Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mały biały miś

Poród w CZęSTOCHOWIE

Polecane posty

Kajka030 niestety co do zastoju to nie pomoge ale ja bylam szyta drugi raz - popsikali mi miejscowo znieczuleniem i zszyli. Mi puscily 3 szwy. Ogolnie nic strasznego tylko ze mnie lekarz ochrzanil ze na siebie nie uwazalam. Potem podmywalam sie tantum rosa i to b. Przyspieszylo gojenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość październikczek
Mamuska nie dzwonilam bo balam się ze nas w szpitalu zostawia hehehe a tego ne chce. Póki co robię inhalacje i syropem i vickiem na noc plus paracetamol. Jutro jade do swojej lekarki. Noc byla w miarę spokojna wiec swierdzilam ze dotrzymany do poniedziałku. Co do tych antybiotyków to moje dzieci i po zinnacie i po klacid i po amotaks na wymioty bierze ale SA skuteczne. Starszy syn po Amotaks strasznej wysypki dostał. Co do szwów po CC to nie bogate pozowała bym bo to się slimaczy, mnie się 1 szew rozeszedl ale masc mi gin przepisał i się ładnie zagoilo. Ale nie pamiętam nazwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podjechałam dziś do szpitala z tymi szwami i co i stwierdzili że jest zagojone i szyć nie trzeba tylko faktycznie skóra się rozchyliła w jednym miejscu ale się goi. No i dr. stwierdził że będę miała w tym miejscu taką nie estetyczną -zgrubioną bliznę. Jak dla mnie to spartolili robotę a ja cierpieć teraz muszę, bo gdybym jeszcze jakieś dziwne rzeczy robiła czy gimnastyki to rozumię że się rozwali ale ja nic nie kombinowałam. I prawdę powiedziawszy to jestem tu trochę zła na to. Nie wiem chyba że to jakieś trudne miejsce że się tak zrobiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dziewczyny które chcą rodzić na Blachowni to tak jak wam pisałam większych zastrzeżeń nie mam, ale teraz jestem po pierwszej wizycie patronażowej i jestem trochę mądrzejsza. Małej w szpitalu powinni zrobić badanie CRP i co nie zrobili, więc jeśli któraś nie będzie miała badania GBS albo zły wynik, a by dziecku nie zobili tego badania to poproście o nie, a nawet za nie zapłaćcie, bo gdybym wiedziała to bym tak zrobiła. U nas o tyle dobrze wyszło że teraz jej zrobiłam to i wynik wyszedł ok, ale gdyby był zły to byśmy wylądowały w szpitalu. Więc jakby nie było to każdy szpital nie jest idealny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kajk030 ale mięśnie sie zrosly a skora sie tylko goi? Troche dziwnie:/ wyprobuj ten tantum rosa mnie pomoglo. W ogole w szpitalu nie pobierali krwi Twojej corci? Ja mialam dodatni GBS i dostalam antybiotyk. Polozna wytlumaczyla mi ze jesli antybiotyk jest podany na 3h przed porodem to nie ma zadnego zagrożenia zarażenia maluszka przy sn. U mnie bylo tak ze o 3 rano go dostalam a o 14 urodzilam, ale na drugi dzien wzięli maluszki ur 12.09 na badania krwi. Najwazniejsze ze wszystko u Malutkiej jest dobrze:) i znowu zasada "chcesz zeby wszystko bylo jak nalezy to dopilnuj sam" w przypadku sluzby zdrowia okazala sie sluszna :/ Kajka, Chloe a jak piersi? Lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eliza - rana wygląda tak że jak jest rozcieta skóra i łapiesz z jednej i drugiej strony żeby się zeszła na ok4cm i wszędzie te boki skór dochodzą a w jednym miejscu są rozchylone i widać taka jakby dziurkę z narastającą nowa skóra. jak się okazało przy przyjęciu nie miałam zrobionego gbs , dostałam anttybiotyk w tym odpowiednim czasie. ale jej badań nie zrobili trochę mnie to dziwiło ale myślałam że wiedzą co robią, eh najlepiej to być jeszcze lekarzem. a cyc trochę tkliwy ale chyba najgorsze minęlo ale z drugim coś zaczyna się dziać więc odraxu z nim też działam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgierdaMama
Tak po prawdzie to powinnaś mieć robiony gbs przed przyjęciem do szpitala - lekarz powinien na wizycie pobrać wymaz. To już tak przezornie dla tych co jeszcze przed porodem są piszę - warto przypilnowac tego jeśli lekarz gapa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka1125
