Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość IGA.POZNAN

STARANIA 2009 POZYTYWNIE NASTAWIONE-

Polecane posty

mi ta przeziernosć karku wyszła1,3mm, jest również kość nosowa-czyli powinno byc ok-potwierdzili to 2 lekarze. Ona powiedziała, ze jest zalecane- tyle. mAsz racje, moze chce mnie na kase naciagnać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie dla mnie to dziwne, że skoro przezierność wyszła oki to wysyła cie na specjalistyczne badania ;/ Nie oszukujmy sie, lekarze maja umowy z laboratoriami, kieruja na badania zawsze w to samo miejsce, wiec musza miec od tego jakas kase. Ja tez czesc badan mialam moim zdaniem niepotrzebnie - na przyklad na HIV......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie moge dzis wysiedziec. Cycki od wczoraj mniej bolą i boję się, że to coś złego dzieje się z dzidzią i dlatego już tak nie bolą...A Wy brzuchatki miałyście tak czasem, że cycki praktycznie nie bolały???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radosna ja na poczatku miałam bardzo bolesne i nabrzmiałe. TEraz już mniej, właściwie nie bolą, tylko są po prostu duże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Ciamcia 😘 Jesteś jakieś niecałe 2 tyg przede mną, więc może poprostu u mnie też już będą mniej boleć. Na necie czytałam, że ta bolesność piersi może przechodzić koło 12 tyg i hcg już też wtedy spada, więc chyba jest wszystko ok. Napisz jak w końcu wyszło z twoją pracą. Do kiedy pracujesz? I co planujesz dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pracuję do końca lutego. Później będę się przeprowadzac do domku więc zjęć nie będzie brakowac:) Zatrudniłam sie u znajomego tesciowej i za 2 miesiace zamierzam dac L4 i pare groszy z zusu będzie. Już nie martwię sie tak jak wczesniej- standard życia troszkę spadnie, nic sie nie stanie jak co tydzien nie zjem w knajpie obiadu:) Damy rade, teraz przeprowadzka i dzidzia są najważniejsze, a nie ta durna praca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilsien
Czesc wszystkim:) Ale fajnie ze bratka urodzila:-D JUPI!!!! Gratuluje kochana no i czekam na reszte;) Iga i Patka trzymajcie sie. JESTEM Z WAMI:))) Sluchajcie my tu na forum to doslownie weteranki jestesmy hihi. Dzis mam w miare dobry humor wiec nie doluje sie ale wczoraj bylo kiepsko, dopadla mnie jakas melancholia i gapilam sie w sufit probujac odgonic złe mysli. ciągle myslalam o tym ze moze cos jest z nami nie tak (tzn ze mna i moim mezem)... badania badaniami ale moze jest jeszcze inna przyczyna. No ale dosc tego marudzenia. Dzis jest juz lepiej, sa oznaki pozytywnego nastawienia do swiata:) Ostatnio dwa razy snilo mi sie ze dostalam @, sluchajcie to juz jakas obsesja jezd:P:P:P Milego dzionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki. Bez sniadania dzien nr 3 i bleee sie czuje. Poza tym kiepsko dzis spalam co chwile sie budzilam i duszno mi bylo. Do tego jeszcze deszcz leje za oknem. Dzis nie jest moj najlepszy dzien. Kamilsien 3mam kciuki za Ciebie. Na pewno wszystko w porzadku nie martw sie. WIem ze latwo mi pisac ale ja tez tak zamartwialam sie. Moze jakies wakacje, jakis wyjazd? kiedy ostatnio gdzies byliscie? Chocby do sasiedniego miasta aby oderwac sie od rzeczywistosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilsien
Maadaa wlasnie chodzi o to ze my czesto gdzies wychodzimy, w weekendy robimy wypady za miasto wiec to chyba nie to:((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak ciamcia. W tamtym tygodniu jadlam olbrzymie sniadania i marudzilam ze nie mam objawow. No to mam. Od poniedzialku z rana nic nie moge przelknac i jest mi niedobrze tak do 11.00. Potem juz Ok i glodna sie robie ;) W sumie dzis dopiero trzeci dzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to u Was cos innego Kasilsien. Musiecie swoj sposob znalesc. Jak tak mysle ze urlop u mnie pomogl. Bo ponad rok nigdzie nie bylismy i zaczelam planowac wyjazd. Czekalam na niego i w dniu wyjazdu test wyszedl pozywtywny. Moze to zbieg okolicznosci, a moze to wlasnie pomoglo - nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maadaa_jedz sniadanie, nawet tak na rozum, bo dzidzia teraz potrzebuje najwiecej składników odżywczych. Wiem, ze ciezko sie zmusic, ale dla dobra dziecka trzeba...Kwas foliowy bierzesz? Dbaj o siebie 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilsien
