Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość serek na kanapce

Byłam dziś w urzędzie i jestem przerażona kobietami tam pracującymi!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość ja sądzę że
to co siedzi w urzedach wiekszośc norlanych facetów kijem by nie ruszyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie przeraża poza wyglądem niektórych pań z urzędu ich ogromna niewiedza. Byłam w urzędzie skarbowym,bo chciałam uzyskać informację - dopiero 7 pani potrafiła mi to wyjaśnić,a poprzedniczki tylko wielkie oczy robiły,to dopiero jest masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biurrrrrwa
ja sądzę że -a tak z ciekawości zapytam gdzie ty pracujesz? A jeśli chodzi o panią poniżej to z tego co się oriętuję prawo podatkowe jest tak zagmatwane że czasami ciężko dopasować je do pojedynczego przypadku.Istnieje coś takiego jak KIP Krajowa informacja - właśnie po to żeby wyjaśniać niespójności.Ciekawa jestem czy w twojej dziedzinie wiesz wszystko.Może słyszałaś też o czymś takim jak interpretacja przepisów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sądzę że
gówno cie obchodzi gdzie ja pracuje, ale na takie pipki urzedniczki patrze z gory, nie dlatego ze wygladam i zarabiam o wiele lepiej od nich ale dlatego,ze jestem kims zawodowo a nie poniewieraną przez spoleczeństwo szmatą, do ktorych urzedniczki sie zalicza i stawia w jednym rzędzie z prostytutkami .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hihi/
jeszcze raz-urzedniczki to ku re wki. Pozdro dla Urzedów Skarbowych w gliwicach obyście smierdzące suki długo nie popracowaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wawelski
kiedyś byłem w skarbowym w Lesznie była jakaś młoda laska - tak siedziała , że widziałem jej gacie potem się zorientowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do biurwa: nie jestem glupia,i zdaje sobie sprawe,ze prawo podatkowe jest szerokie i glebokie,i ze mozna je inaczej interpretowac,ale ja pytalam o naprawde latwa rzecz-konkretnie chodzilo mi o to,jak mozna odliczyc remont od podatku i na jakim druku,takze mi tu nie wyjezdzaj z tekstami,zakompleksiona pracownico jakiegos marnego biura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×