Eliza85 -->> z tym GBS-em i antybiotykami to nie do końca jest tak kolorowo. Ja miałam dodatni wynik i zaraz po przyjęciu na oddział dostałam antybiotyk, koło 8, urodziłam o 14 i młodemu wyszło CRP 29, czyli kosmos normalnie, tydzień leżeliśmy w szpitalu i młody na antybiotykach zanim nam to zbili, ale w Lublińcu szefowa noworodków to anioł nie człowiek i zanim nas wypuściła do domu to CRP do 2 zbiła. Michał miał pobrana krew zaraz po urodzeniu i na wizycie następnego dnia rano już były wyniki i antybiotyki odrazu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kajka030 to moze jeszcze prywatnie sie wybierz? Bo to chyba nie powinno tak sie robic. Ciesze sie ze piers juz lepiej. Myszka ja tez rodzilam w Lublincu:) to mojej corce sie "upieklo" bo nie miala podwyzszonego CRP. A teraz jest ok? Swoja droga to lekarz ma wiedzieć co robic jakie badania zlecac a nie my:/ Przy drugiej ciazy to sie juz cos wie bo przy pierwszej to ja zielona bylam.. dopiero z forum dowiedzialam sie o badaniu na GBS i chociaz cala ciaze chodzilam prywatnie to gdybym nie poprosila lekarz by go noe wykonal. Pobral je na koniec 38tyg gdzie juz wtedy mialam 1cm rozwarcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eliza85 -->> no właśnie to jest chore, że pacjent ma wiedzieć, co badać ;/ na szczęście lekarza wybrałam dobrego (chociaż na NFZ) i szpital też dobry trafiłam (bo przy pierwszej ciąży to raczej chybił trafił jest). Nam to się chyba jakaś wadliwa partia antybiotyku trafiła, bo wszystkie dziewczyny co miały dodatni GBS, to dzieciaczki miały podwyższone CRP, jak leżeliśmy to na oddziale było z 5 dzieciaków z infekcją wewnątrz maciczną (tak to ładnie nazwali :) ) Teraz to walczymy z alergią pokarmową, ale to po mnie w spadku dostał raczej, bo ja też alergik jestem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka-ja bylam jedna z GBS a w tym samym dniu tez nas 5tka rodzila:) W Lublincu to chyba jakas magiczna liczba:D Najwazniejsze ze nie ma sladu bo jak czytalam o gbs na necie po odebraniu wyniku nie bylo mi do smiechu. Trzymam kciuki zeby po alergii nie bylo szybko sladu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kajka no co za historia :// to nie mogl podszyc jakos jak Ci sie skora rozchodzi ?? Moze wybierz sie do-swojego vina prowadzacego i on oceni?? Dobrze ze z cycami u Ciebie lepiej, u mnie tez z cycami czuje ze lepiej ale u mnie jak to u mnie, jak nie urok to sraczka. Na wizycie gin orzekl ze macica mi sie nie obkurcza jak trzeba, a odchodow juz nie mam w zasadzie w ogole... i ze niby stad ta goraczka ( chociaz ja twierdze ze od cycow ) Dostalam jakas tabletke na obkurczenie sie macicy w gabinecie i w srode na kontrole. Kurcze- miala ktoras z Was cos takiego ?? Ja juz 3 tyg i 4 dni od porodu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszka - ja jak na parkitce rodziłam to też miałam dodatni gbs - i po porodzie małemu też robili crp i antybiotykoterapię miał - i tydzień w szpitalu, dlatego byłam zaskoczona że córci na blachowni nic nie robią Eliza - ja coś wiedziałam po pierwszej ciąży, ale jakoś nie pomyślałam że lekarze wypiszą nas bez sprawdzenia wszystkiego, przy trzecim to sobie zrobię nie tylko listę do szpitala, ale listę badań jakie trzeba wykonać. Jeśli by się trafiło trzecie ale nie planuję wiecej :). A z tym kroczem przejdę się jeszcze do swojej lekarki ale dopiero za tydzień niestety bo nie mam z kim dzieciaków zostawić ale to racja wolę aby jeszcze ktoś na to spojrzał. myszka 1125 - a po tych antybiotykach też macie co rok badanie słuchu ? chloe - ja nie wiem jak tam moja macica, ale wydaje mi się że się obkurczała bo po porodzie miałam skurcze no i kilka dni później też mnie łapały najbardziej przy karmieniu odczówalne były. Teraz muszę pomyśleć o pobudzeniu laktacji bo mała ma coraz większe potrzeby i coś mi się cyce słabo napełniają przez te 2h przerwy a czasem potrafi wołać o żarcie po 40 minutach. Więc