Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

peggy hayase

starania czerwiec 2009 - topik BEZ PRZESŁODZEŃ

Polecane posty

Gość tysia123
Generalnie życie kobiety można podzielić na dwa etapy: kiedy co miesiąc modli się żeby nie być w ciąży i kiedy co miesiąc modli się żeby w ciąży być ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysia123
witaj ;) No ja mam nadzieje ze weekend będzie słonecz\ny bo planujemy wypad nad jezioro ;) Środek wakacji a ja jestem biała jak córka młynarza, czas złapać trochę słońca ;) Niestety jeszcze dziś praca i jutro do poludnia też ;/ Ale zamiast pracować totalnie się obijam ;) A jak u was starania? Coś się u kogoś zmieniło???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nastroje bardzo miłe :) Podobno ma być ciepło i słonecznie, więc na pewno zrobimy sobie wypad nad jeziorko :) No i w weekend zrobię sobie test ciążowy - tak dla formalności, bo, jak już Wam pisałam, mam przeczucie, że w naszym pierwszym cyklu starań się nie udało - przeziębienie mi trochę rozregulowało cykl i zapewne nie udało się trafić w TEN dzień ;) No ale dla spokoju sumienia test zrobię, tym bardziej, że znajomi zapraszają nas w przyszłym tygodniu na sangrię z wkładką owocową :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatnio troszkę urwało moją wypodziedz ale to nie ważne.........Tysiu hasełko dobre:D:D:D:D:D:D U mnie w weekend impra rodzinna ...jak ja to lubie :| I oczywiście prosby...by zrobiła gołakbki , a nie chwaląc się robię przepyszne :):):):) W taki gorąc , ale czego nie robi się dla rodziny Mam nadzieje ,że weekend będzie sloneczny bo już nie mogę patrzeć na burzę i deszcz pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reseta
Witam. U mnie też już dużo lepszy nastrój, jadę w góry na weekend więc będzie jeszcze lepszy:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysia123
Blask - a jak robisz gołąbki? Jakoś nietypowo? Ja uwielbiam gotować więc jak masz jakiś rewelacyjny niestandardowy przepis to poprosze ;) Tak tylko dodam: standardowe gołąbki to: ryż lub kasza +mięsko+przyprawy zawinięte w kapustę (najlepiej włoską) lub sałatę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blask ---> rzeczywiście urwało Twoją wypowiedź, ale dało się wyłapać optymistyczne przesłanie. Dzięki za wypowiedź, takie przykłady jak Twój naprawdę moga podnieść na duchu osoby, które starają się i nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepis na gołąbki, to ja tez poproszę. Robiłam kiedyś takie niestandardowe, zamiast gotowane, to zapiekane w piekarniku - były niezłe, ale trochę suchawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak a propos tematu, to właśnie mi się skończyły dni płodne. Tak teoretycznie, to powinnam być w ciaży, bo utrafialiśmy regularnie co drugi dzień i wczoraj jeszcze, a jakoś tak miałam jajeczkowanie (wczoraj, dzis w nocy?). Ale co bedzie to się okaże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysia123
abgr -----> mocno trzymamy kciuki żeby się udało ;) u mnie dni ploden dopiero po weekendzie. Cały czas się zastanawiamy czy w tym miesiącu uważać czy nie ;/ Kwestai zmainy pracy wyjasni się dopiero w drugiej połowie lipca;/ póki co pełen luz i kochamy się bez zabezpieczeń. A tak przy okazji. Teoretycznie, gdybym zmieniła pracę, na przykład zatrudnienie od 1 sierpnia, i okazało się na początku sierpnia że jestem w ciąży, czyli de facto do zapłodnienia doszło przed uzyskaniem pracy, to co wtedy? Słyszałam, że były [przypadki, że firmy, które zawierały umowę o pracę z kobietami w ciąży miały później problemy z ZUSem,, że niby wyłudzenia zasiłków czy cos takiego. Słyszałyście o czymś takim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja gołąbki robię standardowo............ryź+mięsko+kapucha ale nie są tłuste i sos robię osobno a moja matka rozbiła tłuste i sos z gołąbków afeeeee., ja kapuchę wolę białą jakaś dla mnie smaczniejsza :) Co do