Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

agnesska

----- L U T Y 2010 -----

Polecane posty

meldujemy, że wszystko w porzadeczku! widzialam serduszko!! jestem w szoku, ide odreagowac! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ice blue- gratuluje!!!!!! to teraz już z górki:) maluch się będzie rozwijał zdrowy i silny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, niedawno wrocilam od ginekologa... wszystko jest OK ale czuję taki niedosyt. Wizyta była dosyc krotka i mało konkretna. lekarz zrobił USG i powiedział ze ciąża jest jeszcze bardzo wczesna - 4 tydzień i najlepiej zebym przyszła za miesiąc. Wypisał jakie mam zrobic badania krwi, pogratulował i to wszystko... rzeczywiście trudno cokolwiek powiedziec w 4 tyg. Cieszę się że chociaż mam pewność że to ciąża bo ciągle nie mogłam uwierzyć :) teraz nie wiem jak mam liczyc tą ciążę. czy od OM czy tak jak mowi USG? jak wy liczycie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jestem w 9 tyg. i tez jeszce dzidzki nie iwdzialam. W pierwszej ciazy tez dopiero w 12 tyg zobaczylam (pierwsze usg). Wiec dziewczyny nie ma sie co martwic. Jak nie krwawicie i nie ma zadnych objaw jak przy poronieniu to jest ok. Ja sie martwie tyz ze ja w pracy dziwgam troche wiec musze zminiec dzial bo boje sie wlasnie o poronienie. Jak z synkeim zaszlam w ciaze to przez pierwsze 3 miesiace nie podnosilam nic ciezkieg nawet zakupow nie nosilam. Wiec teraz sie troche martwie bo mnie kuje podbrzusze czasami bez wysilku:( jakos w 12- 13 tyg ciazy bede miala pierwsze usg i sie dowiem czy jest wszystko ok. A pozniej do polski pojade w 20 tyg dowiedziec sie plci i oczywiscie tez czy wszystko sie dobrze rozwija. A jak sie uda to tutaj wyblagam o drugie usg jak w pierwszej ciazy chociaz standardem jest tylko jedno usg. gratuluje dziewczynku dobrych wiesci z usg:):):D a moj junior wlasnie zasnol a ja mam wolne!! hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ice blue gratulacje :) lily white, ty też się ciesz :) Na następnym usg usłyszysz serduńko :) Agus może i lepiej tak późno to usg, przynajmniej człowiek się nie stresuje, że mały pęcherzyk, duży pęcherzyk, mały zarodek, duży zarodek, nie bije jeszcze serce, za wolno bije, za szybko itd.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki super że wszystko ok na usg ;) Ja liczę swoją ciążę raczej tak jak mi usg pokazało bo tak też mam wyliczony dzien porodu.Już mam koniec 10 tc. Nie martwcie się na zapas co może być widać w 5-6tc?tylko pęcherzyk no chyba że naprawdę dobry sprzęt i specjalista.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ::) juz tylko godziny dziela mnie od wylotu do Polski..:P Wlasnie skonczylam prace czuje sie nie zle choc niepokoi mnie nerwowosc i doly ktore niestety mam :/:/ Laseczki gratuluje pozytywnych wynikow USG :D agus nie wiem co jesli chodzi o macierzynski ale mysle ze zalezy to od placenia skladek zadzwon na ten numer co ci dalam mily pan wszystko ci powie za darmo konsultujesz...aa od koniec nocki mnie zemdlilo i to okropnie a juz byl spokoj znaczy ze dzidzia tam sobie rosnie zdrowo heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej babeczki. A my wchodzimy w 8...:D...no to po jagodziance na dobry początek...hehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleństwo209
Dziękuje Dziewczynki za gratulacje :) Co za straszna pogoda wrrrr :/ duszno, gorąco.. Masakra :P Trzymajcie się, miłego dzionka Wam życzę :D:D:D:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolka83