moje drogie panie słucham porad jak ją pobudzić :), przy pierwszym stosowałam Karmi i teraz pewnie też do tego wrócę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A powiem wam jeszcze o moich przemyśleniach na temat szpitala : gdyby się tak udało połaczyć lekarzy od dorosłych z parkitki i pielęgniarki opiekę nad maluchami z blachowni i jeszcze dołączyli by do tego dobrzy pediatrzy to mielibyśmy w częstochowie szpital idealny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam was pytać i zapomniałam. Czym mogę smarować małą bo strasznie pęka jej skóra szczególnie na stopach i rączkach a i na brzuszku ma bardzo suchą. Oliwka sobie nie radzi. No i nie myję jej codziennie jeszcze więc do wody preparaty odpadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgierdaMama
Kajka -ja polecam Linomag Bobo A+E - mało chemii, ładnie nawilża. Ja stosuje od początku do pupy, ale nadaje sie nawet do buzki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kajka030 ja stosuje emulsje nawilzajaca z Emolium (ogolnie mam większość kosmetyków tej firmu dla Malej) i jestem zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaRybkA
Kajka - my też używamy kremu nawilżającego z Emolium lub tego Linomag - generalnie to prawie w ogóle nie używam kosmetyków dla Małej poza żelem do kąpieli i kremem ochronnym do buzi, krem nawilżający lub oliwka tylko czasem jak skóra zaczyna się robić sucha. A i Bepanthen to jeszcze mam ten co kupiłam rok temu, też smaruję pupę jak się zaczerwieni - na szczęście też potrzeba niewiele. Widzę po sobie, im mniej wszelkich balsamów używam, tym ta skóra mniej się przesusza i nie mam takiej potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nam polozna polecila alantan zielony- uzywamy do-stop i raczek oraz na brzuszek, jest tani a efekty super :)) linomag tez mamy :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka1125
KTOKOLWIEK WIDZIAŁ, KTOKOLWIEK WIE!! dziewczyny może Wy mi pomożecie. Poszukuję mleka NAN Pro 2 H.A. w Rossmanach nie ma, w sklepach blisko mnie też poznikało, Może rzuciło wam się gdzieś w oczy ostatnio, bo Michał innego do gęby nie weźmie, próbowaliśmy i bebilon i bebiko, wielki płacz i nic po za tym, a tu jeszcze 1.5 miesiąca zanim na 3 przejdziemy ;( Jakby ktoś widział dajcie znać, bo jeździć po całej Cze-wie w ciemno to jakiś obłęd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaja030 -->> najlepiej laktacje pobudzić maleństwem ;) piersi nawet jak "flaczkowate" to swoje produkują, a tak dodatkowo to ja polecam herbatki herbapolu, jedna to była laktosan fix, ale jak jej nie było akurat w aptece to kupiłam inną herbapolu i choć w smaku nie była za dobra to efekt całkiem niezły, jest jeszcze femaltiker, taki karmel i słód jęczmienny jak w karmi, tylko bez procentów:) Mamusie starszych dzieciaczków powiedzcie mi czy wasze maleństwa też są takie "wredne"? Michał bardzo ładnie się już komunikuje, jak się Mu mówi, żeby przyniósł piłkę czy inna zabawkę to przynosi, nawet podaje do ręki, ale jak Mu się mówi, że czegoś nie wolno to jak grochem o ścianę, ja do Niego mówię spokojnym ale stanowczym głosem i guzik to daje, mąż to na Niego czasem wrzaśnie, bo to głównie Jego wzmacniacz Michał sobie na cel obrał i kreci pokrętełka :) i tez zero efektu, czasem Go delikatnie po rączkach pacam i mówię że nie wolno, tłumacze, że tata będzie zły, będzie krzyczał, ale oby się tylko obrócić to On już tam siedzi i kręci i tak cały dzień się z Nim ganiamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka - ja widzialam w Auchanie Nan Pro HA2 i w makro tez bylo (w zeszlym tygodniu to mam nadzieje ze jest). Jak cos to w auchan co środę/czwartek maja dostawy to mozesz wtedy tam podjechac. Co do herbatek to ja tez polecam femaltiker - fajnie pomagal, karmi tez ale to trzeba na prawde je lubic:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eliza85 -->> a auchan poczesna czy ten w M1? do Makro to kartę chyba trzeba mieć? Ja w zeszłym tygodniu w tym Rossmanie koło Kauflnda widziałam, ale jeszcze było w domu to nie brałam, a wczoraj zajeżdżamy i nie ma i tak wszędzie ostatnio :( W M1 też raz jest raz go nie ma, jak w kalejdoskopie normalnie, a dziecko głodne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gg1986
