Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etera

18 tydzień ciąży - czy ktoś do mnie dołączy?

Polecane posty

U mnie tez duze prawdopodobienstwo ze bede sama jak sie zacznie...no ale szpital blisko wiec pogotowie wezwe i juz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak ja mam na 3 listopada,ale tak jak mówie czuje ze wczesniej urodze....chce na poczatku 8 miesiaca zaczac torbe pakowac do szpitala tak zeby była gotowa zanim zaczne 9 miesiac a co;)przezorny zawsze ubezpieczony:)wole niech torba postoi dłuzej spakowana i niech wszystko bedzie niz potem mam sie stresowac,,,a co do prezentu to ma gest moj brat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm pogotowie do ciezarnych przyjezdza? myslalm ze nie... ja to myslalam ze taksowke na szybkiego wezme... ale to mnie przeraza troche, torba i wogole wszytsko... aj az sie boje:) ja niewiem czy bede sama, D niby co drugi dzien pracuje, mam nadzieje ze akurat zlapie mnie wieczorem jak bedzie po pracy a na drugi dzien bedzie miec wolne... eh eh juz mniej niz wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łózeczko jest wiec dwa najwieksze wydatki odchodza;) no chyba ze łózeczko sie nie bedzie nadawac...ale w przyszłym tyg K zajrzy czy da sie odnowic czy jednak trzeba bedzie kupic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez wczesniej spakuje, napewno. bo wole zrobic to i miec spokoj. ale jak tak pisze o tym teraz to mnie to troche przeraza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maya łózeczka teraz nie sa drogie... za 150zl kupisz caly zestaw... tak jak Ci tu wczesniej pisalam., lozeczko, materac, i posciel... w IKEI. ale jak sie bedzie dalo odnowic to po co kupowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba nie przyjezdza;)niewiem....ale jak cos to masz racje-taksówke....a najlepiej gdybym na weekend zaczeła rodzic to K bedzie na bank w domu:)teraz pisze z kolezanka na gg i ona mi tu o lewatywie pisze...masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe fajnie by bylo jakbysmy mogly sobie tak wybrac ale niestety nie ma tak łatwo... wiem ze sa takie szpitalne przewozy osob ale sa odplatne... i sa duzo drozsze niz taksowka... u nas w krk kosztuje 100zl ale mozna dostac znizki jak sie ma skierowanie od lekarza... no tak lewatywa... wiesz ze o tym nie mysle wogole, ale kurde niewiem co gorsze, zrobic ta lewatywe czy zrobic cos innego:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wole lewatywe;)ponoc nie boli:) a nie my pierwsze i nie ostatnie...bedzie nas pewnie tak bolec ze bedzie nam wszystko jedno co nam robia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No zobaczymy jaki stan łózeczka...bo jak trzeba mnostwo pracy to wole kupic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chyba tez wole hehe lepsze to niz niespodzianka:) no wiesz maya lozeczko bedzie sluzylo na dluzszy czas, nie na chwilke... gorzej jak by Ci sie rozlecialo jak juz mluch podrosnie i bedzie szarpac... wlacz tvn:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo ze mna to teraz tylko o wyprawce i o dziecku mozna pogadac:)tak moja mama mówi i tak jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe chyba wszystkie mamy to samo:) ale mamy forum na szczescie:) bo wiem ze nie kazdy ma na ten temat ochote i cierpliwosc... dlatego ja staram sie nie meczyc ludzi tylko was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe :) a myslisz o zakupie sterylizatora i laktatora? ja sie zastanawiam nad laktatorem bo jak bede szla do pracy zeby moj misio mial czym synka karmic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko kurde niewiem jaki... wiem ze te elektryczne sa duzo lepsze ale drogie to jak fiks...