18 tydzień ciąży - czy ktoś do mnie dołączy?

najlepszego i całuski dla Czesia :P

zagłosowałam jeszcze raz na Czesia :D

hej!! witam zimowo:) u nas biało ze nic nie widac hehe my sami do wtorku bo Dominik pracuje, ja dzis moze jakies porzadki porobie bo wczoraj to sie z łóżka nie wygrzebaam nawet takiego lenia miałam moj maluszek szczesliwy,wyspany pojedzony bryka sobie na łóżku i ze mna gada hehe kochany moj:) miłego dnia:)

Heh a wczoraj mialam jeszcze napisac, ze jaki snieg jak u mnie wiosna, a dzis w nocy patrze a tu bialo :D ale tylko troche na szczescie, pewnie 2-3 dni i sie stopi :) Cos spac nie moge w nocy, dzis o 4 zasnelam, nie wiem co jest grane ze mna :/ Mlody zasnal wiec sobie troche posprzatalam, ale cos dzis marudny mi sie zdaje ze te dziasla go gnebia, bo nawet jak masowalam mu ta szczoteczka to sie krzywil jakby go bolaly, biedulek...

u nas to jest zaspa sniezna, kurde co chwilke jest burza snieżna tak sypie:) zaraz ubieram młodego i idziemy na balkon niech troche odetchnie swiezym powietrzem a mi sie mieszkanie przewietrzy:)

Iza Ty jestes na macierzynskim tak? wiesz ze od tego roku mozna wydłużyc o 4tygodnie? dzwonilam wczoraj do kadr do mojej pracy i mi babka powiedziała. w pon wysyłam pismo o wydłużenie super ciesze sie bo to jest miesiac wiecej i dwa tysiaki do przodu:)

Wiem, wiem kochana. ja już wiedziałam o tym od września. już mi nasza kadrowa powiedziała i dlatego mam do 3 marca macierzyński a potem jeszcze muszę wybrać urlop za 2011 rok a potem pewnie wychowawczy :P nunusia Ty dalej karmisz piersią??? bo o ile pamiętam to pisałaś że tak i już Ci doktorka kazała rozszerzać dietę małemu???

tak Iza karmie tylko piersia. lekarka mowila zeby po troszeczku mu juz cos innego dawac. nawet te deserki co sa od 4msc bo mowila ze jak dziecko ukonczy 3msc to juz jest w 4 wiec to sie dla niego nadaje po drugiej połowie miesiaca dlatego od przyszlego tyg po troszenke bedzie probowal, mi wychowawaczy niestety nie przysługuje bo mi sie umowa skonczyła z dniem porodu:( a szkoda :( my jeszcze jutro sami bo tatus w pracy:( ale od 30 bierze dwa tyg tacierzynskiego, w pracy go chcieli wyciumkac ze z racji tego ze dziecko urodziło sie w 2011 to ma tylko tydzien-głupki nie wiedza ze jest takie prawo ze albo dwa tyg albo wogole. dopiero musieli specjalnie sie dowiadywac bo dominik sie z nimi wykłucał i wygrał hehe nasza nocka dzis taka sobie...

bo u mnie pediatrzy mówią żeby dzieciom karmionym piersią dietę rozszerzać od 6 m życia i kurczę sama nie wiem. bo młodą ciągnie do jedzenia. a dziś próbowałam jej dać troszkę gerberka sama marchewkę to krzywiła się jakbym jej kupę do jedzenia dała

co lekarz to inne zdanie... tak samo co położna to co inna wiedza... to moze sprobuj od jabłuszka? jakiegos słodkiego. no to jest jakas nowosc dla dzieciaków wiec trzeba probowac. ciekawe jak moj zareaguje :) Iza a jak to było z Kacperkiem? pewnie juz nie pamietasz co... ile wogole go karmiłas piersia?

no właśnie Kacpra też karmiłam piersią i pierwsze dania wprowadzałam jak skończył 6 miesięcy. ale wszystko sama gotowałam. np. ziemniaka, potem był ziemniak z marchewką taka papka na gęsto. kurczę sama posmakowałam tego gerberka i smakuje jakby zmiksowali zgniłe marchewki. chyba sama jej ugotuje marchewkę czy ziemniaczka i zmiksuje. bo te dania w słoiczkach coś nie bardzo podchodzą moim dzieciom :)

