Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mały biały miś

Poród w CZęSTOCHOWIE

Polecane posty

natalial- wydaje mi się ze wolno nam rodzić gdzie nam się podoba! A co do Tysiąclecia, to sama nie wiem jak teraz tam jest, ja rodziłam prawie 17 lat temu syna to warunki były spartańskie, personel okropny (pielęgniarki), lekarze łaskę robili że w ogóle zbadali Cię itp. Ja rodziłam trzy dni (mimo kasy ogromnej danej lekarzowi), nie miałam rozwarcia a bóle były ale uparli sie że młoda jestem to powinnam urodzić sn. A tu zoonk cc. Te chwalą co szybko urodzą i trafią na fajny personel. Na pewno nie wybiorę Parkitki. Jestem w takiej samej kropce jak Ty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, obejrzałam stronę zaciszańkiej, ze zdjęć wygląda super, jest informacja że mają kontrakt z NFZ, jest też informacja o jakiejś promocji pakietu za 1900 zł. jutro sobie może tam podjadę z mężem i zobacze. wcześniej myslalam o tysiącleciu, ale teraz ma być łączenie i nie wiadomo jak to będzie wygladalo,. A tak przy okazji czy możecie polecić jakiś poradnik dla przyszłej mamy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maja- ja polecam film "ciąża dla opornych" jest super i podobno jest też film o pierwszych 3 miesiącach dzieciątka - jest tez książka. Joanne Stone i Keith Eddleman ich autorstwa. Musisz sprawdzić w necie. A jak coś więcej się dowiesz o Zaciszańskiej to napisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny. podjechałam dzisiaj z mężem na zaciszańską i powiem Wam że chyba się zdecyduję jednak na poród tam. mają kontrakt z NFZ, mają też takie pakiety przed i po porodowe, w ramach których wliczone są różne dodatkowe badania od 35 tc, wizyty, porady laktacyjne, itd(opis jest na stronie). Mozesz w ramach pakietu przyjechac na usg, czy do lekarza jesli coś cię niepokoi. Mają 8 łóżek, sporo chętnych jest przy mnie byly 3 kobiety, ktore czekały na podpisanie umowy.W ramach pakietu gwarantują ci też miejsce. rozmawiałam z pielęgniarką i jedną z lekarek, oprowadziły mnie i pokazały jak to wygląda. bardzo mi się tam podobalo. Do konca marca jest promocja że mozna za ten najniższy pakiet zapłacić 1900 (normalnie kosztuje 2500).po przedyskutowaniu z mężem doszlismy do wniosku że będę rodzić raz moze 2 razy w zyciu i chcę miec w takiej chwili jak poród komfort. chyba we wtorki i czwartki są wizyty kwalifikacyjne i wtedy mozna z nimi podpisac umowę. jesli macie okazje to podjedzcie sobie zobaczyc, tam caly czas ktoś jest i mozna dopytać o wszytko. Amelia, dzięki bardzo za namiar na film i ksiązkę, zamowilam dzisiaj w internecie i będę czytać, trzymajcie się dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a masz może link na ich stronkę? bo szukałam ale nie widziałam tam nic o porodach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oni mają jakiś dziwny ten adres strony, na ulotce jest www.porodyczestochowa.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majagold- ja tez byłam wczoraj na Zaciszańskiej bo umawiałam się na 3 usg prenatalne na marzec. Sam poród jest bezpłatny, ale wszystko inne tak jak napisałaś zalezne od pakietu. Ja niestety ale zmuszona jestem rodzić w innym szpitalu. Ale jak masz możliwość to pewnie zdecyduj się zawsze będziesz miała zagwarantowane miejsce przy wykupionym pakiecie. Co do ksiązki - cieszę się że Ci podpowiedziałam. Ja widziałam film jest super. Jeśli mogę Ci podpowiedzieć to polecam dr Wiolettę Rozmus-Warcholińską super diagnozuje usg. Przemiła osoba. