Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wandela

rozmawiam z nim przez internet od 3 lat

Polecane posty

Gość wandela
de.molka - też nie wiem, co cię tak ubodło w wypowiedzi mało-stanowczego. mnie się ta wypowiedź bardzo poobała ;) ;) mało - stanowczy - niezły z ciebie zawodnik :) pozdrawiam la.vita - widę, że mnie rozumiesz. jak się zbiorę w sobie, to napiszę do ciebie maila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wandela - nie myśl o tym jak o zakończeniu znajomości. Słowo "koniec" ma samo w sobie smutny przekaz. Tak, wiem że łatwo napisać:) Ale to tak jak ze zmianą pracy - zamiast martwić się, że odchodzisz ze starej ciesz się, że masz nową:) Czyli masz czas na zawieranie nowych znajomości, na przeanalizowanie zdobytych wcześniej doświadczeń, na wiele rzeczy, które umykały Ci gdy byłas zajęta wcześniejszą znajomością. Trzymaj się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wandela
dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wandela, zeby odciagnac cie troche od tematu (sic!) napisz mi prosze, jak sie wprowadza do tekstu takie smiejace buzie. pisze tu juz od dlugiego czasu, ale tego sie jeszcze nie nauczylam, haha. pozdrawiam i zycze sympatycznego weekendu! (dodam, ze pytam na powaznie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wandela
normalnie się wprowadza, tak jak w gg, czy tam gdzieś, czyli dwukropek i nawias prawy - :) , lewy to smutna buzia - :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
de.molka "Mało_stanowczy" Z tego co piszesz i jak piszesz, to wybrales sobie adekwatny nick. Nie spodziewalam sie, ze staniesz po mojej stronie ,bo oprocz tego, ze jestes na codzien malo stanowczy to i malo podziwiany, haha. Wspolczuje! Eeeee bez przesady - M_S potrafi być bardzo pomocny... mi pomogła rozmowa z nim na kafe... miałam bardzo ciężki moment.. trudne rozstanie po beznadziejnej (jak teraz widzę :) ) znajomości... Także... nie jest taki całkiem zły... :D M_S - pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyleta1985
chcesz zarobić? wystarczy się zalogować na tej stronie www.polski-bux.pl/?r=nowamary . codziennie minimum 25 reklam do obejrzenia . zarobek gwarantowany a na stary dostajesz 6zł. warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Estrello
Wandela , podziwiam Cie bo nie wiele dziewczyn wykazuje az taka wyrozumialosc w obliczu takiego niezdecydowania ze strony faceta Nie ma sie czego wstydzic , obecnie duza czesc ludzi wybiera medium jakim jest internet w celu poznania kogos , powiedzmy ze w Polsce teraz jest pewnego rozdzaju boom na tego typu rozwiazania :) ale to nie istotne ...co wazne to latwo sie jest zaangazowac z chwila kiedy zaistnieje tak zwana chemia slowa , ludzie sie nie widza , czasem tylko widza slowa na ekranie , niekiedy rozmawiaja przez skype , czujesz sie rozumiana , czujesz wiez , mowie z wlasnego doswiadczenia i wiem jakie mechanizmy potrafia dzialac... w moim przypadku nie moglem sie spotkac od razu ale w niedlugim czasie ulozylem sobie wszystko pod tym katem i zaproponowalem zeby sie spotkac , zobaczyc , zjesc , wypic , pogadac jak ludzie co robimy dalej niestety obiekt mojego zainteresowania juz nie chcial i sie pozenalismy szkoda jest zawsze takich znajomosci ,...ale to jest tez zludne czesto jest tak ze nawet jak sie spotkasz to ludzie sa wycofani ale cos jest na rzeczy i chca sie widywac dalej , wiec sama widzisz ze jego argumenty, tego goscia ,sa niewiele warte , skoro jedno spotkanie to zaden wyznacznik i trzeba wiecej zeby wogole zobaczyc czy jest Ci fajnie z ta osoba powiedz mi uwazasz sie za fajna? , stajesz