Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mały biały miś

Poród w CZęSTOCHOWIE

Polecane posty

Jesli chodzi o opiekę - naprawde nie mam zastrzeżeń. Zarówno na porodówce jak i później na oddziale noworodków położne i pielęgniarki były na każde zawołanie. Przy porodzie przez cały czas był dr Oleksik, co chwile zaglądał do mnie i do dziewczyny która rodziła obok. Połozne przychodziły na kazde stękniecie,pomagały przy zmianie pozycji i wogóle interesowały się przez cały czas. Przede wszystkim musze im podziekowac za to ze przyspieszyli cała akcje, nie zbagatelizowali i mój synek urodził się zdrowy. Na oddziale położne przychodziły za kazdym razem jak dziecko zbyt długo płakało z pytaniem co sie dzieje i czy nie trzeba pomóc. Pomagały przy przystawianiu dziecka do piersi, bo nie kazda sobie z tym radziła.Jedyne zastrzezenie mam do tego,że poniewaz mam za mało pokarmu i musiałam dokarmiac synka, w jeden dzien miałam problem z uzyskaniem mleka gdyz lekarka nie wpisała w karte ze synek jest dokarmiany i uparły sie że nie dadzą. Ale i tak jedna ulitowała sie i mi to mleko przyniosła. Co do odwiedzin to juz od rana ludzie chodzili, a wieczorem niby o 20.00 pielegniarki nawoływały do wyjscia ale mozna było zostac dłużej. Co do gazu rozweselającego to ja nie miałam, ale miała moja sąsiadka z sali i twierdzi,że nic to jej nie dało. Ja miałam podawany tlen żeby dotlenic synka podczas porodu. Iwa jak sprawuje sie Filipek? Ładna waga i długość, choc mój tez nie malutki. To też był mój 3 poród, mam dwie córki- 16 i 7 lat. Mammablanki a Ty jak się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IWA19733
olik gratulacje!!! no nasi faceci naprawde popisali sie jeśli chodzi o wage i wzrost ;-) Filipek jest kochany jak aniołek je co 3 godziny a nawet częściej a czasem sobie robi przerwe troszke dłuższa ;-) ale ogólnie odpukać jest słodki i grzeczniusi . Oby tak dalej ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Modesta
Gratulacje Iwa i Olik :) Troszke wam zazdroszczę, że juz macie maluszków przy sobie. Mamablanki jak sie czujesz? Mnie ostatnio bardzo boli noga i biodro, mam trochę skrzywione a teraz mała uciska i jestem jak paralityk ;) Spać juz ciężko, ciągle z jednego boku na drugi. Dodoatkowo chyba juz odzywa się stres przed ;porodem, bo męczą mnie jakies koszmary, na poczatku ciązy tez tak miałam;) Jak sie macie pozostałe cięzarówki?Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gg1986
Witam ja też już mam problemy ze snem przerzucam się z boku na bok i tak się męczę trzecią noc bardzo czuję ucisk na żebra.Mi średnio raz w tygodniu śni się poród i takiego stresa mam od początku to moja pierwsza ciąża więc nie wiem co mnie czeka.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwa mój mały tez straszny słodziak, jestem w nim zakochana po uszy, moje dziewczyny tez ciagle przy nim siedza i zachwytom nie ma konca. Pierwszy spacerek juz wczoraj zaliczyliśmy- przespal cały, dziś tez. Z jedzeniem różnie bywa, czasem ma przerwy 3 godz. a czasem juz po pól godzinie marudzi. Musze go dokarmiac butelką, bo z pokarmem u mnie cięzko, ale staram sie przystawiac go jak najczęściej, może sie coś ruszy. A jak Twoje dzieci przyjęły braciszka? Modesta i gg1986 ani sie nie obejrzycie jak juz będziecie miały maluszki przy sobie. My z Iwą musiałysmy czekac, bo nasi synkowie chcieli zostac w brzuszkach dłużej, a wszystko potoczyło sie szybko. U Was też przeleci ekspresem i dołączycie do nas - szczęśliwych mam. Mammablanki odezwij się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny które rodziły na mickiewicza mozecie mi napisać jaka potrzebna jest wyprawka do szpitala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IWA19733
olik moje dzieci też zachwycone , moja córcia mówi ze on jest taki kochany i słodki ;-) dzisiaj bylismy w przychodni na kontroli , Filipek waży 4115 i pani doktor powiedziała że mógłby troszke więcej ;-( więc będziemy sie chyba karmić regularnie co 3 godzinki ... także dziewczyny teraz jak możecie to jeszcze śpijcie , leżcie bo potem na obrotach prawie na okrągło ;-) pozdrawiam wszyskie mamusie , te rozpakowane i w dwupackach ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IWA19733
Modesta dziękuje ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gusia na pewno potrzebne są podkłady około 10, podpaski, spirytus do pempka, reczniki papierowe, własne talerze nóż, widelec, łyżka, koszule (ja miłam 3), pampersy,ubranka to juz zależnie od pogody i uznania,mydełko bambino, gaziki i tyle chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamu2
Czyli na Mickiewicza musi być spirytus, nie może być octanisept? Ja rodziłam w tym szpitalu 5 lat temu i też był wymagany spirytus, pamiętam jednak ,że jakoś się go rozrabiało, może któraś z was wie. Mnie czeka tam poród lada dzień, bo to już 39 t. Przerażają mnie tylko te sale wieloosobowe, poprzednim razem byłam w dwójce i było super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co ja miałam spirytus taki zwykły lubelski czy coś i takiego używałam kolezanka z pokoju też (bo udało mi się i w 2 byłam) i nie rozrabiali go z niczym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wera001
