Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cedferghnhh

noworodek pod opieka opiekunki

Polecane posty

Gość cedferghnhh

co sadzicie o tym, zeby ostawic 2 tygodniowe dziecko z opiekunka na 8 godzin dziennie 5 razy w tygodniu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przygotuj sie na gradobicie
matek-Polek! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie sądzę ja zostawiłam
4 tygodniowe i żyję. Pewnie ci chodzi o pracę. Ja wróciłam szybko do pracy mimo, ze nie musiałam, ale siedzenie w domu mnie przytłaczało. Dziecko ma się dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 987654321
matki-polki wpadną później, teraz karmią mężów bo to pora powrotu z pracy żywicieli rodzin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cedferghnhh
to nie o mnie chodzi, moja znajoma ma zamiar zostawic takie dziecko pod opieka opiekunki. Chcialam wiedziec co wy na to??? Bo ja osobiscie mysle ze to lekka przesada, przeciez tak malutkie dziecko potrzebuje kontaktu wlasnie z matka, jej zapachu, bycia z nia. Niewiem, ale uwazam ze za bardzo sie przywiaze do opiekunki i zacznie traktowac jak wlasna mame, mnie by bylo przykro gdyby moje dziecko tak zaaregowalo. To moje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ano faktycznie
zazwyczaj przesiadują tu od rana do południa i wieczorami.:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak kolejna
"zyczliwa" znajoma, ktora wscibia nosa w nieswoje sprawy! ciekawe czemu jej sama tego nie powiesz tylko obrabiasz jej dupę za plecami?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cedferghnhh
nie wiem czy zaufana opiekunka, ale taka z ulicy... Znajoma dala ogloszenie i jakas sie zglosila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niektorzy są do tego zmuszeni
choć mnie osobiscie dwa tygodnie wydaje sie za wczesnie. Ale takiego kilkumiesięczniaka czemu nie? zostawialabym pod opieką dobrej opiekunki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cedferghnhh
wiesz, czy ja jej obrabiam dupe za plecami?? Przepraszam cie bardzo, chce sie dowiedziec jak wy na to spogladacie, co myslicie o czyms takim. Ja bym nie zostawila takiego dziecka, a ona niech zrobi co zechce, nic mi do tego, sie pytam kulturalnie kochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja po porodzie po około miesiącu zawożę dziecko do mamy i będę je tylko widywać w weekendy, takie czasy że matka nie może wychowywać sama albo po prostu nie ma na to ochoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebok
no to ciekawe z tym powrotem do pracy bo 14 tygodniu macierzynskiego jest obowiazkowe i nie mozna go sie zrzec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale widocznie za bardzo cie to
interesuje skoro aż musisz szukać opinii po forach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niby obowiazkowe
ale zawsze można obejśc.:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hello hello
po co wam dzieci skoro zaraz je oddajecie obcym ludziom?????? i nie zebym była jakas oszołomką ale kurcze to jakis absurd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cedferghnhh
forum jest od tego zeby szukac opini. Znajoma zabila mnie ta informacja, pomyslalam ze moze ja jestem jakas nie na czasie i chce wiedziec co wy myslicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie sądzę ja zostawiłam
a może ty jesteś moją znajomą co?:D bo mam taką jedna co mi głowe zawraca, ze jak mogłam małą zostawić i pójść do pracy skoro nie musiałam. A ja chciałam, bo chcę tez być szczęśliwa. Nie, nie boje się, że dziecko będzie brało opiekunkę za matkę. Z nią spedza kilkadziesiąt godzin w tygodniu ale to do mnie mówi mamo:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja dobra kolezanka zostawila 5 tyg dziecko z opiekunka ( wozila to dziecko do niej, bo babka zajmowala sie jeszcze inymmi dziecmi - takie domowe przedszkole) . Ja bym tak nie umiala :o Dla mnie to zdecydowanie za wczesnie. Przeciez jest urlop macierzynski, by pobyc z dzieckiem chociaz pierwsze 3-4 miesiace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie sądzę ja zostawiłam