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maja. fajnie że się zdecydowałaś ; ) chętnie bym tam rodziła i również skorzystała z tych pakietów ale czeka mnie niebawem ślub więc jestem spłukana :< i nie moge sobie pozwolić na takie wygody bo za wygody się płaci :< ale Tobie życzę pomyślnego rozwiązania : ) :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amelia, ja sie zapisałam do dr. Rozmus na badanie prenatalne, słyszalam o niej bardzo dobre opinie. Wogóle mi się tam bardzo spodobało. Jasne że się płaci ale z drugiej strony będę rodzić raz moze 2 razy w życiu. Moja mama rodziła mnie w okropnych warunkach, przez ponad 20 h w koncu zrobili jej cesarke i ma cały brzuch pokancerowany przez szycie (nie zrobili jej w linii pod brzuchem tylko chamsko rozciachali do pępka) przez to nie zdecydowała się na drugie dziecko. nie cchę mieć takich wspomnień,wiem że to kosztuje ale z drugiej strony w szpitalu polozna, lekarz, salowa- wszytko za free?. Natalia- zbieraj podczas oczepin to może spotkamy się na jednej sali:) Pozdrawiam Was serdecznie i rónież życzę szczęśliwych rozwiązań:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natalial-mi chyba zostaje PCK, chyba że bedzie tyle porodów to zaczne się błąkać po innych szpitalach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olaminika
Amelia dzięki za polecenie filmu. N prawdę jest fajny i pomocny. Również polecam przyszłym mamom:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma za co! Ja często ten film oglądam. Mnie ząb boli i to zaleczony kurcze boję się że może kanałowo trzeba go zaleczyć a u mnie z tym problem bo ja korzenie mam jak pajęczyna poplątane. Czym płukać, mogę szałwią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olaminika
Szałwia na pewno nie zaszkodzi, ale chyba lepiej udać się od razu do dentysty, bo jeżeli coś się z zębem dzieje, to szałwia niestety chyba nic nie da, a lepiej nie mieć w ciąży żadnych ognisk zakażeń. Miejmy nadzieję, że to nic poważnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weź apap. przejdzie na jakiś czas a jeśli to nie pomoże udaj sie do dentysty. może to jakieś zapalenie, ja mam wyleczone wszystkie zęby a też czasem mnie boli jeden.. ten który był leczony kanałowo. nie wiem czy to od zmiany pogody ale pomógł mi apap i przestało boleć. tak czy siak jeśli nie przestanie boleć nie warto cierpieć i domowymi sposobami próbować to uleczyć bo to nie pomoże albo pomoże na chwile. umów się na wizyte i zobaczysz co jest grane z zębem ! buziak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny przeszło mi, płukałam szałwią. Jeżeli ból powróci pójdę do dentysty. jak się czujecie? Ja całkiem ok tylko jestem senna, masakra. Wypiłam 2 kawy bo mam niskie ciśnienie ale d...pa, snuje sie po domu. Kawkę piję bo lekarz powiedział że lepiej licha kawa niż leki na ciśnienie. Dzisiaj 3 razy w nocy wstawałam do łazienki, i podjadałam. Buziaki dla Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam problemy z usiedzeniem w miejscu.. zbyt dlugo siedze wpatrzona w komputer od razu mnie ciśnie w płucach i słabo mi zbyt dlugo leże ciśnie jak chodze to samo.. kregosłup jeszcze mnie nie boli ale spać nie potrafie jak wczesniej wstawalam o 13, 14 tak teraz 7-8 :< 10 kg przytyłam a zostaly mi 2 miesiace. co do sikanka w nocy sikam tez 3 -4 razy budzi mnie twardy bolący brzuch chocby tam bylo 2L a jest (kap, kap);D a jedzenie hmm jem moze troche wiecej ale słodyczy Xddd ogólnie nie jest źle ale też czuje sie taka senna.. zmeczona do niczego..bierzesz teraz moze jakies witaminki? moja ginekolog nic mi nie przepisala.. bralam od poczatku sobie kwas foliowy i w zeszlym tygodniu przestalam a niby kazala mi brac tylko w 1 trymestrze. potem dala mi magnez i to wszystko. a Wy jak tam ? a co do ząbka widzisz :) być może od zmiany pogody, cisnienia :) czasem tak jest :* mnie też czasem pobolewa ale przestaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natalial- ja 6 miesiąc, więc jesteś do przodu potem napiszesz co i jak poszło. Co do witamin to na początku brałam kwas foliowy i falvit mamę, teraz tylko falvit mamę bo tam jest już kwas no i oczywiście jod w dawce 150 bo mam chorą tarczycę i tak zaleciłą mi moja endokrynolog. Dodatkowo biore euthyrox