Poród w CZęSTOCHOWIE

Ooo... dwa razy ta sama wypowiedz..,,aaaa te komputery:-\

Olo w czwartek kończy 10 miesięcy, wiec różnica planowo będzie 13 miesięcy :) będzie wesoło :)

OlgierdaMama-oj tak wesolo bedziesz miec i duuuzo cierpliwosci :-)Mi teraz czasami brak tego ale coz tak to juz bywa:-) Domyslalam sie ze miedzy naszymi pociechami nie ma duzej roznicy. Czy ktoras z mam szczepila dziecko juz na odre,swinke i rozyczke-jaki jest koszt szczepionki bo nie wiem czy mnie z butow nie wyrwie jak uslysze cene.

owieczka - szczepionka MMR jest darmowa

Witajcie dziewczyny. Jestem młodą przyszła mamą i dlatego zwracam się do Was z prośbą o rade. Po pierwsze mam lekarza z Mickiewicza i tam też będę rodzić. Powiedzcie mi jak w tym szpitalu jest ze znieczuleniem? Jak z ogólnymi warunkami na oddziale? I czy dawałyście jakieś dodatkowe pieniądze położnej czy też lekarzowi za opiekę?

Młoda00Mama - to tak jak ja :) do ktorego lekarza chodzisz? Ja do Nowaka. I na kiedy termin? Tez z checia bym poczytala opinii na temat warunkow na Mickiewicza

OlgierdaMama - :) oragizujecie jakies spotkania dla mam z dzieciakami? A moze w Czestochowie odbywaja sie gdzies jakies zajecia tego typu?

Przy okazji pytania do dziewczyn, które rodziły na Mickiewicza czy rzeczywiście odwiedziny są tylko od 14 do 18 czy np mąż może być też poza tymi godzinami?

Mmarta - spotykamy się z dziewczynami z forum, ale teraz sezon zachorowań w pełni, wiec ciężko zgrać termin, bo co chwile kolejne dziecko chore.

Poczytajcie trochę wstecz forum - jest tu sporo opinii zarówno z Mickiewicza jak i Parkitki.

Na ktorej stronie? Ciezko sie przekopac przez 380 stron? Z gory dzieki

dziewczyny ja tez chodzilam do nowaka i rodzilam na mickiewicza. tam jest gaz ale jak ja rodzilam to akurat nie wiem czemu jak poprosilam to powiedzieli ze teraz gdzie ktos go ma i ja nie moge bo go nie ma na oddziale.. cos tam dostalam ale co to bylo to nie wiem... takie bardziej dzialalo na psychike a nie na bol :) co do kasy... mi Nowak otwarcie powiedzial w gabinecie zeby dac 200 zł . :) pow , ze sa zmiany o 7 i 19"00 wiec jak ja rodzilam to nie dawalam od razu na zmianie o 15:00 ( polozna taka mloda stwierdzila ze do 24 napewno nie urodze- nie dostala kasy to nie przyspieszala) tylko maz poczekal do zmiany do 19 i 19:10 dał poloznej. ona tak piers do przodu wystawila ( wiadomo w jakim celu) i maz pyta czy ma jechac do domu. jak sie go polozna zapytala jak ma daleko i powiedzial , ze 40 km to mu powiedziala ,, niech pan nie jedzie bo Pan nie zdarzy do domu dojechac" w momencie dostalam to ,, niby znieczulenie :D " oksytocyne i o 20:00 juz corka byla na swiecie. ja dalam i bylam zadowolona. opieka po porodzie super . Dr Lemanski odbieral moj porod i wspominam bardzo milo. warunki porodu na porodowce dobre, wygodne lozka porodowe itd. no nie mam zastrzezen. sale poporodowe tez ekstra. ja mialam jednoosobowa wiec mialam ekstra.