Ja dzis tez kupilam sloiczek marchewkowy z bobovity ale to nawet dobre jest, dosc slodkie jak na marchewke, a malemu smakowalo, wiec jest dobrze. Dzis jabluszko juz normalna porcje zjadl, sam buzie ladnie otwiera i pewnie zjadlby tyle ile bym mu dala, maly zarlok :D Wiec zaczynam powoli normalizowac czasowo posilki, rano bedzie flaszka mleka z kleikiem, pozniej raczej tez , potem na obiadek marchewka ze sloiczka i poprawka mlekiem (bo sie nie najadl a nie chcialam przesadzic), pozniej znowu flaszka, jeszcze pozniej na deserek jabluszko i flaszka tak czy siak, a na noc kaszka malinowa na gesto i ostatni posilek flaszka z kaszma malinowa , a w miedzy zcasie herbatka i sok jablkowy. Tak mnie wiecej wychodzi 7 posilkow, to juz cos bo bylo 9 0_0 Dzis zaliczylismy pierwszy spacer na mrozie, ale jakos nie zrobilo to na mlodziezy wrazenia, spal oczywiscie :) A teraz lezy na macie i "trzeszczy" :D non stop gada juz dzis sie az poplakalm ze smiechu taki elokwentny ze szok :D

Cześć dziewczynki u mnie to ciezko cos w weekend skrobnac,bo my jak gdzies nie jezdzimy to ktos przyjezdza... Ogólnie sobota i niedziela spoko:) zajmowalismy sie niuniem a w niedziele w rozjazdach.Dziecko mam grzeczne i juz takie rozumne ze szok:) Potem jak zasnie to was przeczytam i odpisze :)

U nas tez piekny snieg:) w sobote bylo zimno bo wiał wiatr ale niedziela byla super... Nunusia,czyli Ty bez pracy zostałas:( a bedziesz szukac jak Dawidek podrosnie?My wczoraj kupilismy jabłuszko Gerberka w słoiczku i dzis spróbuje dac Patrykowi troszke,jesli mu zasmakuje,to 2-3 razy w tyg dam mu takie jabłuszko.Obiadki jeszcze 2 miesiace poczekaja:)Gdybym karmiła butla tak jak Mango to juz dałabym marcheweczke i powoli inne dania ale ze mój na cycu,to poczekam,dostanie tylko jabłko.Moja kolezanka własnie tak robi,daje swojemu 3razy w tyg jabłuszko i ponoc na prace jelit dobrze dziala.Jej Maluszek urodzony 1.10 i od 10 dni dostaje jabłuszko wiec mój tez juz moze:P Noce mamy juz ładne,od 2 nocy mój syn tylko raz o 3ej wstaje jesc.Oby tak zostało:) I juz nie chwale,bo ostatnio jak sie cieszyłam z pieknych nocy tak potem sie popsuły. Teraz małe spi a ja pije cappucino i wkoncu posiedze troszke na necie. Miłego dnia kochane:)

hejka:) Maya niby bez pracy a i tak juz bym tam nie wrociła. nie ma obcji. ja sie jeszcze przed ciaza chcialam zwolnic tylko czekalam az mi minie czas "odpracowania" za szkolenia bo takto musialabym za nie płacic. ale w ciaze zaszłam i problem z głowy:) no jak malutki podrosnie to napewno bede czegos szuakc bo trzeba miec kaske na drugie:P a bez pracy macierzynskiego nie bedzie:):)ale jeszcze troche czasu jest na to. narazie nie mysle o pracy chociaz nie powiem teskni mi sie za nia cholernie! Czy wasze dzieciaczki tez tak bardzo krzycza?:) bo moj to wydziera sie w niebogłosy:) ale to nie sa krzyki takie płaczu tylko podczas zabawy:) a jak uwielbia jak sie razem z nim krzyczy to joj:) Maya ja tez juz nocy nie chwale:P Jabłuszko napewno dobrze dziaa na jelitka bo je "pobudza" ja mam nadzieje ze po tym jabłuszku nasza kupa ruszy cos:) bo mimo ze lekarka mowila ze to niczemu nie szkodzi to jednak wolałabym zeby ona była codziennie a nie co 5-6dni. Mango sa z Bobovity bodajze takie kaszki specjalne na noc z bananem i pisze na opakowaniu ze one tak nasycaja dziecko ze spi cała noc (ciekawe) ione tez sa takie od 4msc my dzis chyba tez sie wybierzemy na spacerek bo nawet ładnie jest bo ostatnio to tylko na balkon. wogole u nas zrobili taka promocje niewiem czy to wszedzie czy tylko w krk ale w exi sporcie jak sie kupi jedne buty adidasa,nike lub puma to drugie dostaje sie za złotowke i chyba pojedziemy sie jutro w jakies nowe zaopatrzyc bo szkoda taka okazje stracic:P myslalam nawet zeby małemu wziasc ale on to ma butow juz na dwa lata i to wszystkie oryginałki:P od kuzynki mojej:)takze nasza kolekcja sie powiekszy:)

