Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mały biały miś

Poród w CZęSTOCHOWIE

Polecane posty

Fakt że ja akurat mam to szczęście że za specjalnie nie musiałam się starać o dzieci, obie ciąże były zagrożone wcześniejszym porodem, druga gorzej ale dotrwaliśmy i mam śliczne dzieciaki. Jednak wiem że zasada zapłać a będziesz mieć lepiej nie zawsze się sprawdza niestety w bliskiej rodzinie mam przykład, starali się wiele lat wiele przeszli - mnustwo kasy wydali aby zajść potem aby urodzić i to w klinice renomowanej a dziewczyna wspomina to jak największy koszmar, potem zaszła w drugą ciążę i rodziła w Częstochowie. Prawdą jest też to że zależy na kogo się trafi nie wszyscy są źli, w każdym razie dziewczyny życzę wam szybkich bezstresowych porodów i zdrowych maluszków bo to w tym wszystkim najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bla bla bla....nic nie usprawiedliwia dawania w łapę! Jakby nie patrzeć i ten który daje i ten który bierze popełnia przestępstwo. Właśnie ludzie nauczyli takiego dziadostwa i zamiast walczyć z tym poszerzacie patologię. To jest ich zakichany obowiązek, za to mają płacone, a jak się nie podoba to wypad. Ty dasz w łapkę bo Cie stać. Zapewnisz sobie komfortowy poród i wszystko będzie ok. A pomyśl o kobiecie, która będzie po Tobie rodzić i nie będzie jej stać żeby opłacić sobie położną, lekarza czy kogo tam. I co w takiej sytuacji??? Będzie gorzej potraktowana??? A na temat parkity nie będę się wypowiadać bo to jest dopiero patologia. Kieszonki się same otwierają żeby co wpadło. Leżałam na sali z dwiema dziewczynami. Jedna miała coraz silniejsze skurcze, druga twierdziła, ze poród się zaczyna rozkręcać, a trafiła do szpitala bo akurat tego dnia miała termin porodu. Towarzyszyła jej bliska osoba. Na miejscu dowiedzieli się, ze lekarz do którego chodziła już nie pracuje na parkitce(zapomniał ją o tym poinformować) i po prostu wielki lament, od razu pytania kto ma dyżur, gdzie są gabinety lekarzy. Minął jakiś czas, osoba towarzysząca zniknęła, za chwilę wchodzi z lekarzem dyżurującym, który pyta która to. A ta i ta. Siostro podłączymy ktg, pomimo, że ktg idzie łózkami i akurat kolej była tej drugiej dziewczyny. Okazało się, że skurcze są słabiutkie, ale decyzja lekarza zabieramy na porodówkę. Nie widziałam, ale głupia nie jestem i nikt nie musiał mi tłumaczyć co było na rzeczy. A, że się tą zajęli, to ta druga leżała biedna ze skurczami i nawet położna do niej nie zajrzała. Ale co to najważniejsze, że dacie i Wami się zajmą:) nic tylko powodzenia życzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaka orędowniczka empatii się znalazła! Dziewczyny mają myśleć o innych rodzących? ciekawe, czy te inne rodzące pomyślą o nich! śmieszne! Niektórzy to się chyba z choinki urwali! Ja uważam,że zanim się pomyśli o dziecku trzeba się zastanowić, czy cię na to stać i liczyć się z ewentualnością i takich wydatków. Lekarze i pielęgniarki biorą w łapę - ja jak będę rodzić to też się zastanowię nad wynajęciem kogoś. Przecież ludzie nie robią tego bo mają kasy jak lodu. Raczej chodzi o komfort psychiczny, świadomość, że się zrobiło wszystko co było można zrobić. Mam kilka koleżanek, które mi wypominają, że chodzę prywatnie do ginka - jasne lepiej iść do rzeźnika na nfz z mojej okolicy, który mnie tylko spaprał na zabiegu. Nie dawać zarobić - przecież płacę składkę zdrowotną itp. Jak to słyszę to mnie krew zalewa. Niekoniecznie te dziewczyny na to stać - może zamiast palić papierosy, chodzić do fryzjera i na tipsy wolą kasę odłożyć na coś, co ma ich zdaniem sens - choćby tylko dla nich. Czasem opłacenie kogoś to tylko podjęcie walki ze strachem - poród to stres i nie każdy ma na tyle siły, aby iść na żywioł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadkah
