STARANIA 2009 POZYTYWNIE NASTAWIONE-

ja jestem za ułatwianiem sobie życia, ale bez przesady ;) uzywam maszynki do mielenia i tych szatkownic do placków albo jak mam cos w dużej ilości na tarce zetrzec innego. Ale na przykład wszelkiego rodzaju ciasta zagniatane wyrabiam recznie, chociaz sa roboty do tego. Salatek krojonych przez maszyne tez nie lubie bo breja wychodzi ;/ jeszcze maszynke do pieczenia chlenba chce oi powtarzam dla mojego M ze to juz bedzie ostatni zakup do kuchni, na co on kiwa glową i mówi - "Taaaaa, jasne, juz to widzę ;)" No więc póki co z maszynki do chleba nici ;/ może pod choinke sobie zakupie ;)

tysia a ja wlasnie chce pierwszy raz w week upiec chleb, tak jak to robi moja mama czasem, ciasto, foremka i jechane:D kiedys w sklepie stalismy przy takiej maszynce mm ale zapachy, tylko, ze to to duzy sprzet, gdzie to wszystko chowac?

z tego co widzialam to wcale taka maszynka duża nie jest, tzn jakies 30x30x30 cm tak na oko ;) jejku, zroóbcie cos zeby juz 17 byla ;/////

Nie no, sałatek w robocie to chyba nikt nie robi ... Przynajmniej ja się z tym nie spotkałam. To Tysia, jak sobie zakupisz tą maszynkę do chleba to zdasz relacje z działania, bo to fajna sprawa jest. Tylko ja mam za małą kuchnię i mi się przestają sprzęty mieścić :o Najlepiej się urządziłam z frytkownicą, miała stać na górze, na szafkach, ale nie pomyślałam o tym, że jak wleje do niej 3-5 litrów oleju to jej nie dam rady już tam wsadzić - za duże ryzyko, że się wszystko wyleje. No i stoi jak ta sierota na blacie i mi miejsce zajmuje... Ehh...

oj bratka to sobie poczekasz, bo tak jak mówiłam mój M krzywo na ten pomysl patrzy. Jeszcze musze troche pojęczeć ;)

http://www.vitashop.pl/store/product/Pro%20chef to jest to gowienko, w moim otoczeniu 2 rodziny robia och fe...nie cierpie takiej sałatki

Wiecie co, genialne pomysły przychodzą w najmniej oczekiwanych momentach. Właśnie mi się przypomniało, że mam parowar w szafce, który mogę na górę wystawić, a w jego miejsce wstawić tą frytkownicę. Szkoda, że nie pomyślałam o tym wcześniej, bo mam ją jakieś pół roku :O ;)

bratka wsadzic dasz rade na szafke, ale wez potem co chwile sciagaj, na łeb CI spadnie:P:D...

ale tak naprawede człowiek wszystko chce i kupuje, a potem rzadko korzysta, to tak jak u nas np sandwich na poczatku sie robilo, a teraz stoi i sie patrzy :P

No, ja np. dostałam w prezencie ślubnym ten parowar - fajna sprawa, pierwszy miesiąc był szał i non stop warzywka i mięsko z parowaru, a teraz jak go raz w miesiącu wyjme to dobrze. Ale co tam, przyda się po porodzie jak będę karmić :D

to jakis dziwne urzadzonko z linka to szajs jakis niesamowity ;/ i w tym salatki ludzie robia???? przeciez to nierówne wiórki wychodza???

koralina, przypomnialas mi ze ja tez gdzie sandwichera mam, chyba zamiast rybki dzis beda sandwiche ;) kurcze, przestancie o jedzeniu gadac bo juz sie slinie, a jeszcze ponad godzine musze w pracyu odsiedziec ;/

Ja idę do domu. Miłego weekendu dziewczynki :D

czesc babeczki:) jejku ile nowych kolezanek przybylo:))))) J U P I ! Nie zagladalam dosc dlugo poniewaz mam w pracy taki zapierdziel ze szok - i co gorsze nie moge korzystac z kompa:((( byla afera wlasnie przez siedzenie w godzinach pracy w necie i teraz kicha:( moze za jakis czas ucichnie wszystko hehe bo tesknie za naszym forum. A jak juz wracam po pracy to bywa ze jak ugotuje obiadek, posprzatam to nie mam sily na odpalenie kompa w domu. Musze wieczorkiem usiasc i poczytac co napisalyscie - sporo tego jest;) A u mnie po staremu. Mam jakis stan podgoraczkowy i kicham wiec pewnie mnie przeziebienie rozlozy. @ jeszcze nie mam - zostaly mi 2 dni. Wczesniej pisalam wam o sluzie - nadal jest i mam nadzieje ze po cos sie pojawil;) Laseczki zycze wam milego popoludnia i wieczorku!!!!

