Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mały biały miś

Poród w CZęSTOCHOWIE

Polecane posty

Czasami tez mam taka ochote ale sie powstrzymuje bo by sie chyba na amen obraziła sama by sie zastanowiła ze my mamy 30 lat a ona 65

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pazdzierniczek
Takie fochy to kazdy facet ma a Ty jak masz gorszy dzien to juz jest zle bo nam nie qypada. Wspolczuje z ta tesciowa. Powinien maz z nia pogadac My caly dzien na zakupach ale prawie wszystko kupione na swieta i chrzciny W H&M w auchanie sa jeansy ciazowe po 30zl tutaj na zwyklym dziale dla ko iet nie na tym ciazowym. Czekamy na gosci mikolajkowych :) spokjnej niedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć laski :) Jak dobrze że już po mikołaju, teraz tylko święta przeżyć i po nowym roku się 'rozpakować ':)czuję się już jak wieloryb ale jeszcze trochę i będzie po wszystkim. Ciekawe co lekarz za tydzień na wizycie powie. Pogoda do tyłka, właśnie odpoczywamy z mężem po imprezowym weekendzie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Jak tam samopoczucie przyszłe i obecna mamusie? Ja jutro USG ciekawa jestem co mi powie gin w sumie zostały 2 tygodnie .Wczoraj dostałam takiego powera jakiego już dawno nie miałam, wysprzątałam co się dało : ) Czyżby instynkt zadziałał i zagonił mnie od roboty przed porodem :) U mnie wszystko w zawieszeniu jeśli chodzi o święta bo w sumie nie wiadomo czy będę przed, po czy w trakcie porodu :) Najgorsze jest to oczekiwanie czy wszystko będzie w porządku no ale cały czas "karmię się" dobrymi myślami :) Miłego dnia kochane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja dzis zaczynam 27 tydzień i jakoś od ostatniego czasu przechodzę okres zmęczenia ciążą, jakaś taka podminowana jestem i zmęczona - nic mi sie kompletnie nie chce- moze ta pogoda tak wpływa ;). Młody kopie i non stop sie rusza. Wizyta dopiero 23 grudnia także troche czasu zostało ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:)ja już po wizycie. Myślałam,że następna wizyta bedzie już w szpitalu,a mam sie stawić 2 stycznia w przychodni. Narazie nie ma oznak wczesniejszego porodu:)ale ciąża jest donoszona wiec jakby coś sie działo mam jechac do szpitala......bo tam fajnie jest jak to on powiedział:)moj gin stwierdził, że porodu i wojny to się nie przewidzi:)i okazało sie ,że GBS mam dodatnie......;/Po za tym ZEROOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO soli....;(a tu sie święta zbliżają;/ Pażdzierniczku ->co do cwiczen, to powiedzial,że 6 tygodni jest połogu, więc dać sobie jeszcze ze 2-3 tyg. jeszcze i można cwiczyć.Czyli tak kolo 9 tygodni po porodzie można brać się za sylwetkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytanie do mamuś , które rodziły i też miały dodatni GBS ....jak to wygląda z tym antybiotykiem przy porodzie.....lekarz mnie uspokajał dziś,że nie ma podstaw do obaw....ale jak ti wygląda w praktyce>?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Mamuśki i przyszłe Mamuśki :) od jakiegoś czasu śledzę Wasz wątek, który bardzo mnie zaciekawił i wciągnął zarazem, przeżywam z Wami Wasze wspaniałe odczucia choć sama jestem dopiero w 16 tc. Mam do Was pytanie, ponieważ od niedawna (tj. 2 lata) mieszkam w Czewie, nie znam lekarzy. a o zwyczajach jakie tu panują dowiaduję się na tym forum, powiedzcie proszę czy powinnam chodzić do lekarza, który ma dyżury w szpitalu? Ja chodzę do dr Pawińskiej, co prawda nie ma Ona dyżurów w żadnym szpitalu, ale ja jestem z Niej bardzo zadowolona i nie chcę z Niej rezygnować, poradźcie czy dodatkowo pójść do takiego który prowadzi dyżury i ewentualnie jest przy porodzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W trakcie porodu dostajesz antybiotyk w kroplówce :)Nie martw sie o to bo co 2 rodząca ma dodatki GBS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość- bo wlasnie czytałam ,ze nawet jak zaczną się sączyć wody płodowe to już może dojść do zakażenia dziecka....a jesli przegapie ten moment?Chyba ,że tego nie da sie przegapić. To moj pierwszy porod dlatego tak panikuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laski, u mnie humorek ok, kupuje powoli ostatnie rzeczy do szpitala i w tym tygodniu mam zamiar spakować torbę. :) Poza tym robimy z mężem jeszcze ostatnie zakupy na święta. W przyszłym tygodniu mam fryzjera i mam zamiar wziąć się za porządniejsze sprzątanko, a jutro robimy małe odświeżenie koloru pokoju. Także przygotowania do przyjęcia nowego członka rodziny pełną parą.:) Powiedzcie mi czy kupowałyście witaminę k i d dla swoich noworodków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli chodzi o witaminy, to dokladnie poinformuje pediatra podczas pierwszej wizyty po wyjsciu ze szpitala. Wczesniej nie ma potrzeby. Zalezy tez czy bedziesz karmic piersia czy mm. Ja karmie piersia, wiec dawalam vit K+D w takich ampulkach do 3- go miesiaca, a nastepnie sama vit D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hatshepsu dziekuje ze zapytalas :) to czyli od nowego roku czas zaczac wraz z nowymi postanowieniami. Ciesze sie ze u Was wszystko ok, sledze czy juz ktoras z Was urodzila :) Wczoraj bylam u ksiedza zalatwic te chrzciny, po wypelnieniu dokumentow zapytala ile to odpowiedzial z usmiechem co laska 200zl. Rozboj w bialy dzien, 3 kata temu bylo 100zl, musza na czyms zarobic jeszcze na tace zbiera :/ ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość a w którym kościele tyle krzyknął?Ja tez mam chrzciny ale ode mnie na razie nic nie wziął

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny biadolicie o 200 zł a u mnie w rodzinnym mieście ksiądz krzyczy sobie 400 zł jak nie więcej , ślub nasz dwa lata temu kosztował 700 zł. Malutki właśnie kopie, więc zaraz wstaje robić śniadanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pazdzierniczek
Ten gosc co o chcinach pisal to ja. Zapomnialam sie podpisac hehe Parafia Sw. Jacka. Pase no to tez niezle co laska liczy. My za nasz slub 1000zl teraz to nie wiem ile ale pewnie wiecej bo sporo czasu temu slub bralismy. U nas noc ciezka, chodze nieprzytomna, jeszcze te pogody dobijajace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, pogoda jest okropna, ale na pozostałe dni widziałam, że pokazywali słońce na prognozie, a jak będzie to się okaże;) Teraz jak robiłam śniadanie, nagle mnie tak zabolało w okolicach prawego jajnika, że aż mi się biało przed oczami zrobiło i niedobrze, ciekawe co to, bo raczej to kopnięcie młodego nie było. Październiczku---> Jak tam Twoje dziecię, mocno daje we znaki? Powiedz mi proszę, kiedy po wyjściu ze szpitala należy zaliczyć pierwszą wizytę kontrolną u lekarza? I jak to jest z tym pediatrą dla dziecka, kiedy trzeba go wybrać? Czy ktoś was korzysta z przychodni na Michałowskiego i może polecić jakiegoś sprawdzonego pediatrę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bralam ślub w 2012 roku i zapłaciliśmy 600 zł. Żałuje,że nie daliśmy mniej. Bo nie pytaliśmy ksiedza ile przyjemność kosztuje , bo jak moj brat zapytal to usłyszął 1200 zł;/a co do chrztu to zrobie tak samo dam w kopercie 100 zl i po kłopocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama003