Dzięki gościu za Twój wpis- jeszcze bardziej utwierdziłas mnie w przekonaniu,żeby właśnie dać, dla zdrowia mojego dziecka i własnego. Ktoś nie ma, bo mu się nie chce iść "do roboty" albo na papierochy i inne głupoty woli wydawać jego sprawa. I stojąc na straży prawa, czasem się nie zapomnij i listonoszowi nie daj 2zl jak Ci paczkę przyniesie, trzeba walczyć z łapówkarstwem, na pewno w ten sposób zbawisz świat:) Takie dyskusje i tak nie mają sensu-każdy postąpi wg własnego uznania, zupełnie nie biorąc pod uwagę co "se" jakiś tam gość wpisał:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadkah
Moja odpowiedź odnosi się do wpisu gościa z godz 19.35:) Żeby było jasne;) No i jeszcze gdyby się coś stało przy porodzie, bo w myśl przedstawionych tu idei łapówkarstwa, to co mi gościu z 19.35 pomożesz po wszystkim? Pewnie napiszesz-" trzeba było nie skąpic i dać i wszystko by się dobrze potoczyło"...? Wiesz na co komu wtedy będzie potrzebna Twoja wypowiedź...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyoraź sobie, że nie daję listonoszowi, nie daję napiwków takie mam zasady. Dostają wynagrodzenie i mają wykonywać swoją pracę! A może sama bierzesz, że jesteś taką zwolenniczką łapówkarstwa??? Jeśli się boisz to po co chcesz rodzić w szpitalu, do którego nie masz zaufania??? Leżałam na parkitce, widziałam co tam się dzieje i powiedziałam, że nie będę tam rodzić. I urodziłam po ludzku w ramach nfztu w szpitalu, w którym miałam zaufanie do personelu. Jeśli jesteś zwolenniczką łapówkarstwa to Twoja sprawa, ale nie musisz o tym trąbić publicznie na forum. Chcesz szerzyć patologię to idź i daj. A jeżeli jesteś taka bogata i Cię stać to idź rodzić do prywatnej kliniki i po sprawie, a nie będziesz kultywowała jakieś PRL-owskie tradycje. Te czasy już minęły, ale widzę, że ta Częstochowa chyba nigdy nie ruszy z miejsca....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszecie, że kogoś stać albo nie... ze można sobie odmówić czegoś, bo to wazniejsze... zapominacie o opcji nr 3: są jeszcze osoby, które stać, ale nie daadza, bo to nie jest zgodne z ich przekonaniami. I nie mydlcie tu oczu, że w imię ideałów poświęcam dziecko... bo w imię ideałów po prostu wybieram się tam, gdzie jest NORMALNIE! Mozna zadbać o dziecko i nie szerzyć patologii. Tylko trzeba chcieć. Ale jak widać lepiej dać lapowe i się szczycić, że mi pomogli, że się opiekowali... nie wiem po co w ogóle wchodzicie na ten wątek skoro zamierzacie sobie kupić opiekę. Zalozcie sobie wątek dla lapowkarzy i tam się wymieniajcie namiarami na położne, lekarzy itp... tam będzie Wam lepiej, a normalna reszta na pewno nie będzie tęsknić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maj_2015
Żenujące... jeszcze nikomu nic żadna nie dała a już jesteśmy wyzywane i wyrzucane z forum!!! Kilka osób zastanawia się nad taką opcją, porównuje doświadczenia i już są z tego powodu traktowane jak przestępcy!! DO GOŚCIA: Może Ty zmień forum? nikt Cię nie prosi o to, byś się tutaj wyżalała. Są na tym forum matki, które się z nami zgadzają i takie, które nie - najważniejsze to się szanować i zrozumieć, że to indywidualna decyzja każdej osoby. Można się z nią nie zgadzać. Tylko trzeba wykazać przy tym trochę kultury i zrozumienia! Jakby mnie było stać to bym poszła rodzić do prywatnej kliniki, wynajęła cały zespół lekarzy itp. Zrobiła planowaną cesarkę bez żadnych wskazań bla ba bla Ale mnie na to nie stać - zresztą dla mnie cesarka to poważna operacja i nic miłego w tym nie widzę. Chodzę prywatnie do lekarza - to też Ci przeszkadza???? No tak.... walę mu kasę miesiąc w miesiąc. I skoro mnie zna i będzie wobec mnie miły podczas pobytu w szpitalu (a ile razy byłam w szpitalu to miły był) to co - też mnie od łapówkarek wyzwiesz? Może od razu policję naślesz? Co to według Ciebie znaczy rodzić normalnie? Widziałaś kiedyś cenniki szpitali (państwowych dodam)? W ofercie są i wynajem położnej, i odpłatne znieczulenie - kiedyś był także poród rodzinny i co? Każdy robi jak uważa. To, że rozważamy takie opcje nie wynika z naszego hobby, jakim Twoim zdaniem jest dawanie łapówek i chwalenie się tym, tylko poparte jest wieloma pobytami w szpitalu, obserwacją tego jak to z bliska wygląda i kto ma lepszą opiekę. MY SIĘ PO PROSTU BOIMY. I nie ma to znaczenia jaki