Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wandela

rozmawiam z nim przez internet od 3 lat

Polecane posty

Gość 2 lata
wandela2 Nie spotkamy się ponieważ z wielu powodów jest to po prostu niemożliwe...Od razu zaznaczam, że oboje nie mamy żony-męża, ani dziecka. Czemu mnie smuciła ta znajomość- bo wiem, że nie kłamał i naprawdę jest z charakteru bardzo podobny do mnie.Nie będę oryginalna i napiszę, że oboje najchętniej ''chcielibyśmy się położyć i już nigdy nie obudzić''. Zresztą nawet na tym forum wielu ludzi tak pisało...My po prostu nie pasujemy do tych czasów-oboje wolelibyśmy urodzić się kiedyś..dawno temu-gdy ceniło się jakieś wartości..Obecnie nie ma nic-jest tylko wszechobecna obłuda i coraz więcej osób z depresją. A mam na niego bardziej wy*** niż wcześniej, gdyż nie podoba mi się kiedy on nie pisał mi o swoich najpoważniejszych problemach...chociaż oboje jesteśmy dość skryci.. Właśnie mam ostatnio jakieś napady wspomnień, więc wpisałam się po prostu. Dobrze, że Tobie się ułożyło. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skadi
"A mam na niego bardziej wy*** niż wcześniej..." Brzmi bardzo wulgarnie i w ogole niesympatycznie sie ciebie czyta (sorry!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak was czytam--do 2lata
a po ile macie lat? 🖐️ u mnie trzymalo 1, 5 roku :P😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulaulalaa
wandela rozmawiam z nim przez net od 3 lat. nie wiem jak wygląda, jaki ma głos, wiem o nim tylko to, co mi sam powiedział. temat - spotkanie - zwykle obraca w żart. uwielbiam go. nie wiem, co robić, bo jak długo można się łudzić?,,,, ­ mozna oj mozna ;) do 3 lat skadi a ciebie nikt nie czyta :O stary jelopie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak was czytam--do 2lata
ula 3 lat nie wytrzymam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozmawiam z nim
Halo dziewczyny, co z wami:O????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bereniki
:OA ty skadi wykurwiaj z tego tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głowa do gory chlopie
skadi to czepialska BABA z tego forum,nie facet 🖐️ ))) ­ a co do tematu kobiety zawsze gorzej to znosza 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozmawiam z nim
Chyba dalej nici z tematu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julius meinl
Ja miałąm doczynienia z dupkiem którego poznałam na czat.pl. Beznadziejny przypadek. Prawie 4 lata obiecanek cacanek a nigdy sie nie spotkalismy przez niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -kafe.
" nawet na kafe jeden taki ciagle gadal jaki to on piekny,zgrabny i poabny a jak przyszlo do wyslania foty to zaczal cos krecic ze a to niby nie umie tego zrobic,a to nie kabla,czy inne wymowki ,a co do ''facetow'' z kafe--szkoda zachodu "" I może to ten sam :D mnie też ściemniał dupek z kafeterii jaki on boski a foty przez 2,5 lat nie ma :D pewnie to niski prawiczek :P:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no proszę!!!! a jednak jest ktoś, kto dłużej niż ja gadał bez spotkania i widzenia się - 4 lata prawie. Ale czy też bez słyszenia swojego głosu i bez zdjęcia??? Tylko na GG?? Nawet bez maila - bo ja właśnie tak miałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -kafe.
autorko co sadzisz o facetach piszącycha na kafe ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julius meinl
Rozmawialiśmy przez telefon, smsowalismy, widziałam go na zdjeciach. Było tak, że zasypialiśmy razem ze słuchawkami w uszach. Tak, zakochałam się. On coś ukrywał, wiecznie odkładał spotkanie. Zony napewno nie miał bo przecież prawie co noc z tymi suchawkami i w każdej wolnej chwili gadaliśmy. Nie mam pojęcia co ukrywał ale to juz dawno za mną, przegrał. Pokochałam kogoś "w realu" i zerwałam znajomość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do 2lata
