Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mały biały miś

Poród w CZęSTOCHOWIE

Polecane posty

Gość Sierpniowa_Mama
Też idę na pierwsze piętro :), więc całkiem możliwe że się spotkamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabela sierpień
Ja mam mieć naturalny :) z tym, że nie wiadomo jak to się skończy bo jestem po ternibie a szyjka i rozwarcie są takie jak miesiąc temu, nic się nie zmieniło a di tego to pierwsze dziecko i mała jest bardzo duża. Efekt końcowy może być różny. ..bo mogą mnie wymęczyć wywoływaniem, a potem zrobić cesarkę :/ Byłam w nocy w sobotę na ktg bo mała słabo się ruszała, a wtedy co miałam liczyć ruchy w zasadzie wcale. Ktg wyszło ok i akurat nasz lekarz był. Miałam wyrzuty sumienia, że zawracałam mu głowę. .. był tak zmęczony, że masakra. Położna mi mówiła, że mają straszny dyżur. Także porodów teraz dostatek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mał
dzieki dziewczynki za te wszystkie słowa wsparcia. troche lepiej od razu człowiekowi sie robi :) to jeszcze 5 dni postu @ a potem do roboty się bierzemy :) i moze juz na nastepny miesiac cos bedzie a moze na swieta :) taki maly prezencik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa_Mama
Izabela na pewno będzie dobrze :), a Ty chodziłaś do Strzelczyka prywatnie czy do przychodni??? Mi ruchów nie kazał liczyć, tylko pytał czy dziecko się rusza i jest aktywne, więc mówiłam że jst bardzo aktywne, bo czasami to kopała całe dnie :) Mam nadzieję, że szybko urodzisz i że nie będą Cię męczyć :) Fajnie by było jakbyśmy się spotkały :) Mał będzie dobrze :), musicie czerpać przyjemność ze starań a wtedy szybciutko się pojawią dwie kreseczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mał
Sierpniowa_Mama taki wlasnie mam zamiar. cieszyc sie przyjemnoscia i walczyc o nasze marzenia. kwas foliowy juz lykam. a potem bede Was pytac sprawy zwiazane z ciaza porodem pologiem i opieka nad maluszkiem :) a ktoras z Was moze chodzila do gin Blukacza ? jakies opinie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaRybkA
ja miałam planową cesarkę na Parkitce, nic wcześniej nie chodziłam o anestezjologa, wszystko z moim gin, na porodówce wypełniałam specjalną ankietę dla anestezjologa, co do jedzenia i picia to jak pisałam wcześniej miałam mieć cc pod wieczór, 18-19 i lekarz kazał mi zjeść delikatne śniadanie i pić żebym nie padła, tym bardziej że to nie jest zabieg w całkowitej narkozie Spirytus kupiłam 100 i sama rozcieńczyłam w domu przegotowaną wodą, i zabrałam w malutkim słoiczku, a one jak rozcieńczą, to co odleją to do zlewu czy sobie? Co do zajmowania się dzieckiem to pierwsze 1-2 dni jest rzeczywiście ciężko, ale u mnie cały dzień był Mąż i zajmował się Małą, a w nocy są położne ( ja trafiłam na straszne, jak się popłakałam to latały do dziecka, ale kolejna noc były już super) i są od tego żeby nam pomóc, POMÓC a nie wkurzać swoimi wymądrzaniami więc nie martwcie się i wymagajcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa_Mama
Mał totalnie odradzam, Blukacz prowadził moją ciążę do 20 tygodnia... Ja go zmieniłam bo był chamski i nie odpowiadał na pytania, a moje obawy kwitował że jestem jakaś nienormalna. Moja koleżanka miała małowodzie i jej dziecko miało hipotrofię, a Blukacz twierdził że jest wszystko w z******tym porządku, dobrze że poszła do innego lekarza bo inaczej by się to skończyło tragedią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa_Mama
MałaRybka właśnie to mnie martwi, bo odwiedziny na Mickiewicza są tylko od 14 do 18 i martwi mnie że sobie nie poradzę nawet sama ze sobą, z prysznicem, z ubraniem. Chciałabym żeby mógł ze mną być większość czasu, ale z tego co wiem to nie pozwalają na takie udogodnienia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mał
o kurcze. ale mnie zmartwilas... dobrze ze zapytalam. co prawda bylam u niego raz na wizycie kontrolnej ale to trudno cos powiedziec po jednym spotkaniu. a kogo moglybyscie polecic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa_Mama
Ja chodzę do Tomasza Strzelczyka, złoty lekarz, super cierpliwy, bardzo sympatyczny, wszystko dokładnie tłumaczy, opowiada, odpowiada na wszystkie pytania szczegółowo nawet te najdurniejsze :D. Chodziłam jeszcze do dr Pogorzelskiej, ogólnie lekarka w porządku, nie mam zastrzeżeń, ale zmieniłam bo mało sympatyczna. Wiem, że Migacz jest ok. Ale z własnego doświadczenia to tylko Strzelczyka mogę polecić w 100% :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mał
a podpowiesz gdzie on przyjmuje? a na fundusz czy prywatnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa_Mama
Mał ja chodzę na nfz, to jest przychodnia Wrzosowiak na ul.Orkana. Lekarz jest super, jakbyś zaszła w ciążę to uzbrój się w cierpliwość do położnej bo kobieta nie wie jak żyje :D Jeśli chodzi o prywatny gabinet to przyjmował na Nowowiejskiego 4/17 ale czy nadal ma tam gabinet to nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mał