zajrze wieczorkiem teraz ide cos zjesc i troszke pogarnac w chalupie bo wstyd tak mieszkac:P fajnie ze duzo piszecie, bede miala wieczorem co robic:-D BUZIOLE!!!

placuszki zjedzone :P teeraz biore się za sprzątanie :/

madzia wrocila:D

jeszcze kami brak, no i Iga obiecala w week zajrzec. Madzia ciekawe co z tym sluzem, bo ja jak narazie to musze z lupa swojego poszukac:P jestem tak najedzona, ze pekne...a przed chwila dotarlismy do domku;)

witam dziewczynki byłam u lekarza i nie wszystko jest ok :( moje jajo się odkleiło na długości 5,4 cm :( prosze powiedzcie mi coś na ten temet bo umieram ze strachu :( ale wszystko inne ok serducho już bije :)

hej misiu chcialabym Ci odpowiedziec, ale nie potrafie, co mowil na to lekarz?:(

misia, bądź dobrej myśli ;) nie mam pojecia co to znaczy ale mocno tzrymam kciuki zeby na strachu sie skonczylo. Teraz spokój io pozytywne myslenie to podstawa... Chociaz wiem: łatwo mówić. jest tu jeszcze ktoś dzisiaj?????

laski spia, a ja juz piore 2 pralke i licze ze slonce szybko to wysuszy bo jeszcze ciuchy czekaja:P

no wlasnie widze ze wywialo wszystkich - albo spia albo korzystaja z ostatnich slonecznych cieplych dni ;) a ja w pracy ;/ co prawda tylko do 13 ale dzien i tak zmarnowany ;/

tysia -praca bleeee... ja zaraz bede przebierac posciel:)jakas niska mialam dzis tempke 36,28 ;0 spadam w dol hehe

chciałabym aby skończyło się dobrze ale to jest bardzo duzo :( ale nie krwawie :)

Misia będzie dobrze wiecie co ostatnio sobie pomsylalam - ze kobiety powinny dowiadywac się o ciąży jak już bije serce i wiadomo ze wsio oki bedzie ;) byłoby mnie stresu. O choinka, wlasnie przez okno widzialam kobiete w ciąży już dobrze widocznej, tak gdzies 6-7 miesiac i palila papierosa. Jak widze cos takiego to mam ochote udusic gołymi rekami. Czy te dziewczyny nie myslą??????????????????????? a @ nadal u mnie brak.... mam nadzijee ze to tylko wynik stresu, bo ten miesiac jednak troche nerówów mnie kosztowal...

dobra dziewczynki, ja znikam do poniedzialku. Trzymajcie kciuki zeby @ przyszla ;/

Hej dziewczynki Fajna dziś pogoda. Słoneczko. Może dlatego nikogo nie ma. Ja obijam sie od rana. Potem obiadek u teściów, a teraz odpoczynek w łóżeczku :) Wieczorem na mala imprezke idziemy, wiec na forum zajrze dopiero jutro. Trzymajcie sie i milego weeknedu zycze. Buziole

hejo dziewczyny :)::):):):):):) juz nadrobiłam 2 dniowe zaległości w czytaniu- wy się cieszycie z wolnego weekendu a ja niestety niee bo u mnie jest pracujący. u mnie w sumie zupelnie bez zmian- niby powinnam mieć od 16-tego dni płodne ale śluzu płodnego nie zauważyłam- dzis go nie widziałam wogóle;/ coś chyba jest nie tak. Tylko sutki mnie bolą, może to jakas oznaka płodnych dni- nie mam pojęcia- w poniedziałek wizyta lekarska i moze wkońcu się czegoś o sobie dowiem.

Hej:) Obiecalam ze pojawie sie w weekend i jestem:-D Tylko pewnie nikogo teraz nie ma... Dzis ladny dzien, slonko, ciepelko - mogloby juz tak zostac hehe. Caly dzien przesiedzialam w ogrodku:) Misia kochanie, trzymaj sie, musi byc dobrze. Jak przexczytalam to co napisalas to mi wyskoczyla gesia skorka... Same problemy. Trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze!!!!