Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mały biały miś

Poród w CZęSTOCHOWIE

Polecane posty

Gość pazdzierniczek
600358672 to jest numer to dr Anna Minkner z synkiem jak byl maly bylsm pare razy u niej. Nie wiem czy dalej aktualny numer. Na sobieskiego w instutucie na NFZ przyjmuje a swoj gabinet prywatny tez ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 25kwiecien
Czesc dziewczyny...Weszlam.na.chwilke...Urodzilam mojego Marcelka 8.05 o godzinie 16:30 latwo nie bylo ale to opowiem jak bede w domu maly wazyl 4100 i mial 57 cm jest cudny...POZDRAWIAM :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pazdzierniczek
25kwiecien Gratulacje. Szybkiego powrotu do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościu według opisu pasuje na tego samego.Moja znowu daje w kosc pół nocy niespała wrzask za to wczoraj po południu spała 2.5 godziny jeszcze jej sie tak niezdarzyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamuska 2014
25 kwiecień gratuluje kochana ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GAJA123
25Kwiecień---GRATULACJE!!! Czekamy na Twój powrót do domciu i na relacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GAJA123
To teraz kolej na mnie i na Bombiczkę:-) Bo następne to już Czerwcóweczki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21 maj
25kwiecien gratulacje !!! i jak tam nasz lekarz? pomógł Ci? Zdrówka ;**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamuska 2014
21 maj mam takie pytanie jak byłaś na ostatniej wizycie u naszego ginekologa to mówił.Ci że masz jakieś rozwarcie chodzi mi o to czy coś przepowiadało wcześniejszy poród