mojej poprzedniej urwanej wypowiedzi brzmiała mniej więcej tak : Staraliśmy się o dziecko dośc długo ja już straciłam nadzieję , mąz non stop w delegacji więc okazji do powiększenia rodziny też mniej........troszkę się podłamałam..... Ale pewnego czerwca się bardzo zdziwiłam :D:D: Laski a zdradzić wam przepis na dzidzię?????? rzadziej się przytulajcie i pijcie Actimel Moja męza się śmieje ,że to właśnie dzięki niemu bo ja zawsze chorowałam o tej porze roku i mąz zakupił actimel i no oboje piliśmy ..........rzadziej się przytulaliśmy wtedy gdy byłą na to ochota i udało się,................... : Chyba opatentuję ten pomysł : : ):):):) Maniej więcej brzmiało to tak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tysiu co do tego zus-u tez tak słyszałam........dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tym Zus-em to tak może być. Ponadto jak zmienisz pracę, to nie dostaniesz przecież od razu umowy na stałem, tylko na czas próbny zapewne. To wydaje mi się, że może być problem z przedłużeniem, ale juz mi się to miesza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysia123
no właśnie dla mnie też bez sensu. Rozumiem, że jesli kobieta jest już w zaawansowanej ciąży to rzeczywiści może ktoś powiedzieć: sorry, po co zatrudniać taką osobą, skoro za chilę pójdzie na macierzyński. Ale jesli kobieta w momencie zatrudnienia nie wie że jest w ciąży chociaż w rzczywistości jest??? troche absurdalne to wszystko. Pogrzebie wieczorkiem w necie, może znajde jakies konkrety na ten temat. Miłego weekendu życzę ;) Dużo seksu i radości z robienia dzieci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betka........chleba
Pamiętajcie drogie panie ,że to jest Polska tu wszystko się może zdarzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysia123
http://serwisy.gazeta.pl/metroon/1,0,3651141.html polecam, fajny artykuł opisujący przypadek zatrudnienia kobiety w ciąży. Co prawda ciąża była już zaawansowana, więc troche inny przypadek niż mój. Polecam również komentarze pod artykułem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysia123
Hej dziewczynki ;) Jak po weekendzie? Opalone? wypoczęte? Pełne wiary w to że się uda juz w tym cyklu ? No to do roboty ;) PS. Ja nad jeziorem byłam. Niby słonko mocno nie przypiekało ale plecy zdążyłam sobie spalić. Do tego cieplutka woda i lenistwo.... Miodzio ;) Szkoda, żę dziś do pracy ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim :) A to mnie zdziwiłaś Tysia, nie wiedziałam, że takie coś może mieć miejsce :-/ A masz już jakąś konkretną pracę na oku? Ja z kolei mam trochę inną sytuację - od kwietnia jestem w firmie na umowę na czas określony - na rok, do 30 marca, ale mimo to zdecydowaliśmy się z mężem nie czekać aż będę miała na czas nieokreślony. Uznaliśmy, że rodzina ważniejsza od kariery ;) Najważniejsze, że nawet jak data porodu przypadłaby na dzień już po tym 30 marca 2010, pracodawca musi przedłużyć mi umowę do dnia porodu no i ZUS wypłaca mi zasiłek macierzyński. Więc może nie będzie tak źle :) A ja jestem jeszcze do tego dobrej myśli, że po macierzyńskim (i po dodatkowych paru miesiącach przerwy) pracodawca zawrze ze mną nową umowę... No ale zobaczymy. Prawda jest taka, że jak przychodzi do ciąży pracownicy, to pracodawca z sympatycznego gościa staje się chamem... Niestety potwierdza to wiele przykładów moich znajomych... Nie idą na rękę np. jak chce się przez jakiś czas po powrocie do pracy pracować na pół etatu, w ogóle likwidują stanowisko pracy i robią inne jazdy, mimo że przedtem wydawali się świetnymi ludźmi :-/ No ale pożyjemy zobaczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do weekendu - zaliczyłam zapowiedziane jeziorko i opalanko :) Jeziorko chyba drugiej czystości ale kąpiel niezakazana i żadnej wysypki nie mam więc chyba nie będzie źle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysia123