też na tarczycę. Mój gin mówił że mogę brać ale nie muszę witamin, ale ja sama zadecydowałam i endo też. Jak masz dobre wyniki to myślę że ok. Co do jedzenia słodkie przed ciążą mogło dla mnie nie istnieć a teraz muszę codziennie coś słodkiego zjeść no i kilogramami jem mandarynki.U mnie problem jest też z puchnięciem stóp i rąk ale ja i przed ciążą tak miałam więc muszę pilnować się i więcej odpoczywać. Mam nadzieję że do końca będę się czuła w miarę ok. I niech ta zima już sie skończy bo zapiąć kozaki to u mnie masakra. Mój mąż się śmieje że fajne w tedy robie pozycje..;). Jak coś kup sobie zwykły falwit nie jest tragicznie drogi i raz dziennie bierz nic się nie stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak zrobie kupie ten falwit :) ja pije sobie olej budwigowy nieoczyszczony od pewnego czasu codziennie po 3 łyżki. jest on na wszystko na choroby nowotworowe itd.. ii podobno tez dziala to na dzieciątko : ) że w przyszlosci łatwiej wiedze przyswajaja :P a co do opuchlizny ja nie mam a mega duzo jem słonych potraw i duzo pieprzu wogole ostre potrawy to u mnie codziennosc,. narazie z tym problemow nie mam ale nie ma sie co za wczas cieszyc :)) bede dawac znac co i jak ze mna :* mąż niech masuje twoje stopy ! : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olaminika
Ja też jestem w szóstym:) U mnie oprócz standardowo wstawania w nocy na siusiu (jakieś 2 razy), a potem problemu z zaśnięciem ok. Witamin żadnych nie biorę, bo lekarz powiedział, że nie ma sensu. Tylko ostatnio przepisał mi aspargin, bo mi się często twardy brzuch robił. Poza tym jak siedzę przed kompem to mnie potem bardzo kość ogonowa boli, że nie da się już siadać. Po spacerach zaś czuje ból kości w kroku, ale to wszystko to chyba norma. Za słodyczami jestem bardzo, ale boję się dużo przytyć dlatego od wczoraj zrobiłam sobie takie postanowienie wielkopostne :p i mam nadzieję, że uda mi się jakoś bez słodyczy obejść, choć na pewno nie będzie łatwo. póki co 6 kilo do przodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morad11
nierodzcie na parkitce wredne baby tam sa i nic wam nie pomoga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to pulchniutka jestem dziewczyna (przed ciążą), ja na chwilę obecną 4 kg do przodu 1 marca mam wizytę. Ale po porodzie mam mocne postanowienie odchudzania;). Ja też jak często chodze to mnie w pachwinie tak gniecie i jak teraz siedzę przy laptopie to dzidzia kopie w tej pozycji mnie bardzo. Z jakich dzielnic jesteście, bo ja śródmieście. Ja na Parkitce nie chce rodzić i to już pewne. A co do masażu stóp to zaraz mąż weżmie się do roboty. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja już 10 kg Xd boże ale wam zazdroszczę że tak mało przytyłyscie. też mam problemy z zaśnięciem ;< moja mała z początku kopała 4 dniw tygodniu 3 dni odpoczynku a teraz regularnie XD prawie cały dzien mnie podkopuje.. najgorsze uczucie, aż nogi w góre lecą jak mnie kopnie w boku, czasem mam wrazenie że jak leże na boku to jej przygniatam nóżki :P a jak z piersiami dziewczyny macie ? ja przed ciąza mialam D wiec dość duża miske a no i na szczescie piersi dalej sa tej wielkosci mieszcze siew staniki jak dotychczas tylko czuje ze sa twardsze. mam nadzieje ze mi nie urosną.. juz. ja nie jestem z Częstochowy ale mój przyszły maż jest z północy ul. Czecha : ) a Wy? parkitke nie polecacie.. wiec jeden szpital z głowy.:P ja mysle ciagle nad tym 1000leciu.. albo mickiewicz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się rzucam na jedzenei teraz. Do tej pory przytyłam niewiele, ale jak tak dalej pójdzie to się będę toczyć do szpitala. Mam caly czas ochotę na kwaśne. Kapystę kiszoną mogłabym jeść non stop. Przed ciążą byłam szczupła, teraz niby mieszczę się w swoje rzeczy ale pojawił mi się straszny cellulitis, mam nadzieję że zniknie po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