My wybieramy sie jeszcze w gory na narty wiec moze, moze:)))) Maadaa a wy sie chyba tez dosc dlugo staraliscie, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamilsien_u mnie 8 dluuugich miesiecy staran. O narty! Swietny pomysl :) Radosna_ wiem, ze jakbym cos przelknela to pobiegne do kibelka szybciutko wiec wole nie. Pije goraca czekolade na mleku z rana i tyle. Teraz jeszcze mnie mdli. Moze za jakas godzinke zjem jogurt. A kwas foliowy biore oczywiscie :) A Wy dziewczyny wszystkie z rana OK? nie macie problemow ze sniadaniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilsien
Maadaa nie przejmuj sie, moja siostra tak miala, co zjadla to od razu 'oddala'. Ale tylko na poczatku ciazy, pozniej bylo ok. Matrwilismy sie bo schudla strasznie ale nic zlego sie nie dzialo, tak jej organizm reagowal. Wiec ty sie tez nie stresuj, poprostu jesli przejdzie ci przez gardlo czekolada to ok, wazne zeby cokolwiek przelknac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam taka ksiazke http://merlin.pl/Macierzynstwo-ciaza-i-porod_Paula-Spencer/browse/product/1,376731.html Nawet fajna. Kupilam juz dawno, ale dopiero teraz mi potrzebna :) I tam jest napisane, ze przez pierwsze 3 miesiace najwazniejszy jest odpoczynek i brak stresu. Jedzenie nie jest tak wazne jak potem od 4 miesiaca. Autorka radzi, aby nie zmuszac sie do niczego jak nie ma ochoty. Organizm sam daje znaki, jak czegos potrzebuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilsien
Dokladnie. Jesli organizmowi bedzie czegos brakowalo to napewno da ci znac:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radosna - mnie już cycuhy wcale nie bolą, jedynie jak wieczorem ide sie kąpac i zdejmę stanik to je "czuje" ze sa takie hmm napuchnięte i obolale a tak poza tym to są niebolące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maadaa_ja śniadanko od razu po wstaniu wcinam. Zazwyczaj płatki z mlekiem, bo inne jedzenie to za ciezkie dla mnie jak na poczatek dnia. Wczesniej nie jadalam w ogole śniadań. Ale też mam dni, ze nic nie moge przełknąć. Wtedy jem owoce (pomarańcze, jabłka).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciamcia - zupelnie nie rozumiem po jasnego grzyba kazala Ci lekarka robic test podwójny... mysle ze to zbędne wogole tez jestestm zdania ze wiele z tych badan jest po prostu niepotrzebnych, no ale cóż kazdy chce być spokojniejszy i je po prostu robi. w tym jednak przypadku przy nt 1,3 uwazam to za przesade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam ten problem ze sniadaniami ze musze jesc je kolo 8 rano inaczej tak niesamowicie zaczyna mi burczec w brzuchu ze szok. Raz wytrzymalam do 8.45 zanim wstalam to mi sie w gklowie zakrecilo, myslalam ze upadne ;/ Dodam tylko ze ostatni posilek jem ok 22 wiec to nie jest tak ze ide spac na glodniaka ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żoli_jak tam wielkość twojego brzuszka? Widać już? Zastanawiam się kiedy u mnie bedzie widać. Ciamcia_a ty masz już jakiś brzuszek???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widać widać :D nie jest jakichs olbrzymich rozmiarów ale widać ze ktoeik w środeczku rośnie :D aczkolwiek nadal nie czuje ruchów... właśnie wyczytałam ciamciam ze ten AFP ktory ja robilam to chyba wchodzi w sklad testu podwojnego... czyli juz sama nie wiem o co kaman