no w Polsce wszystko jest mozliwe ;/ Ja aktualnie mam własną działalność gospodarczą, razcej nie zamierzam jej likwidować, ale chce zatrudnić ludzi a sama pójść do pracy. Złożyłam dokumenty do firmy w której baaaaaardzo chciałabym pracować, zobaczymy czy coś z tego wyjdzie. Podejzrewam że mam małe szanse bo pracodawca będzie na mnie patrzył pod kątem możliwości zajścia w ciążę ;/ Niestety taka dola młodych mężatek ;/ Ale póki co trzymam kciuki. Tak w ciągu tygodnia powinnam już wszystko wiedzieć. Póki nie będe znała decyzji - koniec ze staraniami o dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysia123
oczywiscie koniec tymczasowo ;) Tylko w tym cyklu, więc z topiku się nie wypisuję, A co u reszty/??? Zagląda tu ktoś jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też jakiś czas temu zastanawiałam się nad własną działalnością ale, z tego co zdążyłam się zorientować (choć może to nie jest prawda), działalność gospodarcza nie sprzyja macierzyństwie, przynajmniej finansowo - jeśli chodzi o zasiłek macierzyński itp. itp... Więc zrezygnowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysia123
no niestety masz rację. Osoba która rejestruje działalność przez pierwsze dwa lata jej prowadzenia placi składki na ubezpieczenia społeczne na preferencyjnych warunkach - normalnie placi się ponad 800 zł, z ulgą niewiele ponad 300. Roznica jest bardzo duża. Niestety wysokość zasiłku macierzyńskiego zależy od wyokości odprowadzanych składek ;/ Jak nie kijem go, to pałą ;/ To jest Polska własnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie zaraz przypomina mi si ę piosenka Kultu : Poranne zorze, poranne zorze Gdy idę w Sopocie nad morzem Po plaży brudno-piaskowej Bałtyk śmierdzi ropą naftową Poranne chodniki Gdy idę, nie rozmawiam z nikim Jak jest w niedzielę nad ranem Po sobotnich balach chodniki zarzygane Polska Mieszkam w Polsce Mieszkam w Polsce Mieszkam tu, tu, tu, tu Koncerty popołudniowe Pełne bezmózgów w służbie porządkowej Patrzą wokoło, bo swędzą ich ręce Kochają bić coraz więcej i więcej Znowu pozorne przygody Gdy wchodzę na kamienne schody Zaczepia mnie pijanych meneli wielu Jutro spotkają się w kościele Polska Mieszkam w Polsce Mieszkam w Polsce Mieszkam tu, tu, tu, tu Nocne sklepy z mlekiem I ja patrzę, co się dzieje pod sklepem Tłum przystawia komuś do twarzy pięści Żądają dla niego kary śmierci Znowu poranne pociągi Ja stoję i patrzę na mundurowe dziwolągi Czy byłeś kiedyś w Kutnie na dworcu w nocy Jest tak brudno i brzydko, że pękają oczy, oczy, oczy Polska Mieszkam w Polsce Mieszkam w Polsce Mieszkam tu, tu, tu, tu Nocne sklepy z mlekiem I ja patrzę, co się dzieje pod sklepem Tłum przystawia komuś do twarzy pięści Żądają dla niego kary śmierci Znowu poranne pociągi Ja stoję i patrzę na mundurowe dziwolągi Czy byłeś kiedyś u nas na dworcu w nocy Jest tak brudno i brzydko, że pękają oczy, oczy, oczy Polska Mieszkam w Polsce Mieszkam w Polsce Mieszkam tu, tu, tu, tu Tu, tu, tu, tu, tu, tu, tu, tu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki :-) Melduję się po dłuższej nieobecności :-) Byłam znowu na wyjeżdzie, i zachorowalam okropnie. Mialam okropne zapalenie krtani :-( co do tej pory mam głos jak w trakcie \"mutacji\" :P ale juz powoli przechodzi. :D U mnie nic narazie nie wyszło :-( ale nie tracimy wiary:-) Peggy a gdzie byłaś nad jeziorkiem? Pozdrawiam wszystkie kobietki, na naszym topiku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blask ---> lepiej bym tego nie ujęła :-/ Zdecydowana ---> no to słaabo z tym zapaleniem krtani, mam nadzieję, że szybko się go pozbędziesz! A co do jeziora - żadna rewelacja: byłam nad Rusałką (czyli jeziorem, które zawsze było uważane za brudne i nienadające się do kąpieli, ale w tym roku ponoć można się już w nim kąpać - co też uczyniłam :) ) No i czekam na @. Od tego cyklu chcę zacząć brać kapsułki wiesiołka, żeby poprawić moje naoliwienie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×