celilit :P oo też mam a przed ciąża mialam zaledwie 48 kg :P a teraz mam tych parszywych pająków na nogach tyle ze az wstyd. jak masz smaki na kwaśne to pewnie chłopczyka bedziesz miała :D ja miałam od poczatku smaki na słodkie no i bardzo lubialam musztarde rosyjską :D do wszystkiego ;D a moja dzidzia ma cipeczke :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
będę mieć córkę, na słodkie nie mam za bardzo ochoty, więc nie sprawdzają się na mnie smaki uważane za dziewczęce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olaminika
Ja też nie jestem z Częstochowy ogólnie, ale z mężem tu wynajmujemy i mieszkamy od kilku lat. Dokładnie na Tysiącleciu i do szpitala mam zaledwie przejście przez boisko, wiec jak już się zacznie, to na piechotę sobie podejdę:p hehe Jednak jestem już zdecydowana na ten szpital i chyba już nie będę kombinować. Jest dużo o nim dobrych opinii, ale wiadomo, że nigdzie nie ma samych dobrych. Zobaczymy, ale wiecie wydaje mi się, że jak wszystko dobrze idzie to wszędzie będzie ok, a jak coś jest nie tak, to zawsze trauma zostanie po porodzie bez względu na to gdzie się rodzi. Myślę, że wiele też zależy od szczęścia, na kogo akurat się trafi (osobę z powołaniem czy bez) i na jaki jej dzień (bo przecież każdy może mieć gorszy). Trzeba się tylko modlić, żeby wszystko dobrze poszło, bez powikłań. Co do piersi, to ja właśnie liczyłam, że mi bardziej podrosną, bo ogólnie mam małe i tylko trochę mi urosły. Trochę mnie to martwi, bo się zastanawiam czy takimi małymi piersiątkimi wykarmie moją dziecinkę:( Ja też jestem bardzo za słodkim i będziemy mieć synusia. Dziewczyny nie wierzcie w zabobony. Przecież to jest bez sensu. Nie żyjemy już w średniowieczu :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olaminika
Ja też nie jestem z Częstochowy, ale razem z mężem wynajmujemy tutaj mieszkanie od kilku lat. Dokładnie na Tysiącleciu i do szpitala mam tyle co przejść przez boisko, więc jak już się zacznie to na piechotę sobie "podskoczę" :p Jednak decyduje się na ten szpital i już chyba nie będę kombinować. Ma dużo dobrych opinii i mój lekarz tam pracuje. Poza tym każdy szpital samych dobrych opinii nie ma, to wiadomo. Wiecie co, wydaje mi się, że dużo zależy od szczęścia na kogo się trafi (kogoś z powołaniem czy bez) i w jakim humorze (bo to przecież też ludzie i każdy może mieć gorszy dzień). Myślę, że jak wszystko idzie dobrze, to każdy będzie poród wspominał ok, a jak są jakieś komplikacje, to bez względu na to gdzie się rodzi zawsze zostanie trauma. Oczywiście są też wyjątki. Co do piersi, to właśnie ja ogólnie mam małe i tylko trochę mi podrosły. Liczyłam na więcej i trochę mnie to martwi (jak ja wykarmie to moje dzieciątko):( Ja też jestem bardzo za słodkim, a będziemy mieć synusia. Dziewczyny nie wierzcie w zabobony. Przecież to bez sensu. Nie żyjemy w średniowieczu, a przecież te wszystkie niestworzone historie powstały z niewiedzy ludzi i chyba z nudów:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Ja znowu chodziłam w nocy jak opętana do łazienki co 3 godz, prawie jak na karmienie;). Co do piersi może minimalnie urosły ale bolą strasznie szczególnie po bokach. W nocy mnie rwały. Ja mieszkam przy szpitalu Mickiewicza więc w papciach mogłabym iśc na porodówkę, ale tez chyba PCK biore pod uwagę. Co do piersi i ich wielkości to bywa tak że mając małe można wykarmić nawet bliżniaki a ta co ma spore może mieć mało pokarmu. Nie ma się czym przejmować. Dziewczyny jakie butelki kupujecie dla maluszków bo ja zgłupiałam sama już nie wiem tyle ich jest - zastanawiałam się nad dr Brownem lub Tommy Tipple? Chcę tez kupić laktator medeli mini elektric. A wózki tez macie upatrzone ? Ja chyba na ten się zdecyduję w kolorze beżu http://allegro.pl/ultralekki-roan-4runner-3w1-gratisy-i2095671020.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×