Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etera

18 tydzień ciąży - czy ktoś do mnie dołączy?

Polecane posty

maya jak mam ochote to jem i chipsy! cole tez w dni gorace:) ja tez sobie niczego nie odmawiam, no tatara nie jem ale to to jadlam raz na pol roku albo i zadziej! niech sie dzieciaczek do wszystkich smakow przywyczaja! linii zadnej nie mam bynajmniej ja zdanej takiej nie widze:) jedyne co na brzuszku widze to wstretny rozstep...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ta linie mam juz z miesiac jak nie wiecej...ale to chyba tak ma byc;) o kurcze...fasolka!;)az sobie kupie jutro bo smaka mi zrobiłas nunusia...witaminy to tez kupie takie jakie mi radzisz...a ile one tam u Ciebie kosztuja?ja za matruelle płaciłam prawie 50zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kup kup:) mi tez najpierw mowil o pregnie plus ale jak sie dowiedzial ze nie jem ryb to zmienil na omege:) u mnie pregna kosztowala 59zl ale za 50 tabletek wiec sie oplaca:) taka linia to jest normalna sprawa, moze byc a nie musi... hehe fasolki to ja moge jesc kilogramami i bedzie mi malo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tam jest nawet 60 tabletek a nie 50:P u mnie jest dzis pochmurno i nie ma goraca, nawet bym powiedziala ze zimno jest w porownaniu do innych dni, i chyba dlatego jestem taka spiaca, ale lepsze to niz duchota... ja juz koktailik wypilam :) jakies te truskawy kwasne, :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julita 25 :)
Stram sie z chlopakiem o dzidziusia. Mam nadzieję,że niedługo Nam się uda :) Cieszę się też z tego, że nie będę musiała chodzić z takim wielkim brzuchem w lato, ten upał , duchota , prażące słońce... oj chyba bym nie dała rady dlatego Was tak podziwiam dziewczynki, że dajecie sobie radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nunusia-skurczy nie miałam i nie mam..czasami mnie zakuje brzuch to tu to tam...jesli boli to nie mocno i niedługo...najgorzej gdy mam wzdecia...ale to i z tym sobie radze;) a Ciebie boli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juilita 25-powiem Ci ze tez z poczatku przerazała mnie wizja duzego brzuszka w upał,ale gdy zobaczyłam maluszka na usg i usłyszałam bicie jego serduszka-zakochałam sie momentalnie i przestało byc wazne kiedy bede nosic ten duzy brzuszek:) teraz wole chodzic z duzym brzuszkiem w upały niz miec mdłosci takie jakie miałam...bo upał plus mdłosci masakra....Zycze Ci upragnionej ciazy jak najszybciej powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie boli mnie bo caly czas biore Duphaston bo jak go odstawilam to bolalo,wlasnie takie skurcze mocne ale takto mam spokoj, i mysle ze juz nie dlugo pasowalo by go odstawic ale jakos sie tego obawiam... ja wogole codziennie biore 6 tabletek roznych a mowia ze w ciazy sie lekow nie zarzywa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja brałam duphaston 3razy dziennie i luteine 4 razy dziennie od 7 do 10 tyg ciazy gdy wystapilo u mnie plamienie ale potem odstawilam i poczułam tylko ulge ze nie musze brac tylu tabletek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A lekarz co mówil na temat tych skurczy?ale wiem ze kobiety czasami cała ciaze biora duphaston...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja biore jedna dziennie w sumie od pocztku ciazy, nic nie mowil, tylko tyle ze taki bolacy brzuch jest normalny bo caly czas sie macica rozciaga-jedne boli a drugie nie, mnie niestety bolalo, a jak jest teraz to niewiem bo caly czas go biore i jestem spokojna, bo duphaston to dobry lek dla kobiet w ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem ze dobry:)i skoro lekarz kaze Ci go brac tzn ze tak trzeba...ja teraz tylko witaminy i ten biofer na zelazo biore..