co do odwiedzin tak od 14 do 18 jak przed 18 zagladali do sal to gosci wypraszano w tym meza, poniewaz kolo 19 byl obchod. najpierw mamy potem dziecka. rano tak samo obchod o 8 mamy kolo 9 byl dziecka

mmarta - niestety trudno powiedzieć na której dokładnie stronie, ale kilka tygodni był ten temat poruszany, więc nie ma tak dużo do przejrzenia;-) Ja dołączyłam do forum jakiś rok temu, to była chyba gdzieś 170 strona, i tam gdzieś było poruszane o tym co potrzeba do szpitala. Swoją drogą przydałby się jakiś spis treści czy wyszukiwarka Gaja - jak u Was zdrówko? Myszka - a u Was, jak badania, coś już wiadomo? OlgierdaMama - wychodzi że Wy jedni jakoś się trzymacie, a jak Ty sie czujesz, pewnie już coraz ciężej się robi, mam nadzieję że Mąż już dochodzi do jakiejś formy:-) Co do spotkania jak już wszyscy będą zdrowi to ja już tylko weekendy - do roboty wracać czas:-(

kaja2014 dzieki wielki :) czyli poloznej tylko cos dalas? Lekarzom nic? Rodzilas juz po remoncie, mam racje?

MalaRybka - ok przejrze ostatnie strony, dzieki

Ja co prawda rodzilam rok temu na Mickiewicza.Nie mialam lekarza z tamtad i ogolnie nie narzekam ze tam rodzilam.Co do pieniedzy nie dawalam ani grosza lekarzowi czy komukolwiek.Odwiedziny byly dopiero od 14 ale maz zawsze mogl wczesniej wejsc. Ja rowniez z checia bym sie spotkala na jakims spacerze.Wiec jak cos to piszcie drogie Panie:-) Milej nocy:-)

Czesc dziewczyny. Marta ja tez mam zamiar rodzic na mickiewicza i termin mam na 20.04 wiec moze sie spotkamy ;) tylko ja raczej naturalnie ale wiadomo zobaczy sie jak to bedzie.. Kajka wlasnie Ty rodzilas juz po remoncie? Ja nie wiem czy bede cos dawac, raczej chyba nie, nie umiem jakos tak i maz raczej tez nie. A lekarza jakos mi jest glupio sie pytac.

mmarta tak maz dal tylko poloznej czy pielegniarce nie wiem dokladnie w kazdym razie dal tej, ktora do niego wyszla z info, jak sprawy sie maja. Lekarzowi nic nie dawalam ale oni sie tam dziela miedzy soba kasa. i dla mnie komfortem bylo to , ze wiedziac ze jestem pierworodka jak rodzila obok dziewczyna to mnie wyslali pod prysznic. nie widzialam jak to sie tam odbywa wiec mi bylo jakos lepiej na sercu :) ogolnie bardzo dobrze wspominam. rodzilam 19 wrzesnia wiec swiezo po remoncie.

moj maz tez sie obawial jak to im wreczyc ale one same piersi do przodu tak wystawialy tak wypinaly kieszenie, ze nie mozna sie bylo niezorientowac o co im chodzi. maz poprostu bez slowa wlozyl jej pieniadze do kieszeni i bylo po problemie. a lekarz po wszystkim chyba z 5 razy wychodzil mu gratulowac reke sciskal :) chyba tez chcial :D a co do podziekowan to jak wychodzilam to zanioslam tylko kawe i ptasie mleczko tym paniom pielegniarkom noworodkowym bo fakt bardzo mi pomagaly ( duzo krwi stracilam wiec mi zabraly na pierwsze godziny mala a ze byla to noc to dopiero o 5 rano ja przyniosly) kapaly dziecko, karmily jak bylo trzeba wiec bylam im wdzieczna za opieke nad corcia i tak z serca chcialam im podziekowac a byly zaskoczone. a co do pielegniarek od matek to tez nie mam zastrzezen. jak zagladaly a my spalysmy na lozku to odkladaly mi mala do tego lozeczka szklanego, jak plakala to zagladaly czy nie pomoc, jak szlam sie kapac to prosilam czy zajrza do corki ( mialam sale jednoosobowa) to zagladaly i jak pytalam pozniej to mowily ze zagladaly i spala. Jak poprosilam o leki przeciwbolowe bo mnie bolalo ciaglo po nacieciu to bez problemu podawaly czy tabletki czy zastrzyk. ogolnie super warunki

