jajkami to mi się podoba, zjem sobie na kolację, a można jajecznice zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gob ale ja wczoraj wstałam o 11 i nie byłam głodna:) później zjadłam jeszcze jedno udko i 2 parówki:) tylko nie wiem do końca czy można parówki, bo zaraz śniadanko i myślałam, żeby je zjeść znów:) z tymi jajkami to mi się podoba, zjem sobie na kolację, a można jajecznice zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×