niedawnow rodziłam na Parkitce i chciałam podzielić się swoimi przeżyciami. Ktoś tutaj niedawno pytał jakiego lekarza wybrać. Uważam, że nie mieć lekarza z parkitki to wielki błąd. Wszystko oczywiście zalęży na jak długo tam się trafi. Być na oddziale patologii ciąży bez swojego lekarza to droga przez mękę i wieczne niedoinformowanie. Zresztą brak komunikacji między personelem a pacjentkami jest okropny i frustrujący. Generalnie obsługa nie jest zła jak tu wcześniej dziewczyny pisały, ale bardzo się oni asekurują, żeby jakakolwiek kontroweryjna informacja nie przeciekła do pacjentek. Lekarze są mistrzami w tej kwestii. generalnie cały oddział :patologii, porodówki i położnictwa to jeden wielki kombinat, gdzie pacjentki są : na patologii macicami, a na położnictwie numerami. Naprawdę zaopiekowana czułam się na porodówce, więc jest to może pocieszające bo to najważniejszy moment. Muszę przyznać, że na położnictwie było naprawdę dużo pacjentek tzn. cały oddział i położne i lekarze, pielęgniarki naprawdę mieli co robić. Jednak dziewczynom, które rodziły poraz pierwszy nikt nie pomagał., nie były uczone pielęgnacji, przebierania, noszenia itd maluszka, czego ja byłam uczona przy poprzednich porodach i wiem jakie to ważne. Każdy kto przychodził potrafił tylko błędy wytykać zamiast czegoś nauczyć. Jeśli ktoś jest bardzo wrażliwy to polecałabym rozważenie innego szpitala, bo trafienie na parkitkę, która mnie kojarzy się tylko z kombinatem, w czasie kiedy pacjentek będzie mniej i będą mieli dla nich więcej czasu już chyba minął. Blachownia zamknięta, a Mickiewicz ma być albo już jest w remoncie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć laski ja wczoraj byłam na drugim spotkaniu w Szkole Rodzenia, które sa organizowane w naszym szpitalu w Radomsku, musze wam powiedziec ze fajna sprawa - jest nas 5 par, a spotkań chyba 8 - wczoraj akurat było o pięlegnacji i kąpieli noworodka, a ostatnio o metodach łagodzenia bólu - u nas w r-sku nie ma znieczulenia zadnego - na Parkitce wg tego co mówiła moja lekarka jest ;). Fajne zajęcia są, bezpłatne można się dużo ciekawych rzeczy dowiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzisiaj na USG , mam nadzieję że wszystko w porządku:) Kurcze to czekanie jest dobijające. Mama 003 co do tego remontu na Mickiewicza to zaskoczyłaś mnie bo nic nie słyszałam na ten temat ale w tym tygodnia wybieram się do anestezjologa i położnej w szpitalu więc dopytam. Pażdzierniczku jak ja Ci zazdroszczę,że już masz Swoją pociechę przy sobie :) Powiedz mi Październiczku czy Ty też robilaś pomiary ruchów maleństwa pod koniec ciąży? A jeśli tak to co jeśli w ciągu godziny w której robi się pomiar nie naliczysz 5 ruchów? liczysz następną godzinę czy od razu do szpitala? Czy któraś z dziewczyn ma zbliżony termin do mojego czyli ok. 27 grudnia i rodzi na Mickiewicza? Zawsze to raźniej w grupie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pazdzierniczek
mama003 przykro że masz takie doświadczenie po pobycie w szpitalu, ja jestem zadowolona, leżałam tam 6 dni i czułam się "dopieszczona" w każdej chwili można było liczyć na pomoc, fakt każda co innego gada ale nie wszyscy jesteśmy tacy sami po prostu trzeba przemilczeć. Pase ojjj daje popalić czasem, do tego starszy synek zrobił się jak mały dzidziuś zazdrosny jest i chce żeby mu wiecej uwagi poswiecic. Tesknie za snem ale jeszcze troche i mam nadzieje ze sie unormuje. Co do pediatry to wszystko mówią przy wypisie, 7 dni po powrocie kontrola moze byc pozniej nie ma za to konsekwencji, a jak sie urodzi daja karteczke o musi ktos do osrodka jechac****ewnie zglasza wtedy do jakiego lekarza dziecko bedzie chodzilo i podbija przychodnia ze beda sie opiekowac dzieckiem i musi ktos przywiex spowrotem i odnotowuja do jakiej przychodni dziecko bedzie chodziło. Do gina jakos chyba 6 tygodni po porodzie ja bylam pozniej tez za to mnie nie skarcil :D wiec wszystko w swoim czasie i kiedy czujesz sie na silach. czarna197601 co do naliczania ruchow jak lezalam na patologi to tlumaczyla mi pani że jak sa te godziny wyznaczone to