szpital, lekarz itp. Każda z nas czeka na to dziecko i jest w stanie oddać wszystko, żeby tylko dziecko przyszło na świat zdrowe!!! Nie boję się bólu i długiego porodu - jedynie boję się o dziecko - żeby nic mu się podczas porodu nie stało. I dlatego rozważam różne opcje, takie na które mnie stać. I mam w nosie czy Tobie się to podoba czy nie. aaa i pisałaś żebyśmy pomyślały o innych rodzących.... Heh już widzę jak w bólach porodowych szerzy się na porodówce empatia :D wow!gratuluję fantazji :D dawno się tak nie uśmiałam :) Ale masz z jednym rację - szkoda nerwów i czasu na polemikę z pieniaczką taką jak Ty - Gościu. Dziękuję pozostałym dziewczynom za przydatne informacje uzyskane na tym forum, życzę wszystkim, aby porody się udały, a opieka (nie ważne czy za darmo czy odpłatnie) dobra i rzetelna, a dzieciaczki zdrowe!!! Bo to jest najważniejsze. Pozdrawiam i nie mam zamiaru tutaj więcej zaglądać - nie ma po co. Myślałam, że jest to forum poświęcone WSZYSTKIEMU, co się wiąże z porodem, a nie pożywka dla pieniaczek i mało kulturalnych osób. Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MalaRybka
W kwestii lapowek. Jak juz pisalam jestem przeciwniczka, ale nie zarzekam sie ze nie kazalbym cos Mezowi dac jesli w danych okolicznosciach wydawaloby sie nam ze to moze pomoc. Natomiast juz po " wszystkim" wrocilabym do szpitala zlozyc oficjalna skarge. Uwazam ze kazdy kto przy porodzie da lapowke, bo personel to mniej czy bardziej delikatnie sugeruje powinien potem powiadomic o tym dyrekcje szpitala czy nawet prokurature. Uwazam ze tylko w ten sposob uda sie oduczyc polozne i lekarzy zerowania na emocjach i strachu rodzicow. Ja rodzilam na Parkitce. Planowe cc jednak ordynator kazal je weryfikowac a miejscowi lekarze( z innych oddzialow) chcieli je podwazyc. Nic nikomu nie dawalam. Trafilam akurat na zmiane mojego gin do ktorego chodzilam prywatnie i nie placilam nic ponad zwykle oplaty za wizyte. Na opieke ze strony calego personelu nie moge narzekac. Byla ok. Moze poza jedna noca gdzie trafilam na taka akurat zmiane. A bylam 6 dni. Co do karmienia- nie mialam pierwsze dni pokarmu i nikti mi nic na sile nie narzucal. Bez problemu dostawalam mleko dla Malej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny tyle negatywnych emocji na forum,a przeciez kazda z nas ma ten sam cel, urodzic zdrowe dziecko. Nikomu z nas oceniac to w jaki sposob rodzi kolezanka obok- nie ma-dwoch takich samych przypadkow.Ja rodzilam na Mickiewicza, do lekarza chodzilam prywatnie i moja cc nie odbieral prowadzacy a inny lekarz ale zajal sie mna wspaniale. Napisze szczerze- dziekowalam Bogu za cc i za to ze musialm ja miec, ja mam brata z niedotlenieniem wiec wiem co to jest i-z czym sie wieze i nie warto oceniac kogokolwiek za sposob w jaki rodzi i czy oplacil sobie polozna czy nie. Mnie moja polozna do-ktorej chodzilam juz w ciazy sama zaproponowala ze przyjedzie do-porodu i zostanie doula,za kase oczywiscie- gdybym nie miala cc to pewnie czulabym sie bezpieczniej wiedzac ze ktos nade mna czuwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jako rodzaca niedawno na Mickiewicza moge powiedziec ze ja nie odnioslam wrazenia ze pielegniarki tam czekaja na kase, czy lekarze. My dalismy czekoladki na do widzenia i wszystko. Kto mial byc mily to byl-ale to-chyba zalezy od-charakteru czlowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maj 2015- tak jak napisałam dla mnie to patologia, z którą trzeba zerwać raz na zawsze. PAŃSTWOWY szpital to szpital państwowy i koniec kropka. A tacy ludzie jak Ty robią z niego jakby tego nie nazwać prywatę. Ty zapłacisz, mnie nie będzie stać i dlaczego mam być gorzej traktowana??? Czy moje dziecko jest gorsze od Twojego??? Masz do wyboru tyle szpitali blachownia, lubliniec. Można tam rodzić w godnych warunkach nikomu za nic nie płacąc. Poczytaj sobie kilka stron wstecz mają bardzo dużo pozytywnych opinii. Wiele dziewczyn z tego forum pisało, że spotkało się z niezbyt przyjaznymi położnymi, a czym było to spowodowane? Tym, że jedna