w tym tyg musimy jechac z paluszkami malutkiego u nozek bo nie pamietam czy wam pisałam ale maluki ma u obydwu nozek zrosniete paluszki dwa ale na szczescie to tylko skora a nie kosc wiec wystarczy tylko naciecie hirurgiczne. moje nózie biedne...

nunusia biedny Dawidek :( ale na pewno będzie dobrze:) u nas też pięknie i chyba wybierzemy się na spacer. powietrze takie rześkie. dziś córa obudziła mnie ciągnąc mnie za nos :P a jak otworzyłam oczy to się uśmiechnęła słodko -spryciula :) malutka ładnie śpi w dzień. w nocy różnie to bywa budzi się po kilka razy ale ja to tak średnio odczuwam bo jej daję cyca i śpię dalej a ona sobie pije

Iza-Twoja mała tez na cysiu,a ile razy robi kupke? bo mój to dziennie z 8 robi i tak dziwie sie ze Dawidek Nunusi co 5-6dni...Nunusia a dajesz mu cos z lekarstw tzn np espumisan? Nunusia nie pisałas o tych paluszkach Dawidka-bidulek nasz kochany:( ale dobrze bedzie. Ja jak zdaze pójsc do pracy zanim zajde w 2ga ciaze to pójde:) do swojej starej tez nie wróce-jak cos musze szukac,, Zapiasłam siebie i Krzysia na piatek do dentysty-3majcie kciuki,bo wiem ze czeka mnie kanałowe i sie boje...chcemy poleczyc zeby zeby byl spokoj,tylko ciekawe ile nas to bedzie kosztowac...

Nunusia moj to czasami krzyknie a tak to sie smieje głosno ,nawte teraz lezy na macie i zapamietale beszta kotka ze nie chce z nim gadac:D A czy wasze dzieci juz sie same przekrecaja z pleckow na brzuszek i odwrotnie? bo moj tylko na boczek z pleckow i z boczku na plecki... oj...słysze kupa jest wiec ide przewinac...

szkoda mi tego mojego maluszka bo pewnie bedzie bolec pozniej:( buuu jak sobie tylko pomysle to az mam ciarki... pogoda sie u nas popsuła wiec jednak nici ze spcerku, wieje i snieg pada bardzo! Iza Twoja malutka spi z Toba? czy w łóżeczku? słodziutko z tym noskiem:):):) Maya a to mozna podczas karmienia znieczulenie? nie przenika do pokarmu? mi to by pasowało ze dwa wyrwac i mialabym spokoj, wlasnie moj Dominik w tym tyg jakos jedzie do wyrwania. nic nie daje małemu zadnych lekow ale duuzo sie naczytałam o tych kupkach i pediatry pytałam i tak jest bo poprostu mam dobrze przyswajalny pokarm, bo sika to on naprawde duuuzo, i poki konsystencja jest rzadka to nie ma zadnych powodow do obaw.lekarka mowil ze on tak poprostu ma a wczesniej to co zmiana pieluchy to kupka a teraz... ale za to baczki to on takie wonne puszcza ze w całym domu czuc:P

Niewiem czy mozna ale ja musze juz zaczac leczyc bo dziure mam wielka i coraz bardziej mnie boli no i czuje zr ropa mi leci wiec bede musiala jakos przezyc nawet bez znieczulenia...No i po ciazy niech mi sprawdzi w jakim stanie sa te moje zeby.. Szkoda mi Dawidka bo napewno przez czas gojenia bedzie go bolec:( a to on sie tak juz urodzil ze zrosnietymi paluszkami?

