Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość IGA.POZNAN

STARANIA 2009 POZYTYWNIE NASTAWIONE-

Polecane posty

Sralis Margolis to mój 31 dzień cyklu a cykle mam zawsze rególarne 28 dniowe. tak Maada bladziucha kreseczka ale po pół godzinie więc sie nie napalam. powtórze test jutro albo po jutrze raczej. zobaczę jeszcze- ale totalny luz i nie ma napalania się u mnie.:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje 2 krechy na testach trzymaja sie do tej pory i mam je na pamiatke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój test tez zostanie na pamiatke moich starań :>:>:> oczywiscie ten z wyraznymi 2 pieknymi kreskami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiolkcia - a ja myślę, że bladziutka kreseczka, bo ciąża wczesna :-) Powtórz teścik za kilka dni dla pewności, ale teścik raczej się nie myli na korzyść. Wstępne gratulacje :-) AAA - a dlaczego ma być 13 kg? Ja w ciąży przytyłam 26 kg /chociaż kilka kg to już obrzęk/ a w ciągu kilku miesięcy zeszło nawet więcej. Przyrost wagi jest indywidualny, ale jak się nie zamknięsz w zaplanowanej wadze, to też dramatu nie ma - podczas karmienia dzidziuś "ściągnie" wszystko :-) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do przyrostu wagi.... miałam w 1 ciąży ogromny brzuch. Waga wyjściowa 56, waga końcowa blisko 80 (trzeba też wspomnieć, że więksość ciaży lezałam i polegiwałam... bez spacerów i sportów). Pół roku po ciąży powrót do wagi wyjściowej. Teraz waga wyjściowa 72, dwa tygodnie temu 76. Liczę się ze sporym przyrostem, znowu leżę, apetyt mi niestety też dopisuje i jem mnóstwo owoców (cukier) i serków. Ale karmienie piersią bardzo pomaga schudnąć :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sralis - tak tez sobie tłumacze ze jeszcze troszku wczesnie na ruchy dzidzi, tym bardziej ze to pierwsza ciąża i do drobniutkich osób nie należę, a to podobno równiez ma znaczenie. wiolkcia - jestem dobrej mysli i życzę żeby krecha się potwierdziła, ale w grubszym wydaniu jutro lub pojutzre :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :) Fajnie dzis cieplej, już się wiosne czuje...zmęczyły mnie już te śniegi i chce ciepełka :) Wiolkcia_ja tylko zatestujesz to daj znać. Trzymam kciuki za 2 kreseczki :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amarantowy_wczoraj dostałam awizo i dziś odbieram :) To zapewne płytki od Ciebie . A jak tam tempka dzis?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
36,95 więc na razie chyba ok ale muszę czekać 22.02 - to będzie 28 dc więc jesli będzie @ to chyba tak 23 a czasem podobno spada dopiero 1 dzień przed @ nie znam się na tym za bardzo tak wnioskuję z wykresów na 28dni mam nadzieje że film zaciekawi M mojemu się bardzo podobały niech wie i w razie co będzie gotowy na razie się boi że zaszczekam go na śmierć jak będę stroić fochy jak mi hormony zaczną szaleć... :):):):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amarantowy_czas nie trzeba być w ciąży, żeby nakrzyczec na kogos :) Dziś mam delikatny wkurw, a własciwie od wczoraj wieroczem mam, wiec trzeba ze mna ostrożnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem wiem- ja na razie nie mam już na nic siły nawet na wkurzanie się .... czuję się od wczoraj jakby mnie ktoś przeżuł i wypluł zero energii i jestem cała opuchnięta tak że buty dziś inne musiałam ubrać chyba mi się woda w organiźmie zatrzymała i kręgosłup mnie nawala jak na okres już 3 dzień mam tylko jeszcze tą nadzieje malutka że nie dotrze do mnie @ i wszystko mi się ułoży jakoś wiesz postawiłam wszystkie moje plany na jedną kartę jak się teraz rypnie to troszkę będę musiała pomyśleć co teraz no chyba że ten prawnik powie mi dziś coś i da jaką nadzieję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja musze Wam powiedzieć, że w