Qumpela - bardzo mozliwe ze sie spotkamy :) ja na 29 ale cesarke bede miec ok tygodnia wczesniej. Chlopiec czy dziewczynka? Kaja - bardzo Ci dziekuje za wyczerpujaca odpowiedz, to moje pierwsze dziecko i bardzo sie stresuje i milo poczytac jakies dobre opinie. Zazwyczaj slyszy sie tylko narzekanie.

MalaRybka - tak, my na chodzie :) bałam się jak będzie po filharmonii, bo ludzi było bardzo dużo, ale jest ok. U mnie też wszystko ok, choć brzuch juz mi przeszkadza trochę. Ale trzeba jeszcze te 3 miesiące przetrwać jakoś :P jak się wszystkie ograniecie po tych chorobskach to się umówimy na spokojnie - może juz na jakiś spacer jak będzie fajna pogoda.

Super, ja z checia bym poznala jakies mamy, zadna z moich kolezanek nie ma ani nie spodziewa sie dzieci ;)

OlgierdaMama - miałam pisać że przy takiej różnicy wieku to będziesz miała ciekawie, i niezłe urwanie głowy, mam nadzieję że tylko kogoś do pomocy masz .:)

Cześć dziewczyny, pozdrawiam wszystkie obecne mamy i te przyszłe:) Musze przyznać, że od jakiegoś czasu was podglądam i czytam wasze posty. Jestem na początku pierwszej ciąży (16 tydzień) i przyznam że w "tych tematach" to zielona jestem:) Chciałam zapytać się czy miałyście styczność z dr. strzelczykiem z Parkitki. Obecnie moją ciąże prowadził Bińczyk z Medyka ale jak dowiedziałam się że nie pracuje już na Parkitce to myśle zrezygnować i przepisać się do strzelczka. Dowiedziałam się że jest ordynatorem na Parkitce, a jak z jego podejściem do pacjentek? Proszę pomożcie bo skołowana jestem w tym temacie a muszę się w końcu na kogoś zdecydować...

Mała Rybka- u Nas już lepiej kaszelek minął i katarek też, do piatku Mała brała antybiotyk, teraz tylko profilaktycznie Rutinacea(wit.C) raz dziennie do wiosny:) ale na spacerki jeszcze nie wychodzimy, poczekamy do końca tygodnia:( Będziemy od przyszłego tygodnia kontynuować badania aby znaleźć przyczynę wymiotów Małej...bo póki co nie moge wprowadzać Jej nic nowego do posiłków...

Marta- ja mialam-cesarke na Mickiewicza pod-koniec stycznia, jest ok :)

chloe28 - dlugo dochodzilas do siebie po cieciu? I dlugo cie trzymali w szpitalu?

annam1 - to tak jak ja. Tez najpierw u Binczyka a jak sie dowiedzialam ze nie ma fo na Parkitce przepisalam sie do Nowaka bo w sumie po sadziedzku. Duzo dziewczyn poleca dr Lemanskiego (chyba tak sie nazywa). Nowak wydaje sie ok. Narzekac nie moge ale mam ciaze bez wiekszych problemow. I bierze tylko 100 zl za wizyte z usg.

Annam1 - ze Strzelczykiem miałam kontakt leżąc na patologii ciąży. Na odchodne tak mnie przebadal, ze myślałam, że Go skopie... mam nadzieje, ze nigdy więcej Go nie będę musiała oglądać... Kajka030- mamy Dziadków pod ręką i Mężuś pracuje w domu także damy radę :)