Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość IGA.POZNAN

STARANIA 2009 POZYTYWNIE NASTAWIONE-

Polecane posty

Fajnie ci ze tyle ciuszkow dostajesz ;) ja niestety mam tylko tyle co sama kupilam... nie mam wsrod najblizszych nikogo kto bym mial dziecko malenkie i mogl oddac ciuszki. Ale mysle ze to co mamy na poczatek starczy, a w miedzyczasie ciotki troszke nam jeszcze naznosza na odwiedziny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie kurcze, mnie rano to chociaz brzuch bolal a teraz pochodzilam to nawet to zniknelo ;/ kurcze, a ja obstawialam ze urodze 26 ;/ chociaz jeszcze przez nocke duzo sie moze zdarzyc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E tam Tysia 26.05, urodzisz 27.05. Lepiej dwa dni pod rzad imprezowac niz miec dwa swieta jednego dnia :D Wiolkcia, przykro mi ze kolejny cykl zaczelas😍 Zamierzasz robic jakies nowe badania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym wolala jutro urodzic, bo jak nie to bede sie stresowac dzien przed terminem. Poza tym jutro ide na KTG, moze pokaze jakies konkretne skurcze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki :-) Muszę Wam ogłosić nowinę - jestem w ciąży !!!!! Wszystko jest dla mnie tak zaskakujące i niewyobrażalne, że nie mogę jeszcze dojść do siebie. Torbiel też jest, niestety, ale dużo lepiej to dziś wygląda. Muszę to wszystko jakoś ogarnąć, jestem w szoku, nie spodziewałam się, chociaż objawy mam. Nie wierzę jednak w same objawy, a testy łącznie z betą nic nie wykazywały więc byłam pewna, że nic. Odłożyłam starania, zaczęliśmy się zabezpieczać, a teraz wychodzi, że w dniu spodziewanej @ mniej więcej doszło do zapłodnienia - prawdopodobnie podwójne jajeczkowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
julkaN gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! to vielmoo na pewno urodzila, a ty przechwycilas jej brzuszek ;) Ale fajnie!!!!!!!!!! Pamietasz, jakis czas temu jak napisalas ze odkladacie starania to pisalysmy tu, że szybciej zaciążysz jak odlozycie starania i tak sie stalo ;)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Opal 31
Gratuluję!!!!! Czyli Vilemooo naprawdę urodziła, a Ty przejęłaś Jej brzuszek.Super!!!! Od bardzo dawna Was podczytuję i trzymam kciuki za każdą z Was:) Też staram się o dziecko(2), ale jakoś nie wychodzi... Wierzę, że w końcu każdej z nas się uda.Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i trzymam kciuki za następne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale super wieści!!!! JULKA gratulejszyn!!!!!!!! Vilemoooooooo ślicznie przekazałaś brzuszek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JulkaN - GRATULACJE!!!! :):):) Teraz Tysia niech sie rozpakuje i zaraz nastepna bedzie w ciazy :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Opal 31
Wg mnie następna będzie Kasiula:) A czuję, że właściwie już jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzeczywiście fajnie się zbiegło z porodem Vilemoo /zakładam, że urodziła/. Jakoś nie mogę się jeszcze przyzwyczaić. Czekamy teraz na wieści od staraczek :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka_GRATULACJE!!! To super wiadomość :) A torbiel pewnie się wchłonie w ciąży. Teraz musisz sie przeniesc do tabelki nizej ) To pewnie ten brzuszek Vilemooo. To kto bierze brzuszek po Tysi i AAAAA??? Wiolkcia_przykro znowu, myślałam, ze tym razem Ci się uda. Fluidki dla Ciebie na nowy cykl 🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼 Opal_witamy i zapraszamy do naszego grona. Napisz cos o sobie i wpisuj sie do tabelki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka - jak się cieszę !!!! bałas się wizyty a tu taka wiadomość i w końcu nie będę na końcu tabelki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wygląda na to, ze torbiele świetnie się sprawdzają jako środek koncepcyjny ;-) Moja mała na razie tylko pofikała i znowu brzuch mam wyżej, więc mama mnie tylko nastraszyła. No, ale dzięki temu nabyłkam wyprawkę, w kolorach umiarkowanie różowych ;-) Myślę sobie o naszej Idze, założycielce tego wątku. Iga, gdzie jesteś????? Wpadaj szybciutko (do nas i nie tlyko do nas!) - zarazki ciążowe ostatnio krążą. Wysyłam specjalnie dla Ciebie kilkaset z nich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. Donosze ze prawie w nocy nie spalam, każde położenie sie powoduje niesamowity ból kregosłupa ;/ Na 11 mam KTG, miałam jechac samochodem sama, ale mąż mi nie pozwala, zwolni sie z pracy i pojedzie ze mna. Nie wiem tylko jak mi te KTG zrobia, bo jedyna pozycja w jakiej nie czuje bólu to pollezaca albo na stojaco ruszajac biodrami ;) Ja juz marze o tym zeby urodzic ..... AAAAA a ty jak sie czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć:) Za chwile zmykam do pracki pomóc mężusiowi. Drugi dzien mnie po troszku pobolewają plecki i brzuszek jak na @, juz wczoraj myślałam, ze dostane @ i dzisiaj tez bo zwykle jak sie pojawia to z pierwszym siku no ale cisza jak narazie. W sumie juz jest 13 dzien fazy lutealnej a jak mam wczesnie owulke tak jak w tym cyklu (ok 13dc) to moja faza wlasnie tak trwa 12,13 dni. Zobaczymy, moze sie coś rozkręci w ciągu dnia. Oczywisci piersiątka nadal mocno bolą, ciagną jak cholera. Tysiu mam nadzieję, że dzisiaj będzie ten wspaniały dzień;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Tysia_to może polataj troche po domu to sie cos ruszy,choc pewnie z tym bólem pleców to średnio Ci się chce. Kasiula_cos mi to przypomina mnie w tym cyklu co zaszłam w ciąże...Oby, oby...Tysia dzis urodzi to będzie brzuszek do przejęcia. AAAAA_a ty jestes jeszcze w dwupaku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie staram sie cos robic, zeby jakos skurcze rozbujac, Póki co usmazylam nalesniki, zaraz bede robic rybke... moze sie cos ruszy, bo ten kregoslup mnie dobija ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny. No własnie dojechałam do pracy. tysia123 - ja fizycznie czuje sie OK, ale psychicznie zaczynam wysiadać. Boje sie tego wszystkiego co bedzie: porodu i połogu. Długo nie moge zasnąć a w dzień jestem starsznie zamyslona i cichutka.... Mężowi nic nie mówie, bo On co może o tym wiedzieć. Wczoraj rozmawiałam z Położną i chyba nie zdecyduje sie na poród z Mężem. Wezme chyba mame. Takze tylko psychicznie u mnie dolina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze, to nie wiem co gorsze, dół psychiczny czy kregosłup który nie pozwala funkcjonowac normalnie.... AAAA trzymaj sie kochana, bedzie dobrze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiula, pełna emocji ściskam kciuki!!!! Tysiua, znam to, podkładam na USG dłonie pod krzyże, ale ten ból jest straszny.... AAAAAAA, ja tylko przypomnę, żebyś do mnie napisała, moze razem zwalczymy te demony... nie nastawiaj się negatywnie! A ja chętnie pogadam, pocieszę... Daj tlyko znaki, jak Ci przekazać numer telefonu, albo przyślij mi swój na maila (jest ukryty pod nickiem) - to ja zadzwonię. Będzie dobrze, choć pewnie trudno sobie to teraz wyobrazić. lecę popracować na rzecz fundacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sralis, ja pamietam o Tobie, ale ten dół trwa dopiero od wczoraj. Mysle ze nie ma tu o czym gadać, bo przeciez to wszystko co ma byc to musi sie stać, bo jak inaczej urodzic dziecko? Po prostu chciałabym żeby było już PO WSZYSTKIM!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, a ja mma dzisiaj paskudny dzień, pokłóciłam się z rana z mężem a na dodatek był na budowie i spadł z kilku metrów z drabiny :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żoli nie mozesz sie denerwowac... Twój M tez powienien byc tego swiadomy i unikac wkurzania ciebie,. A swoja droga, upadek z drabiny brzmi groznie, nic sie nie stalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam za duzo czasu na myslenie. Teraz jak tylko mysle o porodzie to odrazu oczy mi sie mokre robia i ryczeć mi sie chce jak diabli.... Dzis jak wroce do domu to chyba wybuchne płaczem - może lepiej mi sie zrobi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×