z druga dały. Dasz łapóweczkę zupełnie inne traktowanie. Wiem, że to forum jest po to żeby się wymieniać doświadczeniami związanymi z porodem itd, ale krew mnie zalewa jak czytam takie wpisy i nie mogłam pozostawić tego bez odpowiedzi. I szkoda, że w co niektórych nie ma za grosz empatii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zresztą jak napisałaś zrobisz co uważasz i lepiej zakończyć temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz mi sie przypomnialo jaka bylam zestresowana tym wszystkim, badaniem ,lewatywa itd... moze akurat mialam szczescie ze trafilam na dobra, ludzka zmiane, a moze po prostu nie zwracalam ze stresu uwagi na to jak kto sie do mnie odnosi.jedna rzecz zapamietalam bardzo dobrze- przed samym cc podeszla do mnie kobitka i zlapala mnie mocno-za rece i tak trzymala dluzszy czas, te rece bardzo mi sie trzesly. Zapytalam sie jej czy robi to zebym nie uciekla,a ona powiedziala ze tak po prostu bedzie mi latwiej przeczekac.teraz zaluje ze jej za to nie podziekowalam zwyklym dziekuje... tak ze dziewczyny-glowy do gory! I tam na Mickiewicza pracuja ludzie ,ktorym nie trzeba dawac zeby bylo ok !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadkah
gościu ale to Ty pomyliłaś forum ze swoim łapówkarstwem, bo tu wątek o porodach w szpitalach. I naprawdę nie musisz się wysilać bo i tak Twojego zdania nie weźmiemy pod uwagę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po co poruszacie temat dawania w łapę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aaa i jak już będziesz dawała to żebyś trafiła na jakąś uczciwą i się spaliła ze wstydu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak prawdę mówiąc to każda która wypowiada się na temat danego szpitala powinna dodawać jeszcze czy dała łapówkę, bo tak to nie wiadomo na jakie traktowanie można liczyć, bo nie każdy chce czy nie każdy może dać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alcoborova
Ja nie miałam wrażenia jakby na Parkitce ktoś czekał na łapówkę. Wszyscy byli super mili, opiekowali się mną super troskliwie, byłam w ciężkim szoku, że to faktycznie Polska :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgierdaMama
Jednak 26godzin oczekiwania na cc po odejściu wód, z dodatnim GBS daje do myslenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamuśka 2014
Hej dziewczyny potrzebuję pomocy w czwartek byłam z małym na szczepieniu i mamy obrzęk już 5 dzień mamy twardą kulkę ule to może potrwać ???? Sodka nic nie daje od początku, mały jest strasznie blady i marudny temp wieczorem do 38 ale martwie sie o ten twardy obrzęk jak długo może być lekarz mówil do 6 dni ale dziś jest 5 i nic lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gg1986
Mamuska moja po któryms szczepieniu tez miała obrzęk na rączce i również sodka nie pomagała ale pielęgniarka mówiła ze można altacetem również i pomogło ale napewno było dłużej jak tydzień moja we wtorek też miała ostatnie szczepienie i również jak nigdy mi zagorączkowała ale to była noc i jeden dzień wiec radziłabym ci wybrać do pediatry bo sezon chorób w pełni u nas dookoła wszystkie dzieci chore od małych po duże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eliza85
Gość - uważam, że forum nie jest po to by kogokolwiek obrażać lub narzucać swoją opinię. Stosowanie słów typu "bla, bla" jest dla mnie osobiście dziecinne i bardzo nie na miejscu. Najłatwiej jest "naskoczyć" na kogoś. Wiekszość z nas mieszka w Częstochowie lub jej okolicach i niestety trzeba się liczyć z tym, że w szpitalu będą oczekiwać "gratyfikacji". Decyzja czy ją się da czy nie należy indywidualnie do każdej dziewczyny i daleka jestem od sądzenia kogokolwiek. Bardzo nie podobają mi się wypowiedzi jednoznacznie krytykujące osoby, które łapówki dały bo uważam, że to każdego sprawa. A już ciśnienie mi podnosi ktoś kto na forum kobiet oczekujących dziecka zostawia żenujące treści, które mogą zestresować/zdenerwować/wystraszyć. Zostaw swoją opinię, ale bez narzucania własnego zdania - taka jest moja