bylam u blukacza bo jest blisko mojego domu a do wrzosowiaka mam daleko ale skoro takie opinie to raczej warto jechac dalej. a w jakim szpitalu pracuje? w razie porodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MałgoM
Blukacz strasznie arogancki. Chodziłam do niego tylko na usg bo mój gin tam miał zlecenie i źle to wspominam. Kiedy o coś zapytałam odpowiadał z wielką łaska i wyglądał na niezadowolonego ze musi siedzieć w przychodni i przyjmować pacjentki zamiast brać pieniądze za to ze w ogóle skończył studia. Monitor od usg jest obrocony ze przyszła mama nic nie widzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabela sierpień
Js chodzę do niego prywatnie i dalej przyjmuje na nfz :) Na mnie kilka razy się zirytował jak zadawałam jakieś pytania albo próbowałam coś powiedzieć, ale nie wymagam od lekarza żeby zawsze był w dobrym nastroju i tryskał radością ;) ;) ;) Ja też wcześniej miałam jedynie zwracać uwagę na ruchy. Ale teraz jak jestem już po terminie a skurczy i porodu brak to mam liczyć wg tego co mi podał bo na tym etapie może być różnie :) dziecko może mieć się gorzej a wtedy trzeba reagować szybko. Jacspirytusu sama nie będę rozcieńczać. Najwyżej odleją do swoich zapasów co jest możliwe. Trudno, ja tylko chce żeby pomogli mi urodzić zdrowego bobaska ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabela sierpień
Miało być, że dalej przyjmuje na Nowowiejskiego :D Jestem dzisiaj nieprzytomna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mał
a umawialas sie juz z nim na porod? w sensie ile dac mu pieniedzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabela sierpień
Słucham ??? Dać pieniądze? ?? To jego praca i dostaje za nią swoje wynagrodzenie. Dać to ja mu mogę w ramach wdzięczności czekoladę jak będę wychodzić ze szpitala. .. A nigdy w życiu. Takim czymś ludzie sami uczą lekarzy, że mogą tego żądać chociaż nie mają do tego prawa bo swoje już dostają. Taka jest moja opinia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mał
tez wlasnie tak uwazam ale wiem ze wiele osob daje kase przed poradem i wiem ze to sa dossc duze sumy. a mnie osobiscie nie stac na taaaaaaaaaakie odwdzieczanie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa_Mama
Mał ja też żadnych pieniędzy nie szykuję dla niego, jeśli będzie wszystko w porządku to po wyjściu ze szpitala pojadę z mężem do niego i zawieziemy mu dobrą flaszkę czyściochy w ramach wdzięczności. Z tego co wiem Strzelczyk ma dość koniaków, powiedział do mojej koleżanki że mu wszyscy kupują a on woli zwykłą dobrą wódkę :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa_Mama
Mał ja mieszkam przed Konopiskami i też poszłam do Blukacza ze względu na bliskość przychodni, ale po moich przejściach wolę jeździć kawałek dalej do dobrego lekarza niż użerać się z jakimś porąbanym kolesiem tylko dlatego że blisko mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa_Mama
Mał ja mieszkam przed Konopiskami i też poszłam do Blukacza ze względu na bliskość przychodni, ale po moich przejściach wolę jeździć kawałek dalej do dobrego lekarza niż użerać się z jakimś porąbanym kolesiem tylko dlatego że blisko mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mał
hhehe jak prawdziwy facet woli czysta :) z jednej str uwazam ze jak ma byc dobrze to bedzie . a jesli nie to nasze pieniadze nic nie poradza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mał
to mieszkasz nie daleko mnie :) bo ja w dzbowie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa_Mama
Mał to na pewno znasz mojego męża :) bo on stamtąd pochodzi z bloków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mał
a byc moze tylko ze nie mieszkam w blokach. tylko na ulicy przed nimi. a ja maz sie zwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa_Mama
Wolałabym na forum nie podawać nazwisk ;), ale jak chcesz to się odezwij na gadu 2600697

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabela sierpień
Hehe a ja tam nie mieszkam, ale mam rodzinkę na Wąsoszu ;) Dokładnie jestem zdania, że po wszystkim można dobrą flaszką podziękować. Tak samo jak jest jakaś fajna położna to potem czekoladki czy jakaś kawa. Ale to tylko w ramach chęci podziękowania za to, że ktoś dobrze się nami zajmował. Powiedziałabym nawet że po to żeby innym pokazać, że można być fachowym i sympatycznym co jest potem bardzo doceniane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mał
nie mam gadu. a co tam nie wazne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mał
a wiecie cos na temat porodowki w blachowni. po tym wielkim otwarciu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×