18 tydzień ciąży - czy ktoś do mnie dołączy?

my zbieramy pieniadze do puszeczki na wyprawke, juz jakis czas dlatego wlasnie kupimy wszystko hurtem i nie odczujemy tego tak finansowo ale mysle ze jakbysmy jej nie mieli to bysmy juz teraz po troche kompletowali bo skad naraz wziasc tyle pieniedzy... a to jednak kosztuje ale mnie dzis maly bombarduje od rana caly czas:)

Mój tylko 2 razy dał znac ze jest ale i to tak delikatnie;) ja nadal czekam na kopniaka mocnego...lekarz mówił ze ma czas do 24 tyg a jestem juz w prawie 20tym...wiec nie pozostaje mi nic jak....czekac.

Ja za pierwsz pieniazki ze zwolnienia kupie troche rzeczy maluszkowi:)

musimy sie wziasc za te zdjecia z brzuszkami! juz bym chciala zobaczyc wszystkie zaokraglone:) tylko iza sie nam pokazala...

To ja obiecuje ze zrobie w niedziele i w poniedziałek wrzuce:)

ja sie postaram jutro, zeby D mi zrobil bo ma wolne tylko jak mu mowilam to sie ze mnie smial... glupek:P ale zrobie jak nie jutro to daje sobie czas do konca tygodnia,a jest co pokazywac... wogole to wczoraj zaczal mi sie 6 miesiac...

Ja to chyba w połowie 5 miesiaca....czas szybko leci;)ale tez juz mam co pokazac:)

D sie smieje ze chce wam spozywczaka pokazac a nie ciaze:P lubi mnie wkurzac... najfajniej widac jak leze na plecach i na niego popatrze to taki wielki balon... uciekam narazie na ten basen zagladne tu poznym wieczorkiem czy sa nowe wpisy buzki:*

To nunusia pewnie Cie nie bedzie na kafe jutro?

to do pózniej nunusia:)

bede bede ale malo jak zwykle uciekam pappa:*:*:*

o akurat przybywam a tu koniec dyskusji :)

jest ktoś?

dzień dobry dziewczyny :P

Dzień dobry :)

jak się czujecie? u mnie dziś ok. odpoczywam sobie a jutro do lekarza na 14 :)

Dzien dobry:) ja niedawno wstałam-sniadanko jem...a potem lece sie zbierac bo czekam na mame i jedziemy ciocie w szpitalu odwiedzic ....czuje sie nawet dobrze:) a wy dzis jakie plany?

a ja jeszcze dzis i jutro antybiotyk, a w piatek zrobie mocz i lekarki, ciekawe.... chociaz zauwazylam ze przestal mnie bolec z tylu hmmm ni to krzyz ni to posladek, moze to fatycznie ten uklad moczowy mi znow sfiksowal :) Ale czuje sie swietnie :D Dziś tez sie zamierzam lenic na potege :) No i z mezem na skype pewnie caly dzien przegadam, juz sie doczekac nie moge bo od 2 tyg nie mieli internetu :)

antybiotyk musiał pomóc:)i dlatego Cie mango mniej boli...a Twój maz to za ile wraca?

hej dziewczyny:) my chyba dzis do tesciowej jedziemy ale to sie okaze po 12 i dzis ide do kuzynki pazurki zrobic bo przelozylysmy to na dzis. mango i i iza, wczoraj z maya poruszylysmy pare watkow (szpital,lekarz,wyprawka) cos tam jeszcze chyba bylo, wypowiedzcie sie..:) aha mango zdjecie z brzuszkiem prosimy bo iza juz nam pokazala:) ja sie postaram dzis cos zrobic ale to pozniej... smutno mi bo mi basen zamykaja w przyszlym tyg,robia przerwe na wakacje:( a u nas w krk jest tylko jeden z taka niechlorowana woda... :( nie bede miala gdzie plywac:( buuu pozdrawiam

Z moim mężem to ciężka sprawa, bo teraz zaczal mu sie kontrakt roczny jakis miesiac temu, no i ma w sumie 2 razy po miesiacu wolnego w roku, ale to dopiero w okresie zimowym, a pracuje w systemie 5 na 3 wolne wiec nie przyleci dopoki nie bedzie mial urlopu :/ możliwe ze w sierpniu ja polece do niego chociaz na tydzien. Ale to wszystko :/ nie bedzie wiec ani przy porodzie ani w pierwszych miesiach, z dzieckiem dolaczymy do niego dopiero na wiosne przyszlego roku jak juz bedzie wiadomo ze przedluza kontrakt na kolejny rok :/

Także w tym temacie w sumie dla mnie najwazniejszym jestem w czarnej dupie, bo czasem juz tak tesknie ze az mi sie flaki przewracaja :/ Ale musimy jakos przetrzymać, wszystko po to zeby było łatwiej w przyszłości. Nie mógł zrezygnowac z tej pracy bo dla nas wieeelka okazja do tego zeby zyc na zadowalajacym poziomie nie martwiac sie o nic. Szczególnie że dziecko w drodze wiec determinacja podwojna :)

a zdjecia sprobuje dzis wrzucic, tylko tak sie zastanawiam ze powysylam wam na pocztę chyba. ja mam jeszcze maly brzuszek :)

Szczerze Ci mango współczuje rozłaki...naprawde...ja na dzien dzisiajeszy nie wyobrazam sobie zycia bez K...dobrze za ma tu stała prace-wprawdzie nie odkładamy pieniazków ale starcza nam na zycie... nunusia-czyki nie bedzie Cie dzis prawie wcale na kafe;( Ja jade po 12 wiec zaraz bede mykac sie zbierac...mango to czekamy na zdjecia:)

Jednak nie jade do tego szpitala bo okazało sie ze ciotke dzis wypisuja....

no penwnie dzi mnie bedzie malo, ale jutro znow caly dzien samotnosci z Wami:):):) mango ja rowniez Ci wspolczuje takiej rozlaki, ja podobnie jak maya nie wytrzymala bez D, nawet jedenj nocy... zawsze zasypiamy przytuleni,on trzyma mnie za brzuszek,to jest takie cudowne... smutno... ale masz nas:*

maya a cioci co sie dzialo?

Mam tylko maila do Iwonki :) juz wyslalam

nunusia ty masz nunusia@tlen.pl?

jezu ale ze mnie glupek hehehe co za pytanie hahah