przed lustrem i mowisz , fajna ze mnie laska moge siegnac po kazdego faceta ktory mi sie podoba ale nie robie tego bo wole byc zwierzyna lowna , nie musze przekonywac nikogo do niczego jak ta osoba nie chce a teraz jak mozesz otworz okienko z jego gg i napisz mu ze bardzo dziekujesz za wszystko , jestes niewymownie wdzieczna ale nie spedzisz wiecej zycia na cos do czego ktos jest nie przekonany nie bedziesz pisac banalow na pozegnanie , wiec zostawmy to w pamieci jako mile chwile bez dogryzania sobie , tak czujesz i nie bedzie inaczej bo musisz wybrac przedewszystkim siebie jak bedzie mu zalezalo to wykona jakis ruch a jak nie to trudno niejeden facet jest duzo bardziej konkretny ... nos do gory dziewczyna :) , najgorzej jest zaraz po ale po czasie ....ja sobie powiedzialem ze tyle z tego dobrego ze nabralem dzikiej ochoty zeby sie zakochac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to zaraz wyprobuje :) (proste rzeczy sa najtrudniejsze, haha)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wandela
Estrello - dzięki za dobre słowo, szkoda, że ta "twoja" okazała się taka, a nie inna. Jeśli chodzi o pisanie do niego, to przyznam, że na razie nie mam ochoty nic do niego pisać! laVita - jestem z Ciebie dumna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estrello - ladnie to napisales i tak jakos sympatycznie! (wandela-az sie zaczerwienilam z tego twego podziwu, haha)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ania:) Miło mi jeśli coś pomogłem:) 🖐️ Ale ja jestem mało stanowczy i nie zamierzam udawać, że jest inaczej:P Na przykład mówię "zaraz ci zajebie skoorvielu" a potem mu nie "zajebuję":D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Estrello
Wendela mozesz sobie zostawic tylna furtke , jak czujesz ze nie masz ochoty definitywnie tego konczyc , ale jak Cie to bedzie meczyc a istnieje taka mozliwosc to sie nie krepuj dziewczyna tylko napisz mu w czym rzecz , a na przyszlosc bedziesz madrzejsza , tydzien rozmow max i albo przenosimy znajomosc na grunt realny albo nie jestes mna zainteresowany a tylko darmowa terapia psychologiczna :) mnie zawsze poprawia humor przegladanie zdjec mojego owczarka z czasow szczeniecych ;) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1c7a95f7ca65df7a.html moze Tobie tez , chyba ze nie lubisz psow :) ..u mnie byly dluugie rozmowy na skype , prawie do rana niekiedy..eh niestety zycie jest wyboiste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mało_stanowczy Hej Ania Miło mi jeśli coś pomogłem Ale ja jestem mało stanowczy i nie zamierzam udawać, że jest inaczej Na przykład mówię "zaraz ci zaj**ie skoorvielu" a potem mu nie "zaj**uję" Dobry M_S... nie jest zły :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Estrello
LaVita , przechodzilem przez to , to wyobrazam sobie jak dziewczyna musiala byc rozzalona po tych 3 latach...ale widze ze juz lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Estrello
tak samo niegrzeczny jak sliczny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wandela
mało stanowczy - twój przykład "małostanowczości" rozbawił mnie :) :) ;) baaaardzo. i tak trzymać, ludzi bezwględnie konsekwentni i trzymający się się na siłę zasad lekko mnie przerażają Estrello - bardzo lubię psy, a twój piesio jest absolutnie fantastyczny. miłe jest to co piszesz, życzę Ci szczęścia i mniej wybojów w zyciu, bo sympatyczny z ciebie koleś. czy nie chcę definitywnie kończyć tej znajomości? pewnie trochę tak jest, na razie nie mam potrzeby ani ochoty pisać do niego. laVita - przynam ci się w tajemnicy, że nie wiem, jak robi się te machające łapki i kwiatki, co je niektórzy tu wstawiają :) życzę ci miłego weekendu. do napisania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wandela