powietrzu czuję wiosnę-dziś obudziło mnie słonko na niebie:)Aż chce mi się wyjść z domu!:)lalalaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amarantowy_będzie dobrze, musisz w to wierzyć. A dziecko napewno pojawi się w najlepszym dla Was momencie. Może to będzie już teraz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki Radosna no właśnie teraz od tego małego aniołka tak wiele zależy a go jeszcze na tym świecie nie ma :):):) dlatego tak trzymam kciuki bo czasem naprawdę w życiu potrzebne jest żeby coś poszło po naszej myśli wiesz od tego czy mnie zwolnią zależy też czy dostaniemy kredyt więc chodzi o moja pracę, szkołę (w małej części bo chcę iść w razie co na zwolnienie na cała ciąże i pisac pracę magisterską bo teraz wracam tak późno do domu z pracy że jem obiad i idę spać i zapomnij o jakiejś nauce), kredyt na dom, no i zostanie rodzicami .... więc dlatego tyle we mnie stresu ... i dlatego piszę że wszystko postawione jest na jedna kartę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amarantowy_ciągle sobie mowilam, ze jak wezmiemy kredyt to dziecko sie pojawi (bo raz nam odmowili ze wzgledu na zbyt maly stopien zaawansowania robót) i w grudniu podpisalismy umowe kredytowa a 3 stycznia wyszedł pozytywny tescik :) Musisz wierzyc, ze się uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajnie że wam tak wyszło wszystko jak chcieliście ... to może i nam się uda było by super dzięki ci Radosna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciałbym juz iść do domku... nie chce mi sie dzisiaj baaaaardzo :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm trzymaj się dzielnie Radosna i wpieraj mamę a ja do 15h00.......... chyba tu umrę z nudów, strajkuje i nic nie robię :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żoli dobrze mówisz ja mam takie nastawienie od kiedy zmarł mój kierownik mam pracę w dupie bo i tak mnie zwalniają :P:P więc co mam się przejmowac robię tylko to co juz muszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i dobrze Amarantowy!! nie ma sie co zbytnio angazowac skoro nikt tego nie docenia - tak uważam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żoli_wczoraj na mame sie zdenerwowalam, bo poszła sobie zamówic kwatere na cmentarzu obok "Pana". "Pan" nie był z naszego miasta i jego rodzinny grób jest na pomorzu, ale mama zdecydowala, ze pochowamy go tu, bo tam sie nikt nie bedzie jego grobem opiekowal, a prawdziwym powodem jest faktycznie ta chec, zeby miec miejsce obok niego. Fakt, ze byli ze sobą pare lat, ale ja i reszta rodziny raczej tolerowalismy ten zwiazek, zeby mamie nie robic przykrosci, ale wszyscy zgodnie uwazalismy, ze nie jest to facet dla niej. W sumie pare osob w rodzinie obraził i ciagle wszystkim dogadywal, tak ze sie na mame obrazali. Więc jej decyzja nas wszystkich powalila i mnie zdecydowanie zdenerwowala!!! Nie pochwalam tego w ogóle, bo to nie był jej mąż i dla mnie takie decyzje są nieprzemyślane i głupie, ma 55 lat i napewno jeszcze kogoś spotka, a ja nie zamierzam jej i "Panu" wspólnego pomnika stawiać!!! To na tyle. Wygadałam sie i mi lepiej. Ciekawi mnie jak to u Kasiuli wyglądało, bo chyba miala ostatnio podobna sytuacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amarantowy- ja od kiedy wiem że z pracą lipa mam wszystko w d..:) Naprawdę czuję się z tym dobrze, tylko spodnie cisną na tyłku:) Olej to i nie stresuj się- będzie dobrze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RAdosna myślę, ze mama tak mówi o tym miejscu na cmentarzu, bo jest przepełniona bólem i smutna. Moja babcia po śmierci dziadka tez miejsce kupila, już ze światem się żegnała a jeszcze 20 lat pożyła. JAk dzidzia sie urodzi to zajmie się ważniejzymi sprawami a nie takim wymyślaniem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×