----- L U T Y 2010 -----

lepiej z tym uwazaj na samym poczatku...:/

Filipinko napewno nie jest wskazane dźwiganie 11 kg w ciąży, nawet jeśli nie ma zgrożeń. Mam koleżankę, która ma 2-letnią córę i teraz jest w ciąży, lekarz kategorycznie zabronił noszenia jej.

nie noszę go caly czas ale czasem poprostu musze... ale bardzo uwazam. :)

laski znowu mam bole podbrzusza ja sie wykoncze psychicznie chyba :/

no juz lepiej wzielam magnez ...JESTESCIE DZIEWUSZKI?

cześć dziewczyny, ja jestem tu nowa, no może nie zupełnie, bo na kafe siedzę na innym topicu, ale..... dzisiaj zobaczyłam moje pierwsze 2 kreski!! jestem 3 dni przed terminem @, ale 2 kreska była wyraźna!! jestem bardzo szczęsliwa, a z wyliczeń termin wypada mi na 14 lutego 2010:) mogę do Was dołączyć?

witaj Monik!!!!! jasne ze mozesz im nas wiecej tum lepiej:) no to bedziesz miala cudowne :) Walentynki :)

hehe, majóweczko, dzięki za miłe przywitanie. To fakt, Walentynki zapowiadają się ciekawie:) wiem że od dzisiejszego testu do tego dnia jeszcze dłuuuuga droga, ale jestem dobrej myśli.

Hej lutweczki! Kupiłam jeszcze jeden test bo może tamte się pomyliły.... Monikaza24 - to będziemy się ścigały bo u mnie niby dostawa 12.02 (mówię niby bo junior był na siłę wypychany 10 dni później ;)) Filipinka85- ja mam do dźwigania bardzo ruchliwe 14 kg. :D Paulinka - niema większej radości niż widok tego serduszka. :D Szatynka33 - gratuluję i podziwiam chociaż samam uważam ciążę za najpiękniejszy czas w życiu. :D Witania - młodego produkowaliśmy 3 miesiące ale wcześniej stracilismy dzidzię więc nie wiem czy to to liczyć. Co do piersi to troszkę zaczynają mnie pobolewać. Ściskam.

Monik ja tez nie moge sie lutego doczekac :) choc juz mysle ze macierzynstwo to sporo wyrzeczen poniewaz jestem juz mama wspanialej blondyneczki :) Boze z tymi piersiami to jest Armagedon za pierwszym razem tak nie mialam ?? A i jeszcze jedno mam stale ochote na przytulanko z moim :D heh pozdrawaiam wszystkie ciezaroweczki :)

dago na 100 % jestes w ciazy testy sie nie myla:P

Laski a jak u was z apetytem bo ja jem jak kon nawet mi nie przeszkadza ze jak jestem syta mam zgage :/ wydaje mi sie ze pobije rekord mojej ostatniej ciazy 24 kg wiecej :( a moge przytyc od 13-18 normalnie ...po pierwszej prawie wszystko zgubilam bo chudzina ze mnie...47 kg ale boje sie ze z drugim juz nie bedzie tak latwo...:/

ja tez jak wyliczylam to spodziewm sie na 12 lutego:):):)glowa mi dzis peka ale to chyba ta pogoda pozatym piersi mnie bola chyba masaz sie przyda:):)

Witam kochane ponownie!!! jestem po drugim badaniu bety podniosła sie ;-) w poniedziałek mam pierwsą wizyte i usg....bardzo sie boje .....jak wczesniej pisałam w grudniu tez byłam na 1 usg lecz nie usłyszałam bicia serduszka:-( ciesze sie bardzo lecz jest we mnie wielki niepokój....kazdy ból brzucha przyprawia mnie o dreszcze......a wy kobietki jak sie czujecie i jak samopoczucie? Ja np dzisiaj nic nie czuje ....to znaczy wogóle nie czuje sie jakbym była w ciązy...czy to normalne? Pozdrawiam gorąco

dziewczyny, a u mnie sennosc, czasami ciągnie mnie brzuch no i okropnie mi się odbija!! nawet po wodzie mineralnej. Na nic nie mam ochoty. Jem bo wiem że muszę się odzywiać, ale gdybym nie musiała, to pewnie bym niewiele jadła.

amelka 30---beta sie podniosla nie panikuj bedzie dobrze...:) a co ja mam powiedziec olewaja tu wszystko pieknie nawet bete nie wiem gdzie zrobic za wizxyta u lekarza musze czekac az zadzwonia w przyszlym tygodniu :( tak jest w UK...

aha, odrzuciło mnie od słodkiego, na czekolade nie moge patrzec. Piersi mnie narazie nie bolą, tylko czasami poczuję jakieś ukłucie, ale nic silnego.