minus 2 godz plus 2 godz, bo nie da sie zeby dziecko w tych godzinach akurat poruszalo, moje dziecko buszowalo w nocy wiec oszukiwalam ze powyzej 5 ruchow mam w rannych godzinach bo wiedzialam ze wszystko ok, a mowily zeby zjesc cos slodkiego przed tymi godzinami wtedy dziecko sie rusza. Nie stresuj sie tym liczeniem sama widzisz kiedy Twoje dziecko spi a kiedy buszuje w brzuszku. Jak lezalam to pytalysmy sie o Mickiewicza to pielegniarki sie smialy ze ten remont na Mickiewicza to ciagle "trwa" i nie moga zaczac. Takie gadanie tylko o tym remoncie. Ufff ale sie rozpisalam. Jak cos pominelam to piszcie i jak sa jakies pytania :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama003
dziś była u mnie położna i mówiła, że remont w mickiewiczu zacznie się gdy blachownie otworzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama003----> Dzięki za wszelkie informacje, na pewno nam się przyda :) Październiczku---> Czyli całą "instrukcję" dostanę przy wypisie ze szpitala:) Ja jestem już po obiadku i deserze- budyń czekoladowy, nie mogłam sobie odmówić, ta pogoda powoduje, ze ciągle bym jadła coś dobrego, najlepiej słodycze, więc myślę, że ten budyń to mniejsze zło niż np. czekolada, która niestety nie kończy się na dwóch paskach, co również niestety odbija się na wadze :P Mąż własnie kończy malowanko a ja sobie odpoczywam, spać mi się chce i nie wiem czy się położyć, czy przemęczyć, żeby całą noc przespać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama003 dziękuję za odpowiedź, otworzyły mi się oczy. Chyba rzeczywiście poszukam prywatnie dodatkowego lekarza z parkitki, może macie jakiegoś godnego polecenia? Myślicie, że można chodzić do dwóch jednocześnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21 maj
Gaja 123 ----> wątpię, że można chodzić do 2 lekarzy jednocześnie, ja aktualnie jestem w 17 tc i chodzę do dr Oleksika, póki co nie mam zastrzeżeń i mogę go polecić, usg robi co wizytę i bardzo dokładnie wszystko ogląda, w razie czego każe do siebie dzwonić. Znam też dr Korna z parkitki, kiedyś do niego chodziłam, jest trochę zakręcony ale bardzo pomocny, kuzynka rodziła u niego w marcu, bardzo sobie chwaliła jego osobę i to jak jej pomógł przy porodzie. Październiczku czy mogłabyś napisać listę potrzebnych rzeczy dla mamy i dzidziusia ( czego wymagają na parkitce) ? mam zamiar tam rodzić i chciałabym wiedzieć co muszę zabrać. Z góry dziękuję i pozdrawiam :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chodzę do dr Kowalskiego, polecam, przyjmuje w przychodni na Michałowskiego oraz u siebie w gabinecie prywatnym. Jestem dopiero przed rozwiązaniem, więc się okaże, czy cokolwiek da jego wsparcie podczas porodu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pazdzierniczek
Pase dokladnie powiedza wszystko a jak masz jakies watpliwosc**pytaj smialo. Kladz sie spac bo pewnie i tak pobudki beda w nocy, ja tez tak to robilam i nic nie dalo. Co do lekarza zawsze to inaczej jak ma sie lekarza co w danym szpitalu pracuje. 21 maj ---- musialabys wstecz popatrzec pisalam liste, nie tak daleko wstecz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pazdzierniczek
21 maj--- dokladnie strona 152 :) tam jeszcze termometr bodajrze zapomnialam dopisac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pase,powiem ci ze Kowalski duzo pomogl mi przy porodzie mimo iz go nie bylo wtedy w szpitalu.Dzwonil do lekarzy ktorzy byli aktualnie na dyzurze.Jak zmienil sie dyzur i przyszedl nowy lekarz od razu wiedzial od kogo jestem i byl po kontakcie tel z doktorem.A z samego rana byl juz u mnie.Wiec mysle ze porzadnie si ezachowal. No i ja wlasnie chodze do niego i pryw i na nfz.Mam dzieki temu badania za free :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×