Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość BESTLA

CZY DAĆ MU SZANSĘ???ZAŁAMANA!!!

Polecane posty

Gość BESTLA

boze nie wiem co robic.moj mąz duzo kiedyś pił.były awantury.zagrozilam, ze odejde z dzieckiem i rzucił to. nie pił rok.ani kropli, ani piwka, ani nic.teraz siedze u siostry na wsi, on dzwoni, ze byl u ojca.cos mnie tknelo, a moze poznalam po glosie.pil.przyznal sie, ze dwa piwa.rzuciłam słuchawka.swiat mi sie zawalil....bylo tak pieknie a teraz znow pieklo....boze co ja mam robic?gnac go precz, rozmawiac, nie odzywac sie?wracac do domu, czy nie?blagam,poradzcie cos....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziesięć faktów
daj szanse, jak to tylko dwa piwa ten raz... ale na wiecej sie nie zgadzaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BESTLA
mam ochote wykrzyczec mu ze jest szmata bez honoru i zasad---i nienawidze jego ojca ktory jest alkoholikiem, przegral zycie i sam ciagnie syna na dno--to z nim pil to piwo...mam ochote umrzec, ukarac go, zranic...ale nie wiem, jak dam rade bez niego zyc...kocham go i mamy dziecko..:( tak sie boje powtorki z rozrywki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziesięć faktów
każ mu się zaszyć... i iść na terapię, a ty idz znim, bo jestes wspoluzalezniona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BESTLA
dlaczego sadzisz ze jestem wspoluzalezniona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziesięć faktów
kochana, jak masz w domu czlowieka, ktory ma z tym problem, to ty automatycznie masz z tym problem tez... jesli uwazasz, ze ci to niepotrzebne, to nie idz na terapie ale wspolna terapia duzo daje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BESTLA
ale teraz, dzis, jutro---co robic?????konkretnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no kurrwa, żeby chłopu piwa nie dawać wypić to trzeba być suką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusesita nie milagros
ehh ale rok nie pił więc czym są te dwa piwa?? ok może ma problem z alkoholem, ale jeśli po tych dwóch piwach znowu nie będzie pił rok to ja nie widzę w tym problemu, jeśli natomiast od tego zacznie znowu chlać to nie strasz go że odejdziesz tylko zapisz was na terapię, a jeśli on się nie zgodzi to trudno będziesz musiała spakować się i wyprowadzić. Ale jeśli go naprawdę kochasz to myślę że będziesz o niego walczyć wkońcu chyba na tym polega miłość, wtedy się okazuje czy się kochaćie kiedy razem przechodzicie przez trudne okresy, a wyprowadzić się zawsze zdązysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BESTLA
jezeli juz to on sie wyprowadzi, nid ja.ale chocdzi o fakt---przysiegal ze wiecej nie tknie alkoholu!!!jak tu dalej ufac?mierlismy takie jazdy ze szok.i zwyczajnie sie boje ze to wroci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusesita nie milagros
ehh ale nie wiesz jak to jest z chłopami, może poprostu mu się chciało nie rób narazie tragedii z dwóch piw bo jeśli go w tym momencie zostawisz to gwarantuje ci że on się bardziej rozpije, porozmawiaj z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BESTLA
c zyli co--pozwolic sie przeprosic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JEDNA PODSTAWOWA ZASADA
tak, daj sie przeblagac, ale badz twarda.... jak sobie raz na jakis czas wypije nie rob tragedii... do zakazanego owocu bardziej ciagnie ale badz stanowcza - pił za duzo np nie spi w domu itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BESTLA
ja w ogole nie chce zeby pil. nie godze sie na to. ani kropli. a co wy na to, zeby zniknac na jakis czas z dzieckiem, nie odbierac tel.nastraszyc go?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjkl
Gówno prawda jak już wypil teraz piwo to popłynie dalej,nie łudz sie.Dla alkoholika jest taka zasada zero alkoholu pod żadną postacia,a od jednego piwa własnie sie zaczyna.Przerabiałam to ze swoim mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BESTLA
tez mi sie tak wydaje:(co robic????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjkl
zostaw go niech chla do upadlego,az przyjdzie taki dzień i się ocknie.Taki sposob doradzil mi psycholog w osrodku uzależnień.Tu nie ma litości ,serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BESTLA
nie wierze ze tacy sie kiedykolwiek ockną....wiec co, wywalac go z domu?boze tak bylo pieknie tacy bylismy szsczesliwi bez alko...jezu wyc mi sie chce z rozpaczy fdyby nie dziecko to bym sie hustnela normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjkl
Poczekaj jak wrocisz do domu i jak będzie się zachowywał,jeszcze jedna wpadka i wtedy go wyrzuć.Teraz nic sobie z tego nie robi bo wie ze i tak go nie wyrzucisz pomiomo ze pewnie nieraz mu to obicywalaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BESTLA
a moze nie wracac i nie odzywac sie przez kilka dni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjkl
jak masz taką mozliwość to tak spróbuj,musisz w końcu od czegoś zacząc.Sama widzisz ile warte sa obietnice alkoholika.A przechodzil jakaś terapię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko jedno
wg mnie to powinnas sie cieszyc,jezelio naprawde wypil dwa piwa- to zanczy ze jest w stanie sie kontrolwoac i sie nie upil -to zajebisty postep,. chociaz wiadomo w jego sytuacji to powinien calkowicie unikac alkoholu . wg to powinnas po prostu z nim porozmawiac bardzo powaznie i pwoiedziec mu ze to byl pierwszy i ostatni raz i napsteny,m razem jezeli to sie powtorzy to poniesie konsekwencje. jak na razie to wg mnie za duzo panikujesz i pzrezywasz, uspokoj sie torhe to wcale nie tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BESTLA
nie, ale byl naprawde twardy, ja przy nim tez przestalam pic, nawet piwa nie ruszalam. bylismy czysci nawet w jego 30 urodziny.....ale jednak ojciec go nakusil...zycze mu smierci...wiem, ze to podle, ale zniszczyl mi dzis zycie..chce umrzdec, nie mam sily zyc, a musze....dla dzixecka.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idźcie razem na terapie
jak już ktoś proponował...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BESTLA
ja nawet nie wiem dokladnie, w jakiim on jest stanie, gadalam z nim tylko przez tel.mala chwilke....i teraz go wylaczyl:(:(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idźcie razem na terapie
BESTLA -:o życzysz mu śmierci? ty idź się lecz. co za podejście do własnego męża. ty normalna nie jesteś. postęp że alkoholik umiał wypić tylko 2 piwa i więcej nie tknąć. a ty ttego nie widzisz. ca za wariatka :o życzyć śmierci własnemu mężowi.... żal z ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BESTLA
nie mezowi tylko jego ojcu====bo nie uszanowal jego abstynencji, moich prosb, naszej rodz\iny---i namowil go na picie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BESTLA
zniszczyl mi zycie.......nie wiem, jak przetrwam te noc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idźcie razem na terapie
tak czy siak. życzenie komuś śmierci jest dla mnie poniżej jakiegoś poziomu godności. nieźle się dobraliście pijak i furiatka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ganjaman
moze palic marihuane mniej szkodliwa i nie uzaleznia fizycznie, uzywa sie jej w alkoholizmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×