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21 maj
Mamuska 2014 --> na ostatniej wizycie miałam rozwarcie na 1 palec a 2 dni przed porodem przez całą noc twardniał mi brzuch co kilka/kilkanaście minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bombiczka
Cześć dziewczyny dawno mnie tu nie było ale cały czas obserwuje to forum :) Chciałabym pogratulować wszystkim mamusiom, które niedawno urodziły, życzę wam i waszym maluszkom dużo zdrówka :) u mnie nadal termin na 24-26 maja ale 14-stego idę do dr Blukacza i zobaczymy co powie. Brzuch mam jeszcze wysoko, skurczy nie odczuwam i mam nadzieję że nie przenoszę Fasolki za długo :) ostatni byliśmy z mężem w Myszkowie obejrzeć nowy oddział, który wygląda jak w Dr Housie ale niestety jest tylko 7-em łóżek więc jak się nie trafi na wolne to lądujemy na starym oddziale w salach 4-5 osobowych i co najgorsze jeżeli rodzisz w nocy to mąż nie może być razem z Tobą, chore rozporządzenie ordynatora :( byliśmy również na mickiewicza, czysto i schludnie, łazienka i wspólna ubikacja na korytarzu więc nie ma luksusów. Ale najważniejsze tam jest to że dwaj lepsi lekarze przeszli tam z parkitki. Jestem również bardzo ciekawa jak wygląda szpital i oddział w Lublińcu ale chyba nie damy rady na odwiedziny tej placówki przed porodem :( czuję że decyzja gdzie będę rodzić będzie podjęta w windzie z torbą w rękach i skurczami w brzuszku :) pozdrawiam ostatnią majóweczkę GAJA123 i trzymam za nas kciuki :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bombiczka
A i mam jeszcze pytanie, czy którąś z was dzidziuś uciskał na nerw tak że przy chodzeniu bolało was biodro i trochę się kulało na nogę? I jak myślicie czy to przechodzi po porodzie? Bo ja już tak mam około półtora tygodnia i trochę się boję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bombiczka -> w Lublińcu trwa remont (dobiega końca) więc mają kilka miejsc mniej, przez co ja 2 doby byłam na dwuosobowej sali w 3. Ale szczerze mówiąc było ogólnie tak dobrze, że nawet opisując Wam wszystko zapomniałam o tym dodać. Niektóre sale mają swoją własną toaletę. Są też takie, że toaleta jest na dwie (wejście od dwóch stron). Generalnie oddział czysciutki, pomimo remontu było spokojnie. Sala przed i poporodowa też bardzo fajna (kanapa, piłka, drabinka, stół i tv - jakby komuś wtedy przyszło na myśl coś oglądać ;)) . Gaja -> trzymam teraz kciuki za Ciebie! Niech będzie szybko przede wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusie, a powiedzcie mi proszę, czym szczepiłyście dzieci? Bo nam się termin szczepienia zbliża, a ja dalej nie wiem czy szczepić skojarzonymi za pieniądze, czy jednak tymi refundowanymi? Boję się, że synek źle będzie się czuł po szczepieniach, jak to u was było i po jakich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GAJA123
U mnie tak jak u Bombiczki po piątkowej wizycie u ginki brzuszek jeszcze wysoko, zobaczymy czy wytrzymam do następnej 21.05 :), bo termin mam na 25.05. Ja natomiast Bombiczko cierpię na ból pięt, są takie odrętwiałe i mam wrażenie, że nie wytrzymują masy ciała, choć po ostatniej wizycie okazało się, że schudłam 1kg:) MamaOlgierda, czyli nareszcie w domku? :) Jak ten czas leci...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszka1125 ---> mam ten sam dylemat. W przyszłym tygodniu szczepienia a ja nadal się zastanawiam. Ale chyba jednak zaszczepie refundowanymi nie skojarzonymi. Dodatkowo chyba zaszczepie na pneumokoki. Mamusie napiszcie jakie Wy szczepionki wybrałyscie i jak dzieci się po nich czuły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pazdzierniczek
Myszka ja po dlugich rozmowach z doktor I pielegniarka szczepie dzieci refundowanymi, znam przypadki ze dzieci gprzej znosily platne, u mnie dzieci znosza super te refundowane. Zalezy pewnie od organizmu. Pieniadze wole na cos innego dla dzieci przeznaczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam czytam was też jestem w ciązy i coraz częściej zastanawiam sie nad przebiegiem samego porodu..mam jedno pytanie jak to wygląda tzn czy przed porodem jest wykonywana lewatywa?mało przyjemny temat ale cóż...życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jak leżałam na porodowce na parkitce zapytałam położną czy zrobią mi lewatywę bo chciałabym....zapytała czy byłam w toalecie danego dnia..i tyle nie zrobili mi lewatywy..wkoncu porod zakonczyl się cc... Nie wiem wlasnie jak to jest dokladnie z tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do szczepien moj synuś dostaje płatne.Ale przy drugim dziecku zastanowię się bo to dość spory koszt......i wolałabym to przeznaczyć na coś innego,a wiadomo przy dziecku jets mase wydatkow.Narazie nie ma zadnych powikłan po tych szczepieniach..jedynie po ostatnim rozdrażniony i troszke płaczliwy był synuś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tą pierwszą szczepionke chciałam refundowaną (3 ukłucia) i mała była bardzo potem płaczliwa i jak dotykałam tych miejsc po ukłuciu płakała jeszcze bardziej.Dałam jej efferalgan 80 w czopku i przeszło a po za tym nie było żadnych innych powikłań.Teraz 22.maja mam drugą dawkę i nie wiem czy nie wezmę tej skojarzonej bo bardzo mi jest jej szkoda kiedy widzę jak ją tak kłują a z drugiej strony to nie trwa długo to ukłucie.Mój starszy syn miał wszystkie skojarzone łącznie z rotawirusem i pneumokokami i nie miał nigdy żadnych powikłań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gaja -> tak, od soboty w domku :) Synuś jest cudowny. Po jedzeniu przesypia spokojnie 3, a nawet 4 godziny, więc póki co mam też czas żeby razem z Nim odespac trudne początki i odpocząć. Choć najczęściej kończy się to wpatrywaniem się w Niego godzinami i robieniem miliona zdjęć :) Co do lewatywy to ja nie wiem skąd taki strach u większości. Nic tragicznego. Nie boli to przecież. Pewnie, że nic fajnego jak obca osoba coś nam mówiąc wprost przy tyłku gmera, ale skoro czeka nas poród to chyba lepiej mieć komfort, że się nie narobi w trakcie na oczach położnej. Dla mnie to oczywista i obowiązkowa czynność przed porodem. Nie demonizujcie tak tego. Będziecie się później lepiej czuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GAJA123
Dziewczynki uważajcie z tymi szczepieniami i dobrze się zastanówcie przed wyborem, bo z tego co wiem ze Szkoły rodzenia, to położna mówiła, że jeśli się wybrało już jakiś pakiet szczepień tzn. refundowane lub 5w1 lub 6w1, to trzeba trzymać się jednego pakietu od początku do końca i nie wolno ich mieszać. Poczytajcie na stronie www.szczepienia.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GAJA123
MamaOlgierda---karmisz piersią? Nie miałaś z tym problemów? Opisz jak możesz, jakie były początki, jak to wygląda w nocy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ja tez szczepiłam refundowanymi miałam kupować ale się rozmyśliłam po pierwszym szczepieni mała tak się darła w ośrodku że ledwo ją uspokoiłam i zapytałam pielęgniarki czy drugą mogę wziąść tą płatną to mi powiedziała że nie w domu też była płaczliwa dałam paracetamol i nie było tak żle ale na rączce zrobiła się taka kulka która potem zeszła nastepne szczepienia juz lepiej przeszła na pneumokoki nieszczepiłam.MamoOlgierta zazroszcze takiego śpiocha.J a też miałam opkropny ból pięt w ciąży i bioder ale to chyba od ciężaru mojego ciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A odnośnie lewatywy to miałam robioną do cc na mickiewicza i nikt nie pytał o zdanie lekarz mi mówił na ostatniej wizycie że muszę mieć swoją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pytałam pielęgniarki od szczepień i powiedziała że mogę dać małej tą skojarzoną ale sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×