STARANIA 2009 POZYTYWNIE NASTAWIONE-

Ja wiem ze decyzje musimy podjac razem, ale ciesze sie ze istnieje takie miejsce jak to w ktorym sie mozna wygadac. Obiecuje , ze bede sie chamowac, bo straszna gadula ze mnie :)

wiesz Oli, ja bym sie chyba skusiła. Przeczytałam jeszcze raz twoje posty i sama napisałas że są 2-4 jajeczka które MOGĄ (a to nie znaczy ze tak bedzie) peknąc w tym miesiacu. wiec moze pęknąc od 0 do 4 jajeczek, więc łatwo policzyć że prawdopodobienstwo pekniecia 4 na raz jest niewielkie. Kochana, zamiasta siedziec na forum - działajcie ;)

czesc OLI:)tez sie ciesze ze mamy nowa kolezanke:) ciezko ci cos doradzic - ale ja bym chyba zaryzykowala. tak bardzo chcemy tego dziecka ze szkoda by mi bylo czekac dluzej. tysia ma racje, moze powinnas zaufac swojej intuicji:-) no babeczki gdzie ten watek o zelach???? chcialam tam kilka rzeczy dopisac;):P jaaaaa jak mi sie tu nie chce siedziec! ja chce do domuuuuuuuuuuuu. u mnie to juz rutual jakis hehe przerwa w pracy, kawusia, forum, moje kochane dziewczynki... gdzie ta zolinka???? co jej wczoraj ten maz zrobil, jak myslicie????

zolinka po wczorajszych szalenstwach pewnie usiluje doczolgac sie z łóżka do komputera ;) magdalenka, a co ciekawego o żleach chcesz dopisac??? czekamy kochana na twoje uwagi ;)

oli ty sie nie hamuj tu czasem:) my uwielbaimy takie gaduly:)))))))))))) pisz jak najwiecej kochana!

nie no chcialam na was troche poskarzyc i poplotkowac;) ze niby takie 'ciche wody' a teraz wychodzi szydlo z worka:P oli masz racje, to jest miejsce gdzie mozna sie wygadac i wyazalic dlatego zachecamy wszystki dziewczynki do tego bo to pomaga:-) od razu sie czlowiekowi lzej robi:-) luleczka no wreszcieeeeeee:) to super ze wszystko jest wporzasiu. mam nadzieje ze odpoczelas sobie troszke u rodzicow.

No Monia i Luleczka sa z nami:-) Super! Poczekajcie jeszcze troszke laseczki, dolaczymy do was niedlugo hehe. Oli fajnie ze z ciebie gadula jest!!!! Bedzie tu jeszcze gwarniej:-D JUPI

Ja wlasnie w pracy siedze (i tak! obijam sie na forum), wiec czas i miejsce do dzialan nie bardzo, ale wieczorem....:) luleczka1982...rzeczywiscie plamienia i nawet bol brzucha to norma. Przy mnie siedzi kolezanka z pracy-14 tydzien- i tez miala podobne objawy. Trzymam kciuki i milego wypoczynku. Strasznie tu u mnie upal doskwiera.A u Was? W w lipcu i sierpniu czlowiek nie powinien pracowac :)

No to ja dalej do pracki zmykam.Ale uwaga, uwazajcie co piszecie bo WaS ObsERwuJeEEEEEEE;) Milego popoludnia laseczki!

magda u rodziców baaaaaaardzo odpoczeliśmy :) przydały się takie 2 dni-wyłączyliśmy się zupełnie,totalna beztroska.fajna sprawa :) Oli ja myślę,ze każda kobieta w twojej sytuacji trochę by się wahała,ale skoro jesteś w stanie przełknąć trójkę, to może i czwórka (choć mało prawdopodobna) też nie będzie zła :)

dziewczynki widzialyscie ten temat: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4189881 natura jednak potrafi platac figle, i owulacja tak naprawde moze byc w dowolnym dniu cyklu.....

Masz racje Oli - lipiec i sierpien powinien byc wolny hehe. U mnie tak sobie, nie jest zle, za oknem 26 stopni czyli temperatura jaka lubie:-) Madzia ty przystopuj troche z ta praca hehe ile to mozna:P Tysia masz racje, biedna zolinka;) Albo moze biega i zelu szuka po aptekach hehe bo mowila wczoraj ze pojdzie! No dziewczynki, wszystko co dobre szybko sie konczy, ja tez zmykam ale pozniej jeszcze zajrze:) Moze wieczorkiem albo poznym popoludniem - tylko czy bedziecie.... Milego dnia!!!