moze mial ciezka depresje :O pisal cos o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli jednak słyszeliście się i wiesz jak on wyglądał - a czy jesteś pewna, że na tych zdjęciach to był on? U mnie nie było nic - tylko GG. A co sądzę o facetach na kafe? Mało o tym wiem, sporadycznie czytam niektóre wątki, sama założyłam tylko ten jeden. Ale ostatnio czytałam tematy założone przez facetów i wydaje mi się, że część z nich robi to, bo chce zrozumieć postępowanie jakiejś kobiety - np. swojej i na kafe chce poznać kobiecy punk widzenia - i to cenię. Są też inni, ale wydają mi się dziwni, nie sądzę, że mogą podobać się kobietom - tacy jacyś niewyraźni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julius meinl
Na pewno nie miał po kolei w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julius meinl
Bo cały czas wierzyłam mu. Po każdym odwołaniu spotkania podawał inny powód, było ich dziesiątki. I to takie typu że ma zaburzenia emocjonalne, że jest bezpłodny (wiedział ze bardzo chce miec dzieci). Kilka razy dzwonił niby z podrózy że jedzie juz do mnie, że za godzinke bedzie (dzieliło nas 500 km prawie) a potem wyłaczał tel a ja umierałam ze zmartwienia z rozpaczy. Potem były pomysły a to że miał wypadek a to ze go okradli, że pobili, nawet taki że mnie zdradził itp itd. To ja nabawiłam sie depresji bo jego kłamstwa, w które wierzyłam dobijały mnie. 3 razy brałam urlop bo wspólnie wybieralismy miejscowośc gdzie pojedziemy i nocleg. I za każdym razem zrobił mnie w chuja. Dziś piszę o tym obojętnie bo nic dla mnie nie znaczy ale w tamtym czasie strasznie cierpiałam, nie rozumiałam jego postepowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawy temat..,,
julius meinl to cos podobnego do tej z nikiem 2lata,pewnie tamten tez jakis zaburzony:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julius meinl
tak czytałam. Może to ten sam, bo ten moj to lubił takie związki online. W kazdym bądź razie ja już się w takie znajomości nie bawie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
julius meinl - no to faktycznie nieźle, koleś ma poważne zaburzenia. dałaś się wciągnąć. a powiedz - poznałaś kogoś w realu, bo zaczęłaś szukać kogoś, by się uwolnić od tamtego, czy jak to było? i czy po zerwaniu on szukał kontaktu z tobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawy temat..,,
z tego co sie orientuje to pelno teraz depresyjnych czy chorych na rentach i na socjalnych wiec mogli byc chorzy:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i alkohol dochodzi do tego, może narkotyki? No i są wtedy odważni i mają fantazję i wypisują nie wiadomo co kobietom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pewno wielu chorych pisze
na kafeterii 😭 :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julius meinl
Kiedy jeszcze byliśmy razem, znalazłam nową pracę. Zabierała mi ona mnóstwo czasu, od rana do nocy, w weekendy. Jemu pewnie to pasowało bo nie domagałam sie spotkań. I pracowałam z tym "kimś" :) Coraz mniej zależało mi na tym z neta aż w końcu unikałam rozmów, a jak juz gadałam to od niechcenia. Aż w końcu nadszedł ten dzien, kiedy uzmysłowiłam sobie ze kocham mojego współpracownika i wtedy z nim zerwałam. Oczywiście, dzwonił, pisał, błagał. Dopiero kiedy napisałąm mu że kocham innego dał sobie spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem - a powiedz, wstydziłaś się tego "związku"? opowiadałaś o nim komuś? czy ukrywałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wandela
twoj terazniejszy facet wie o tym topiku? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julius meinl
Wstydziłam sie tego, że on sie nie chce spotkać... Moja mama wiedziała jak było, siostra tez. Znajomym kłamałam że sie spotykamy normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdionweviobjbcka
tez mialam taki przypadek ,trwal on kilka miesiecy i myslalam ze jestem nienormalna a tu widze sa kobiety co i po pare lat tkwily w takim czyms :) do wpisu wyzej - w jakim jestescie wieku (ile mial facet z ktorym pisalas ,ile masz Ty) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×