a w ogóle to cieszę się, że zaczęłam tu pisać o swoim "problemie", bo dobrze jest posłuchać zdania mądrych i fajnych ludzi. dzięki temu jest mi łatwiej i lżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Estrello
drobiazg :) , tylko nie ma co popadac w marazm i byc totalnie na nie na tego typu znajomosci , bo na dobra sprawe obojetnie czy net czy nie net...trzeba spedzac ze soba duzo czasu , zwlaszcza na poczatku zeby sie poznac :) dodatkowe slowa uznania sie Tobie naleza tez za fakt ze facet jest oddalony od Ciebie setki kilometrow , wiadomo..odleglosc mozna pokonac jak sie chce i ludzie sie kochaja mimo sporadycznych spotkan , na pewnym etapie trzeba wtedy wybrac albo przeprowadzka w ta albo w tamta inaczej ciezko to tak ciagnac ktos sie musial wyrwac z tej iluzji , on chcial to zostawic jak jest , zeby czasem bajka sie nie skonczyla , na pewno sie czulas na poczatku jak ksiezniczka :) ale teraz? , przybylo lat , rozumu i dobrze zrobilas teraz jakbys miala to wszystko ocenic jedna mysla to czy widzialabys sie z takim facetem? , sadze ze nie jest to juz takie klarowne hm?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wandela
Estrello - może faktycznie zbyt dramatyzuję, ale to mnie tak zdolowało, że nie masz pojęcia (a może i masz). rzeczywiście, na początku czułam się jak księżniczka, potem czułam, że on mnie rozumie, że po prostu lubimy się nawzajem i coś nas do siebie ciągnie. fascynował mnie - był taki, jaki powiniem być facet. tylko że... no właśnie - teraz myślę, że nie jest taki wspaniały, skoro robi uniki, nie potrafi nic zaryzykować i jakoś tak postawić jasno sprawy. nie potrafię jeszcze jedną myslą określić mojego obecnego stosunku do niego - dystans jeszcze jest za mały, ale mam już przebłyski :) lekko nie jest - jak mawiali starożytni rzymianie :) ale faktycznie, jego obraz nie jest już dla mnie taki klarowny, jak był. a co do odległości, hmmm on wiedzial, że miałam wstępne plany przeniesienia się do jego miasta, ale nie ze względu na niego, tylko już wcześniej, więc teoretycznie nie byłby to problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Estrello
Wandela w pewnej czastce mam pojecie co czujesz , w duzej moge sobie tylko wyobrazic bo ja nie bylem w sytuacji ze trwaloby to tak dlugo ..i nie dopuscilbym do tego , maksymalnie jesli moglbym sie postawic na jego miejscu to po miesiacu zabralbym sie i pojechal do Ciebie , nie potrafilbym tak siedziec i sobie wmawiac ze trzeba utrzymywac taka znajomosc pol sen pol jawa , bez konkretow, jeszcze jak czytam o ilu szczesliwych zbiegach okolicznosci w jego kierunku...nie kazdy ma takie szczescie wiesz? , ze dziewczyna z ktora sie swietnie rozmawia i niezle to wszystko rokuje , oddalona pol Polski , moze byc blizej , na wyciagniecie reki zdaje sobie sprawe ze Cie oczarowal slowami , ale wybacz przepraszam ze to napisze: taki nie powinien byc facet , nie sprecyzowany , bojazliwy...bal sie nawet po Ciebie siegnac , sprobowac zobacz ile chcialas zrobic w kierunku spotkania przez te wszystkie lata a ile on? , na korzysc kogo ten bilans by wyszedl? nie dramatyzujesz , za mocne slowo ....trzy lata do duzo czasu , niejeden dzisiejszy tradycyjny zwiazek sie rozpada wczesniej zauroczylas sie , twoje mysli opanowal ten jeden facet ktorego na oczy nie widzialas do tego stopnia ze nie ukladaly Ci sie normalne zwiazki dlatego nie zostawiaj tego tak rozgrzebanego , to pocieszajace ze spadly Ci luski z oczu ale co jak to bedzie