hej dziewczyny jestem juz po terminie 5 dni, mam isc na parkitke by podłączyli mnie pod KTG, moja lekarka mówiła że jak nic nie wyjdzie z KTG to mnie wypuszczą do domu. Wiec mam pytanie czy tak jest w rzeczywistości czy przypadkiem nie musza mnie zostawic na min 3 dni na obserwacje nawet jesli nic sie nie dzieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem 9dni po terminie, dzisiaj wieczorem idę do szpitala a jutro już będziemy wywoływać. Troszkę mam stracha ale musi być dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcia1906
Hej, dziewczyny. Właśnie znalazłam ten portal i miło poczytać trochę informacji co się dzieje na częstochowskich porodówkach i przed :)) Ja mam termin na 5 październik. Właśnie ogarnęłam pranie i prasownie maluszka i zabieram się powoli za wyprawkę, co by później mieć spokojną głowę. tylko ciągle sie waham co do miejsca porodu, lekarza prowadzący dyżuruje na Partkitce, choć teraz po tym przeniesieniu oddziału z Pck jest tam strasznie dużo lekarzy i duza loteria że trafi się na dyżur swojego, z drugiej strony rodziłam pierwsze dziecko na Mickiewicza i mimo że bardzo mnie wymęczyli podczas porodu, bo uwzięli się, że natura zrobi swoje zamiast mi pomóc z rozwarciem męczyli mnie kilka godzin, ale przynajmniej wiem czego się tam spodziewać.. choć dochodzą mnie słuchy o remoncie tego oddziału? ktoś ma pewne wiadomości na ten temat? kiedy co i jak? pozdrowionka brzuchatki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wera001
Gość a byłaś moze wczesniej w szpitalu na KTG?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wera ja w tej ciąży nie byłam na ani jednym KTG. W poprzedniej ciąży (prowadzona w Katowicach) KTG miałam co miesiąc u swojego lekarza prowadzącego w gabinecie. Teraz nie. Chyba jak pójdę dzisiaj do szpitala (w Myszkowie) to zrobią mi usg, wymierzą, zrobią Ktg tak to widzę a jak będzie się okaże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wera001
No to życze powodzenia :) Mnie lekarka tez co miesiac sprawdzała KTG, ale w szpitalu maja mnie podłączyć na ok 30 min. Pójde dzis to sie okaże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wera tak jak pisałam też na to liczę, że zrobią ktg :) że zrobią usg i w końcu może dowiem się w przybliżeniu ile waży mój synek :) A Ty idziesz dzisiaj i już zostajesz czy jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wera001
Czy zostane to sie okaże, zależy co mi wyjdzie w KTG. Mam nadzieje ze jak nic sie nie bedzie działo to mnie wypuszczą do domu. Ogolnie nie czuje bym miała jakies skurcze i bym miała dziś rodzic :). Lekarka mówiła ze w ostateczności w poniedziałek bede szła juz na wywołanie jesli nadal sie nic nie bedzie posuwało do przodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
K***a poród w Częstochowej! Już lepiej się w ogóle nie rodzić niż tam. W dodatku bardzo często dzieci urodzone w Częstochowie, zwłaszcza w fazie półksiężyca mogą ulec teleportacji do krajów 8 świata, np. do Radomia. Chyba wiecie co to znaczy. Spróbujcie chłopcy, naprawdę warto! http://www.lysoci.pl/542/dobrego_nigdy_za_wiele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamu2
Nie słyszałam nic o remoncie na Mickiewicza, chociaż przydał by się. Dziewczyny rodzące na Mickiewicza czy trzeba zabrać ze sobą zestaw do lewatywy, bo takie słuchy mnie doszły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wera a masz już jakieś zwiastuny porodu? :) Mnie chyba dzisiaj odszedł czop (rano miałam na bieliźnie dużo takiej glutowatej wydzieliny) i od dwóch dni boli mnie brzuch jak na okres ale to tak bardziej ćmi. A tak żadnych zwiastunów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wera001
no właśnie ja nic nie mam co by przepowiadało poród, czop tez mi jeszcze nie odszedł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idę się szykować :) Nie wiem jak tu się zrelaksować. Wera trzymam kciuki :) Zresztą za wszystkie dziewczyny na terminie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wera001
No to powodzenia, pozostaje nam mysleć pozytywnie i cieszyć sie chwila jak już bobas bedzie na świecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammablanki
olik150, Modesta - ja jakoś się toczę, bolą mnie żebra bo mała mi je ciągle gniecie, poza tym jest ok. Kolejną wizytę mam na 29sierpnia to będzie 35 tc. i tu mam pytanie do Olik150 jak miałaś później wizyty tzn chodzi mi o częstotliwość. co 2 tygodnie czy dalej co 3 ?? Olik150 gratuluję maleństwa !!! obyśmy pozostałe też trafiły na taką opiekę. o dr Oleksiku już nie raz słyszałam pozytywy jeśli chodzi o akcje porodowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mammablanki dzięki. Ostatni miesiąc miałam wizyty co tydzień. Ty jeszcze masz troche czasu, ale nigdy nie wiadomo jak szybko może się rozkręcic, tak jak u mnie. W kazdym razie zycze łatwego i szybkiego porodu. Wera do szpitala kierują dopiero 7 dni po terminie jesli nic się nie dzieje. Ja tylko dzieki dobrej woli mojego lekarza zostałam przyjęta wczesniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amelek2013
Ja już w domku z moją kruszynką ,mam pytanie do mam które miały cesarkę,jak długo goi się szew i czy też miałyście takie zgrubienie na lini cięcia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamu2
kasiaa dzięki za odpowiedź, no to teraz pozostaje mi już tylko czekać i odliczać dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×