Hej. dawno się nie odzywałam,ale jakoś odechciało mi się wszystkiego. Chciałabym podziękować za miłe posty na forum. Ale ja chyba nie będe już pisac tzn.będe Was czytać jak to robię ostatnio,ale bez żadnego aktywnego udziału. Trzymam za Was gorąco kciuki oby wszystko się udało. Maleństwo szczególnie za Ciebie bo jakoś ciepło zostaniesz w mojej pamięci,przez współne przeżycia...Wszystkiego naj.... Majóweczka,Daga,Witania,Tasiula, Ice Blue,Kasia,dziewczynka z Kołobrzeg(wymieniam z głowy więc przepraszam jeśli zapomniałam o kimś ze "starej" ekipy" Trzymajta się cudnie... A dlaczego odchodzę..możecie mnie zjechać itd.. Ale powiem szczerze ze wkurza mnie opisywanie Waszych dzieci tych które już Macie..to może jest egoistyczne podejście..ale skoro jest to Forum LUTY2010 to piszmy o tych fasolkach w brzuszkach..a tu nagle tyle postów o dzieciach tych narodzonych.Może i fajny temat ale nie dla mnie ja każdego dnia modlę się aby moja ciąża przetrwała..pewnie jak większość z Was..Nie czuje postów dotyczących już posiadanych dzieci,jest to dla mnie abstrakacja totalna... Może to piszę przez to ze ostatnio psychicznie jestem wykończona i mam totalnie dość,może dlatego to mnie tak drażni...musiałam to z siebie wyrzucić... powodzenia dziewczynki!!!! Wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolka83, masz prawo tak się czuć kochana. To też moja pierwsza ciąża, dlatego nie biorę aktywnego udziału jak jest dyskusja o starszych dzieciach. Ale nie przeszkadza mi to. Karolka zostań z nami, masz dość, to zrób sobie przerwę, ja np tak miałam ok tyg temu... Wyłączyłam komputer na 3 dni, miałam wszystkiego dość, postanowiłam, że nie będę uczestniczyć w forum, ale szybko okazało się, że zżyłam się z Wami i po 3 dniach nieobecności wróciłam :) Tobie życzę wszystkiego dobrego, zrobisz jak sobie życzysz, ale jeśli będziesz miała ochotę to odezwij się. Nawet jeśli nie będziesz stale aktywna jesteś jedną z nas i będziemy o Tobie myśleć, tymczasem dbaj o siebie i serduszka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolka zostań:) Ja też mam niezłe jazdy w głowie.. nastrój zmienia mi się z minuty na minutę, ale mnie z racji zagrożonej ciąży wszystkie sygnały, że ktoś był na usg, że widział serduszko, że wszystko jest dobrze i dzidziusie się rozwijają prawidłowo strasznie podbudowuje:) Mnie zostało do usg jeszcze 10 dni. Plamienia nie ustają.. wczoraj tak byłam zmęczona, że nawet nie wiem kiedy zasnęłam i zapomniałam wziąć duphastonu. Rano jak wstałam byłam tak wściekła na siebie, że hej;/ Muszę się zaraz spakować i czeka mnie jedna z najtrudniejszy informacji do przekazania- powiedzieć siostrze. Jest dosyć wybuchową osobą i długo nie mogła przekonać się do mojego partnera. Do tego mieliśmy mały kryzys finansowy i dopiero się z niego wygrzebujemy, a ja musiałam zrezygnować z pracy więc pojedzie po mnie pewnie jak po łysej kobyle;/ Pytałam w aptece czy mogę wziąć no- spe jak się źle czuję.. babka powiedziała, że dopiero po 3 miesiącu można..eh;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No-spę po 3 m-cu?ja brałam na początku dhugiego bo mnie brzuch bolał i miałam plamienia i sam gin kazał.Wiadomo że to zawsze jest lek ale trzeba wubrać mniejsze zło bo no-spa wiadomo że jest przeciwskurczowa tam nawet na niej pisze że stosuje się w poronieniu zagrażającym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolka - to, ze mam jedno dziecko nie oznacza, że sie