chwilowe? , postaw sprawe nawet na ostrzu noza jak bedzie trzeba wiesz co , proponuje taki maly test , wez czysta kartke do reki , narysuj dwa iksy oddalone nieco od siebie , a potem siegnij do swoich uczuc i zapytaj sama siebie czy potrafilabys oddzielic gruba kreska te dwa iksy , mocna zdecydowana krecha , bez wachania jesli nie to sie nie czaruj moja droga...nie ruszysz z miejsca jak tego nie rozwiazesz , kolejne miesiace , czy lata w zawieszeniu? , wzajemna przepychanka z nim w nadzieji ze wreszcie ruszy za przeproszeniem dupsko dla dziewczyny z ktora naprawde mogloby mu wyjsc? przeciez masz wysoka samoocene , znasz swoja wartosc , czy trzy lata zapewnien i slow wlasciwie bez pokrycia wystarcza zeby Cie zlamac? , skad! , ale musisz wziasc sie w garsc za was oboje..niestety ale ty musisz byc ta konkretna , zdecydowana strona bylas ksiezniczka a teraz musisz byc chlodno kalkulujaca krolowa , widac ze nieglupia i fajna z ciebie dziewczyna wiec jestem pewien ze decyzja bedzie iscie krolewska :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wandela
Estrello - uważnie przeczytałam, co napisałeś. i tak myślę, że szkoda, że na Ciebie nie trafiłam :) masz oczywiście rację z tym, że muszę to zakończyć i odciąć się. ale... jest mi ciężko. Z tymi iksami, co pisałeś, to nawet nie próbowałam, bo wiem, że nie byłabym w stanie postawić tej krechy. Ale zrobię to, tylko musi minąć trochę czasu. Czy mam wysoką samoocenę? hmmm chyba nie bardzo. czy potrafię być chłodno kalkulującą królową? :) ja raczej nie z tych zimnych i wyrachowanych niestety... ale będzie dobrze, wszystko się jakoś ułoży. muszę myśleć pozytywnie, a takie wypowiedzi, jak Twoja, bardzo mi pomagają. Pozdrawiam Cię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bona-leona
i co, dalej z nim nie rozmawiasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wandela
nie rozmawiam z nim od dwóch tygodni. kilka dni temu on zostawił mi wiadomość na gg, tzn. zagadał coś tam, gdy mnie nie było. odczytałam to następnego dnia, ale się nie odzywałam. Dziś jednak (mając z konieczności włączone gg w pracy) pękłam i napisałam do niego coś w sensie - "naszą znajomość uważam za zakończoną i czy też tak uważasz". po chwili oczywiście tego pożałowałam, bo postanowiłam wczesniej nic do niego nie pisać, ale co tam. W ogóle to myslę, że on odpuścił sobie rozmowy ze mną (a przynajmniej chciał jej jakoś tak ograniczyć) ze względu na to, że ja ostatnio naciksałam go w kwestii zdjęcia, spotkania i w ogóle. czyli po prostu - wiadomo, nie chce tego i już. przecież nie zmuszę go do niczego. koniec, kropka, niech spada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może przynajmniej będziesz mieć wreszcie jasność sytuacji i z czasem otworzysz się na jakieś nowe wartościowe znajomości a co najważniejsze.. realne i rzeczywiste :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wandela Estrello - uważnie przeczytałam, co napisałeś. i tak myślę, że szkoda, że na Ciebie nie trafiłam I ja się muszę pod tym podpisać :D ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Velewetka
Wandela - madre posunięcie. Szkoda czasu na takiego typa. Jestes wartościową i mądrą kobietą, rozejrzyj się a zapewne znajdziesz swojego Księcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wandela
ania1311 - jeśli rzeczywiście masz na imię ania (a ja właśnie mam tak na imię ;) ;) ) to życzę ci wszystkiego naj z okazji wczorajszych imienin. Ale wiesz - ciekawe, czy Estrello się jeszcze tu odezwie. Velewetka - dzięki, masz rację absolutnie, tak właśnie będzie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×