opinia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, żeby sprawa była jasna - ja rodziłam w Lublińcu, nic nie dawałam. Gdyby mi przyszło rodzić w Częstochowie to nie wiem jaka by była moja decyzja co do "koperty". Moja ciąża była zagrożona od samego początku - najpierw poronieniem, potem odklejało się łożysko, aż po skróconą szyjkę także przeleżałam praktycznie całe 9 mscy. Rodząc myślałam tylko o jednym - żeby z córeczką było wszystko dobrze, żeby urodziła się zdrowa. Mickiewicz, Parkitka, Lubliniec - tak jak dziewczyny pisały zależy od personelu na jaki się trafi, ktoś jak dostanie kasę może znacznie lepiej się zaopiekować rodzącą, a gdyby nie - zostawi ją samej sobie. Inna położna i lekarz (tak było w moim wypadku) bez bonusów zajmą się kobietą i dzieckiem z niesamowitą troską. Uff to się rozpisałam :) Nie było mnie tu długo a jak już zajrzałam to mi kawa dzisiaj nie będzie potrzebna ;) Jeśli o obrzęk chodzi to w aptece jest maść właśnie, tylko, że dla maluszków po ukończonych 6 mscach. Dziewczyny ja się pochwalę - moja córa zaczęła czworakować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościu - jeszcze jedna rzecz - może zamiast sugerować innym zmianę szpitala na Lubliniec czy Blachownię to zaczniesz od siebie i Ty zmienisz szpital z częstochowskiego? :) MamoOlgierda - jak się trzymasz? Torba już spakowana? Olo czeka na braciszka? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eliza 85- a mnie się nie podoba, że nie czytasz ze zrozumieniem. Wyraźnie napisałam, że widząc co się dzieje w częstochowskich szpitalach wybrałam na poród właśnie tenże sławny Lubliniec sugerując się przeczytanymi na forach opiniami. I byłam mega zadowolona. Zajęto się mną i dzieckiem jak należy bez żadnych gratyfikacji. Więc po co szerzyć patologię i dawać łapówkę? A po drugie tak jak sama napisałaś forum jest po to żeby wyrażać swoje opinie, a że moja opinia o łapówkach i ich dawaniu jest taka, a nie inna to nic już na to nie poradzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alcoborova
Niby 26 h po odejściu wód (tak mam w karcie), ale wody mi tak ciurkały, nie że od razu wszystko wyleciało, pozatym zbadali mi CRP i było tak dobre że nie wierzyli, że mam GBS dopóki im nie pokazałam wyników sprzed 2 tyg (sama się intensywnie kurowałam czosnkiem i citroseptem i chyba wypłoszyłam te bakterie). No mogliby wcześniej zrobić to cc to fakt, nawet inni lekarze tak mówili, ale pomimo wszystko miałam wrażenie że jestem pod b.dobrą opieką. Co chwilę lekarze albo położne przychodzili, kontrolowali, mili jakbym im faktycznie dała jaką kopertę. Patrząc na przykład sztangisty Batłomieja Bonka, którego żonie kazali w opolskim szpitalu rodzić blizniaczki sn i jedno dziecko niedotlenione, umarło, stwierdzam że Parkitka nie jest taka zła.. Tam ciąża blizniacza to cc bez dwóch zdań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość - ależ ja czytam ze zrozumieniem :) Czasem wolałabym takie wypowiedzi jednak bez zrozumienia ;) Mimo wszystko cieszę się, że Twój poród przebiegł bez żadnych komplikacji i masz zdrowego maluszka - bo o to właśnie wszystkim kobietom oczekującym dziecka chodzi.. Proszę tylko zwróć uwagę na ton swojej wypowiedzi - jednoznacznie piętnujący/negujący czyjeś decyzje. Każdy jest odpowiedzialny za siebie i nic nikomu do postępowania innych osób. Alcoborova faktycznie 26h to jest bardzo długo.. Szkoda, że nie podjęli lekarze decyzji szybciej. Najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamuśka 2014
gg1986 Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź zrobiłaś to jako jedyna temp już nie ma wręcz osłabiony jest ten odczyn jest coraz mniejszy ale mamy na udzie koło szczepienia od 3 dni wysypkę jutro idę do lekarza ale wydaje mi się że jest uczulony na któryś ze składników szczepionki. A tak i jeszcze jedno do reszty tez nie macie co robić tylko kłócić się na forum o takie bzdety każdy robi co chce jeden da drugi nie więc dajcie spokój i lepiej idźcie się odstresować na spacer Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×