nie boję. Tymbardziej, że mam też jednego aniołka. Jeśli piszę o dziecku to dlatego iż jest ono częścią mojego życia i niestety ta ciąza jest przez to inna. I to że raz się udało to może nic nieznaczyć. Z moim mężem pracuje kobieta która pomimo tego iz ma 1 syna, straciła 3 dzieci w 9 mcu ciąży. Każdy objaw porównuję z 2 poprzednimi. Przykro mi iż Cię to denerwuje ale w tym momencie niepowinnam czytać postów dziewczyn z UK bo przecież mnie to nie dotyczy... I nikogo tu o nic nieoskarżam!!!! Forum służy nam do podzieniea sie nie tylko \"iloscią wymiotów\" ale również tym co sie dzieje w naszym życiu w tym szczególnym dla nas czasie. I dlatego każda pisze o różnych rzeczach. Czasem też jak wejdę na kaffe to nie mam ochoty się odzywać i też czuję się ignorowana - co pewnie zdarza się każdej z nas... Pozdrawiam Cię Słoneczko i przesyłam DUUUUUŻO POZYTYWNEJ ENERGI. (bierz póki mam ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolka rozumiem Twoje pirytowanie, ale uwazam, ze mozesz tych postow poprostu nei czytac, poniewaz kazda kobieta boi sie o swoje malenstwa w brzuszku, ja mam synka i uwazam, ze teraz moja ciaza jest trudniejsza, nie powinnam dzwigac ale musze, bo przeciez mam roczne dziecko,ktore nei rozumie jeszcze co sie dzieje. Kazdy na forum wyraza swoje obawy i zadowolenia, ja tez mam takei prawo. Moje obawy sa duze, nie wiem jak zareaguje junior na to ze sie urodzi drugie malonstwo. Nie wiem jakie to malenstwo bedzie, jak takie ja junior to nie ma wiekrzego problemu ale jak urodzi mi sie maly wyjec amerykanski i bedzie na cycku wisial albo nei bedzie chcial sac??to w jaki soposob znajde czas na juniora?? podejrzewam, ze duzo kobiet w ciazy, ktore maja juz dzieci maja wlasnie takie zmartwienia. w pierwszej ciazy tez sie martwilam i to bardzo, nie uczestniczylam w forum za to czytalam. Teraz chce jakos odreagowac, nie chce zameczac rodziny wiecznym gadaniem o dziecku i wlasnei po to jest to forum, zeby kazda z nas mogla powiedziec co mysli itd. Dzis bylam u poloznej pobrala mnustwo krwiii 3 tubki o Boze...myslalam ze zemdleje...ale przeylam. nastepna wizyta za 2 miesiace juz po usg. Witanai moze lepiej moze gozej nei wiem. Ja w pierwszej ciazy tak mialam i staraam sie nie myslec zle wlasciwie to byla pierwsza ciaza nie czytalam forum tylko o tym jak sie dziecko rozwiaja wiec tez o poronieniach nie czytalam za bardzo i moze dla tego inne nastawienie.jak bylam na pierwszym usg w pl w 12 tyg to lekarz po brzuchu myslal ze dzidzia duza a ja mialam mnustwo wod plodowych.:P:P jheh majoweczka milego lotu zycze i pobytu w polsce:) z jakiego miasta jestes jak mozna spytac??j atez od dzis 9 tydz wedlug kalendarza w interncie ale ja nie wiem wdlug jednego 9 tydz wg drugiego 8 tydz. chyba zwariuje:) aaa dzis wracajac od poloznej zachaczylismy drzewo z czeresniami i chyba z 3 kilo zebralismy pychotka...po co maja spadac...chociaz kots skorzystaL:)synek zajdal sie a teraz spi:):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dostalam dzis prawo jazdy tymczasowe:) jeszcze tylko doubezpieczenie od auta i bede sie uczyc jezdzic moze uda mi sie zdac zanim urodze?? jak myslicie??ille wam zajela nauka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dostalam dzis prawo jazdy tymczasowe:) jeszcze tylko doubezpieczenie od auta i bede sie uczyc jezdzic moze uda mi sie zdac zanim urodze?? jak myslicie??ille wam zajela nauka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Karolka nie mozesz wciaz martwic sie o ciaze ...:/ pozatym to ze piszemy o dzieciach powinno byc dla ciebie troszke pomocne na przyszloscc i dawac poczucie ze ciaze idzie donoscic :P zrelaksuj sie i odpocznij..u nas leje jak z cebra anglia placze ze wyjezdam..agys jasne ze zdazysz zrobic prawko :) tez o tym mysle...Ja wczoaj mialam pobranie krwi zeby wykluczyc wszystkie choroby przenoszone droga plciowa itd..W srode w Polsce ide prywatnie do mojej ginekolog...