Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zmanier

luska, ike, komis ?

Polecane posty

"To, że ktoś jest zdystansowany i go mało co rusza, wcale nie oznacza, że inni tez tacy są. I to trzeba miec na uwadze. Dla jednego coś jest błahostką, inny traktuje to samo bardzo powaznie. Ludzie nie chcą przebywać z kimś, kto ich nie rozumie." To jest bardzo słuszne spostrzeżenie. Zupełnie obojętnie należy traktować jedynie ewidentnie fałszywe sądy o sobie, a nie uczucia innych ludzi, z którymi dane nam obcować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja za pytajaca pociagne dalej kto uzal ze to co zrobil , powiedzial twoj to szpila ? ty na podstawie tego co przypisalas temu zdarzeniu bo to ty przypisalas i ocenilas jego zachowanie lub slowa ty im nadalas takie a nie inne znaczenie- i stad poczulas zlosc, i stad masz focha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wg mnie to co pisze zielona to jest samouwielbienie, wmawianie sobie jestem boska bez wzgledu na to co inni mówią bo to i tak nie ma znaczenia jak długo mozna na tym przekonaniu pojechać? jak bolesny bedzie potem upadek, bo sądzę ,ze jednak nastapi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ike- mowie o tym co sie dzieje w tobie masz na to wplyw bo to sa twoje mysli a mysli budza uczucia nie nie wystarczy zaprzeczyc ze masz maly nos jak masz duzy i mysli tez niczego nie zmienia zmieni operacja plastyczna na to co zewnetrzne mamy wplyw ograniczony czasmi wogole nie mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukanie sensu w...
Osram..., i wszystko jasne ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całuss
wróciłam-Pytająca,piękny bukiecik;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yeez osobiście uważam, że bliska nam osoba nie powinna robić nam świadomie przykrości człowiek wie gdzie uderza i wie że ma zaboleć albo wie że przez swoje zachowanie kogoś zrani będąc z kimś liczymy się z drugą osobą i jestem święcie przekonana , że tak naprawdę to sprawca doskonale wie co robi na zasadzie przykładu szukania (?) tak? kolega zmajstrował dziecko i stwierdził że się nic nie stało? więc on jest czysty i ok a kobieta z dzieckiem sama sobie to zrobiła- bo to ona czuje ból porzucenia i żal że się zawiodła? bzdura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ktoś nas kiedyś nauczył pewnych wzorców, dlatego przypisujemy jakiemus zdarzeniu status-szpili. to jest trudne, ktoś Cię wkurzył (czy tez ja uznałam, że mnie wkurzył), a teraz mam brać odpowiedzialnośc za tę sytuację na siebie. każdy prawie poczuje bunt na taką myśl. ale faktem jest, że to od nas zależy jak odbierzemy to co nas spotyka. przy czym ja się zgadzam, że w związku warto rozmawiać, bez roztrząsania, bez ranienia. mozna powiedzieć: "słuchaj, zrobiłeś cos czemu ja nadałam rangę szpili i teraz zle się czuję";)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ike , dla ciebie to teorie - bo ty zyjesz inaczej :) tyle ze nikt tobie nie zarzuca ze twoje zycie to teoria ;) ludzie moga sie naprawde roznic podejsciem do zycia, mnie to juz dawno nie szokuje :D Zarowko- wszyscy pochodzimy od tego samego Boga :) twoje spostrzezenie jest jak najbardziej trafne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju......
zielona* "to ze ktos jest zdystansowany wcale nie oznacza ze malo co go rusza zupelnie nie ... to swiadomosc stalosci wlasnego wnetrza .." No właśnie, Zielona, czyli jak rozumie stałość wnętrza, to mało co go rusza. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie yeez- a mogłabym twierdzić do końca że przecież nosek jest ewidentnie mały bo ja tak twierdzę- a twierdzę tak na podstawie własnej obserwacji i tego co czuję :P myślisz że przekonałabym jury?? stąd konfrontacja z otoczeniem jest dość konieczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"będąc z kimś liczymy się z drugą osobą" o własnie, niech więc nasz partner wie, że robi coś czemu my nadajemy status:"zabolało"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ktoś nas kiedyś nauczył pewnych wzorców, dlatego przypisujemy jakiemus zdarzeniu status-szpili. a ja myślę, że pewne zasady, sumienie, wzorce czynią nas ludźmi- byśmy różnili się od zwierząt wyzbycie się ich czyni nas nieludzkimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytająca - ale nie o to chodzi- my wiemy o tym normalny partner stwierdzi- tam masz prawo uważać że to szpila mój np tak robi- ja staram się nie ranić jego on mnie- ze skutkiem różnym jak to bywa w małżeństwie gorzej jak twierdzi " sama siebie ranisz" to nic więcej jak całkowity egoizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ike-nie ma sensu ich się wyzbywac, można sobie spokojnie z nimi żyć, tak sądzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ike