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja do pracy nie wroce bo nie mam gdzie...ale jakos mi to nie przeszkadza;)bynajmniej odchowam małego a pozatym moj K chce po 2 latach obiecana corke...;) bede troche kura domowa ale nie boje sie tego:) co do laktatora to nie bede kupowac-chyba ze bedzie mocno potrzebny to K mi kupi jakis i juz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz maya jabysmy mieli gdzie mieszkac to bym tez nie szla do pracy... ale niestety... no tak jak bedziesz przy maluszku to nie potrzebny Ci laktator, sterylizator moim zdaniem tez nie potzrebny... tez kupe kasy kosztuje a przeciez nam wszystko sterylizowali na wrzatku i jakos zyjemy! bylam wlasnie w sklepie, kupilam sobie czerwsni i wlasnie sie zajadam:) i na wieczor bob:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My liczylismy ze jak odejdzie nam płacenie stancji to spokojnie sie utrzymamy z poborów K...do tego ja dostaje 300zł z krusu...jakos damy rade,a bede szczesliwa gdy bede bede przy małym długo:) jesli kiedys bedzie mus to poszukam pracy i juz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no napewno Maya, dacie rade! wiadomo jak matka z dzieckiem siedzi to lepiej! ja bym tez tak chciala i to bardzo... ale jest to realnie nie mozliwe... chyba ze jakis spadek dostaniemy lub w totka wygramy... zawsze mowilam ze jak urodze dziecko to bede chciala z nim siedziec ale kurde nie da sie :(:(:( moze jakby D mial inna prace... a takto jego cala wyplata to koszt wynajecia kawalerki w krakowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Narobiłas mi checi na czeresnie;) juz nie mamy swoich wiec chyba K bedzie mi musiał kupic;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe trzeba jesc poki sezon... pozniej nie bedzie:) ja uwielbiam jasne czeresnie ale niestety u mnie byly tylko ciemne ale wyjatkowo dobre..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domyslam sie ze w krk drogo...my płacimy mało,bo stancja po znajomosci..ale jednak 600zl to przy jednych poborach sporo...i wiem ze mam szczescie ze bede mogla wychowac dziecko... ja mykam bo K wrocil ale bede zagladac jeszcze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to faktycznie nie duzo, tu to trzeba dac 1000zl plus oplaty(czynsz,prad,gaz) i reszta jeszcze jakies raty,internet,telefon i moze braknac... no to jak wrocil to chyba nici z czeresni:) moj bedzie za godzinke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki, o rany ciezki nastal dla mnie czas, staram sie uporac z tym moim paleniem nieszczesnym... no i w zwiazku z tym chodze wkur...ona prawie caly dzien, az mnie nosi, niestety zlamalam sie dzis i zapalilam 2 papierosy :/ staram sie czyms zajac i w sumie prawie caly dzien jestem gdzies poza domem, dlatego nie zagladam na kafe. Jutro robie pierogi z jagodami :D:D:D juz sie nie moge doczekac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mango...ja nie miałam problemu z papierosami,bo nawet gdyby mi ktos zapłacil to nie zapaliłabym...a teraz juz mnie nie mdli tak i nie przeszkadza mi zapach fajek ale jakos niechce mi sie palic...czuje sie jakbym nigdy nie paliła:)a pozatym mój K to by mnie z domu wygonił gdybym teraz zapaliła:) powiem Ci ze jak masz na sile rzucac i sie meczyc to wydaje mi sie ze nie powinnas rzucac... ogranicz sie tylko .znam duzo dziewczyn ktore paliły w ciazy i maja zdrowe dzieci...ale to juz Twoja decyzja...3mam kciuki,abys jednak wygrała z nałogiem:) ja bynajmniej o niebo lepiej sie czuje,gdy nie pale...no mykam juz do łózka.dobrej nocy dziewczynki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki za wsparcie, przyda sie baaardzo. najbardziej jestem zla na siebie bo wiem ze rzuce. ale ja chce juz, a najlepiej "wczoraj". ok czas sprobowac zasnac, pod warunkiem ze mlodziez przestanie wariowac w brzuchu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam mamuski:) od rana dostaje joba normalnie bo tak mi po scianach wierca ze zaraz chba tam pojde!!! obudzili mnie o 8 rano juz... pedały! mango wspołczuje Ci tych papierochow... niewiem comam Ci poradzic bo ja nigdy nie mialam papierosa w ustach... niewiem co to nałóg... probowalas jakies plastry i takie tam? gumy? wiem ze to malo daje ale kurde moze zawsze cos...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×