Szukam 30latek

Czy sa tu dziewczyny ktore wychodza za maz w wieku 30 lat i wiecej?

wyszłam 18.04 , równa 30 :)

30 stuknęła na początku roku, ślub w sierpniu :)

To ja raczej WIECEJ. :D w marcu 36 :)

Witajcie Mam nadzieję że sie łapie :) W lipcu 28 lat, slub w sierpniu :) Noooo wiedzie bliżej mi do 30 -tki niz do 20-tki :D

*wiecie :P

wyszlam za maz w wieku 31 lat:)

jestem po 30-stce ....a ślub mam w lipcu ;)

czery dni temu skonczylam 30 lat, slub w pazdzierniku

Ja ślub brałam co prawda mając lat 35, ale kościelny przypada na 36 - jakby nie patrzył :)

w sensie w lipcu tego roku. coś na raty mi sie pisze :D

Dominisiu - a po co szukasz dziewczyn co w tym wieku za mąż wychodzą??

Dzieki za przybycie 30tki:)a tak sobie mysle...bo ja mam skonczone 28, w sierpniu 2009 bede miec 29 a slub mam w sierpniu 2010....wiec tyle bede miec:)Tak widze ze to jednak nie jest tak wyjatkowo pozno....Ale dzieci...-boje sie ze po 30tce bedzie juz ciezko zajsc w ciaze-tym bardziej ze mam problemy::(

ja miałam skończone 29, ale rocznikowo już 30.:)

rocznikowo miałam 31, od dnia ślubu do 32 urodzin brakowało mi 1,5 miesiąca:) teraz mam 33 lata i w lipcu będę mamą...udało się po pół roku małżeństwa:D głowa do góry:) Wszystko przed Tobą dziewczyno:)

ja mam 29 lat, ślub za rok.

nie rpzesadzajcie z tymi problemami z zajsciem w ciążę. jak organizm jest zdrowy to 30 nie jest obciążeniem. jak coś jest nie halo to fakt, moze byc problem, ale to nawet nastolatka moze miec wtedy problemy. a mamus po 30 znam co najmniej tyle samo co młodszych i wszyscy są szczęśliwi i zadowoleni :)

29 lat w tym roku, ślub w przyszłym

28 i wcale nie jestem z tego powodu happy ale niestety, wczesniej brak pieniazkow na taka impreze. dominisia21313 - wiesz... ja tak samo sie zastanawiam czy to wszystko nie za pozno, im pozniej tym ciezej zajsc :( Tobie powodzenia, a mi modlitwy zeby sie okazalo ze nie mam problemow z zajsciem :)

acha, slub za miesiac... po prawie 6 latach bycia razem...

My i tak jedno dzieciątko na pewno bedziemy mieli adoptowane - z przekonania zastrzegam, a drugie jak Bozia da, więc spoko. Jak NIE DA to wtedy dwie adoptowane dziewuchy!!!! :)

a ja za chwile skoncze 29 latek i faceta nie mam :(

Ja za miesiąc też 29 i też nie mam ;(( co my mamy powiedzieć?:(((

wiecie dziewczyny... ja faceta sama sobie znalazlam bo zaden z moich rejonow mnie nie chcial :( musialam pol polski przejechac, gore maili napisac i kupe facetow poznac zeby trafic na tego wlasciwego ktory mnie pokochal... A naprawde jestem malo atrakcyjna i na swoj sposob kopnieta, gdybym nie wziela spraw w swoje rece to pewnie do tej pory bylabym sama. Wam zycze powodzenia - na kazdego czekac ten jedyny :)

Z tymi dziećmi to nie przesadzajmy. Ja wyszłam za mąż w wieku lat 28, teraz mam 29, a dziecko pzred 30 pewnie i tak się nie zjawi. Ale staram się nie ulegać ogólnej paranoi i wszystkim którzy mi dają \'dobre rady\', że przed 30ką to ostatni dzwonek, itd. Przepraszam, jak skończę 30 lat, to macica i jajniki mi znikną, czy jak??? Moja mama urodziła mnie gdy miała 40 lat, i jakoś byłam i jestem zdrowa:-D Może i fajnie jest mieć już odchowane dziecko, a nie dopiero przygotowywać się do etapu pieluch, zupek i kaszek. Żyję sobie zdrowo, zdrowo się odzywiam, nei palę, uprawiam sport, założę się że jestem zdrowsza niż wiekszość tych nawiedzonych 20-letnich mamusiek:-P 30ki górą

no mój przyszły to właśnie taki "późny owoc" i bardzo go sobie chwalę :P Więc nie będę miec rozterek jeśli dziecko nei pojawi się od reki. zreszta, fakt - jak Bog nie da swoich to sie adoptuje. jest tyle dzieci ktore potrzebuja milosci...

nie nakręcajcie się z tą ciążą tak bo jak sobie wmówicie to rzeczywiście będzie wam ciężko zajść. W moim otoczeniu znam 3 kobiety, które zaszły w ciążę po 30, w tym jedna zaliczyła wpadkę. btw na innym topiku wyczytałam że w naszym wieku nie wypada już robić hucznego wesela, co najwyżej skromny obiad:D

"achajka27 - btw na innym topiku wyczytałam że w naszym wieku nie wypada już robić hucznego wesela, co najwyżej skromny obiad" mi moja wąłsna babcia powiedziała że w tym wieku po co ja za mąż wychodzę skoro już za stara na dzieci jestem. w tym samym czasie moja starsza o rok bratowa kończyła ciążę, a moja własna matka rodząc mnie była raptem dwa lata młodsza niż ja obecnie :D ale cóż, dla starszych pokoleń nadal OBOWIĄZUJĄCĄ normą pozostaje ślub w wieku 20 lat i dwoje dzieci do 25... :)

koala, jakby to napisała babcia to bym się nie zdziwiła, ale to napisała młoda dziewczyna, 20-25 lat. Moja babcia co najwyżej nieśmiało napomina że chce prawnuków doczekać i że we mnie, jako najstarszej wnuczce cała nadzieja, a ja jej mówię że prędzej moja o 10 lat młodsza kuzynka jej tą przyjemność zafunduje.

no widzicie dziewczyny, a ja myslalam, ze jestem tu wyjatkiem pod wzgledem wieku :) ja rowniez wychodzac za maz mialam 30 i jakos nie uwazalam, ze to szczegolnie pozno. i suknia byla i welon, i szczesliwe twarze wokolo. tylko moja mama jak ja poinformowalismy o zareczynach zamiast \"gratulacje\", czy \"jak sie ciesze\", to powiedziala \"NARESZCIE\" haha. jednak ja przez tyle lat juz zdazylam sie uodpornic :) a co do tematow dzieciowych: powiem Wam ze ja choc racjonalnie zdaje sobie sprawe, ze przeciez jak to napisala koala \"nie zanikly mi jajniki\" to zaczynam powaznie schizowac ze juz za stara jestem i moga byc problemy ... no ale czas pokaze. moja znajoma za 2 mce rodzi, a to jej pierwsza ciaza, wiek: 39 :) w zeszlym roku wyszla za maz. starali sie 3 mce! wiec chyba musze przestac sie nakrecac ;-) mnie osobiscie 30 coraz bardziej sie podoba :D