Ja do konca tyg daje Patrykowi lek ale odstawie bo juz sie uregulowała praca jelitek:) i baczki tez ida teraz ze ho ho:) On mial kilka wieczorów ze mocno płakal i myslałam ze to kolki sie zaczely i lekarka dala mu syropek na uregulowanie i juz jest ok,ale kazała do piatku dawac wiec daje... My w czwartek mamy pneumokoki i znowu placz bedzie;(Przy okazji zapytam lekarke czy mozna znieczulenie jak sie karmi...zreszta tez zaraz poczytam o tym w necie

tak Maya w szpitalu mowili mi ze to jest normalne przy dzieciach ułożonych posladkowo... dobrze ze tylko dwa paluszki a nie wszystkie i tylko od połowy takze to tylko lekkie naciecie. Maya a jak tam Twoja dieta? co juz jesz? ostatnimi czasami hitem jest u nas ta nieszczesna hustawka, nie odesłałam jej bo stwierdziłam ze niech juz taka bedzie, melodyjka i jak ja bujam to momentalnie go usypia i dobrze mu na niej. boze Maya bez znieczulenia to normalnie sado maso kanałowo- matko! ja bym wolała juz wyrwac i miec spokoj

w necie napewno cos znajdziesz, a kiedy Twoj Krzycho:) idzie na ten tacierzynski?

Jem juz schabowe smazone,pomidorowa,odsmazone pierogi...tzn wszystko oprócz kapusty,grochu itp:) i zaczełam to przktycznie naraz jesc i Patryk ma sie dobrze:) Jem tez kasze manne gotowana na mleku czy kluski z serem i mały normalnie reaguje na produkty mleczne-wiec nie ma skazy . zeba nie wyrwe,bo obok juz nie mam drugiego wiec rozumiesz:P ale czytam tu na necie ze miejscowe mozna,poprostu zapytam pediatry czy to przeniknie do mleka i powiem dentyscie ze karmie,,,jakos przezyje:)wole mocny bol a krotszy niz pobolewanie 24h na dobe i posmak ropy w buzi,zreszta jak sie zrobi zapalenie to dopiero byłaby jazda:D Mój na tacierzynski idzie gdzies na wiosne:)teraz jest zimno i on mi niepotrzebny w domu:P Jak bedzie ciepło to gdzies pojedziemy a zreszta wiadomo-wiosna lepiej :) a Twój dominik kiedy wykorzysta te 2 tyg?:)

http://www.youtube.com/watch?v=WmLKVDXuqSw hehehehehe bierze od 30 stycznia takze juz niedługo bede miec go na codzien jak ja to wytrzymam:P:P:P w szczegolnosci ze mojemu mezczyznie chyba po moim porodzie zwiekszyło sie libido i ostatnimi dniami nie daje mi spokoju to juz sobie wyobrazam jak bedzie miał wolne a nie zmeczenie po poracy,omg! no to super ze juz wszystko jesz jak nic sie nie dzieje to po co sie oszczedzac. ja tez jem dosłownie wszystko oprocz kapusty,grochu i grzybow. chociaz ostatnio zjadłam troche pieczarek i nic... tez z ciekawosci czytałam o tym znieczuleniu i faktycznie. mi by sie na wyrwanie pasowało przejsc ale sie boje. mały sobie lezy i krzyczy do sufitu hehe chyba sie od mamusi tego darcia japy nauczył:P

Dominika robi dużżżżżżżżżżo kupek w ciągu dnia. Śpi ze mną bo tak mi wygodniej, jak zacznie lepiej w nocy spać to do łóżeczka. byliśmy na spacerku i mała się strasznie ożywiała: gada,śmieje się w głos i kopie, ani myśli się zdrzemnąć. można wyrywać przy karmieni piersią i podobno nic nie przenika a wiem to stąd że sama chodzę do dentysty. miałam już 3 korzenie usuwane a w środę 4 ostatni. Dodam że mam chirurgicznie usuwane.

hej mamusie gdzie jesteście??? dziś moja Dominisia kończy miesiące :D moja kluska kochana

Ja jestem:D tylko nerw mnie zjadł jak wczoraj napisałam posta i mi zzarlo.....My dzis na szczepienie na pneumokoki i ortopeda...tatus jest w domu przez 4 dni to pobawi synka a ja odpoczne:D Wszystkiego najlepszego dla naszej panienki

Martwia mnie te oczka Patryczka-troszeczke jeszcze ropieja i cały czas łzawia...od 4 dni jak placze to juz mu łezki leca,ale w jednym oczku wyglada to tak jakby mu lzy stały nonstop.Dzis powiem lekarce niech obejrzy oczka i da kropelki albo skierowanie do okulisty