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ps jak nospy nie mozna jak gin przepisal mi ja w poprzedniej ciazy od poczatku na bole brzuszka?? jakas nie douczona ta farmaceutka a tu mi dali na poczatku na bole paracetamol w szpitalu jest calkiem bezpieczny...nospa przeciwdziala poronieniu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziakicia
Hej:) Po wczorajszym usg jestem troszkę zawiedziona choc zadowolona generalnie.Serduszka jeszcze nie ma,ale z ciążą ok na tym etapie tzn. jest pęcherzyk ciążowy-6 mm z ciałkiem żółtym-4 mm.Wielkośc ciąży zgadza się z jej wiekiem czyli 6 tyg. od OM.Lekarz powiedział,że kilka dni i powinno byc serduszko...Liczyłam na to,że już wczoraj je zobaczę,no ale...W poniedziałek mam wizytę u ginki i albo wyśle mnie na jeszcze jedno usg albo położy do szpitala:\ Pozdrowionka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane. ja baaardzo dawno nie pisałam, ale nie dawałam rady, wymioty mdłości i 15 miesięczny synuś. u mnie dobrze troche zmeczona. jutro zaczyna się 9 tydzień. codzoennie wymiotuje i chyba juz się przyzwyczaiłam. Karolka83- nie powinnas się obrażac bo to jest nasze zycie. ja też mam małego synka który wymaga wiele uwagi, martwie się o fasolke ale prawda jest taka że czasem zapominam o ciązy bo potrzeby tego dziecka w domku sa ważniejsze niz moje samopoczucie, nie mam mowy o wypoczynku i dlatego chyba tutaj troszke się żalimy... pozdrawiam ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podczytywaczka lutówka
KAROLKA BURZE HORMONÓW PEZEŻYWA :D pisanie w kółko o fasolkach jest strasznie nudne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pami nowa
czesc!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pami nowa
czesc jak sie macie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co tu taka cisza?Ja sobie tak myślę dziewczyny co my tu robimy?te które mają już dzieci?Może powinnyśmy założyć nowy topik dla ciężarówek lutówek które mają już pociechy?Dlaczego niby mam nie pisać o swoim dziecku skoro jest częścią mego życia?Karolka póki co nie masz jeszcze dzidzi na świecie więc nie wiesz jakie to uczucie myślę że po porodzie zmienisz zdanie ;)A każdy ma prawo do wypowiedzi jeśli mnie to nie interesuje to po prostu nie czytam.To naprawdę takie męczące że któraś napisze coś o swoim maluchu?Myślę że skoro spotkałyśmy się tu to możemy porozmawiać też na inne tematy a nie tylko i wyłącznie na temat ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeśli chodzi o tematy poronień,straty dziecka przy porodzie to wiadomo że dla nikogo nie jest to miły temat...ale to nie zdarza się aż tak często.Nie można nastawiać się że będzie żle i bać się każdego dnia.Co ma być to będzie.Skoro pisały tu dziewczyny które były w ciąży i poroniły to czy miały zniknąć bez słowa żeby nie daj Boże nam nie było przykro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe dzis jakos takie poruszenie sie zrobilo a mowia ze kobiety w ciazy sa wrazliwsze na wszystko :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×