troszke sie zagubilam w twoim rozumowaniu dlaczego ty zakladasz ze ktos ci bliski rani cie swiadomie i ze wie ze to co zrobil cie zaboli ty piszesz jakie masz oczekiwania od partnera ty piszesz w co wierzysz - ale tak nie musi byc a to z dzieckiem to juz wogole polatanie z pomieszaniem za dziecko sa oboje odpowiedzialni za to ze sie pojawilo tez za bol i poczucie krzywdy..... odpowiada ten co czuje...... co nie zwalnia z odpowiedzialnosci nikogo kto swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem celowo skrzywdzil ale jak sobie z ta sytuacja poradzimy - decydujemy my sami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra dla wyjaśnienia nie chodzi o MOJEGO partnera odwołuję się do rozmowy o ranieniu i nieranieniu kiedyśniejszej- z zieloną kiedy ja twierdziłam że człowiek ma prawo wymagać i być zranionym a zielona odwrotnie- że człowiek nie ma prawa wymagać a uczucie zranienia jest tylko i wyłącznie jego winą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macie zdrowie tak pisać :o :o :o :) ja muszę pracować :o :o :o :) :) mam nadzieje ze się nie kłócicie :o :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukanie sensu w...
""słuchaj, zrobiłeś cos czemu ja nadałam rangę szpili i teraz zle się czuję" - a ten on, np. zrobił dziecko Twojej koleżance, dalej, tydzień temu upił się i Cię uderzył bez powodu w twarz. Albo..., przegrał w kasynie wszystkie wasze szczędności na własne mieszkanie, albo..., itd A Ty, w swojej swiadomości błędnej nadałaś temu range szpili. Aha, pewnie powinnaś misia przeprosić. To skrajne przykłady, ale z życia wzięte :O I co, dalej będziesz twierdzić to samo, co przedtem, że sama nadajesz rangę sprawom ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ike - co do nosa to wazne jest to co ty myslisz i jak sie czujesz jesli komus to wadzi to on ma problem nie ty- jesli czujesz myslisz inaczej tzn. jesli cie przeszkadza wielkosc nosa to masz wybor mozesz cos z nim zrobic lub nie ale twoje nastawienie do twojego nosabedzie decydowac o odbiorze innych do twojego nosa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yeez kocham swój nosek ale malutki on nie jest prawda mozna kochac i swoje wady- ważne żeby sobie zdawać z nich sprawę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zloty - klocimy sie !!!!! widze juz pierwsze slady krwi na podlodze :O Ju- to ze malo go rusza - brzmi tak troche bezdusznie ;) ja sobie nic nie olewam , jestem swiadoma wlasnych obowiazkow -:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju......
ike "pytająca - ale nie o to chodzi- my wiemy o tym normalny partner stwierdzi- tam masz prawo uważać że to szpila mój np tak robi- ja staram się nie ranić jego on mnie- ze skutkiem różnym jak to bywa w małżeństwie gorzej jak twierdzi " sama siebie ranisz" to nic więcej jak całkowity egoizm" Chyba dlatego ludzie powinni się dobierać na podstawie podobnego stopnia wrażliwości. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze gdyby był on o wiele większy czy dłuższy pewnie starałabym się albo go zoperować albo zostałabym muzułmanką- bo z wadami dużymi się walczy no może wygląd nie jest najlepszym przykładem ale niech będzie ciągłość w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ike ma duży nos :D :D ale mnie on bardzo podnieca :P ;) lubię takie :P ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"I co, dalej będziesz twierdzić to samo, co przedtem, że sama nadajesz rangę sprawom ? " obwiam się, że tak;) kolesia to nie zwalnia z obowiązku, to drań i tyle. ale jak ja dalej będę z tym życ, to już mój wybór.....to mój wybór, czy wezmę się w garsć i będę życ, czy wpadnę w depresję, czy może wyciągnę spluwe i palne mu w łeb:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ju owszem powinni ale bywa różnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ikus oddziel uczucia od wymagan kazdy ma prawo czuc to co czuje ale za wymagania musi wziac odpowiedzialnosc sam sama sobie to robisz- to nie jest egoistyczne- to jest stwierdzenie faktu jesli pomyslisz inaczej- jesli danemu zdarzeniu nadasz inne znaczenie -nie zrobisz sobie krzywdy- nie poczujesz bolu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
p.s jak mnie ktoś uderzy w twarz, będzie pił, to go poslę na leczenie. to on ma brac odpowiedzialnośc za swoje życie. ja wezmę odpowiedzialnośc za to jak będę się z tym czuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całuss
ponieważ - jak zwykle- nie chce mi się za dużo pisać,pozwolisz-Szukanie sensu w...., że podpiszę się pod Ty m co piszesz-rękami, nogami, biustem,wszystkim... zgadzam się z każdym postem, slowem i literą-pierwszy raz mi si e to zda za na kafe:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×