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w trakcie jogurcika :) tak jak myslalam o 11.00 :) dziewczyny to ktora teraz nastepna po bratce???? Ktora druga zostanie mamusia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RAdosna brzuszek już mam- spodnie normalne- a ja tylko obcisłe rurki nosiłam , już są za ciasne. Kup[iłam ciążowe z niskim stanem i czuję sie o niebo lepiej. Czuję takie bulgotanie, bzyczenie w brzuchu - ciekawe czy to dzidzia? MAdaa rano zanim wstaniesz z łózka zjedz sobie sucharka, albo herbatnik, po chwili wstań i zjedz jakiś jogurcik. NIe mozesz tak do 11 być głodna. JA tak jadłam i było lepiej, już wcale nie wymiotuję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciamcia_ja narazie mieszcze się w normalne spodnie. Tez rurki obcisłe nosze. Teraz przerzuciłam się na rurki które od paru miesięcy leżały w szafie, bo były za duze (choć w rozmiarze 36 :) ) i z paskiem musiałam je nosic, a teraz są fajne, bo luźne i nie uciskają brzucha. Narazie zakupów ciuchów ciążowych nie planuje. Zresztą w pracy mam zamiar jeszcze długo o ciąży nie mówić (dokąd nie bede już mogla brzucha ukryć), więc jakbym spodnie ciąze załozyla to by się wszyscy kapnęli...A tak w głębi ducha to już niemoge się tego brzuszka doczekac :) Co do bulgotania to tez mam i tez sie zastanawialam czy to dzidzia. Wczesniej nie mialam, wiec moze to jednak przez ciąże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja noszę dłuższe swetry, bluzki, więc nie widac ,że to ciażowe spodnie:). JA też tego bulgotania nie miałam, więc to chyba dzidzi:) Uciekam kochana, idę z pieskiem na spacerek papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to walnę ten opis porodu jak zdarzę. Nie wiem czy pamiętacie ale wybierałam szpital pod kilkoma względami. Po pierwsze możliwość aktywnego porodu (piłki, prysznic itp.), po drugie nastawienie na karmienie piersią (po porodzie dziecko nie jest zabierane tylko kładzie się matce na brzuchu i od razu są próby karmienia). A było to tak: W niedzielę o 2.20 zaczęły odchodzić mi wody, więc się zebraliśmy i po 3 byliśmy na izbie przyjęć. Około 4 przyjęli mnie na Patologię Ciąży, bo nie miałam skurczy i stwierdzili, że może to potrwać nawet 2-3 dni. Męża odesłali do domu. Po wszystkich formalnościach i badaniach około 5 podłączyli mi KTG i kroplówkę. Zaczęłam mieć skurcze, ale że takowe miewałam już wcześniej to się nie przejęłam tylko powiedziałam pielęgniarkom. Zostawili mnie podłączoną do tych sprzętów na ponad godzinę, a ja między czasie zaczęłam mieć skurcze już co 5 min i coraz silniejsze. Kilkakrotnie zgłaszałam to przychodzącym położnym, ale one najwidoczniej wiedziały lepiej, bo stwierdziły, że takie skurcze to za słabe i żadna mi nawet nie zajrzała między nogi czy mi się rozwarcie nie zrobiło, a ja głupia im uwierzyłam i czekałam na rozwój sytuacji zamiast dzwonić po męża. Skończyło się tak, że na tej patologi dostałam skurczy partych i zaczęłam krzyczeć, że rodzę to wtedy łaskawie panie przybiegły i biegiem wiozły mnie na porodówkę (obijając łóżkiem o ściany), krzycząc "Niech Pani nie prze" (łatwo powiedzieć ...). Na porodówce byłam 10 min. Trzy skurcze parte i maluch był na świecie, nacięli mnie choć moim zdaniem nie musieli, ale z racji tego, że mały jest wcześniakiem chcieli mu maksymalnie wszystko ułatwić. No i oczywiście z kładzenia na brzuszek też niewiele wyszło, bo wcześniaki są zabierane więc dostałam Gabrysia tylko na 30 sec. Po zszyciu dostałam telefon w rękę i mogłam zadzwonić do męża, który był bardzo zawiedziony, że nie był przy porodzie i stwierdził, że na drugi raz nie da się tak wyrolować ;) Podsumowując: Poród nie był ciężki, choć leżąc na patologi ze skurczami marzyłam o tym prysznicu, który nie był mi dany :) i okazało się, że wszystkie zalety szpitala, którymi się kierowałam na nic mi się nie zdały. Jako optymistyczne zakończenie dodam, że po 8 dniach pobytu w szpitalu, po wejściu w domu na wagę okazało się, że jestem na plusie tylko 2,5 kg od wagi z przed ciąży :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×