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja 2xmagnez duphaston dopegyt(na cisniene bo mam wysokie) pregna zelazo i tak codziennie, a jak tam Maya kopniaczki synka? coraz mocniejsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj jeszcze nie czułam..ale wiem ze jak połoze sie wieczorem to mały sie odezwie:)to nie sa jeszcze mocne kopniaki ale wiem ze to to:) ty pewnie intensywnie odczuwasz swojego synka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tak, najbardziej chyba lubi lody:) po nich wariuje strasznie, kreci koziolki hehe chociaz czasami ma leniwe dni tak jak wczoaj, prawie wogole go nie czulam za to dzis nadrabia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój to cale usg wczoraj prawie ziewał:)leniuszek,zreszta bedzie miał to po mamusi:) ja mykam z neta bo chce sie połozyc zanim K wroci ...potem jeszcze bede:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to odpoczywaj Maya, moj D przychodzi o 19 wiec do tej tu bede jak cos:) poszukam czegos fajnego, a ta stronka co podalas jest darmowa? z tymi filmami\?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zalukaj.pl nie do konca darmowa bo ogladasz film przez 60min...jesli chcesz ogladac ile chcesz to musisz za 3zl wysłac eska i przez 7 dni ogladasz ful:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie teraz straszna burza była....tak z pól godz lało i błyskało i przez to moj K wroci pozniej niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem...u nas tez by moglo popadac, lubie burze:) :) ale nie lubie jak jestem sama w domu, Zuzia moja tak dzis slodko spi ze czasami to sie na nia napatrezc nie moge, zwinieta w klebek, tylko podchodze i ja glaskam czasami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry:)ja juz nie spie:)zdazyłam zjesc sniadanie i jestem w połowie gotowania zupy...u mnie dzis chłodno niestety ale po tych upałach nalezy sie chłodniejszy dzien...a wy co tam dzis planujecie dziewczynki?ja popołudniu jade do kolezanki na 2 koniec miasta bo wkoncu chłodniej i moge sie ruszyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już dawno na nogach ale to dlatego że synusia na 8.30 zaprowadzam do przedszkola o 12,00 go odbieram. a teraz mama mi gotuje bigos że świeżej kapusty...mniam. u mnie też pochmurno i zdecydowanie chłodniej bo tylko 22 stopnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej:* my dzis pospalismy:) zjedlismy sniadnko, odpoczyamy... zaraz sie zbieramy z D i jedziemy na cmentarz, bo przynajmniej nie goraco i mozna isc spacerkiem. wczoraj D przyniosl mi caly worek tej fasolki, mmm ale bede jesc! codziennie na obiad:P milego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć :) Trochę mnie nie było bo teściowa miała w pracy prezentację i pożyczyłam jej lapka. Ale jestem już i już piszę co ciekawego. Biorę 3 dzień antybiotyk, później jak skończę muszę zrobić mocz i biegiem do lekarki bo idzie na urlop. Zobaczymy jakie będą wyniki. Na razie się staram nie martwić. Iza chyba pytała czy wiem jaka płeć. Niestety nie, moja ma taki beznadziejny sprzęt, że nawet nie zmierzyła dziecka . Chociaż wg niej to po prostu niemożliwe, bo dziecko jest ułożone łukowo :/ Brednie jak sądzę, ale już nie komentowałam. Na szczęście ostatnie dni chłodne nawet zimne, a mnie jest tak potwornie gorąco cały czas, że czasem nie wiem co zrobić. Zmieniłam witaminy, bo tamte mi się skończyły i teraz mam Falvit chyba. Też zamierzam nabyć w poniedziałek fasolkę szparagową bo już az mnie nosi żeby z bułką tartą zjeść :D A na razie zapycham się truskawkami na potęgę :) Przerzuciłam się na R1, tzn o papierosach mówię. Chyba próbuję się rozgrzeszać, ale cóż.... no jednak nie mają nikotyny i co2, no może nie wcale ale kilka razy mniej niż w normalnych. Miałam spokój ze zgagą chyba 2 dni, a dziś znowu, a już się cieszyłam , że może przeszło... Nie sądziłam , że to takie uciążliwe będzie. No i przede wszystkim muszę Wam wyznać , że normalnie sie stęskniłam niesamowicie za tymi pogaduchami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki:)nie było mnie wczoraj bo net tak mulil ze nie miałam cierpliwosci do niego....dzis juz ok:)niedawno wstałam:)i bede sie brała za obiad a potem jedziemy z K na urodzinowego grila jego mamy;) mango-trzymam kciuki zeby wyniki sie poprawiły:)i dobrze ze sie nie denerwujesz... a nunusia i Iza gdzie sie podziałay?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×