Asiula kochanie pewnie,że dołączycie :) i to szybciej niż Wam się wydaje :) kobitki zmykam...ale będę zaglądać...obiecuję :) całuski i do usłyszonka :)

Tysia wszystko jest mozliwe. Moja kolezanka zaszla w ciaze na poczatku cyklu - przytulanko bylo 7 dnia i pozniej przerwa bop jej maz wyjechal a jednak sie udalo... Ale plemniki przezywaja w przyjaznym srodowisku kilka dni wiec kiedy dokladnie nastapilo zaplodnienie, czy 7 czy np 12 dnia, nie wiadomo:-)

Luleczka buziole dla was, zagladaj do nas:)

tysia...rzeczywiscie natura bywa przewrotna,nie znasz dnia ani godziny, dlatego ja robie testy owulacyjne zwykle zaczynajac od dnia 10 a konczac na 20. Do tej pory bez rezultatu, a teraz po homronach wizycie u lekarza zrobilam i boom! pozytywny. Ehhh czas popracowac troszeczke, pozory trzeba stwarzac. Milo mi Was poznac..internet to dobra rzecz! Mam nadzieje ze troche tu pobedziemy razem tylko , ze z rosnacymi brzuchami...Tymczasem bede podgladac, a jak cos porobie w pracy to jeszcze sie odezwe... No i trzymajcie kciuki , niech sobie ich tam bedzie ile chce,byle by byly i byly zdrowe ;)

papatki oli, tez zajrze jeszcze:-)))))) BUZIAKI!

helllo!! :) jestem jestem!! dotarzałam sie do kompa :p po całodziennym sprzątanku, ale wreszcie porządki zakończone!! jupiii

a wczoraj to dajcie spokój - kicha była :( tzb. nic nie było bo jak sie wslizgnęłam do łóżeczka to moj luby do mnie ze chyba całe wieki mnie nie było i że zmęczony :/ więc lipa

łeeeeeeeeee żolinka :(.....a my juz tutaj takie domysly snulysmy......:)

wiem wiem dziołszki... a jaka ja byłam wczoraj zawiedziona :(

szkoda ze nic z tego ;/ a żel kupiłaś???

przyznajcie się - jak nudzicie sie w pracy co robicie? - oprócz oczywiscie siedzenia na kafeterii? ja ostatnio znalazlam stronke www.ipuzzle.pl i oderwac sie nie moge ;/

po żel pojade wieczorkiem :) a wiecie co zrobiłam??? ciasto upiekłam :D:D:D

no to mnie tysiu właśnie zaraziłaś siedze na puuzlach :P

Zolinka - wiedzialam ze jak ktos tam zajrzy to wsiąknie ;) ja doła znowu łapie, bo @ sie zbliza, a odezwala sie znajoma co w ciazy jest i sie zachwycala jak cudownie bo czuje juz ruchy dziecka i wogole.... Rany, jakbym nie siedziala w pracy to bym sie poryczala ;/ Juz mysłam ze nabrałam dystansu, było oki ....... dobrze ze za godzinke zobacze moje kochanie, poprzytula, moze lżej bedzie....

Tysia uszy do gory! i na Ciebie przyjdzie pora :) Zobaczysz! Na pocieszenie dodam, ze biurko w biurko siedze z ciezarna kolezanka, ktorej starania zostaly uwienczone po 2 miesiacach...ehhhhh... Czasem boli jak widze jej powiekszajace sie brzucho z dnia na dzien, ale coz zrobic? Mam nadzieje ze jej malenstwo bedzie zdrowe i wszystko pojdzie ok. Przeciez nie jest winna temu, ze jest jak jest :) Ja wlasnie przesiedzialam 30 min zabijajac czas na jakims durnym pasjansie, moze powinnam rowniez zajrzec na ipuzzle, ale skoro to takie uzalezniajace to sie boje ze utken tam na zbyt dlugo :)...okres wakacyjny w mojej pracy jest bardzo bardzo senny, nudny i w ogole.....ale jeszcze 24 dni ! i urlop :D Mam pytanko. Jak sie zazwyczaj czujecie w czasie owulacji? Odczuwacie cos specjalnego? Pytam bo nareszcie mam takowa pierwszy raz od dawien dawna (efekt dopiero co branych hormonow) i mam wrazenie jakby moj brzuch mialo rozsadzic. Dodatkowo pobolewaja mnie jajniki. Pytam bo czuje sie coraz gorzej i lekarka mi mowila ze gdyby cos bylo nie tak to mam dzwonic. Tylko ze ja nie jestem pewna co jest normalne a co nie tak?!? Moze niepotrzebnie panikuje....

Oli ja zawsze czuje pobolewanie w postaci takiego jakby hmmm kłucia (?) w okolicy jajnika, boli pare godzin i przestaje :) więc mma nadzieje ze i Ciebie nie będzie długo męczyło :0

Czesc Kobitki:) Oli witam:) Fajnie ze jestes z nami:) Jeeej nie wiem co ja bym zrobila gdyby sie okazalo ze jestem w takiej sytuacji jak ty... ale tyle czasu sie juz starami i jestem juz tak zdesperowana heehe ze chyba bym sprobowala. ale tak z serduchem na ramieniu bo wizja tro czy czworaczkow mnie przeraza... Tysia, nie zalamuj sie! Musimy byc dobrej mysli:) Jest ciezko nam wszystkim, ja tez znow dostalam @ i po raz kolejny zlapalam dola ale juz jest lepiej...

Ja czuje jakbym miala kolke... Kilka razy bylo tak ze az nie moglam oddychac i musialam znalezc 'odpowiednia pozycje' do lezenia hehe. Ale nie jest tak w kazdym cyklu, czasami nie czuje nic...