Surfitka, ale nie każdy chce korzystać z urlopu macierzyńskiego, nie każdy czuje się spełniony siedząc 24h na dobę z dzieckiem. Mi by czegoś brakowało, a skoro wiem, że moge się spełniac zawodowo i byc jednocześnie dobra mamą to dlaczego nie skorzystać z tego. Od razu jednak zaznaczam, że nie potepiam kobiet, które siedzą z dzieckiem w domu. To jest przeciez wybór każdej z nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez nie potepiam tych co zostawiaja kilkutygodniowe dziecko. Napisalam, ze dla mnie byloby to za wczesnie. Ja poszlam do pracy po 12 tygdoniach od porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość famina
Ja zostawiałam swoje dziecko 2 dni w tygodniu tak na ok. 9 godzin (w tym czasie chodziłam na uczelnie a syn był pod opieką ojca) i muszę powiedzieć, że bardzo tęskniłam za malcem....To było właśnie tak od drugiego tygodnia po urodzeniu. Potem juz rzadziej go zostawiałam. Osobiście uważam że pierwsze miesiące mama i dziecko powinni spędzać razem chociaż rozumiem że właśnie ten pierwszy miesiąc jest najtrudniejszy dla mamy i czasem pojawia się takie uczucie żeby "uciec" do dawnego życia, np. do pracy. Ale własnie wtedy buduje się więź...no nie wiem takie jest moje zdanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic mi do tego, jak dla mnie to moze matka nawet od razu po porodzie oddac pod opieke opiekunce. ja bym sie na to nie zdecydowala chyba ze naprawde nie mialabym wyboru i tylko z zaufana osoba. co innego jak by dziecko mialo juz kilka miesiecy ale tez wolalabym kogos zaufanego lub kogos poleconego. ale tak jak napisalam, jesli ktos tak robi to ich sprawa, ja sie nad tym nie zastanawiam, kazdy robi tak jak mu pasuje Franka - Twoj pomysl z widywaniem dziecka tylko w weekendy wydaje mi sie nawet dziwniejszy niz opiekunka dla noworodka, to po co Ci to dziecko w ogole? ale tak jak pisalam wczesniej, kazdy robi jak mu pasuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no kurcze to po co
zachodzilyscie w ciaze skoro prawie po urodzeniu oddajecie swoje dziecko pod opieke opiekunki ? trzeba bylo pomyslec o tym wczesniej a nie teraz wypiswac ze jestescie niespelnione . co z was za matki ? nie wyobrazam sobie zostawic tak malenkiego dziecka i isc do pracy ( zrzekajac sie macierzynskiego ) przeciez macierzynski jest obowiazkowy - przynajmniej chyba kilka tygodni ( po to zeby kobieta doszla do pelni sil ) rozumiem ze dla was praca jest wazna - a gdzie dziecko ? zastanowcie sie . nie chcialabym takiej " niespelnionej " matki !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest jak
jak moja miala dwa tygodnie, nie moglam jej zostawic nawet na pol godziny z jej rodzonym ojcem! Tylka ja jej bylam potrzebna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady in pink
Uwielbiam "życzliwe" koleżanki, moje dziecko jest z opiekunką od urodzenia, teraz ma już 1,5 roku i ma sie naprawdę dobrze. Teraz powiem coś za co moge zostac zjedzona, ale coż tak postanowiłam i tak zrobiłam:) Do pracy wróciłam kiedy synek mial 6-7 miesięcy, a mimo to niania była obecna w naszym życiu, był to pomysł mojego męża, w ten sposób wywiązał sie z pewnej obietnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem cie
maz wywiazal sie z obiecanego trojkata :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady in pink
Hehe nie no u nas w domu nie ma takiego "hardcora" :) Ja niechciałam miec dziecka, a maż bardzo chciał, obiecał mi że nie zmieni to diametralnie mojego dotychczasowego życia, więc gdy syn sie urodził, zatrudnił opiekunkę i pomoc domową w jednym, a ja mogłam prowadzic normalne życie bez zarywania nocek, rezygnacji z przyjemności itp. Mój misiek jest opiekuńczy, kocham go za to bardzo. No i cały czas pomagała mi teściowa i nie miałam większych problemów z prowadzeniem domu. a bałam sie ze sobie nie poradze gdy byłam w ciązy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaka to praca i za ile zeby
Byla wazniejsza od wlasnego dziecka???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×