Myszka u nas to samo moja ma 15 miesiecy ale taki psiuch tez przynosi o co poprosisz ale jak mówie ze nie wolno to czy stanowczoo czy krzycze to i tak robi swoje po paluszkach tez dostaje bo włacza mi piekarnik tez nie działa zapewne zaraz zostane zlinczowana ale klapsa czasami tez dostanie.Ostatnio wysuneła szuflade w swoich meblach które zesmy jej kupili przed porobem i obgryzła okleine automat tez chodzi przełaczac jak zostawie łazienke otwarta to rece myje oczywiscie nie w umywalce tylko w muszli takze cały czas mam atrakcje nie jestes sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajka030
Dziewczyny powiem wam że na "nie wolno" to pewnie długo jeszcze nie zareagują, mój ma 23msc i nadal robi na przekór, ale mieliśmy etap że na samo "nie" kładł się na podłogę w ramach protestu, płaczem, krzykiem. Teraz wie że nie może czegoś to tylko patrzy na mnie czy coś powiem czy nie :) jak powiem "nie" to czasem odpuszcza i po chwili jak nie widzę wraca broić albo z wymownym wyrazem twarzy robi to specjalnie :). Krzyk, klaps, kara, co bym nie wymyśliła to po prostu nie działa taki etap :). I też latam non stop za nim. Niestety teraz już potrafi drzwi otwierać więc jeszcze doszła mi łazienka do pilnowania. Myszka - na tyle razy ile ja ją karmię to laktacja jakaś marna chyba :), a prawdę mówiąc to boję się żeby za wcześnie się nie skończyła, syna karmiłam 7 msc ale po 5 musiałam go już dokarmiać mm. A karmi to bezprocentowe, a oprócz tego to jak nic % napić się nie można to chociaż sobie poudaję :) a smak mi pasuje . Myszka a co do mleka to czemu nie przejdziesz na 3 już? ja swojemu jak mi brakło to potrafiłam zmienić tak z miesiąc przed, przecież nic się nie dzieje, teraz on jest już na 4 a jeszcze dwóch lat nie skończył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgierdaMama
Kajka - Karmi nie jest zupełnie bez alkoholu - jeśli dobrze kojarzę ma 0,5% alkoholu. Niedużo, ale ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chloe28
Dziewczyny z tym karmi to myslalam ze polozna sobie jaja ze mnie robi jak-mi powiedziala zebym sie karmi napila to laktacja bedzie lepsza... No-w szoku jestem bo to 0,5 proc ma i o ile na mnie-nie-zadziala to na noworodka-kto-wie ????? Moj w piatek konczy 28 dni i chyba zakupie-w aptece espumisan na te gazy nieszczesne ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do dokarmiania mm, to ja oprocz cyca daje tez malemu hippa,-zazwyczaj butla , max dwie na dobe. Moj maly ma po prostu tak ,-ze zje dwa cyce i glodny ,-drze sie ,-szuka jeszcze - zazwyczaj jak gromadzi pokarm na noc - wtedy dokarmiam mm. A na cycu i tak wisi co dwie godziny... W ogole to tydzien temu wazyl 4,7 kg wiec ciekawe ile przez tydzien mu znowu podskoczylo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgierdaMama
Nie zaszkodzi jeśli wypijesz np od razu po karmieniu. Zanim znowu nakkarmisz nie będzie śladu alkoholu w organizmie. Chyba, że ktoś karmi co chwile to nie bardzo. Ale już po jakiś 45 minutach pewnie można. A jak co 2 godziny to już w ogóle bez problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka1125
pocieszające z tą podłością... kaja -->> co do karmi to właśnie ma te nieszczęsne 0,5% jak wypijesz jedno to jeszcze nic, ale 2 czy 3 przez dzień to się nazbiera:) nam do roczku jeszcze 1.5 miesiąca brakuje to nie wiem czy to tak można już 3 podać. Na szczęście mężowi się udało w auchanie kilka puszek dopaść :) więc alarm odwołany ;) chloe28 -->> bo karmi ma słód jęczmienny i karmel, które faktycznie dobrze robią na laktację, ale lepiej zakupić femaltiker niż tak co dzień karmi pić (moje osobiste zdanie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×