U mnie pojawiła się senność niesamowita i od czasu do czasu mdłości. Wizyta dopiero 18. :(

majoweczka ...nie wiem co lepsze boje sie ze jest to za szybko na usg i znowu nic nie usłysze tyklo od lekarza "prosze przyjsc za tydzien to zobaczymy czy bije jak oczywiscie nie zacznie pani krwawic" i przyszłam za tydzien to był najdłuzszy tydzien w moim zyciu ...i znowu nic cisza na usg.....Teraz tak sobie mysle zeby jeszcze poczekac z tym usg boję sie ze to zawczesnie na usłyszenie serduszka .dzis zaczęłam 6 tydzień jak myslicie usłyszę juz cos w 6 tyg?

no mnie te jak na okres bole podbrzusza denerwuja a cycki strasznie mnie juz bola...:/ okazalo sie ze u mojego chlopa tak jak i u mnie w rodzinie byly blizniaki hehe ciekawe czemu powiedzial mi to jak juz zaszlam :)?

hehe wiec moze i tobie sie trafią .....u mnie tez są blizniki moja mama jest z blizniiat i dziadek mojego meza tez wiec szanse są....fajnie by było :-)

no ja bym raczej nie pozadala ...gdyby byly oczywiscie by sie chowalo ale chce i marze o dwojce dzieci czyli teraz jeszcze jedno...

Mysle ze powinnas uslyszec bicie serca juz jesli chcesz to idz teraz bedziesz spokojnijsza stres ci nie pomaga w niczym...

ja jutro zaczynam 6 tydzien i tez sie panicznie boje ze cos nie tak :( ale nie moge dac poniesc sie emocja bo to zle dla rozwijajacego sie plodu...

pójdę pójde ..moze to mnie uspokoji.....Dziewczyny a powiedziałyscie juz rodzinie???

Tak amelko wiekszosci tak, moja mama wie i tesciowa ale moja siostra nie wie i ciocia jestem za granica w lipcu jak wroce osobiscie powiem,,,mysle ze tak lepiej...

wszystkie macie termin na styczeń, a piszecie na topiku lutowym:D:D:D:D To tak, jakbym np. ja, zapisała się do jakiegoklowiek lekarza na lipiec, a poszła se na tę wizytę w sierpniu, bo podczas rejestracji, poznałam fajne koleżanki w przychodni, które akurat mają umówione spotkania na sierpień:D:D

poprawka: PRAWIE wszystkie [macie termin na styczeń...] :D

Witam nowe mamunie :) Monika fajny termin 14 luty :) U mnie jeśli chodzi o apetyt, żadnych zmian, narazie nie mam zgagi, nudności, wzdęć itp... Tylko ten ból piersi, czuję jakby były coraz cięższe... Amelka, beta podniosła się, to znaczy, że wszystko ok :) Jeśli o mnie chodzi, to uważam, że bez sensu badać ginekologicznie przed 6-7 tyg ciąży, bo skoro jeszcze serducho nie bije, to jak lekarz pozna, czy wszystko ok? Jedyne co to może wykluczyć ew. np pozamaciczną... tfu tfu o tym nie pisze... Majóweczko, rzeczywiście beznadziejnie w uk , olewają totalnie, ale nic się nie martw, masz monitor i widzidz, że beta rośnie, a jak rośnie beta to i dzidzia :) Ja jeszcze nikomu nie powiedziałam o ciąży :) Wie mąż i Wy :). Zacznę informować ok 9 tyg, tzn taki mam plan, ale zobaczymy czy z mężem wytrzymamy ;) Styczniówki u nas są mile widziane, a nie wykluczone, że naprawdę zostaną lutówkami :)

Czesc wszystkim, Po pierwsze witam szystkie nowe \"ciężaróweczki\". Fajnie ze jesteście. Dzis byłam u lekarza, oczywiście ze jestem w ciązy YUPI!!!!!!!! 6 tydz!!! Termin mam wyliczony na 21.01.2010, tylko ze chyba coś jej się rąbneło... i nie wzieła pod uwage tego ze mam dłuższe cykle. Ale oj tam! Swoją drogą i tak zostaję z WAMI!! Nie miałam pełnego USG ( będę miała 29.06), ale dziś miałam takie wstępne. Wszysko w miarę szczegółowo mi opisala i pokazała- i pyta \" Widzi to Pani?? Ten maleńki pulsujący punkcik???\" - No widzę, to serduszko???? - Tak Matko kochana, tego sie nie da opisać, to trzeba przeżyć, to jest coś tak niesamowitego kiedy widzisz ze gdzieś tam w Tobie taka maleńka istotka zyje sobie w najlepsze i tak pięknie bije jej serce...rewelacja!!! Nie słyszłam dzis, wiec Paulinka bardzo zazdroszcze i już nie moge sie doczekać. Wyszłam z gabinetu i zadzwoniłam do męża- ja z kolei jestem płaczką, wiec poryczałam się jak bóbr jak mu opowiadałam. Potem w samochodzie robiłam makijaż ;-) JESTEM SZCZESLIWA!!!!!!!!!!!!!!!!!!